"Przyjaciółki"

zygus

Faktycznie, Anita w drugim odcinku zagrała w trochę inny sposób, te naloty teatralne, nie były tak zauważalna. Zresztą bardzo fajna jest ta Zuza. Wyciąć tą kanapową scenę Patrycji i Michała i jak dla mnie odcinek bardzo pozytywny. Szkoda tylko Anki, bo ma męża gnidę. I nawet Kasprzykowski mi pasuje do tej roli. No i Inga, nam się rozkręciła.
A co do Rogacewicza, to on chyba wszędzie gra na jedno kopyto.

FABIAN2

FABIAN2

Skowronek

ona zawsze trafia na popaprancow to jej się w końcu należy przyzwoity facet Wink

FABIAN2

A ja tak teraz sobie uzmysłowiłam, że trzeci odcinek ,,Przyjaciółek,, obejrzę dopiero w poniedziałek. No chyba, ze pojawi się już w czwartek po premierze drugiego, to może z samego rano w piątek jakoś uda mi się go zobaczyć.

Ania

Okładka poniedziałkowego TT
[link widoczny dla zalogowanych]

FABIAN2

Bardzo ładnie wyszła.

rybka25r

Jeszcze Anita ma być w Gali? Ciekawe w którym nr.

Anna Z

Obejrzałam 2. odcinek. Na 10-calowym monitorze to zadne oglądanie, ale mam już jakieś wlasne zdanie. Pierwszy odcinek w moim odbiorze zniszczylo to samo co premierowy odcinek NDiNZ. Reklama, ktora widzowi nie zostawiła zadnej szansy na zaciekawienie, na zaskoczenie. Z drugim już jest nieco lepiej. Kilka niezlych scen, kilka ciekawych czy zabawnych dialogów. Bardziej klarują się postaci. Przeszkadzało mi parę spraw technicznych, chocby szalejąca kamera jakby była zamontowana na diabelskim kole czy kakofonia różnych dźwięków, ktora nie tylko poraziła moje bębenki słuchowe, ale zamydliła kilka ważnych scen czy dialogów.
Aktorsko najlepiej wypadła w tym odcinku M. Socha, najsłabiej Stużyńska. Podobał mi się Rogacewicz w scenachz dzieciakami i Kasprzykowski, ktory zagrał zdecydowanie bardziej przekonująco niż ostatnio w NDiNZ.

Nie mogę na razie rozgryźć Zuzy, a co za tym idzie nie potrafię zrozumieć takiej a nie innej gry Anity. Owszem, było inaczej niż w pierwszym odcinku, ale było drażniących mnie kilka elementów w sposobie gry. Tyle, że po tym odcinku raczej jestem pewna, ze to jest zamierzone przez Anitę. Konkretnie chodzi mi o sposób bycia Zuzy, takie teatralne gesty dlonią, torekbka zawieszona w zgieciu łokcia, takie gesty z cyklu paniusia z pretensjami ("ę, ą"). Poza tym sposób chodzenia w szpilkach. Kobieta z klasą za jaką chce uchodzić Zuza porusza się na wysokich obcasach pewnie, a Zuza w sposobie chodzenia nie rózni się zbytnio od córeczki Ingi, ktora założyła szpilki mamy. I takie mam wrażenie, że Zuza chyba nie nosi swojej skóry. Nie wiem z czego to wynika: czy ze snobizmu, czy z głęboko skrywanych kompleksów? Stawiam na to drugie. Prawdziwą Zuzę można było ujrzeć w miejscu pracy, w relacjach z podwładnym. Mnie Zuza częściej chyba drażni, ale również budzi zaciekawienie. Bardziej stonowany sposób gry Anity powoduje, że obok Sochy ona zasłużyła u mnie na drugie miejsce.

FABIAN2

Ja jestem ciekawa jak teraz Zuza będzie się zachowywała w relacjach w Wojtkiem. Ja myślę, że spuści z tonu i to zdecydowanie. Może nie tak od razu, ale sądzę, że jej sposób bycia pod jego wpływem się zmieni. Myślę, że w ostatnich odcinkach 1 serii zobaczymy inną Zuzę.
Aniu Z, czy Ty również podzielasz moje zdanie.
Ja myślę, że tak właśnie będzie. W Komornickiej Anita pokazała kilka twarzy, to myślę, że i w tym serialu będziemy oglądali powolną zmianę bycia Zuzy.

gość

Widzę, że muszę nadrobić zaległości i jak najszybciej obejrzeć ten drugi odcinek Wink

Ania

Zwiastun odc. 2, jakby ktoś chciał Wink

[link widoczny dla zalogowanych]

rybka25r

Szkoda, że oglądacie w necie. Fajniej by było, wspólnie w jednym czasie dzielić się wrażeniami po odcinku. Ja cierpliwie poczekam do czwartku.

FABIAN2

Skowronek