Forum Anita Sokołowska Strona Główna
 FAQ   Szukaj   Użytkownicy   Grupy    Galerie   Rejestracja   Profil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości   Zaloguj 

"Na dobre i na złe"
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 661, 662, 663 ... 2460, 2461, 2462  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Anita Sokołowska Strona Główna -> Anita w serialach
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
FABIAN2
gaduła.



Dołączył: 30 Sty 2006
Posty: 11687
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 122 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 19:44, 17 Kwi 2009    Temat postu:

Nie no Pawica jest świetny.
Lena wyglądała super na tym przyjęciu. A ostatnia scenka była chyba najlepsza.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez FABIAN2 dnia Pią 20:09, 17 Kwi 2009, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
vehae
gaduła.



Dołączył: 09 Lip 2007
Posty: 8768
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 15 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 20:29, 17 Kwi 2009    Temat postu:

Łał. Takiego odcinka nie było już dawno. Momentami całkiem przeciętny, ale niektóre sceny genialne. Pawica & Latoszek!!! Już dawno się tak nie uśmiałam. Świetna gra aktorów. Spodziewałam się, że z LiL będzie dużo gorzej, więc odetchnęłam z ulgą. Aczkolwiek tekst Jędrasa o łapaniu faceta na dziecko przyprawił mnie o drgawki. Dzisiaj Lena była super.Chociaż pomysł z przyjęciem głupi, ale dzisiaj to było to! Witek jest w porządku, bo nie chce Leny oszukiwać. Ale jak mówi, że nie wybaczy, to znaczy, że wybaczy. Chyba. Szkoda tylko, że w nastepnym odcinku będziemy świadkami... nie wiem właściwie czego, nie chcę nawet o tym myśeć. Resztę potem, bo nie mam czasu.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
FABIAN2
gaduła.



Dołączył: 30 Sty 2006
Posty: 11687
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 122 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 20:32, 17 Kwi 2009    Temat postu:

vehae napisał:
Pawica & Latoszek!!! Już dawno się tak nie uśmiałam. Świetna gra aktorów. .


Takiego Pawice uwielbiam. Normalnie wybuchnęłam śmiechem jak zatrzymywał Witka. Te ich teksty były rewelacyjne. Pawica był jak dla mnie najlepszy w odcinku.

vehae napisał:
Dzisiaj Lena była super.Chociaż pomysł z przyjęciem głupi, ale dzisiaj to było to! Witek jest w porządku, bo nie chce Leny oszukiwać. Ale jak mówi, że nie wybaczy, to znaczy, że wybaczy. .


No powiedział ,,chyba,, . Ale za 2 tygodnie w odcinku powie jej że to ,,definitywny koniec,,


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez FABIAN2 dnia Pią 20:37, 17 Kwi 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
vehae
gaduła.



Dołączył: 09 Lip 2007
Posty: 8768
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 15 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 20:35, 17 Kwi 2009    Temat postu:

I Opania grał świetnie.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
FABIAN2
gaduła.



Dołączył: 30 Sty 2006
Posty: 11687
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 122 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 20:38, 17 Kwi 2009    Temat postu:

Dawno tak dobrze nie grał jak dzisiaj. Postarał sie.
Zresztą z Pawicą tworzą niezły duet.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez FABIAN2 dnia Pią 20:40, 17 Kwi 2009, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
marta
gaduła.



Dołączył: 09 Lis 2006
Posty: 4196
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 136 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z głebi serca

PostWysłany: Pią 20:57, 17 Kwi 2009    Temat postu:

Jeden z lepszych odcinków...powiem ;ze nawet doby odcinek..
Tylko sorry ;ale mnie już nie wzrusza wątek LiL ;tylko odcinek jako całosc.A dziś wszyscy aktorzy zasługują na brawa za świetną grę..
Szkoda tylko;ze nie było Burskich.Mi bez nich w odcinku tak jakoś łyso...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
vehae
gaduła.



Dołączył: 09 Lip 2007
Posty: 8768
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 15 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 21:02, 17 Kwi 2009    Temat postu:

Marta, a czemu Cię nie wzrusza? Są wzloty i upadki.
Chciałam tylko dopisać, że Lena BARDZO DOBRZE zrobiła, że po rozmowie z Edwardsem opowioedziała Latoszkowi o tym, że z nim rozmawiała. Z kilku powodów. Po pierwsze była szczera. Bez szczerości tu nic nie da się osiągnąć. Oboje byli szczerzy. I dobrze. A po drugie dała do zrozumienia, że nie ma nic do ukrycia. A po trzecie kierunek odpowiedni. Opowiada Latoszkowi i Edwardsie, a nie Edwardsie o Latoszku.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
FABIAN2
gaduła.



Dołączył: 30 Sty 2006
Posty: 11687
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 122 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 21:05, 17 Kwi 2009    Temat postu:

I powiedziała Edwards.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
vehae
gaduła.



Dołączył: 09 Lip 2007
Posty: 8768
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 15 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 21:42, 17 Kwi 2009    Temat postu:

Odcinek wzbudza skrajne opinie na różnych forach. Ale wiadomo, to zależy kto czego oczekuje. Ja nie oczekiwałam ze strony Latoszka wylewnych czułości w stosunku do Leny, więc nie jestem zawiedziona. ALE WIDZIAŁAM U LIL TO, CZEGO NIE BYŁO TUŻ OD DAWNA!! To znaczy "to" widziałam. Może taka ich uroda, że u nich iskrzy, kiedy nie są razem????
Mam jeszcze pytanko. Czy Latoszek to rzeczywiście grał na tej gitarze? On umie, czy tylko tak sobie chciał spróbować? Bo że BO umie, to wiem. Ale Latoszek???
Ostatni dopisek, bo idę spać:
Bożenka wspomniała, ze jedna pielęgniarka w ciąży wystarczy. To jest zapowiedź, że ktoś zajdzie w ciążę, ale nie musi to być pielęgniarka. Lena???


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez vehae dnia Pią 22:08, 17 Kwi 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
FABIAN2
gaduła.



Dołączył: 30 Sty 2006
Posty: 11687
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 122 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 23:01, 17 Kwi 2009    Temat postu:

vehae napisał:

Chciałam tylko dopisać, że Lena BARDZO DOBRZE zrobiła, że po rozmowie z Edwardsem opowioedziała Latoszkowi o tym, że z nim rozmawiała. Z kilku powodów. Po pierwsze była szczera. Bez szczerości tu nic nie da się osiągnąć. Oboje byli szczerzy. I dobrze. A po drugie dała do zrozumienia, że nie ma nic do ukrycia. A po trzecie kierunek odpowiedni. Opowiada Latoszkowi i Edwardsie, a nie Edwardsie o Latoszku.


Zgadzam się z tym co napisałaś. Gdyby powiedziała, że dzwoniła mama , czy ktokolwiek inny to byłoby kłamstwo. A tak postąpiła tak jak powinna postąpić.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Anna Z
gaduła.



Dołączył: 06 Lut 2007
Posty: 10362
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 174 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 23:16, 17 Kwi 2009    Temat postu:

Obejrzałam ten odcinek bez specjalnego nastawiania się na cokolwiek, zreszta dawno już przestałam czegokolwiek oczekiwać! Ale generalnie odcinek, choc miał słabsze momenty, to jednak w sumie niezły.

Na pewno interesujacy wątek pacjenta, być może nie do końca dopowiedziany, ale mam wrażenie, że jednak o ludziach (nie o samej jednostce chorobowej) chorych na schizofrenię widz mógł się to i nowo dowiedzieć.

Przy okazji uważam, że wybrano naprawdę dobry sposób, zeby kupić u widza trochę może jeszcze nie sympatii, ale zrozumienia dla Orlickiej!

Natomiast jezeli chodzi o Konicę, to nawet ten telefon do Marty i deklaracja, że będzie dobrym ojcem nie zatarła wrażenia po tych jego jazdach. Jak widać skutki zmian osobowosciowych człowieka uzależnionego tak od ręki nie znikają. Poza tym żałosne jest robienie z siebie ofiary, bo wszyscy sprzysięgli sie przeciw niemu.

Monika i Jędras? Na pytanie Latoszka czy coś z tego będzie odpowiedziałabym, że nic. I wcale nie dlatego, że jak powiada Pawica ludziom po przejściach rzadko się udaje! Nie! Ja widzę infantylną Monikę i "starego" kawalera, który podobno ma poważne zamiary, a ciągle wdaje się w jakieś niepotrzebne utarczki słowne! Niby kto się czubi, ten się lubi, ale czy na tyle, żeby tworzyć coś trwałego?

Bożenka i Van Graaf są nudni i naprawdę ta ich milość jakoś mnie nie jest w stanie zająć!

Pawica, jak dla mnie był naprawdę fajny! Przypomniał mi tego dawnego Adama i takiego chciałabym go widzieć!

No i Latoszki! Powiem tylko tyle, dopóki o życiu i postępowaniu Leny będą decydować inni, dopóty nie ma nadziei na zbliżenie! Myślę, że w trakcie przyjęcia Lena doskonale zrozumiała, jaki to był chybiony pomysł! Goście świetnie się bawili, a najbardziej nieswojo czuli się Lena i Witek. Choć i tak muszę przyznać, że Latoszek do końca robił dobrą minę do złej gry. Pomysł z obrączkami mocno przedwczesny. Owszem, mógł to być ładny akcent, ale w zupełnie innym momencie. Nie teraz! wygladało to trochę tak jakby Lena stawiała Witka pod ścianą! Całe szczęście, że on miał na tyle rozumu, żeby otworzyć to pudełko po wyjściu gości! Inaczej byłoby niezręcznie! Myślę, że Lena za bardzo się pospieszyła!
Nie wiem, być może się mylę, ale ta rozmowa Leny z Witkiem mogłaby mieć nieco inny przebieg, gdyby nie padlo nazwisko Edwards! Kolejny raz jego telefon w zasadniczym momencie życia obojga czyni spustoszenie. Czyżby Lena nie potrafiła powiedzieć, że nie może teraz rozmawiać, że oddzwoni później? Dlatego ta rozmowa zakończyła się tak a nie inaczej zanim jeszcze się zaczęła! Ale jedno jest pewne, więcej powiedziały rzucane sobie nawzajem spojrzenia i dla mnie jest jasne, że Witek choć nie wie czy potrafi przebaczyć, to tak naprawdę, gdyby go nie naciskać, gdyby mu dać więcej czasu, to naprawdę potrafi się uporać z tym swoim żalem, z urażoną dumą. Oczywiście potrzeba jeszcze rozmowy, mądrej rozmowy nie na oczach innych, bez gniewu, bez ironii Latoszka. I wierzę, że taka rozmowa będzie! Wstęp do niej widziałam w ostatniej scenie! W każdym razie wierzę, że jest dla nich szansa! W tej chwili to jedyna para, która może we mnie już nie wzbudza aż takich emocji jak na początku, ale tak naprawdę chciałabym oglądać ich razem! Bo jednak żal, że tak głupio się to rozleciało!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
FABIAN2
gaduła.



Dołączył: 30 Sty 2006
Posty: 11687
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 122 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 5:01, 18 Kwi 2009    Temat postu:

Ja powtórzę uważam , że Lena dobrze zrobiła mówiąc , że to dzwonił Edwards. Gdyby powiedziała do niego, że dzwoniła mama, to dopiero byście ją zgnoili, że skłamała, a od kłamstwa nie da się kleić związku. Więc zrobiła dobrze. No i nie mówiła Richard, tylko Edwards. A w dodatku to Witkowi ten dzwoniący telefon przeszkadzał. A Witek mówił, że otworzy prezent po wyjściu gości, więc zrobił tak jak powiedział.

Trochę to jakoś głupio będzie wyglądało jak Witek teraz powie Lenie , że to definitywny koniec, a za jakiś czas mu się odwidzi.
Ale nie ma innej możliwość jak taka, że będą razem wcześniej , czy póżniej.

A co do Orlickiej jak dla mnie nie jest to powodem, żeby być zołzą. A już śmiechem na sali będzie to jak nagle teraz zrobią z Orlickiej aniołka.
Ale, że wiemy na co scenarzystów stać, więc można się i tego spodziewać.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez FABIAN2 dnia Sob 5:39, 18 Kwi 2009, w całości zmieniany 6 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Anna Z
gaduła.



Dołączył: 06 Lut 2007
Posty: 10362
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 174 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 10:17, 18 Kwi 2009    Temat postu:

Mnie nie chodzi o to, że Lena powinna skłamać w sprawie tego telefonu, tylko że istnieje mozliwość odrzucenia rozmowy bądź przeproszenia rozmówcy, że w tej chwili nie mogę rozmawiać! Mało to razy same tak robiłyśmy? Jestem przekonana, że gdyby nie padło nazwisko Edwards to rozmowa mogłaby wyglądać inaczej! Oczywiście, Witkowi trudno się uporać z tym co czuje, dlatego uczciwie mówi, ze chyba nie potrafi Lenie wybaczyć! Chyba! Za dwa odcinki powie, że to definitywny koniec, ale kto wie co jeszcze sie w tych odcinkach zdarzy! Zakończenie wczorajszej sceny aż tak oczywiste nie było, że Witek jest zdecydowany nie dać Lenie szansy! I jeżeli da im obojgu szansę (a da niewątpliwie), to nie dlatego, że mu sie odwidzi, bo odwidzić się może coś komuś niedojrzałemu! Witek jest dojrzały, a przede wszystkim ma zasady! Niezłomne zasady! Jeżeli uzna, że mogą spróbować jeszcze raz, to dlatego, że zdoła przebaczyć. I przede wszystkim zapomnieć! Ale do tego potrzeba kilka warunków. A przede wszystkim tego, żeby rywal przestał pętać się po ich życiu! W jakikolwiek sposób! Rozdział Edwards ma być raz na zawsze zamknięty!

Orlicka tak naprawdę zawsze pozostanie postacią kontrowersyjną! Ale jak dla mnie jest oczywiste, że jeżeli ktoś zmaga się z podobnym problemem rodzinnym kto wie od jak dawna, to musi byc nieźle pokręcony! Ja patrzę okiem obserwatora, któremu nie są obce ludzkie sprawy i dramaty! I dlatego rozumiem znacznie wiecej, co nie znaczy, że usprawiedliwiam Orlicką z czegokolwiek! Czy zrobią z niej aniołka? Bardzo wątpię! W tym serialu od dawna nie ma schematów czarno-białych! Może na początku było wiadomo, teraz od dawna tak nie jest! Zpsychologicznego punktu widzenia to dobrze, bo tak naprawdę na co dzień też nie spotykamy się z ludźmi z gruntu złymi lub chodzącymi ideałami! Każdy z nas ma w sobie trochę anioła i trochę czarta! Faktem jest, że Orlicka od początku była bardzo wyrazistą postacią, budziła raczej emocje negatywne, choć pamiętam zachwyty nad jej osobą z racji tego, że to kobieta sukcesu, że postawiła na karierę! Więc też takie oczywiste nie było jaka będzie! Ja miałam do niej dystans od początku i wiele mi się potwierdziło z moich przeczuć, ale jeżeli jest coś ludzkiego w tej postaci, to obiektywnie to podkreślam! A takim przejawem czegoś bardzo ludzkiego było podejście do tego chłopca ze schizofrenią!
Ludzie na szczęście nie są skazani na etykietki! Ja krytykuję wtedy, kiedy jest za co, zauważam coś pozytywnego, podkreślam to! No ale to tylko mój punkt widzenia!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Anna Z
gaduła.



Dołączył: 06 Lut 2007
Posty: 10362
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 174 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 10:51, 20 Kwi 2009    Temat postu:

Monika jak nosorożec?


Miłość, romantyczne wyznanie… i ojcowskie przesłuchanie! Zapraszamy na 367. odcinek "Na dobre i na złe", w którym profesor Zybert przeprowadzi matrymonialne "śledztwo" - w sprawie Moniki i Jędrasa.

- Krzysiu, jak długo jeszcze będziesz się z tym ukrywał, że podkochujesz się w mojej córce?
Zybert obrzuci kolegę karcącym spojrzeniem… A młody chirurg od razu obleje się rumieńcem!
- Tak szybko mnie pan profesor rozszyfrował?
- Chłopcze… Czytam w tobie jak w otwartej książce! - w głosie Zyberta pojawi się sympatia. - Dlaczego, do cholery, nie powiesz jej tego, co mnie teraz?
- Bo córka pana profesora jest, za przeproszeniem, jak nosorożec! - Jędras pokręci smętnie głową. - Ona ciągle jest przygotowana do walki! A kiedy przeciwnik choć na chwilę odsłoni miękki brzuszek… To ona wyciąga swój róg i rozszarpuje go na strzępy!



- Bo ją samą ciężko poharatali… Dopiero ostatnio widzę, że się uśmiecha… I to uśmiecha się do ciebie…
Zybert popatrzy badawczo na kolegę.
- Więc co, młody człowieku… Chciałbym oficjalnie zapytać: jakie w zasadzie plany wiąże pan z moją córką, której tak notorycznie zawraca pan w głowie?

Stop! Więcej nie zdradzimy. Czy doktor Jędras "odsłoni miękki brzuszek" - nie tylko przed Zybertem seniorem, ale i przed Moniką? Ciekawych zapraszamy w piątek przed telewizory…


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
FABIAN2
gaduła.



Dołączył: 30 Sty 2006
Posty: 11687
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 122 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 15:05, 20 Kwi 2009    Temat postu:

Myślałam, ze wrzuciłaś coś o Latoszkach . I od razu weszłam do tego tematu.

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez FABIAN2 dnia Pon 15:27, 20 Kwi 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Anita Sokołowska Strona Główna -> Anita w serialach Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 661, 662, 663 ... 2460, 2461, 2462  Następny
Strona 662 z 2462

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group

Theme xand created by spleen & Programosy.
Regulamin