|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
FABIAN2
gaduła.
Dołączył: 30 Sty 2006
Posty: 11687
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 122 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 18:57, 31 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
post usunięty
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez FABIAN2 dnia Śro 20:31, 11 Lut 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
vehae
gaduła.
Dołączył: 09 Lip 2007
Posty: 8768
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 15 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 19:56, 31 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
...
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez vehae dnia Wto 22:27, 10 Lut 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
FABIAN2
gaduła.
Dołączył: 30 Sty 2006
Posty: 11687
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 122 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 20:05, 31 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
------usuniete
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez FABIAN2 dnia Śro 20:32, 11 Lut 2009, w całości zmieniany 4 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
vehae
gaduła.
Dołączył: 09 Lip 2007
Posty: 8768
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 15 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 21:41, 31 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
FABIAN2 napisał: | ANITA SOKOŁOWSKA
,,gra w teatrze
Powracając do serialu "Na dobre i na złe" nie mogę zdradzić jak się potoczą losy małżeństwa Leny, bo to zakazuje mi podpisana umowa, ale mogę powiedzieć, że będzie się dużo, burzliwie działo, będą powroty i rozstania.,,
No , no to ja już nie mogę się tych powrotów doczekać.
 |
Fabian, a kiedy Anita to powiedziała? Bo z ostatniego zwiastunu wnioskuję, że chyba nie będzie dobrze. Lena tak wyglądała, jakby się już w prof zakochała.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
FABIAN2
gaduła.
Dołączył: 30 Sty 2006
Posty: 11687
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 122 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 21:51, 31 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
vehae napisał: | FABIAN2 napisał: | ANITA SOKOŁOWSKA
,,gra w teatrze
Powracając do serialu "Na dobre i na złe" nie mogę zdradzić jak się potoczą losy małżeństwa Leny, bo to zakazuje mi podpisana umowa, ale mogę powiedzieć, że będzie się dużo, burzliwie działo, będą powroty i rozstania.,,
No , no to ja już nie mogę się tych powrotów doczekać.
 |
Fabian, a kiedy Anita to powiedziała? Bo z ostatniego zwiastunu wnioskuję, że chyba nie będzie dobrze. Lena tak wyglądała, jakby się już w prof zakochała. |
Wejdż sobie do tematu ,, Anita w mediach,, i tam sie dowiesz.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
marta
gaduła.
Dołączył: 09 Lis 2006
Posty: 4196
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 136 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z głebi serca
|
Wysłany: Nie 14:00, 01 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
Mysląc nad poprowadzonym wątkiem Lena-Witek ;dochodzę do wniosku;ze lepszy konkubinat....niż byle jakie małżenstwo.Jakos niektórzy myslą( w realu tez) ze jak juz zalegalizują związek to nie muszą "podgrzewać atmosfery związku" a to guzik prawda.Nic nam nie jest dane "na zawsze".Pamietam jak Lena szalała jak zauważyła przy łózku Witka czuwającą Martę.Czy teraz pyta go o samopoczucie? NIe.A chłop niestety nie potrafi "strzępić języka"...i nie umie błagać.To przeważnie kobieta domyśla się;czy w związku jest wszystko ok, czy też nie gra.Jeżeli Lena uważa ;ze jest ok-to gratuluję spostrzegawczości.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Anna Z
gaduła.
Dołączył: 06 Lut 2007
Posty: 10362
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 174 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 15:00, 01 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
marta napisał: | Mysląc nad poprowadzonym wątkiem Lena-Witek ;dochodzę do wniosku;ze lepszy konkubinat....niż byle jakie małżenstwo.. |
Marta, w tym przypadku, uważam, że nawet ten ich konkubinat pojawil się za wcześnie. Zaledwie Lena wyszła z jednego, a juz natychmiast niemal z marszu weszła w następny. Nie mieli tak naprawdę oboje możliwości przyjrzeć się sobie z dystansu, sprawdzić na ile ich uczucie jest silne. Teraz widać jak na dloni, że dopóki Lena porównywała Witka z Bartoszem, to porównanie wypadało na korzyść Latoszka. Teraz pojawil się Edwards i okazuje się wcale nie tak oczywiste, że Witek to jest ten na całe życie. Uczucia musza być naprawdę silne, żeby przetrwać rozłąkę, żeby przetrwać różne burze. Jak widać ze strony Leny te uczucia są dość letnie. Zamęt uczuciowy, który spowodował Edwards tylko przyprawia ją o frustrację. No bo nie jest to sytuacja komfortowa. Poprzedni związek rozpadł się tydzień przed ślubem. Kolejny parę miesięcy po ślubie trzeszczy w szwach i lada moment runie. Ciekawe jak długo przetrwa następny?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
xatty
- poziom 3.
Dołączył: 20 Lis 2006
Posty: 1740
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 52 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wentlandia
|
Wysłany: Nie 15:16, 01 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
Obejrzałam odcinek w końcu. Nie wypowiem się na jego temat, bo wszystko już powiedziałyście. Jedyne przemyślenie jakie mi się nasunęło to to, że jak Lena rozmawiała z profesorkiem przez telefon to wyglądała jak stara baba (taką miała charakteryzację do bani). A w innych scenach wyglądała jak dawna Lena, czyli super.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
marta
gaduła.
Dołączył: 09 Lis 2006
Posty: 4196
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 136 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z głebi serca
|
Wysłany: Nie 15:42, 01 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
co mnie drażni w Lenie?Ze Edwards stał sie dla niej powiernikiem;a przecież z tego co nam przedstawiono to tylko jej szef.Co zrobił takiego Witek;ze zszedł na drugi plan w swoim małżeństwie?
Jak daleko trzeba się od siebie odsunąć;zeby AŻ tak zamienić role?
Chyba bym sie juz az tak nie dziwiła;gdyby zwierzała się swojemu byłemu-czyli Bartoszowi;gdyby zwierzała się koleżance...Ale temu facetowi?
co mnie denerwuje u Witka? Ze nie potrafi zabrać walizek i dać Lenie czas na przemyslenie ich małżeństwa...Bez krzyków;bez podejrzeń i trzaskania drzwiami.
Uważam ;ze taka chwilowa rozłąka dałaby im więcej niż ta szarpanina ;jaką oglądamy...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Anna Z
gaduła.
Dołączył: 06 Lut 2007
Posty: 10362
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 174 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 16:58, 01 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
I jak zwykle, Marta, nie sposób sie z toba nie zgodzić. Właśnie o to mam pretensje do Witka, że nie potrafi zachować się tak jak kiedyś Burski, a potem Pawica. Fakt, że tamci zostali postawieni wobec faktów dokonanych. Witek próbuje przeciwdziałać, ale i tak to odnosi odwrotny skutek.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
FABIAN2
gaduła.
Dołączył: 30 Sty 2006
Posty: 11687
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 122 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 17:03, 01 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
Witek to sam nie wie czego chce, ale jak się chce widzieć , coś czego nie było/ w ostatniej scence zdrady/ , to i tak sie to zobaczy oczami wyobraźni. I powiem szczerze, że mam nadzieję, że Lena nie będzie ciągle latała za Witkiem, żeby go przepraszać, skoro Witek i tak wie lepiej. Teraz niech on za nią lata.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez FABIAN2 dnia Nie 17:08, 01 Lut 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Anna Z
gaduła.
Dołączył: 06 Lut 2007
Posty: 10362
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 174 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 17:11, 01 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
Witek nie będzie miał powodu za nikim latać.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
FABIAN2
gaduła.
Dołączył: 30 Sty 2006
Posty: 11687
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 122 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 22:24, 01 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
A za Adą też nie????????
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Anna Z
gaduła.
Dołączył: 06 Lut 2007
Posty: 10362
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 174 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 23:32, 01 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
Może wreszcie jakaś kobieta będzie za nim latała? A dlaczego nie? Byłoby ciekawie. W końcu, żeby zdobyć taka twierdzę nie do zdobycia, to byłoby wyzwanie nie lada. Marcie sie nie udało, ale Ada to zupełnie inny typ kobiety. A jak Lena go zostawi dla Edwardsa, to przydałby się ktoś, kto będzie go wspierał. Zresztą wyżej pisałam, że flirt mógłby byc ciekawy. Sceny z zeszłego sezonu były ciekawe i ładnie zrobione. A i Latoszek jakby łagodniejszy!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Anna Z
gaduła.
Dołączył: 06 Lut 2007
Posty: 10362
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 174 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 11:05, 02 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
"Kocham cię, wariatko!"
Gorące pocałunki i namiętne wyznania! Zapraszamy na 356. odcinek "Na dobre i na złe", a w nim…
Pokój hotelowy Edwardsa. Późny wieczór. Lena, z napięciem, patrzy mężczyźnie prosto w oczy:
- Odpowiesz mi na jedno pytanie?
- Odpowiem na wszystkie pytania, jakie mi zadasz…
Richard posyła dziewczynie ciepły uśmiech.
- Czy gdybym ci się… nie podobała, też byś się interesował moją… tak zwaną karierą?
- A kto powiedział, że mi się nadal podobasz? Kobieta, która przychodzi do mnie wyłącznie po to, żeby mówić o swoich kłopotach małżeńskich…
Profesor próbuje obrócić całą rozmowę w żart, ale Starska się nie poddaje:
- Odpowiedz!
Edwards poważnieje.
- Masz talent. Myślisz, że kłamałbym jedynie po to, żeby cię uwieść?
Chwilę później, wyznaje całą prawdę:
- Nie wiem, czy bym się interesował tobą, gdybyś nie była piękną kobietą. Ale wiem, że na pewno to wszystko by się nie wydarzyło, gdybyś nie była kobietą niezwykłą…
Mówiąc ostatnie słowa, Richard Lenę przyciąga… i zaczyna namiętnie całować!
- Kocham cię, wariatko… Rozumiesz wreszcie?!
Stop! Więcej nie zdradzimy. Czy Lena ulegnie pokusie - i zdradzi narzeczonego? Odcinek 356. już w piątek - lepiej nie przegapić!
I jeszcze streszczenie ze śs
[link widoczny dla zalogowanych]
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Anna Z dnia Pon 13:47, 02 Lut 2009, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|