"Na dobre i na złe"

xatty

Jeżeli na naszym forum zapanuje atmosfera wrogości, taka sama jak w serialu to chyba się z nim pożegnam.

vehae

Ja napiszę tylko jedno. Jestem chyba najpóźniej zarejestrowaną uczestniczką tego Forum. Jak tutaj przyszłam, to widziałam grupę dziewczyn zainteresowanych wątkiem, lubiących Lenę i Latoszka. Powtarzam: Lenę i Latoszka, a nie Lenę lub Latoszka. Dlatego bardzo się dziwię, nie to złe słowo, jest mi przykro, że dzieją się takie rzeczy, że w oczach większości osób z tego Forum ich związek jest już stracony na zawsze. Ja też jestem realistką i owszem, w realu sama doradzałabym rozstanie. Ale serial to nic innego jak tylko piękna bajka. I takiej bajkowości oczekuję. Bo życie to życie i co innego. Nie po to oglądam serial, aby ciągle odnosić się do życia. Oglądam po to, aby przynajmniej przez godzinę oderwać się od problemów. Dlatego ja oczekuję, że LiL jeszcze będą szczęśliwi.
Ja staram się być obiektywna w swoich sądach. I dowiodłam tego w poprzednim tygodniu, gdy ostro skrytykowałam Lenę. Ale to, że Lena nie zachowuje się kryształowo nie oznacza, że należy wybielać Latoszka. Wg mnie postąpił bardzo nierozsądnie wysuwając takie pochopne wnioski. To też pewnie będzie miało swoje konsekwencje.
Ale przecież to nie o to chodzi, która z nas przyznaje rację Latoszkowi, a która Lenie. Przynajmniej nie powinno tak być. Myślałam, że każdy tutaj chce, aby przetrwali jako para. To powinien być priorytet. I bardzo się zdziwiłam, że tak nie jest. Więc może rzeczywiście scenarzyści pokierują ich losami osobno, skoro takie są oczekiwania.

marta

czasami sciągniecie na moment niewygodnych butów daje lepszy komfort zycia niż chodzenie w nich non stop.Jak noga sie podleczy; to mozna do nich wrócić...

xatty

Marta, jak ja Cię kocham Very Happy

Rozwalasz mnie swoimi metaforami Very Happy

Anna Z

vehae

Anna Z

Wyznanie Edwardsa

Emocje, jak na górskiej kolejce! Najpierw „dołek” z Latoszkiem... a chwilę później zawrót głowy z Richardem! Zapraszamy na 355. odcinek „Na dobre i na złe”, a w nim…

Lena jest załamana. Po kłótni z Witkiem, nie może dojść do siebie. Nie wie, jak na nowo spojrzeć ukochanemu w oczy… Gdy Edwards proponuje wspólny spacer, lekarka zgadza się. Nawet nie przypuszcza, jak bardzo odmieni to jej życie…
- Lena, zanim podejmiesz jakąkolwiek decyzję, chcę, żebyś wiedziała… że ja przyjechałem tu tylko dla ciebie – profesor wyznaje w końcu swoje uczucia. - Nie przypuszczałem, że jeszcze kiedykolwiek tak się zakocham… Lena, straciłem dla ciebie głowę! Ale nie chcę rujnować twojego życia…

Edwards patrzy na dziewczynę z napięciem. Czeka na jej reakcję.
- Zrobię wszystko, żebyś była szczęśliwa! Mam odejść? Dać ci spokój?

Więcej nie zdradzimy. Czy Lena odwzajemni uczucia Richarda? Czy zapomni o Latoszku? Odpowiedź tylko na antenie TVP 2 – już w piątek!

xatty

I znając życie znowu nie obejrzę

Gość

Sorry, że tak się wtrącę, ale był ostatni odcinek? o.O
i w ogóle lol? w piątki leci a w niedziele powtórki? ;|||| są jakieś powtórki poza niedzielą? Bo ja po Bożemu, normalnie w niedziele oglądam, nie jakieś Bóg wie co piątki, teraz nie było i nie wiem co tu czynić Razz

Anna Z

Ostatni odcinek był w piątek, powtórkę niedzielną z racji meczu odwołano. Za chwilę jest kolejna powtórka (15.05)

Gość

Wielkie dzięki, lecę nastawiać timera w magnetowidzie! Dzięki jeszcze raz

FABIAN2

W 10 w/g OBOP-u brak ndinz

Gość

No to jestem ciekawa jak Lena zareaguje na wyznanie Edwardsa. Z jednej strony jesli kocha Witka i chce walczyc to powinna powiedzieć, że moga zostać jedynie przyjaciółmi chociaz w wątpie, czy w jego przypadku będzie to mozliwe, albo faktycznie od Witka odejśc znając jego podejście to ich watku.

Od pewnego czasu zauważyłam, ze Edwards to bardzo fajny człowiek zakręcił sie wokół Leny nie bezinteresowanie. I przyznam, ze jesli Lena zejdzie się z Edrwdsem nie będe sie gniewać.

Gość

parys