Forum Anita Sokołowska Strona Główna
 FAQ   Szukaj   Użytkownicy   Grupy    Galerie   Rejestracja   Profil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości   Zaloguj 

"Na dobre i na złe"
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 607, 608, 609 ... 2460, 2461, 2462  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Anita Sokołowska Strona Główna -> Anita w serialach
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Anna Z
gaduła.



Dołączył: 06 Lut 2007
Posty: 10362
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 174 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 20:18, 21 Sty 2009    Temat postu:

marta napisał:
A ja wreszcie przyznałam rację mojemu Krzysiowi i jednak wolałabym NIE WIEDZIEĆ jaki bedzie dalszy ciąg miedzy Latoszkami.Wolałabym zyć w niepewnosci.


No, ja chyba też!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
vehae
gaduła.



Dołączył: 09 Lip 2007
Posty: 8768
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 15 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 20:32, 21 Sty 2009    Temat postu:

Anna Z napisał:
marta napisał:
A ja wreszcie przyznałam rację mojemu Krzysiowi i jednak wolałabym NIE WIEDZIEĆ jaki bedzie dalszy ciąg miedzy Latoszkami.Wolałabym zyć w niepewnosci.


No, ja chyba też!

Do pewnego stopnia macie rację. To znaczy kiedyś było to fajne, jak było wiadomo, że i tak będzie dobrze. Fajnie nie wiedzieć, co będzie w środku. Ale w obecnej sytuacji nie jest fajnie.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Anna Z
gaduła.



Dołączył: 06 Lut 2007
Posty: 10362
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 174 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 20:42, 21 Sty 2009    Temat postu:

vehae napisał:
Anna Z napisał:
w ogóle nie mam pewności, że będzie ten wątek.

A na jakiej podstawie? To znaczy chodzi o wątek LiL (ich razem)? I do końca serialu?


Chodzi mi oczywiście o wątek LiL. Razem, a nie oddzielnie. Scenarzystom wszystko może przyjść do głowy. Kto jeszcze rok temu przypuszczał, że możliwe jest rozstanie tej pary? I to parę miesięcy po ślubie. Nieważne czy on jest ważny czy nie. Potem po wyjeździe Leny przypuszczałam, że to Witek może być raczej wystawiony na próbę. A tu nieoczekiwanie szykuje się coś całkiem innego. Oczywiście nikt nie ma pewności jak dalej ten wątek zostanie poprowadzony. Byłam pewna, że Pawica w końcu się z żoną pogodzi. A tu najpewniej postanowili go połączyć z Orlicką. A czy wiadomo co zamierzają zrobić z Latoszkiem? Za scenarzystami nikt nie trafi.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
vehae
gaduła.



Dołączył: 09 Lip 2007
Posty: 8768
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 15 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 20:52, 21 Sty 2009    Temat postu:

ja od początku nie traktowałam miłości Pawicy i Kasi, tak jak LiL. I to nie dlatego, że byłam do nich uprzedzona. Ale kasia nigdy nie była główną bohaterką, dlatego mogi tak postąpić. Wydaje mi się, że z LiL to zupełnie co innego. Jedyną parą, która jest razem od lat są Burscy, ale oni też byli na krawędzi. Nie może być tak, że tylko jednak para serialowa tworzy trwały związek. Bez przesady. LiL jako para są potrzebni. I może to być całkiem ładne odniesienie do Pawicy, który żonie nie był w stanie przebaczyć. (Ba, on nawet nie próbował). No i pani Krakowiak...

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Anna Z
gaduła.



Dołączył: 06 Lut 2007
Posty: 10362
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 174 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 21:23, 21 Sty 2009    Temat postu:

Mam nadzieję, że się nie mylisz. Ale powiem jedno takimi pomysłami zamordują ten wątek do końca. W zeszłym roku były nudy, mało tego, jak na parę przygotowującą się do ślubu, widz kompletnie nie był przekonany do ich miłości. Ja coraz częściej myślę czy rzeczywiście scenarzyści na przykładzie Latoszka nie chcieli pokazać, że Lena bardziej jest jego obsesją niż miłością. Przecież kiedyś powiedział do Marty, że jest chory na nią. Co do Leny, to jakoś też nie widziałam z jej strony wielkich uniesień. Może po rozstaniu z Bartoszem przypisała temu co czuła do Witka zbyt wielkie znaczenie? Bo nie umie żyć bez faceta u boku? Bo nie czuje się pewnie? Potem widzieliśmy z jej strony chłód, dystans do wspólnych spraw. Teraz fascynacja kolejnym facetem. Witek wpada w kolejną obsesję -zazdrość.
W końcu czy dla widza może to być ciekawe? Mnie, która tym wątkiem żyłam przez ostatnich kilka lat, zaczyna drażnić ta historia, zaczynają drażnić obie postacie. Obawiam się, że jak już scenarzyści zdecydują się na powrót połączyć, powiedzmy za rok, to już to prawie nikogo nie będzie interesować. A niestety, scenariusze dotyczące tej pary ciągną się jak z gumy. Rok trwało zanim Lena uświadomiła sobie, że nie może być z Bartoszem. Kolejny rok przeprawy z Bartoszem. Następny rok tzw. kariera Leny. Teraz pewnie cały rok będziemy śledzić rozpad związku, a następny jak scenarzyści próbują posklejać jak rozbity dzban. Nieudolnie i krzywo. A gdzie uczucia, a gdzie radość ze wspólnego bycia razem? U Burskich było wszystko, ale w szybszym tempie. Trzymało w napięciu. Później dopiero wątek z Hartmannową ciągnęli jak z gumy. Ale wszystko co wcześniej było w porządku. A teraz nic nie jest w porządku. Bo widza ma się za idiotę i uważa się, że zadowolą go jakieś popłuczyny, nawet nie po Burskich. Bo wątek zdrady Zośki był jednak zrobiony pomimo wszystko ze smakiem. Tutaj nawet jak do zdrady nie dojdzie (mam nadzieję), to zrobi się jedno wielkie prostactwo. Złość, agresja, może i nienawiść. U Burskich był żal, były kłótnie, ale nie było nienawiści. Zapowiedzi następnych odcinków nie pozostawiają złudzeń,że tu nic nie będzie tak jak u Burskich. Tam związek przetrwał, bo miał szansę okrzepnąć. Latoszkom takiej szansy nie dano. I powiem szczerze, biorąc to pod uwagę i myśląc bardzo realistycznie, a nawet przyziemnie, ta para nie ma szansy powtórzyć optymistycznej historii Burskich...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
vehae
gaduła.



Dołączył: 09 Lip 2007
Posty: 8768
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 15 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 21:26, 21 Sty 2009    Temat postu:

O, dziwne. Nigdy nie myslałam, że zwątpisz w miłość Latoszka do Leny.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Anna Z
gaduła.



Dołączył: 06 Lut 2007
Posty: 10362
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 174 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 21:38, 21 Sty 2009    Temat postu:

vehae napisał:
O, dziwne. Nigdy nie myslałam, że zwątpisz w miłość Latoszka do Leny.


Jak patrzę na to wszystko co widzę w ostatnich odcinkach, jak czytam zapowiedzi następnych, to wątpię we wszystko. A przede wszystkim wątpię w zdrowie psychiczne scenarzystów. I zastanawiam się nad sensem oglądania tego wszystkiego. Ja lubię oglądać coś co ma smak i wartość. Tutaj nie widzę ani smaku, ani wartości. A jak mam oglądać do końca sezonu takie jazdy, jak w 2 ostatnich odcinkach, to ja wysiadam.
Nie mam zamiaru oglądać więcej Latoszka furiata i Leny, która tak naprawdę nie wie czego chce. Taka chwiejność emocjonalna może być do przyjęcia u nastolatków, a nie dojrzałych ludzi.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
vehae
gaduła.



Dołączył: 09 Lip 2007
Posty: 8768
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 15 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 21:43, 21 Sty 2009    Temat postu:

to po co były te cudowne wyznania miłości ze strony latoszka?

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Anna Z
gaduła.



Dołączył: 06 Lut 2007
Posty: 10362
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 174 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 21:54, 21 Sty 2009    Temat postu:

vehae napisał:
to po co były te cudowne wyznania miłości ze strony latoszka?


O jakich scenach myślisz? Bo jakoś nie kojarzę szczególnie ekscytujących scen z jego udziałem?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
vehae
gaduła.



Dołączył: 09 Lip 2007
Posty: 8768
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 15 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 21:59, 21 Sty 2009    Temat postu:

Bo ja wiem? Np. z odcinka 300. Albo te pogadanki Dorotki z odcnika 338.
Pewnie masz rację, Aniu. Niestety. Nigdy nie przypuszczałam, że usłyszę coś takiego od Ciebie. Jak widać, wszystko jest możliwe.
Dla mnie najgorszę rzeczą będzie, jeżeli rzeczywiście Latoszek będzie miał zamiar zamachnąć się na Lenę, tylko profesor ją osłoni. Mimo jej zachowania w ostatnim odcinku nie powinien tego zrobić. I to już rzeczywiście będzie koniec.
Anna Z napisał:
Ja coraz częściej myślę czy rzeczywiście scenarzyści na przykładzie Latoszka nie chcieli pokazać, że Lena bardziej jest jego obsesją niż miłością. Przecież kiedyś powiedział do Marty, że jest chory na nią. .

Pamiętam tę scenę i też kiedyś zastanawiałam się, jak interpretować te słowa. Myślałam, że on tak specjalnie powiedział, aby sobie samemu udowodnić, że jej nie kocha, a prawda była inna. Ale może jest tak, jak mówisz. Może jej nie kocha. To, co robi ostatnio, nie jest normalne. Albo tak ją kocha, albo nie kocha, tylko daje znać o sobie urażona duma.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez vehae dnia Śro 22:05, 21 Sty 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Anna Z
gaduła.



Dołączył: 06 Lut 2007
Posty: 10362
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 174 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 22:15, 21 Sty 2009    Temat postu:

vehae napisał:
Ale może jest tak, jak mówisz. Może jej nie kocha. To, co robi ostatnio, nie jest normalne. Albo tak ją kocha, albo nie kocha, tylko daje znać o sobie urażona duma.


Ale ja niezupełnie miałam na myśli, że jej nie kocha, tylko że ta miłość staje się obsesją dla niego. Tak dalece, że zatracił samego siebie. I to jest chore. Tak jak i zazdrość. Zdrowa zazdrość w związku jest normalna, ale może stać sie obsesją. Na razie widzę normalną zdrową zazdrość, bo Lena jakoś szczególnie nie dba o to, żeby nie wplątywać się w sytuacje dwuznaczne, ale i też nie ukrywa swojej fascynacji Edwardsem. Na razie to co robi Latoszek jest normalne, fatalna jest tylko reakcja na to co się dzieje. Ciągle ucieka, a uciekać się na dłuższą metę nie da. Może rzeczywiście nie są dla siebie stworzeni? Rozmijają się od dłuższego czasu we wszystkim. A boję się tego, że konflikt prowadzi do nienawiści. Są oboje na najlepszej drodze do tego. OBOJE!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
vehae
gaduła.



Dołączył: 09 Lip 2007
Posty: 8768
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 15 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 22:31, 21 Sty 2009    Temat postu:

No to koniec. Jeżeli w przyszłym odcinku Latoszek zamachnie się na Lenę, to chyba nie ma sensu już sobie głowy zawracać tym wątkiem. A nawet jak nie, to też nie jestem pewna. Bo to co mówisz, to prawda.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Anna Z
gaduła.



Dołączył: 06 Lut 2007
Posty: 10362
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 174 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 23:10, 21 Sty 2009    Temat postu:

Jest takie powiedzenie:"co cię nie zabije, to cię wzmocni". Jeżeli scenarzyści zechcą, żeby nasi bohaterowie wreszcie dojrzeli do tego, żeby naprawdę tworzyć jedność, to pozwolą im wyjść z tego zamętu uczuć i emocji silniejszymi i bardziej zdecydowanymi. Lena musi wiedzieć co tak naprawdę jest dla niej ważne i wreszcie musi zrozumieć, że szybsze bicie serca na widok atrakcyjnego mężczyzny niekoniecznie musi być miłością.
Witek wreszcie musi się pożegnać ze zmorami przeszłości, musi się nauczyć wierzyć w siebie i musi sie nauczyć rozmawiać, a nie uciekać i chować głowę w piasek. Jeżeli to wszystko jest możliwe, to niezależnie od tego co się zdarzy, potrafią wrócić do siebie.
Ale jeżeli złe emocje zwyciężą, jeżeli nie uda się pokonać uraz i co ważniejsze, jeżeli okaże się, że uczuć tak naprawdę już nie ma, to lepiej niech każde idzie w swoją stronę.
Trzeciej opcji nie ma. Dlatego jeżeli scenarzyści mają dla nich jakąś jeszcze szansę, to nie powinni wplątywać ich w żadne romanse, czyli nowe związki.

Raczej powinni scenarzyści dać im szansę, aby z dala od siebie mogli sporo przemyśleć, zastanowić się co czują do siebie i czego oczekują od siebie. A potem porozmawiać. Ciągle mam nadzieję, że to rozstanie nastąpi nie dlatego, że Lena poczuła coś głębszego do Edwardsa. Wolałabym, żeby pod wpływem negatywnych emocji podjęła decyzję (pochopną), że odchodzi od Witka. A Edwards tylko będzie starał się wykorzystać szansę dla siebie, stąd propozycja, żeby zatrzymała się u niego w hotelu. A tam już pan profesor rozwinie cały swój czar i urok, żeby dziewczynę omotać. Liczę, że Lena w porę się ocknie. Wtedy będzie jeszcze szansa, żeby wyjaśnić sobie nieporozumienia. Jak sprawy zajdą za daleko, to naprawdę nie wiem... Liczę jednak, że tak naprawdę Lena nie zwiąże się z Edwardsem. Fatalne zauroczenia miewają fatalne skutki. Jedno jest pewne, Latoszkom trzeba dojrzeć do roli małżonków. Wydawało mi się ostatnio, że to Latoszek jest ten bardziej dojrzały. Po jego postępowaniu w ostatnich odcinkach widzę, że jest równie niedojrzały jak Lena.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Anna Z dnia Czw 13:02, 22 Sty 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
vehae
gaduła.



Dołączył: 09 Lip 2007
Posty: 8768
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 15 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 17:17, 22 Sty 2009    Temat postu:

Ja myślę, że to rozstanie nie będzie takie, jak to nazwać, wyraźne. Nie będzie czegoś takiego, że któreś powie: żegnam. Chociaż nie, z drugiej strony Witek może to powiedzieć już w najbliższym odcinku.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Anna Z
gaduła.



Dołączył: 06 Lut 2007
Posty: 10362
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 174 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 17:32, 22 Sty 2009    Temat postu:

vehae napisał:
Ja myślę, że to rozstanie nie będzie takie, jak to nazwać, wyraźne. Nie będzie czegoś takiego, że któreś powie: żegnam. Chociaż nie, z drugiej strony Witek może to powiedzieć już w najbliższym odcinku.


No zobaczymy. Ale wydaje mi się, że to raczej Lena, urażona niesłusznymi podejrzeniami, postawi sprawę na ostrzu noża. I raczej będzie to kolejny odcinek, nie ten najbliższy.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Anita Sokołowska Strona Główna -> Anita w serialach Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 607, 608, 609 ... 2460, 2461, 2462  Następny
Strona 608 z 2462

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group

Theme xand created by spleen & Programosy.
Regulamin