"Na dobre i na złe"

vehae

Może być też tak, że Richard wyzna Lenie miłość, ale równocześnie zapewni jej nietykalność. To z tego powodu zdecyduje się z nim zamieszkać.Z jednej strony Edwards zaznacza, że zostaje tylko dla Leny, z drugiej mówi, że chce wrócić do korzeni. Jak będzie?

Co do Ady. Rozwiązanie, że Latoszek wiąże się z Adą, a Lena musi się długo, długo starać, żeby go odzyskać trąci banałem. Starania Latoszka o Adę były bardzo fajne, ale to już było. I aż wierzyć mi się nie chce, aby taki banał pakowali się scenarzyści. Ale pewnie tak będzie, bo nawet słowa Latoszka to zapowiadają: nie myslałem, że wpadniemy w banał.

Anna Z

Bardzo wątpię czy Edwards zagwarantuje Lenie "nietykalność", jak mówisz. Dobrze wie, że im bliżej z nią będzie, tym prędzej zostanie przekreślony jej związek z Witkiem. A o to mu od początku chodzi. Pamiętamy dobrze jak Bartosz wściekł się, kiedy odkrył, że Lena zamieszkała z Witkiem. Bo dla niego to był ewidentny koniec złudzeń.
Co do Ady, to nie sądzę, żeby Witek zabiegał o jej względy. Jeżeli już, to może być odwrotnie. To Ada, kiedy zorientuje się, że Lena jest z innym, może chcieć wykorzystać szansę dla siebie. Aczkolwiek relacje te mogą być najzupełniej niewinne. Może to dzięki niej Witek nie zamknie się w tej swojej skorupie. Zresztą na razie tylko tyle wiadomo, że Ada pojawi się w odc. 357, ale co będzie dalej, nikt nie wie.

vehae

Chodziło mi o to, że może to Lena będzie musiała odzyskiwać Witka, nie Ada, bo Witek będzie z Adą. I chodziło mi o to, że profesor obieca Lenie nietylakność. A że słowa nie dotrzyma, to inna sprawa. I gdyby bawet Lena nie chciała, to przepadło.

Anna Z

Poczekajmy na najbliższe streszczenie, za chwilę może coś się wyjaśni. Wątpię, żeby Witkowi po tym wszystkim chciało się jakichś romansów. Bardzo wątpię. A i sprawa z Leną i Edwardsem może wyglądać inaczej niż to wynika z tych wszystkich prasowych anonsów. Wiadomo nie od dziś, że dla podkręcenia atmosfery wiele spraw się wyolbrzymia, wiele przeinacza. Jasne, że najbliższe odcinki nie będą przyjemne, ale sądzę, że po ich wyemitowaniu będzie można snuć jakieś prognozy na przyszłość. Do tej pory tak naprawdę do końca nie wiadomo, co Lena czuje do Edwardsa. Wiadomo, że jej zawrócił w głowie, że może się nawet zadurzyła, może i nawet zrobi jakiś krok, którego będzie żałować, ale to wszystko nie wystarczy, żeby budować nowy związek. Choć może wystarczyć, żeby zniszcyć poprzedni. Zobaczymy. A tym bardziej trudno przypuszczać jaką rolę ma do odegrania Ada. Może po 357 odc. więcej jej nie zobaczymy? Któż to wie?

Anna Z

Na dobre i na złe - odc. 357

Witek spotyka w banku Adę. Są świadkami napadu: terrorysta Marek Kocoń w rzeczywistości okazuje się jednak zdesperowanym i niegroźnym człowiekiem. W dodatku jest chory. Latoszek zabiera go do szpitala. Orlicka jest na urlopie, Lena zajmuje się badaniami, a na Pawicę spada coraz więcej obowiązków. Narasta napięcie między personelem a dyrektor Żak. Tomek dowiaduje się od pielęgniarki prawdy o stanie zdrowia Agaty.

I nadal nic się nie wyjaśniło!

vehae

Dziwne. Wydawało mi się, że w odc. 357 będzie rozstanie. Albo ten, kto pisała to streszczenie zbagatelizował sprawę, albo jednak nie będzie tego rozstania??????????? Ale wydaje mi się, że prawdopodobna jest ta pierwsza możliwość. Bo to streszczenie jest dość ubogie, ktoś chyba się nie wysilił. A już miałam nadzieję, że to stanie się szybko. Jeżeli będą to rozwlekać, to źle. No chyba, że wszyscy się mylą i rozstania nie będzie. Ale to mało prawdopodobne.

Anna Z

Ja myślę, że rozstanie nastąpi w 355, kiedy Lena pójdzie do apartamentu Edwardsa, a i wyglądało, że następną noc po wyznaniu Edwardsa spędzi również u niego. Dlatego sądziłam, że może coś napiszą. Ale uznali widocznie, że skoro zamieszkała z Edwardsem, to znaczy, że związek z Witkiem de facto przestał istnieć. Lena pracuje z Edwardsem, a nie na internie, to chyba też coś znaczy.

niuńka

ale dupaaa nic nie wiadomo

vehae

Ale Lena chciała jeszcze rozmawiać z Latoszkiem, więc to nie wskazywało na rozstanie. Może zwyczajnie słowo "rozstanie" nie padnie. Ale to nie ma znaczenia. Powinni napjsać w streszczeniu, że Lena zabrała swoje rzeczy.

Anna Z

vehae

Dla mnie zabranie rzeczy to bardzo ważna sprawa. Bo to oznacza definitywny koniec. I tak jak pisałam wcześniej, mam nadzieję, że to definitywne rozstanie będzie miało miejsce w najbliższych odcinkach. W takim wypadku będzie nadzieja, że jeszcze ich połączą. Kiedy? Ja mam cichą nadzieję na koniec tego sezonu, ale pewnie się mylę.
W odcinku z bankiem między Adą a Latoszkiem nic nie będzie. Tak mi się wydaje, po na tych zdjęciach z Akpy był moment, kiedy Latoszek siedzi sam. To oznacza, że wyszły obie.
Ale i tak wydaje mi się, że pewnych rzeczy nie uwzględniono w tym streszczeniu. Jest ono wyjątkowo krótkie.

Anna Z

vehae

marta

A ja wreszcie przyznałam rację mojemu Krzysiowi i jednak wolałabym NIE WIEDZIEĆ jaki bedzie dalszy ciąg miedzy Latoszkami.Wolałabym zyć w niepewnosci.