|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Anna Z
gaduła.
Dołączył: 06 Lut 2007
Posty: 10362
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 174 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 22:52, 19 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
vehae napisał: | Ale Latoszek też się zmienił. |
Owszem, zmienił się zdecydowanie na korzyść. To chyba dobrze? Przynajmniej tak było przez cały zeszły sezon.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
vehae
gaduła.
Dołączył: 09 Lip 2007
Posty: 8768
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 15 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 22:54, 19 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
Tak. Ale miałam na myśli zmianę, która w nim zaszła dosyć dawno, po zaręczynach leny z Bartoszem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Anna Z
gaduła.
Dołączył: 06 Lut 2007
Posty: 10362
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 174 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 22:57, 19 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
vehae napisał: | Tak. Ale miałam na myśli zmianę, która w nim zaszła dosyć dawno, po zaręczynach leny z Bartoszem. |
A jaką zmianę masz na myśli?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
FABIAN2
gaduła.
Dołączył: 30 Sty 2006
Posty: 11687
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 122 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 23:01, 19 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
Anna Z napisał: | vehae napisał: | Ale Latoszek też się zmienił. |
Owszem, zmienił się zdecydowanie na korzyść. To chyba dobrze? Przynajmniej tak było przez cały zeszły sezon. |
Czy na korzyść , To bym polemizowała. Ale każdy ocenia ze swojego punktu widzenia.
Zresztą jestem ciekawa tej scenki w mieszkaniu jak będzie szedł w kierunku Leny i mu Edwards stanie na Drodze. Aż jestem ciekawa, co on wtedy chciał zrobić i jak ta scenka bedzie wyglądała.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
niuńka
gaduła.
Dołączył: 27 Lut 2006
Posty: 3045
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 82 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Rzeszów
|
Wysłany: Pon 23:02, 19 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
Latoszek zawsze był gburem, zawsze był nieufny, zawsze trudno było do niego dotrzec ja tam zaminy w nim nie widze...lena wiedziałą na co sie decyduje...
Ale juz mi sie nie chce tego komentowac bedzie co ma byc niezaleznie od tego co tu wydedukujemy. I jak powiedziałą Aga kazdy ocenia po swojemu
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez niuńka dnia Pon 23:04, 19 Sty 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
vehae
gaduła.
Dołączył: 09 Lip 2007
Posty: 8768
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 15 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 23:05, 19 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
Teraz to już nie wiem, czy to chodziło o zmianę w Latoszku. Chodzi mi generalnie o to, że od samego początku, jak tylko LiL się związali, to brakowało mi tego CZEGOŚ. Skoro Latoszek tak kochał Lenę, to oczekiwałam, że będzie szczęśliwy, że Lena będzie szczęśliwa, że będzie to pokazane. Pierwsza reakcja Latoszka na wieść, że Lena się do niego wprowadziła była dla mnie (i nie tylko dla mnie) zaskoczeniem. Czy on się cieszył? I winiłam za to Latoszka. Ale teraz już wiem, że tak miało być. Tak to scenarzyści zaplanowali. Brak tego CZEGOŚ od początku. I teraz też tego nie ma. I czekam, czekam, aż to będzie. Bo zawsze mi się wydawało, że to nie jest zaprzepaszczone, tylko specjalnie odłożone na później. Ale teraz to już nie wiem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Anna Z
gaduła.
Dołączył: 06 Lut 2007
Posty: 10362
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 174 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 23:06, 19 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
niuńka napisał: | Ltoszek zawsze był gbure, zawsze był nieufny, zawsze trudno było do niego dotzrec ja tam zaminy w nim nie widze...lena wiedziałą na co sie decyduje... |
Otóz to. Takiego go wybrała. A teraz bardziej podoba się jej dżentelmen z manierami, wrażliwy, kulturalny, intelektualista. I dlatego od dłuższego czasu patrzy na Witka wyłącznie krytycznie. Począwszy od tego "czemu ty nie umiesz się zachować", i wielu innych sytuacji, w których był wyłącznie krytykowany, że nie traktował Edwardsa z nabożeństwem i czołobitnością.
Cytat: | vehae
Teraz to już nie wiem, czy to chodziło o zmianę w Latoszku. Chodzi mi generalnie o to, że od samego początku, jak tylko LiL się związali, to brakowało mi tego CZEGOŚ. Skoro Latoszek tak kochał Lenę, to oczekiwałam, że będzie szczęśliwy, że Lena będzie szczęśliwa, że będzie to pokazane. Pierwsza reakcja Latoszka na wieść, że Lena się do niego wprowadziła była dla mnie (i nie tylko dla mnie) zaskoczeniem. Czy on się cieszył? I winiłam za to Latoszka. Ale teraz już wiem, że tak miało być. Tak to scenarzyści zaplanowali. Brak tego CZEGOŚ od początku. I teraz też tego nie ma. I czekam, czekam, aż to będzie. Bo zawsze mi się wydawało, że to nie jest zaprzepaszczone, tylko specjalnie odłożone na później. Ale teraz to już nie wiem. |
No ale przecież wiadomo, że Latoszek jest człowiekiem skrytym, typem introwertyka, więc jest dla mnie oczywiste, że o uczuciach rzadko mówi. Albo mowi o nich ogródkami. Taka jego natura i taki bagaż doświadczeń z przeszłości. Ale chyba nikt nie ma wątpliwości, że na Lenie zawsze mu zależało i wiele razy to udowadniał. Nie rozumiem tych zarzutów.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Anna Z dnia Pon 23:11, 19 Sty 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
vehae
gaduła.
Dołączył: 09 Lip 2007
Posty: 8768
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 15 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 23:30, 19 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
NIe chodzi mi o to. Akurat jak na samego siebie, do Latoszek bardzo dużo mówił o uczuciach, szczególnie ostatnio, co wielokrotnie podkreślałam. Ale w ich związku od zawsze brakowało tego CZEGOŚ. A to to jest to COŚ? To trudno nazwać.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Anna Z
gaduła.
Dołączył: 06 Lut 2007
Posty: 10362
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 174 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 0:14, 20 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
Nie wiem o co ci chodzi? Czy o tzw. chemię? No w tym serialu raczej tego nie zobaczymy. Bohaterowie i ich wzajemne relacje wyprane są z tego rodzaju kontekstów.
Zresztą i tak co ma być to będzie. Albo się rozstaną na zawsze. Choć Lena zostanie w LG. W końcu Edwards zamierza zostać w Polsce chyba na zawsze. Albo w końcu się zejdą. Scenarzyści psuli dwa sezony, a potem zrobią pstryk i zechcą nas przekonać, że to wielka miłość. Szczerze mówiąc, jeżeli chodzi o ten serial, to ja już przestałam wierzyć, że jest w nim możliwa wielka miłość. Dla mnie, to najciekawsza była nieodwzajemniona miłość Latoszka. A później już nic ciekawego nie było. I o to mam żal do scenarzystów, że psują wszystko nie dając w zamian niczego pozytywnego w jakimkolwiek wątku.
Toteż nie dziwią wyniki oglądalności
11 m-ce z wynikiem 4 265,60 mówi samo za siebie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
niuńka
gaduła.
Dołączył: 27 Lut 2006
Posty: 3045
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 82 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Rzeszów
|
Wysłany: Wto 0:28, 20 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
okres podchodow, nieodzwajemnionej miłosci był najpiekeniszym okresem w tym serialu jakbym wiedziała z etak sie losy potocza to chyba bym wolała zeby tak zostało
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Anna Z
gaduła.
Dołączył: 06 Lut 2007
Posty: 10362
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 174 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 9:14, 20 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
niuńka napisał: | okres podchodow, nieodzwajemnionej miłosci był najpiekeniszym okresem w tym serialu jakbym wiedziała z etak sie losy potocza to chyba bym wolała zeby tak zostało |
I ja też. W ogóle zabrali scenarzysci nam jeden etap w ich relacjach. Lena zbyt szybko zdecydowała się na wspólne zamieszkanie. Wprawdzie Witek to zaproponował, ale to kobieta stawia warunki. Dlatego ujęła mnie Bożenka, która na dość obcesową propozycję Van Graafa, powiedziała, że to za wcześnie. I że jest staroświecka. Kobieta z jej doswiadczeniem wie, że pośpiech niczemu dobremu nie służy. A Lena ledwo wyplątała się z jednego związku natychmiast znalazła się w drugim. A wspólne zamieszkanie to chyba od razu potraktowanie takiego związku bardzo poważnie. Nie mieli tak naprawdę czasu i możliwości, żeby się sobie przyjrzeć, żeby się poznać i żeby się przekonać, jakie to uczucie naprawdę jest. Być może już wcześniej okazałoby się, że nic z tego nie będzie. A nie, narobili sobie wiele nadziei, a teraz krach. I Lena popełnia po raz kolejny ten sam błąd. Jeszcze dobrze nie zakończy jednego związku, a już wplątuje się w coś innego. Bo jednak znalezienie się pod wspólnym dachem z mężczyzną, który wyzna jej miłość coś znaczy. Nie mówię o tej pierwszej nocy w hotelu Edwardsa, choć nadal nie mogę wyjść z szoku. Mówię o powrocie do Edwardsa po jego wyznaniu.
Nie wiem co myśleć, albo Lena instrumentalnie traktuje mężczyzn, albo brak jej wyobraźni, albo... Tych albo może b yć wiele.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Anna Z
gaduła.
Dołączył: 06 Lut 2007
Posty: 10362
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 174 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 12:51, 20 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
"Na dobre i na złe": miłosne rozterki Leny
W serialu "Na dobre i na złe" możemy spodziewać się kolejnych emocji.
Lena Starska (w tej roli Anita Sokołowska) podejmie bardzo ważną decyzję w sprawie swojego związku z Witkiem Latoszkiem (Bartosz Opania). Jako że jej znajomość z profesorem Edwardsem (Lech Mackiewicz) przerodzi się w coś głębszego, postanowi odejść od partnera.
Natomiast uczucie pomiędzy Bożenką (Edyta Jungowska) a van der Graffem (Redbad Klijnstra) rozkwitnie. Z kolei życie doktora Burskiego (Artur Żmijewski) i jego żony Zosi (Małgorzata Foremniak) nie będzie wolne od problemów.
Serial "Na dobre i na złe" w każdy piątek o godzinie 20. Powtórki w niedziele o 16.
[link widoczny dla zalogowanych]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
vehae
gaduła.
Dołączył: 09 Lip 2007
Posty: 8768
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 15 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 17:05, 20 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
Nie wiem, Aniu, jak Ci to wytłumaczyć. Generalnie chodzi mi o brak szczęścia, gestów itd.
To jest dziwne. Raz piszą, że to Lena rzuci Latoszka. Raz piszą, że to Latoszek rzuci Lenę? Więc jak będzue?
Ja myślę, że już w ten piątek, Latoszek zakomunikuje Lenie, że z nimi koniec. Lena będzie chciała z nim rozmawiać, ale nie odniesie to rezultatu, więc zwiąże się z profesorkiem. Fuj. Szybko, a nawet błyskawicznie. Ale po rozstaniu. A Ada?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Anna Z
gaduła.
Dołączył: 06 Lut 2007
Posty: 10362
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 174 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 17:15, 20 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
vehae napisał: |
To jest dziwne. Raz piszą, że to Lena rzuci Latoszka. Raz piszą, że to Latoszek rzuci Lenę? Więc jak będzue?
Ja myślę, że już w ten piątek, Latoszek zakomunikuje Lenie, że z nimi koniec. Lena będzie chciała z nim rozmawiać, ale nie odniesie to rezultatu, więc zwiąże się z profesorkiem. Fuj. Szybko, a nawet błyskawicznie. Ale po rozstaniu. A Ada? |
Ja sądzę, że sprawy rozstrzygną się dopiero w kolejnym odcinku. Ten pewnie zakończy się na scenie, którą wczoraj opisywano na ifilm. I myślę, że to nie Latoszek będzie podejmował decyzję. To chyba Lena ją podejmie. Pytanie tylko czy pod wpływem negatywnych emocji, które wywoła w niej Latoszek. Czy pod wpływem uczuć do Edwardsa. Pierwsza możliwość daje jeszcze nadzieję, obojętnie co się stanie. Druga oznacza koniec Latoszków jako pary. Nie wydaje mi się, żeby pod wpływem braku porozumienia z Witkiem Lena wiązała się z Edwardsem. Na zasadzie na bezrybiu i rak ryba? Dla mnie to nie do przyjęcia. Bez uczuć wiązać się z kimkolwiek?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
FABIAN2
gaduła.
Dołączył: 30 Sty 2006
Posty: 11687
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 122 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 17:29, 20 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
Edwards i Lena
Ada i Latoszek
bleeeeeeeeeeeeeeeeee
chyba zwymiotuję.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|