|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
xatty
- poziom 3.
Dołączył: 20 Lis 2006
Posty: 1740
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 52 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wentlandia
|
Wysłany: Nie 18:03, 18 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
O zgadzam się, Latoszek wyglądał rewelacyjnie. Poza tym Żmijewski przytył.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
niuńka
gaduła.
Dołączył: 27 Lut 2006
Posty: 3045
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 82 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Rzeszów
|
Wysłany: Nie 18:05, 18 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
ooo tak sam sex z Opani
A żmijka fakt krąglutki sie zrobił
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
vehae
gaduła.
Dołączył: 09 Lip 2007
Posty: 8768
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 15 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 21:11, 18 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
Anna Z napisał: | No właśnie, mnie też ta kolejność zdarzeń zastanowiła. Skoro rano Edwards wyznaje Lenie miłość, a ona pomimo wszystko idzie ponownie do jego apartamentu, to wygląda na jej świadomy wybór. |
Wydaje mi się, że coś w tych streszczeniach pomieszano. Nie wiem, zobaczymy.
FABIAN2 napisał: | Anita Sokołowska (33 l.) jest załamana. Po kłótni z Bartoszem Opanią (39 l.) nie może dojść do siebie.
Zastanawia mnie co takiego może jej powiedzieć Latoszek. Na pewno będzie to coś nieprzewidzianego skoro Lena , po kłótni nie może dojść do siebie. |
Też mnie to zastanawia, co takiego powie Latoszek, że Lena będzie załamana. Może wyzwie ją od K (po scenie z ostatniego odcinka wszystkiego się można spodziewać) albo najzwyczajniej w świecie zakomunikuje jej, że z nimi koniec?
A tam na tej kartce mogło być napisane Lena Edwards.
Anna Z napisał: |
Nie zwróciłam uwagi, na to która to rocznica [pokonania choroby przez Zosię]? |
Bo ja chciałam obliczyć ile to lat minęło (w serialu!!!) od tego odcinka z tą korektorką romantycznych powieści. Zawsze wydawało mi się, że więcej niż dwa.
I jeszcze jedno słówko na temat wyglądu BO: nie podoba mi się. Poprzedni wygląd był o wiele, wiele lepszy.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez vehae dnia Nie 21:12, 18 Sty 2009, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Anna Z
gaduła.
Dołączył: 06 Lut 2007
Posty: 10362
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 174 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 22:43, 18 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
vehae napisał: |
Też mnie to zastanawia, co takiego powie Latoszek, że Lena będzie załamana. Może wyzwie ją od K (po scenie z ostatniego odcinka wszystkiego się można spodziewać) albo najzwyczajniej w świecie zakomunikuje jej, że z nimi koniec?
|
Po raz kolejny obrzucasz błotem postać, którą podobno akceptujesz u boku swojej pupilki. Wiesz, gdybym ja miała tak negatywne mniemanie o Lenie (mimo sugerowanej zdrady), to nigdy nie chciałabym, żeby była z Latoszkiem. A ty sugerujesz, że Witek byłby zdolny do podłości. A w ostatnim odcinku to raczej Lena pozostawiła niesmak i złe wrażenie. Latoszek wdał się tylko w szczeniackie przemawianie. Już nieco powyżej sugerowałaś, że mógłby Lenie oddać, teraz sugerujesz, że mógłby nazwać ją grubym słowem. Żeby posądzić kogoś o nielojalność czy nawet zdradę, niekoniecznie trzeba używać słów z rynsztoka.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
vehae
gaduła.
Dołączył: 09 Lip 2007
Posty: 8768
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 15 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 23:09, 18 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
Anna Z napisał: | Już nieco powyżej sugerowałaś, że mógłby Lenie oddać. |
Znowu źle mnie zrozumiałaś. Nigdy nie sugerowałam, że Latoszek mógłby Lenie oddać. Wręcz przeciwnie. Napisałam, że Lena bardzo źle postąpiła i nie odważyłaby się zrobić tego samego facetowi, który mógłby jej oddać, bo zwyczajnie by się bała. I ja twierdzę, że to może być zapowiedź tego, co w przyszłości Edwards będzie robił z Leną. A ona mu nie odda, bo się będzie bała. Chociaż mam nadzieję, że to tylko moja chora wyobraźnia tworzy takie scenariusze. Ale tak mi się to układa w całość.
Co do wulgarnych słow. Jaką masz pewność, że tak nie będzie? Ja po ostatnim odcinku spodziewam się wszystkiego, bo pomysły scenarzystów osiągnęły dno. A zauważ, że do tej pory przeginała Lena, ale także Latoszek. Chyba żadna z nas nie spodziewała się tego, co zrobiła Lena. Więc ja jestem przygotowana na wszystko, wszystko co najgorsze, bo na tym etapie są akurat scenarzyści. I takie życzenia złożył im Bartosz. A propos. Leciał kiedyś taki serial Dynastia. I tam jeden bohater na pogrzebie swojej żony wyzywał ją od K w imię miłości. Ja ostatnio mam wrażenie, że to właśnie z tego typu produkcji czerpią pomysły nasi scenarzyści.
Proszę Cię, nie pisz o Lenie, że to moja pupilka, bo mi to się z psem kojarzy.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
niuńka
gaduła.
Dołączył: 27 Lut 2006
Posty: 3045
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 82 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Rzeszów
|
Wysłany: Nie 23:13, 18 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
przeciez Lena nie bedzie z Edwardsem nie ma mowy co wy dziewczyny!!!! Jak sobei zda sprawe czym na prawde sie kieruje szanowny pan profesor to sie otrzasnie . Nie ma bata Lena nie jest idiotka jakas i kocha witka i on ja tez dlatego sie tak bardzo rania. Dobra miałam sie nei wypowiadac ale musiałam
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
FABIAN2
gaduła.
Dołączył: 30 Sty 2006
Posty: 11687
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 122 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 23:16, 18 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
A ja chcę już czerwiec, żebym wiedziała co wymyślą scenarzyści. Tak mieszają, że głowa mała.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
vehae
gaduła.
Dołączył: 09 Lip 2007
Posty: 8768
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 15 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 23:19, 18 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
No to możesz się oszukać. Bo mogą zostawić nas na wakcje albo w niepewności, albo w przekonaniu, że to koniec totalny.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
niuńka
gaduła.
Dołączył: 27 Lut 2006
Posty: 3045
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 82 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Rzeszów
|
Wysłany: Nie 23:19, 18 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
...
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez niuńka dnia Czw 2:48, 12 Lut 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
vehae
gaduła.
Dołączył: 09 Lip 2007
Posty: 8768
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 15 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 23:21, 18 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
...
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez vehae dnia Śro 20:20, 11 Lut 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
niuńka
gaduła.
Dołączył: 27 Lut 2006
Posty: 3045
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 82 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Rzeszów
|
Wysłany: Nie 23:24, 18 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
...
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez niuńka dnia Czw 2:46, 12 Lut 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
vehae
gaduła.
Dołączył: 09 Lip 2007
Posty: 8768
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 15 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 23:45, 18 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
Dobra. Tylko napisz mi, czy już od najbliższego odcinka mam to robić.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Anna Z
gaduła.
Dołączył: 06 Lut 2007
Posty: 10362
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 174 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 23:47, 18 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
A człowiek nie może być pupilem? Słowo "pupil" wg SJP oznacza tyle co ULUBIENIEC, FAWORYT. Co w takim określeniu obraźliwego? Niestosownego? Przecież nigdy nie ukrywałaś, że oglądasz serial dla Leny. Tak jak ja nie ukrywam, że aktualnie oglądam dla Burskiego i Latoszka. A odnośnie wulgaryzmów, to tak ohydne słowa w tym serialu nigdy nie padły. I nie padną, mam nadzieję. Co do przeginania, to w tej chwili przeginają oboje. Ostatni odcinek był tego dowodem. Witek robi to z zazdrości, Lena nawet nie wiem dlaczego. Czy w końcu ten Edwards jest jakąś świętością, że Witek koniecznie musi o nim mówić z nabożeństwem, a może jeszcze na kolanach? Czy nie ma zwyczajnie prawa faceta nie cierpieć? Czegoś tu nie pojmuję. Uważam, że te awantury nie będą się ciągnąć bez końca. Ludzie nie kłócą się tylko wtedy, jeżeli stają sie sobie obojętni. Obydwoje się pogubili. Witek wyciąga niesłuszne wnioski na podstawie przesłanek, które co ciekawe takie zupełnie bezpodstawne nie są. Wie dobrze, że Edwards zrobi wzystko, żeby Lenę zdobyć. Boi się, że zauroczenie Leny czyni ją ślepą na prawdziwe intencje Edwardsa (i tak jest w istocie). A jednocześnie Latoszek nie potrafi zdobyć się na poważną rozmowę o tym co go boli, czego się boi. Zamiast tego posługuje się przytykami, złośliwymi uwagami i zachowuje się jak szczeniak. A Lena też mu nie ułatwia sytuacji tym wpatrzeniem w profesora. Na razie Lena nie zrobiła niczego co usprawiedliwiałoby tę podejrzliwość. Ale jak mówiłam wyżej, Lena ma wyjątkową skłonność wplątywania się w sytuacje dwuznaczne, które każdego w podobnej sytuacji przyprawiłyby o niepokój. Ja jestem w stanie zrozumieć zazdrość człowieka zakochanego, a przy tym tak bardzo niepewnego jak Witek. Tylko powtarzam raz jeszcze, zamiast się wściekać, powinien zdobyć się na szczerą otwartą rozmowę. Za chwilę sprawy zajdą tak daleko, że będą w stanie tylko warczeć na siebie, a później będą się omijać na kilometr.
Nie wiem jak daleko zajdą sprawy między Leną i Edwardsem. Najlepiej byłoby, żeby stało się tak jak w opowiadaniu Niuńki. Wtedy poboczyliby się na siebie, a potem przeprosiliby się i mogliby zacząć wszystko od początku. Lepiej i dojrzalej. Obawiam się, że jednak szanowni scenarzyści zechcą pójść inną drogą (zbyt wiele sugestii już na ten temat się pojawiło, żeby to były wyłącznie słowa rzucane na wiatr). Ktoś taki jak Latoszek nie wykorzystałby sytuacji (zresztą nigdy tego nie zrobił, kiedy Lena była z Bartoszem), ale Edwards nie wiem czy nie wykorzysta stanu silnego wzburzenia Leny. A wtedy wszystko może się wymknąć spod kontroli. Nie oznacza to bynajmniej, że Lena zabierze swoje rzeczy i przeniesie się do Edwardsa. Zośka ocknęła się bardzo szybko. No ale konsekwencje swoich czynów trzeba ponosić. Konsekwencją zazwyczaj jest rozstanie. Nie wiem czy tak to się potoczy, ale i taką ewentualność trzeba wziąć pod uwagę. A co z tego wyniknie? Gdyby pisała to Łepkowska, to wiedziałabym, o co jej chodzi. Przede wszystkim nie zrobiłaby sobie żartów ze ślubu. To po pierwsze. Po drugie, gdyby chciała wymyśleć kryzys u progu małżeństwa, to gwarantuję miałaby inny pomysł niż trójkąt. A nawet gdyby wymyśliła zdradę, to jakoś inaczej by to poprowadziła. No ale po ostatnim naprawdę dobrym odcinku, może wreszcie wzniosą się nasi scenarzyści jeżeli nie na wyżyny, to przynajmniej na przyzwoity poziom. Ale nie wiem czy tej inwencji na wszystkie wątki im wystarczy. Burscy mają w tej chwili priorytet. Równolegle będą nowi. A reszta chyba będzie stanowić tło. Sądzę, że tych awantur między Latoszkami wystarczy im na 2-3 następne odcinki. Z fotek na akpie wynikało, że w 357 Lena i Witek odbywają jakąś zasadniczą rozmowę. Chyba wtedy więcej się wyjaśni.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
niuńka
gaduła.
Dołączył: 27 Lut 2006
Posty: 3045
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 82 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Rzeszów
|
Wysłany: Nie 23:50, 18 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
Ja wyjezdzam 8go lutego takze dopiero wtedy
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
FABIAN2
gaduła.
Dołączył: 30 Sty 2006
Posty: 11687
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 122 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 0:32, 19 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
vehae napisał: | No to możesz się oszukać. Bo mogą zostawić nas na wakcje albo w niepewności, albo w przekonaniu, że to koniec totalny. |
No i zapewne o to bedzie chodziło scenarzystom żebyśmy byli przekonani, ze to koniec....A po wakacjach może się okazać, że za wcześnie ich przekreśliliśmy.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|