Forum Anita Sokołowska Strona Główna
 FAQ   Szukaj   Użytkownicy   Grupy    Galerie   Rejestracja   Profil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości   Zaloguj 

"Na dobre i na złe"
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 598, 599, 600 ... 2460, 2461, 2462  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Anita Sokołowska Strona Główna -> Anita w serialach
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
vehae
gaduła.



Dołączył: 09 Lip 2007
Posty: 8768
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 15 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 21:12, 16 Sty 2009    Temat postu:

Jestem pierwsza i załamana. Nie mogłam uwierzyć w to, co dzisiaj widziałam. Tych scenarzystów to chyba nieźle kopnęło. Nie mam słów!!!! Chyba jeszcze nigdy, nigdy w tym serialu nie dochodziło do rękoczynów. Przynajmniej ja nie pamiętam. Teraz to już Lena ma totalnie przekichane u widzów. Czy o to chodziło??? Do czego to wszystko doprowadzi???????? Dzisiaj pierwszy raz Lena mi podpadła. I chociaż BARDZO, BARDZO negatywnie oceniam wypowiedź Latoszka, to reakcja Leny nie może być usprawiedliwiona. Ale jedno scenarzystom się udało. Chyba nikt czegoś takiego nie był w stanie przewidzieć.
Z drugiej strony tak ostry konflikt jest chyba lepszy, niż powolne oddalanie się od siebie. Wychodzę z założenia, że im szybciej się pokłócą totalnie, to tym szybciej się pogodzą. I w tym momencie, po takich słowach i po takich czynach nie widzę innego wyjścia, tylko pogodzenie się w prawdziwie traumatycznych momentach.
Zastanawiam się jeszcze, w jaki sposób Latoszek będzie pojawiał się w kolejnych odcinkach, skoro wyjechał.
Po dzisiejszym odcinku jestem prawie pewna dalszego scenariusza. Lena zwiąże się z profesorem, który będzie ją bił. To bardzo ciekawy i pasjonujący wątek będzie. Przecież jeszcze nie było.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
FABIAN2
gaduła.



Dołączył: 30 Sty 2006
Posty: 11687
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 122 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 21:27, 16 Sty 2009    Temat postu:

odc 353

Na korytarzu.

L- Cześć Zosia.
Z- Cześć. No właśnie rozmawiałam z Witkiem, że dobrze by było zrobić jakąś imprezkę. Jakoś ostatnio nikt się w tym szpitalu nie bawi.
L- No właśnie. Wiesz co. Pomyślimy o tym.
Z- To pomyślcie. Na razie. Cześć.
L- A Ty wrócisz do domu, czy zamierzasz kolejną noc błąkać się po szpitalu.
W- A Ty.
L- Co ja.
W- Jakie masz plany.
L- Chciałabym spokojnie zjeść kolację i położyć się spać bez kolejnej kłótni.
W- To moja obecność trochę komplikuje sprawę. Oczywiście przyjęłaś propozycję swojego mentora.
L- A Ty oczywiście uważasz, że powinnam odmówić.


Scenka 2

w lekarskim.

Z- Pójdę tam do nich.
L- Dopij do końca. Spokojnie. Oni przed chwilą dopiero zaczęli operować. Na prawdę w niczym im teraz nie pomożesz.
Z- Kuba mówił, że ta dziewczyna w ostatniej chwili wyskoczyła mu na maskę, że już nic nie można było zrobić.
Boże jakie to straszne. Nie pójdę tam.
W- To co. Chodźmy do domu.
L- Chodźmy.

Scenka 3

w mieszkaniu.

L- Ciszej.
W- Przecież wszyscy są w szpitalu.
L- Nie wiem jak Kuba sobie z tym poradzi.
W- Cholera mogłem go zatrzymać. Widziałem, że był zdenerwowany.

W- Co to jest.
L- Przesyłka z Anglii. Moje materiały. To jest podsumowanie badań wyników całego zespołu.
W- Profesor Edwards o wszystko zadbał.
L- A czy Ty chodź raz możesz powiedzieć o nim bez tej cholernej złośliwości.
W- Tak. Tak. Jest wspaniały. Wrażliwy. Inteligentny. Może po prostu wyjdziesz za niego . Co.


A co do tej ostatniej scenki , o którą się tak vehae oburzyła. To ja z kolei popieram Lenę. Witek ewidentnie przegiął. A to ostatnie zdanie ,, Może po prostu wyjdziesz za niego,, było wręcz nie na miejscu.

I nie widzę powodu, żeby musiał się obrażać, bo ten policzek mu się należał.

A i jeszcze mam zastrzeżenia co do pierwszej ich rozmowy

L- Chciałabym spokojnie zjeść kolację i położyć się spać bez kolejnej kłótni.
W- To moja obecność trochę komplikuje sprawę.

No właśnie. Bez kłótni Witek widać nie potrafi już funkcjonować.


A i jeszcze taka jedna myśl.

vehae tak dużo pisała o ewentualnym wypadku Leny.
A może to właśnie Witek ją potrąci. Będzie zajęty rozmową w aucie z Adą , że nie zauważy, jak Lena uciekając przed profesorem wpadnie mu na maskę.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez FABIAN2 dnia Pią 21:35, 16 Sty 2009, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Anna Z
gaduła.



Dołączył: 06 Lut 2007
Posty: 10362
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 174 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 21:35, 16 Sty 2009    Temat postu:

Przegiął Latoszek, przegięła Lena. Tak się kończy miłość! I nie martw się vehae, Latoszek zdoła wrócić w odpowiednim momencie, żeby Lenę zastać w dwuznacznej sytuacji z Edwardsem.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
vehae
gaduła.



Dołączył: 09 Lip 2007
Posty: 8768
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 15 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 21:45, 16 Sty 2009    Temat postu:

Fabian, ja tez uważam, że Latoszek zachował się FATALNIE i po świńsku. Ale ja jestem przeciwniczką przemocy, w jakiejkolwiek formie.Słowa to co innego. Jestem zwyczajnie zdezorientowana i zniesmaczona. Takich rzeczy jeszcze nie było.
Czyli co, Aniu, nie dejesz już im żadnej szansy?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Anna Z
gaduła.



Dołączył: 06 Lut 2007
Posty: 10362
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 174 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 21:56, 16 Sty 2009    Temat postu:

vehae napisał:

Czyli co, Aniu, nie dejesz już im żadnej szansy?


A uważasz, że ludzie, którzy nie umieją ze sobą rozmawiać bez złośliwości (Witek), nie umieją reagować bez agresji (Lena) powinni być razem? Skoro Witek nie potrafi zaakceptować fascynacji Leny Edwardsem, skoro Lena bez Edwardsa żyć nie może, to po co to ciągnąć? Im prędzej się rozstaną tym lepiej. Przynajmniej nie uda się im zniszczyć tego dobrego, co może warto byłoby zachować we wspomnieniach. Ale po dzisiejszej scenie nestem pewna, że dalej im do siebie niż bliżej. I obwiniam obydwoje. Żeby nie było, że jestem stronnicza. A podobnie jak vehae nie akceptuję agresji.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
vehae
gaduła.



Dołączył: 09 Lip 2007
Posty: 8768
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 15 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 22:04, 16 Sty 2009    Temat postu:

No dzisiaj było strasznie. I myślę, że będzie jeszcze gorzej, chociaż trudno to sobie wyobrazić. Ale wydaje mi się, że aż tak ogromny kryzys muaiał anastąpić, aby się rozstali. Bo inaczej to żyliby sobie tak nijako, obok siebie. Po dzisiejszej sytuacji trudno wyobrazić ich sobie razem, szczęśliwych. Ale przecież jeszcze jakiś czas temu trudno nam było sobie wyobrazić taką sytuację. Szkoda, że nie organizują konkursów na największego psuja i niszczyciela. Wysłałybyśmy naszych scenarzystów. Czyli pani Krakowiak prawdę mówiła. Bardziej zepsuć to chyba już nie można. Jednak ja ich nie przekreślam. Bo jak można przekreślić tyle fajnych lat? Może jednak scenarzyści chcą pokazać, że prawdziwa miłość wszystko przetrwa?

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
FABIAN2
gaduła.



Dołączył: 30 Sty 2006
Posty: 11687
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 122 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 22:08, 16 Sty 2009    Temat postu:

A i jeszcze dwie kwestie.

Pierwsze. Nie podoba mi sie ta wersja.

,,Z- Kuba mówił, że ta dziewczyna w ostatniej chwili wyskoczyła mu na maskę, że już nic nie można było zrobić. ,,

Przecież to Tomek wpadł w poślizg i potrącił Agatę.

I Druga.

Podczas operacji była rozmowa o obrażeniach Tomka.

Tretter- Jak on się tego dorobił, nie był zapięty czy co.
- Może nie miał właśnie zapiętych pasów i wyleciał przez przednią szybę.,,


Question


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
vehae
gaduła.



Dołączył: 09 Lip 2007
Posty: 8768
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 15 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 22:20, 16 Sty 2009    Temat postu:

Fabian, dzisiaj było tyle nieścisłości, że szok.
W streszczeniu poprzedniego odcinka zaznaczono wyraźnie, że samochód prowadził Tomek. Ale przecież z poprzedniego odcinka to nie wynikało, raczej było wskazanie na Kubę.
Dlaczego nikt nie zajął się bratem ofiary, jak to zazwyczaj się robi? Chyba nie wszystkie pielęgniarki były zajęte. Nap przykład Bożenka nic nie robiła. Co prawda nie miała dyżuru, ale skoro była, to mogła pomóc.
Jedyna rzecz, która mi się podobała to to, że Zosia przeszła z Leną na "ty". Nareszcie! Mam taką nadzieję, że rozmowa o tej imprezie nie była przypadkiem. Chcę wierzyć, że jeszcze kiedyś LiL zrobią imprezę i zaproszą na nią koleżanki i kolegów ze szpitala, jak to było zapowiadane.
A wiecie, co mnie jeszcze śmieszy? Już nawet nie denerwuje, ale śmieszy? Że najprawdopodobniej okaże się, że ta Hiszpanka nie nadaje się na chirurga, a może też i na lekarza, że jest dużo gorsza od swojego chłopaka. Nie lubię tej bohaterki, ale nie usprawiedliwiam takiego scenariusza, w którym kobieta zawsze musi być gorsza.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
FABIAN2
gaduła.



Dołączył: 30 Sty 2006
Posty: 11687
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 122 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 22:24, 16 Sty 2009    Temat postu:

Anna Z napisał:
Przegiął Latoszek, przegięła Lena. .


Witkowi się należało od dawna. Nic mu nie pasowało. Zresztą pokazał gdzie ją ma, jak ona przygotowała kolacje i mówiła o powtórzeniu ślubu, a on na nią naskoczył niesłusznie o Edwardsa. Może to przemówi Witkowi do rozumu. Bo sam nnie wie czego chce. Już i tak Lena wytrzymuje z nim bardzo długo.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Anna Z
gaduła.



Dołączył: 06 Lut 2007
Posty: 10362
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 174 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 22:27, 16 Sty 2009    Temat postu:

No ale we krwi Tomka wykryli alkohol, więc Kuba zeznał, że to on prowadził. Inna rzecz, że mnie ta kwestia mocno zastanawia. Studenci siedzieli w parku około południa. Tomek coś mówił, że ma o 14.00 być w szpitalu. Nie wyglądało, żeby tam piwo lało się strumieniami. Około 20.00 wyjechali ze szpitała. Zanim zrobili badania w szpitału po wypadku upłynęło tez trochę czasu. Czy po jednym albo dwóch piwach po tylu godzinach był jeszcze ślad we krwi? Coś tu znowu nie zadbano o szczegóły. A Kuba jak usłyszał o alkoholu we krwi Tomka po prostu postanowił ratować tyłek synowi. I tak obrzucono błotem kolejną postać. Na dodatek kryształowo czystego do tej pory Burskiego.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
FABIAN2
gaduła.



Dołączył: 30 Sty 2006
Posty: 11687
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 122 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 22:42, 16 Sty 2009    Temat postu:

A ja sobie chyba zacznę oglądać starsze odcinki z Latoszkami. Ech gdzie te czasy.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
vehae
gaduła.



Dołączył: 09 Lip 2007
Posty: 8768
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 15 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 22:43, 16 Sty 2009    Temat postu:

Może Tomek taki nieprzyzwyczajony do picia.
FABIAN2 napisał:
Anna Z napisał:
Przegiął Latoszek, przegięła Lena. .


Witkowi się należało od dawna. Nic mu nie pasowało. Zresztą pokazał gdzie ją ma, jak ona przygotowała kolacje i mówiła o powtórzeniu ślubu, a on na nią naskoczył niesłusznie o Edwardsa. Może to przemówi Witkowi do rozumu. Bo sam nnie wie czego chce. Już i tak Lena wytrzymuje z nim bardzo długo.

Niestety tym razem stoję po stronie Latoszka, chociaż i on mi BARDZO, BARDZO podpadł. Ja zwyczajnie nie akceptuję przemocy. Zastanówmy się, co Lena zrobiłaby, gdyby Latoszek jej oddał? Jestem w totalnym szoku. To jest jedyna rzecz, której ja nie akceptuję i która nie ma dla mnie usprawiedliwienia. A to, że Latoszek znowu nie był w porządku i to bardzo, to też prawda. Ale rzeczywiście to powinno otrzeźwić Latoszka. Od kilku odcinków jak głupi robi cały czas to samo, powtarza to samo, obraża się, jak dziecko. A najgorsze jest to, że ta cała sytuacja wynika z braku rozmowy. Zamiast sarkastycznych uwag o tym, że Lena powinna wyjść za mąż za Edwardsa Latoszek powinien raczej szczerze z nią porozmawiać. Po rozmowie Latoszka z mamą Leny w samochodzie byłam przekonana, że on już dojrzał do tego etapu i że jest w stanie taką rozmowę przeprowadzić. Chyba jednak się pomyliłam. Chociaż mam nadzieję, że jeszcze doczekamy się takiej szczerej rozmowy, w której oboje przedstawią sprawę ze swojego punktu widzenia i oboje odsłonią swoje uczucia. No nie widzę innej możliwości, jeżeli mają się pogodzić (albio raczej zejść). Ale to jeszcze sporo odcinków musi upłynąć.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
FABIAN2
gaduła.



Dołączył: 30 Sty 2006
Posty: 11687
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 122 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 22:46, 16 Sty 2009    Temat postu:

Anna Z napisał:
Na dobre i na złe - odc. 356

Lena bezowocnie próbuje porozmawiać z Witkiem. .


Jak widzisz rozmawiać Witek nie chce.

A co do tego policzka. To no cóż. Zbierało się Witkowi, zbierało, aż w końcu Lena nie wytrzymała.
Aczkolwiek ja zapewne odwróciłabym się na pięcie, trzasnęła drzwiami i wyszła. Ale czy ta druga strona by coś wtedy zrozumiał. Raczej watpie.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez FABIAN2 dnia Pią 22:50, 16 Sty 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
vehae
gaduła.



Dołączył: 09 Lip 2007
Posty: 8768
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 15 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 22:50, 16 Sty 2009    Temat postu:

Wiem, że nie chce. A po scence z Zosią miałam nadzieję, że przynajmniej w jednym odcinku będzie ok. I nie rozumiem, dlaczego Latoszek tak wściekł się o te zmateriały.
Wydaje mi się, że odcinke z bankiem będzie odcinkiem, w którym LiL się rozstaną. Chciałabym, aby to był ostatni odcinek, w którym zobaczymy Adę i żeby okazało się, że ona tylko do tego była potrzebna, aby Lena się wyprowadziła. A Lena przeprowadzi się do Edwardsa nie po to, aby tam z nim przebywać. On ją zbajeruje, że będą mogli razem pracować.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
FABIAN2
gaduła.



Dołączył: 30 Sty 2006
Posty: 11687
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 122 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 22:58, 16 Sty 2009    Temat postu:

I tak zapewne będziemy oglądali Edwardsa i Adę zapewne następny sezon.

No bo jak mają byc Latoszki szczęśliwi, ale długa droga do tego jak mówiła Krakowiak- Kondracka. To trzeba widzów gnebić jeszcze jeden sezon.

Ech co ci scenarzyści robią z tego serialu. Gnoją wszystkich. Teraz widać wzięli się za Kube.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez FABIAN2 dnia Pią 22:59, 16 Sty 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Anita Sokołowska Strona Główna -> Anita w serialach Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 598, 599, 600 ... 2460, 2461, 2462  Następny
Strona 599 z 2462

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group

Theme xand created by spleen & Programosy.
Regulamin