"Na dobre i na złe"

FABIAN2

I zapewne dalej z przyzwyczajenie telewidzowie oglądają w niedzielę, ale akurat to się do badań nie liczy.

Ciekawe co teraz na to powie produkcja i scenarzyści. Czy też się będą cieszyli.

vehae

To widocznie taki eksperyment. A na wiosnę powrócą do starej emisji. Bo z drugiej strony oglądalność oglądalnością, a zyski z serialu chyba inaczej się przelicza. Może wyliczyli że suma ludzi oglądających w piątki i w niedziele będzie większa.

Anna Z

To nie jest taka prosta sprawa jak sie wydaje. Nie sumuje się wynikow oglądalności, bo jak była mowa w analizach nie bierze sie pod uwagę wyników oglądalności powtórek. Czyli decydenci od telewizji biorą pod uwagę ilu widzów ogląda premiery. I czy taka ogladalność daje sukces finansowy. Tak zaprzestano produkcji paru już seriali iraz wspomnianego programu Gwiazdy tańczą na lodzie. Tutaqj nie ma sentymentów. Aby serial utrzymać trzeba zabiegać o widza. Na przykładzie Klanu widać najlepiej, że jak się chce, to można serial 2 lata temu denny podnieść na taki poziom, że się go ogląda z przyjemnością. I nie wprowadza się tabunu nowych postaci.

FABIAN2

Anna Z

marta

FABIAN2

vehae

Kiedy powinno być następne streszczenie? Myślałam, że dzisiaj. Już mi się chyba pomyliło.

Anna Z

Przyszłość serialu w świetle dodatku TV do Faktu

[link widoczny dla zalogowanych]

Widać jak na dłoni, że na tych najwierniejszych widzach kompletnie nikomu nie zależy. Zepsuć do cna bohaterów, którzy od lat byli lubiani, których losami miliony widzów co tydzień się przejmowały. W zamian za to postawić na nowych i próbować przyciągać nowych widzów. A co z tego wyniknie? Jestem przekonana, że odstręczą tych najwierniejszych (ja sama jestem na tym etapie), a młodych przyciągną na chwilę. Porąbane to jakieś.

vehae

Ale napisano, że zatrudniają psychologów. Więc może jest nadzieje, że nie zniszczą LiL do końca, tylko jednak ich postępowania będą zgodne z ich charakterami. Takimi charakterami, które nam się spodobały na początku LiL.

Anna Z

Na dobre i na złe - odc. 356

Do Leśnej Góry przybywa profesor Trzaska. Sławny chirurg rekonstruuje roztrzaskaną miednicę Agaty. W szpitalu zjawia się też Gabrysia zaniepokojona stanem zdrowia Tomka. Elżbieta zatrudnia Pawła - instruktora jogi, aby poprowadził zajęcia z ciężarnymi kobietami. Jedna z nich dostaje nagle skurczów, ale sytuację opanowuje Marcin, młody ginekolog, protegowany Elżbiety. Ale podczas zajęć instruktor ma ataki duszącego kaszlu. Okazuje się, że jest chory na gruźlicę. Lena bezowocnie próbuje porozmawiać z Witkiem. Wraca do pokoju hotelowego Edwardsa. Profesor wyznaje jej miłość.

FABIAN2

No i mamy pogłębianie się kryzysu u Latoszków. Śmiech na sali co ci scenarzyści wymyślają. Nawet się już nie chce tych streszczeń komentować.
A co do tego artykułu, który wkleiłaś, to powiem, że nie mam ochoty oglądać całej rzeczy nowych postaci. Zresztą brak serialu w 10 , to jest właśnie przykład tego jak to młodzież ciągnie do oglądania serialu. Obawiam się, że osiągną efekt odwrotny od zamierzonego, bo żeby przyciągnąć kogoś więcej , to najpierw trzeba zmienić ,,język,, serialu i wyciągnąć go z rynsztoka.

vehae

Ale nasilającego się kryzysu u LiL należało się spodziewać i w sumie nie ma tu niczego, czego byśmy nie wiedziały (to do artykułu wklejonego przez Anię).
A teraz odniosę się do streszczenia. Po przeczytaniu tego streszczenia muszę przyznać, że Aga miała w pewnej mierze rację. Ja rozumiem rozżalenie Latoszka, ale bez przesady. On się zwyczajnie obraził i nie chce rozmawiać. To jest może nawet nie tyle złe, co dziecinne. Ale będzie miało swoje konsekwencje. On całe życie sam radził sobie z problememi, więc teraz też sobie poradzi. Ale Lena całe życie mogła na kogoś liczyć. I zawsze mogła liczyć na Latoszka. A skoro teraz nie będzie mogła, bo to on będzie "po drugiej stronie", to sama nie da sobie rady. I stąd ta jej wizyta u Edwardsa. A co z tego wyniknie? Niby już wiemy, ale w streszczeniu brak wzmianki o pocałunkach. Może jednak będzie to wyglądało trochę inaczej. A następnym odcinku nie spodziewam się obecności LiL, a w kolejnym będzie Ada i bank. I to będzie prawdopodobnie moment rozstania. W sumie szybko. Ale to dobrze, że szybko. Ideał musi sięgnąć bruku i na to czekam. Im szybciej Lena się wyprowadzi, tym szybciej się pogodzą. Skoro będzie to tak szybko, to może zdążą jeszcze w tym sezonie. I cały czas zastanawiam się, co może być przyczyną ich pogodzenia. I przychodzi mi do głowy tylko jedno, Wy wiecie co. To jest prawdopodobne. No chyba że będzie tak, jak twierdzi Ania. To inna sprawa.

FABIAN2

Wiesz jak sie pogodzą. Tak nijak. Jedno powie, że mu przykro i poprosi o wybaczenie, drugie powie, że wybacza, i tak się pogodzą. Tylko na to stać scenarzystów. O czymś innym możesz zapomnieć.

Anna Z