"Na dobre i na złe"

FABIAN2

A wiecie co myslę, że jak faktycznie Witek będzie musiał się wyprowadzić, to on tego Lenie nie powie. Będzie ta informacje odkładał jak najdłużej.

Anna Z

vehae

Może tak być. Ja kiedyś napisałam, że może Latoszek wyprowadzi się do Ady i Ania miała mi to za złe. Ale ja nie miałam nic złego na myśli. Nie miałam na myśli, że on tam się przeprowadzi, żeby zdradzać Lenę. Ale jeżeli będzie się musiał wynosić bardzo szybko, nie będzie miał pieniędzy na wynajęcie czegokolwiek (ślub, podróż poślubna, może wpłata raty na mieszkanie), to co zrobi? Chyba Adam ma jakieś mieszkanie, chociaż nie jestem pewna. A jeżeli Ada zaproponuje mu mieszkanie na kilka dni? Może w jakiejś oddzielnej części? Nie wiadomo. Może scenarzyści chcą doprowadzić do eskalacji konfliktu L-L. Lena chce zrobić niespodziankę i przyjeżdża z Londynu, a tu Latoszek mieszka u Ady? No to co sobie pomyśli?

FABIAN2

Anna Z

vehae

Teoretycznie masz rację. Ale może być też tak, że Ada ma dwa mieszkania i po prostu zaproponuje Latoszkowi wynajem. A Lena to inaczej zinterpretuje.

Anna Z

Ja uważam, że ta historia z mieszkaniem jest po to, zeby wreszcie Latoszek poczuł się odpowiedzialnym facetem i zrozumiał, że wiecznie nie można wieść tymczasowego życia. I myślę, że duma nie pozwoli mu czekać na kasiorę Leny (tym bardziej jak się orientuję stażyści nie zarabiają kroci również za granicą) i będzie robił wszystko, aby może najpierw wynająć mieszkanie, a potem wziąć kredyt. Poza tym jakoś mi się wydaje, że z tym wyrzuceniem Latoszka z mieszkania to takie strachy na lachy.
Z tego artykułu w TT też nie wynika, aby Ada miała odegrać jakąś znaczącą rolę w życiu tej pary. Gdyby tak miało być, to przecież o czymś tak ważnym wspomniano by. Pewnie pojawi się raz i drugi gdzieś na drodze Latoszka, ale bez jakichś poważnych konsekwencji. Natomiast dla mnie nie ulega wątpliwości i z tego artykułu to wynika, że poważną rolę odegra Edwards. Po tym co wyczytałam, mam wrażenie, że zaczyna za bardzo ingerować w życie Leny. Przecież Lena wyjeżdża z Londynu nie chyłkiem, ale w wolnym czasie (zapewne będzie to weekend), nie jest nikim aż tak znaczącym, żeby natychmiast kazać jej wracać, a mimo to Edwards zrobi wszystko, aby natychmiast wróciła. Pytanie dlaczego? Może przypadkiem dowiedział się, że Lena ma zamiar wyjść właśnie za mąż, może o to chodzi, żeby przeszkodzić? Bo dla mnie jest dziwne, że wzywa się natychmiast w końcu nie żadną gwiazdę medycyny, tylko zwykłą stażystkę. Poza tym sugestie Orlickiej też zapowiadają kłopoty( a tak mówiąc nawiasem, wyszło na moje, Orlicka to wyjątkowo wredna postać). W tej materii należy spodziewać się komplikacji. A Ada? Spróbuje zawrócić Latoszkowi w głowie, bo to taki typ kobiety. Nawet jak nie jest pewna swoich uczuć, to będzie robić wszystko, żeby zdobyć faceta dla siebie (historia z jej narzeczonym tego dowodzi). Latoszek raz i drugi zapatrzy się w jej oczy, ale wydaje mi się, że na tym koniec. No chyba, że zdarzy się coś, co każe mu zwątpić w Lenę. Ale w to też nie wierzę. Mam tylko nadzieję, że cokolwiek się zdarzy, będzie o wiele ciekawsze niż w poprzednim sezonie. I że Lena jednak często będzie gościć na ekranach naszych telewizorów.

vehae

Anna Z

Ja myślę, że tu bynajmniej nie chodzi o to co mu powie Orlicka. Jak dla mnie powodem zwątpienia w Lenę byłaby jej decyzja, że natychmiast po ślubie wylatuje do Londynu. Tego obawiam się najbardziej. I bynajmniej nie chodzi tu o zazdrość o Edwardsa, ile o świadomość Witka jak mało znaczy dla własnej żony. Jeżeli tak by się stało, to zupełnie inaczej ja też spojrzę na ten związek. Mam nadzieję, że do tego nie dojdzie. Choć po ostatnim sezonie można się wszystkiego spodziewać.

vehae

Tak sobie skojarzyłam. Od tego sezonu wprowadzają chyba cztery nowe postaci. Ale po jakiego diabła wprowadzają kolejnych lekarzy, którzy są parą? Czyżby postanowili zastąpić nimi LiL?

Anna Z

vehae

A może po prostu już teraz to się stanie. Lena wyjedzie, a Latoszek z powodu braku mieszkania przeprowadzi się i zmieni pracę? No bo po co wprowadzać kolejną parę? To mnie zastanawia. Tyle par już jest.

FABIAN2

vehae

Z drugiej strony czy oni się liczą z widzami? Gdyby tak było, to można powiedzieć, że jak widzowie się znudzą, to LiL znikną. Ale przecież Edyta się nie znudziła, a jej nie ma. Watek Doroty chyba nie jest lubiany, a cały czas jest. ja nie wiem, czy to zależy od widzów.

Anna Z