|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
vehae
gaduła.
Dołączył: 09 Lip 2007
Posty: 8768
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 15 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 15:58, 23 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
Anna Z napisał: | A może Lena zasługuje na kogoś lepszego niż podrzędny lekarz z prowincjonalnego szpitala? W końcu Latoszek z tym swoim brakiem ambicji i poświęceniem się pracy w hospicjum czy gdzieś tam tam na głuchej prowincji nie bardzo pasuje do przyszłego naukowca z wielkimi ambicjami. Jakoś nie widzę go na londyńskich salonach nauki i nie widzę utytułowanej w przyszłości Leny w Leśnej Górze. Wszystko może się zdarzyć, jeżeli wydarzenia pójdą w tym kierunku, w którym zdają się zmierzać. I co ma być tym happy endem? Ślub na pewno nie, powrót utytułowanej Leny do LG, gdy będzie z góry patrzeć na swoich dotychczasowych kolegów zajmujących się mało efektowną i spektakularną pracą, też nie. Lena w przyszpitalnym mieszkaniu Latoszka, jakoś mi przestaje do tego skromnego miejsca pasować. Przez rok może zdarzyć się wiele. Może coś dobrego, ale jakoś nie mam w tej chwili przekonania. Te zapewnienia o bardzo dalekim szczęśliwym końcu brzmią mi mocno enigmatycznie. Znacznie konkretniej brzmi to zdanie "ona u boku atrakcyjnego profesora, on zawsze wierny. Ale czy w każdych okolicznościach?" Nie wiem czy do końca przyszłego sezonu doczekamy się prawdziwego szczęścia. Może kiedyś tam wrócą do siebie, a może nie? Przez rok kto wie jakie pomysły strzelą scenarzystom do głowy? |
Przepraszam Cię Aniu, ale to już chyba trochę po złości pisałaś? Rozumiem, że to ironia.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez vehae dnia Pon 15:59, 23 Cze 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
len@
Gość
|
Wysłany: Pon 16:00, 23 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
dziewczyny, bo zanim ten ślub będzie, to wszystkie włosy se strachu Wam już wypadną
|
|
Powrót do góry |
|
 |
FABIAN2
gaduła.
Dołączył: 30 Sty 2006
Posty: 11687
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 122 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 16:07, 23 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
Anna Z napisał: | Lena w przyszpitalnym mieszkaniu Latoszka, jakoś mi przestaje do tego skromnego miejsca pasować. ? |
A od kiedy to.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
vehae
gaduła.
Dołączył: 09 Lip 2007
Posty: 8768
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 15 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 16:16, 23 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
Ja już nie wiem, co co scenarzyści wymyslają.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez vehae dnia Pon 23:35, 18 Sie 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Anna Z
gaduła.
Dołączył: 06 Lut 2007
Posty: 10362
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 174 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 16:30, 23 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
len@ napisał: | dziewczyny, bo zanim ten ślub będzie, to wszystkie włosy se strachu Wam już wypadną  |
Bez obawy. Po pierwsze nie jestem strachliwa, a po drugie nie muszę się obawiać o moje włosy.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
vehae
gaduła.
Dołączył: 09 Lip 2007
Posty: 8768
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 15 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 16:58, 23 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
Czy ktoś może mi odpowiedzieć?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Anna Z
gaduła.
Dołączył: 06 Lut 2007
Posty: 10362
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 174 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 17:15, 23 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
vehae napisał: | Czy ktoś może mi odpowiedzieć? |
Chyba jedna pani Krakowiak mogłaby wyjaśnić, co dla nie jest happy endem. Może ten zapowiadany ślub. Kończy pewien etap, a potem to już tylko destrukcja. do następnego momentu, kiedy pani scenarzystce znowu przyjdzie do głowy jakiś pomysł na naprawę.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
vehae
gaduła.
Dołączył: 09 Lip 2007
Posty: 8768
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 15 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 17:32, 23 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
Dzięki.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez vehae dnia Pon 23:35, 18 Sie 2008, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
len@
Gość
|
Wysłany: Pon 17:48, 23 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
ślub nie zawsze musi oznaczać happy end.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
vehae
gaduła.
Dołączył: 09 Lip 2007
Posty: 8768
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 15 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 17:52, 23 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
No właśnie o to mi chodzi.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez vehae dnia Pon 23:35, 18 Sie 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
len@
Gość
|
Wysłany: Pon 17:54, 23 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
jeśli Krakowiak powiedziała, ze bedzie happy end, to będzie. Chyba, ze strzeli im do łepetynek w trakcie jakiś kolejny sposób na ulepszenie ich związku. Ale za to nie odpowiadfamy...
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Anna Z
gaduła.
Dołączył: 06 Lut 2007
Posty: 10362
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 174 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 18:24, 23 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
vehae napisał: | Ale Ania ostatnio się wypowiadała, że być może happy end nie nastąpi. Więc już nie wiem, czy pani Krakowiak tak sobie tylko powiedziała o tym szczęśliwym finale, czy ja to źle intenpretuję. Dlatego chciałabym, żebyście Wy zinterpretowały jej wypowiedź. |
Ja dziękuję za taki happy end, kiedy najpierw wszystko zepsują łącznie z postaciami bohaterów, rozdzielą ich również w sensie emocjonalnym, może i nawet każą się im zdradzać, a później będą znowu łączyć. Bez sensu to wszystko. Akurat w Plebanii ostatnio powrócił wątek bohaterki, która marzyła o wielkiej karierze. Zeszmacili ją zupełnie, męża wplątali w romans, a teraz zaczęło się naprawianie. Nie odpowiada mi coś takiego. I taki happy end. Niestety, w tym sezonie w serialu zepsuli dokładnie wszystkie wątki i na zakończenie nie dali niczego pozytywnego. A u Latoszków zanosi się na dalszy ciąg psucia. Popsuli Lenę, pewnie popsują ją jeszcze bardziej, zniszczą znowu Latoszka. A później dotknięcie czarodziejskiej różdżki i będą same anioły w serialu. Łącznie z Konicą i Orlicką.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
marta
gaduła.
Dołączył: 09 Lis 2006
Posty: 4196
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 136 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z głebi serca
|
Wysłany: Pon 18:30, 23 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
len@ napisał: | ślub nie zawsze musi oznaczać happy end. |
Przewaznie ślub to koniec happy life (sorry ;nie znam angielskiego)'a poczatek rutyny i codziennosci.Nie na darmo zwykle odbywają się w soboty....Jeszcze niedziela poprawiny ;i od poniedziałku zwykła szarzyzna -tyle ;ze we dwoje....hmhmh
U Latoszków mielismy odwrotną kolejnosc;dlatego warto czekać na happy end...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
vehae
gaduła.
Dołączył: 09 Lip 2007
Posty: 8768
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 15 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 18:31, 23 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
To Latoszka też popsują? A jak?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
len@
Gość
|
Wysłany: Pon 18:51, 23 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
marta napisał: | Przewaznie ślub to koniec happy life (sorry ;nie znam angielskiego)'a poczatek rutyny i codziennosci.Nie na darmo zwykle odbywają się w soboty....Jeszcze niedziela poprawiny ;i od poniedziałku zwykła szarzyzna -tyle ;ze we dwoje....hmhmh
|
pewnie marta mozesz sie bardziej wypowiedziec na ten temat, ale mi sie wydaje, ze jesli ludzie się kochają i naprawdę chcą jakoś fajnie przeżyć swoje życie, to znajdfą dużo sposobów na wieczne zdobywanie siebie. Bo mówi się, ze dopóki facte nie ożeni się z kobietą, będzie ją zdobywał a po ślubie to spocznie na fotelu, z pilotem w ręku, bo "zwierzynę przecież upolował". A mi się wydaje, ze to zależy tyylko od ludzi. I na moje oko, jesli Lena zajmie sie pracą z wItkiem a nie praća z Edkiem, a Witek zdobywaniem Leny a nie Ady, kupią mieszkanie nie w spzitalu, zeby im zadne Orlcikie nie przeszkadzaały, to powinni mieć ciekawe pożycie małżeńskie
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|