"Na dobre i na złe"

FABIAN2

A mnie się wydaje, ze będą pokazywali Witka i to jak on sobie radzi bez Leny. Chyba o to tutaj chodzi. No ale w sumie Lenę w Anglii też mogą pokazać. Tylko ciekawe czy będą tam rozmawiali po polsku , czy angielsku Wink

Anna Z

FABIAN2

No właśnie i Anita też może przyjmować inne role. Wink

Anna Z

A tego zapowiadanego od roku ślubu pewnie trzeba sie spodziewać, tak jak ostatnio przypuszczałam, pod koniec następnego sezonu. Widzowie, a zwłaszcza fani tej pary, mogą czuć się oszukani. Ale z drugiej strony, jak szykują się komplikacje to z kolei dobrze, bo może będzie ciekawie. Tak jak scenarzystka powiedziała, ich zadaniem jest psuć a potem naprawiać. I z jej wypowiedzi wcale nie wynika, że np. u Pawiców nastąpi definitywny koniec małżeństwa.
Ale przypominam sobie, że nasza Marta miała wyczucie. Rok temu, kiedy w wywiadzie Anita powiedziała, że ma nadzieję, że ślubu nie będzie, napisała coś takiego, że scenarzyści być może na krótko połączą ich z jakimiś innymi partnerami, a potem i tak zejdą się i będą szczęśliwi. Wtedy wydało mi się to nieprawdopodobne. A tu proszę, adorator Leny, który w przyspieszonym tempie zabiera ją do Anglii. A jak mi się wydaje rola Ady też chyba nie skończy się na odc. 337. Nie twierdzę, że będą to jakieś związki, ale zarówno Lena jak i Witek mogą być narażeni na pokusy. Zresztą tak można się domyślać z wypowiedzi pani Krakowiak-Kondrackiej.

vehae

Z jednych zapowiedzi wynika, że najpierw będzie ślub, a potem wyjazd. Z drugich wypowiedzi wynika, że najpierw będzie wyjazd, a potem ślub. Wolałabym tę drugą opcję, bo miałabym pewność, że Lena wróci.

FABIAN2

Anna Z

FABIAN2

vehae

Mnie martwi to, że wygląda na to, że Leny nie będzie chyba baaardzo długo. Zgadzacie się ze mną? A ta wypowiedź p. Krakowiak dotycząca wierności Latoszka to jest pokrętna. Nie wiem co o niej myśleć. A Wy wiecie?

FABIAN2

vehae

Jeszcze coś napiszę, bo jeszcze jedna rzecz mi się nie zgadza. P. Krakowiak dała do zrozumienia (przynajmniej tak mi się wydaje), że Leny nie będzie bardzo długo. To oznacza, że praca w Londynie powiedzie się jej. Z drugiej jednak strony profesor daje wyraźnie do zrozumienia, dlaczego on ją tam chce mieć, a Lena też to czuje. W takiej sytuacji to ja byłam pewna, że ona albo nie wyjedzie, albo wróci bardzo szybko, jak tylko się zorientuje. No to jak? Jak to ma być? Przepraszam bardzo, Lena nigdy głupia nie była, nie była naiwna. Pro raczej też chyba nie jest. Więc jak to jest? I tak jeszcze sobie pomyślałam, że mimo zapowiedzi o ślubie może go nie być, jeżeli przyszły sezon może być ostatni.

Anna Z