Forum Anita Sokołowska Strona Główna
 FAQ   Szukaj   Użytkownicy   Grupy    Galerie   Rejestracja   Profil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości   Zaloguj 

"Na dobre i na złe"
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 399, 400, 401 ... 2460, 2461, 2462  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Anita Sokołowska Strona Główna -> Anita w serialach
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Anna Z
gaduła.



Dołączył: 06 Lut 2007
Posty: 10362
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 174 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 11:04, 12 Maj 2008    Temat postu:

Moja droga, znaki to te, które ja widzę. Lena coraz bardziej zaangażowana w swoją karierę. To mało? Lena, która coraz krytyczniej patrzy na swojego narzeczonego, zarzucając mu już kiedyś, że najłatwiej siedzieć i nic nie robić, a drugi raz, że nie umie się zachować . To mało? Lena, która najprawdopodobniej dokona wyboru zupełnie nie po myśli narzeczonego. To mało? Dla kogoś takiego jak Latoszek to wystarczająco dużo, żeby stwierdzić, że powinien się wycofać. Błagać na pewno nie będzie. A Lena zachęcana przez Orlicką do wyjazdu pewnie zrezygnuje ze ślubu, a co za tym idzie i z Witka. Uzna, że staż, kariera, wsparcie Edwardsa jest najważniejsze. Z jaką przechwałką w głosie mówiła wczoraj Pawicy, że Edwards zostanie recenzentem jej pracy. To wszystko jej zawróciło w głowie. A czy decyzję o odwołaniu ślubu podejmie Latoszek czy sama Lena, to już najmniej istotne. A co do związku z Adą, to tylko takie przypuszczenia. Ale raczej nie. Jeżeli mieliby się Lena i Witek rozstać, to być może scenarzyści postawią na jego drodze jeszcze kogoś innego. Choć to melodia odległej przyszłości, a ostatnio coraz bardziej skłaniam się ku myśli, że następny sezon powinien być ostatnim. Bo już bardziej popsuć tego wszystkiego się nie da. Na destrukcji nie uda się zbudować dobrego serialu. A niszczą dokładnie i wszystko. Od zeszłego sezonu zaczęli szanowni scenarzyści, a dokończyli dzieła z nawiązką w tym sezonie.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
marta
gaduła.



Dołączył: 09 Lis 2006
Posty: 4196
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 136 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z głebi serca

PostWysłany: Pon 13:19, 12 Maj 2008    Temat postu:

Powiem swoje zdanie:serial zaczełam regularnie i z niecierpliwym oczekiwaniem na następny odcinek ogladać; dla szalonej pieknej dziewczyny...Dziewczyny;dzięki której tutaj sie spotkałysmy.Na naszych oczach dokonują się w niej rózne przemiany.Jak dla mnie -teraz niekorzystne.Ale to nie jest wina ZADNEJ Z NAS.To scenarzyści spieprzyli watek-nie wiem czy czasem nie pod wpływem sugestii aktorów ( pamietamy wywiad z Anita;gdzie powiedziała;ze ślub Leny to najgorsza wersja poprowadzenia wątku ;jaką by sobie zyczyła)
Chodzbyśmy snuły tu 100 domysłów i prowadziły 1000 sporów;to pewnie bedzie tak jak przewiduję ( nie tylko ja) ;ze slubu w tym sezonie nie będzie.Co nie znaczy;ze nie bedzie w ogóle.W dalszym ciągu wierzę;ze kiedyś będą razem.Ale to KIEDYŚ-nie teraz...
Czego sobie zyczę?-zobaczyć Lenę w białej sukni a Witka w świetnym garniturze;tylko niech się to dokona w atmosferze wzajemnego zrozumienia; a nie niesnasek.Na wytykanie sobie wad jest zawsze czas po ślubie.Ten okres przed to najpiekniejsze chwile dla dwojga zakochanych w sobie ludzi.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
vehae
gaduła.



Dołączył: 09 Lip 2007
Posty: 8768
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 15 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 13:45, 12 Maj 2008    Temat postu:

Wydaje mi się, że Lena albo nie wyjedzie, albo szybko wróci, bo kiedyś wątku z profesorem było napisane tak: Czy profesor nie ma względem Leny zamiarów innych niż naukowe? Na to pytanie Lena będzie musiała odpowiedzieć sobie sama. A skoro sobie odpowie, to wiadomo, jaka to będzie odpowiedź. A jeżeli chodzi o plotkarstwo Leny, to miałam na myśli to, że na początku, jak kolegowała się z Latoskiem, lubiła pogadać sobie o osobistych sprawach innych lekarzy i personelu. Np. jak Burscy rozwodzili się, to komentowała to, jak Mariolka wychodziła za milionera, to też był to dal niej powód do gadania. Nie twierdzę, że to coś złego, ale mnie osobiście denerwuje. A Latoszek ją wtedy ucinał, w żartach, ale jednak.

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez vehae dnia Czw 20:58, 14 Sie 2008, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Anna Z
gaduła.



Dołączył: 06 Lut 2007
Posty: 10362
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 174 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 14:11, 12 Maj 2008    Temat postu:

marta napisał:
Czego sobie zyczę?-zobaczyć Lenę w białej sukni a Witka w świetnym garniturze;tylko niech się to dokona w atmosferze wzajemnego zrozumienia; a nie niesnasek.Na wytykanie sobie wad jest zawsze czas po ślubie.Ten okres przed to najpiekniejsze chwile dla dwojga zakochanych w sobie ludzi.


Marta, jak zwykle się z tobą zgadzam. Tego też sobie życzyłabym. Tym bardziej, że w innych serialach od ślubów aż się roi. I dlatego żal, że scenarzyści tak schrzanili ten wątek. Najpierw totalnie spaprali postać Witka, teraz niszczą Lenę. Ale to przecież ani wina Bartosza Opani, ani Anity Sokołowskiej. Zresztą jak znam życie, w następnym odcinku to Latoszek czymś się "popisze". i jak znam siebie, tym razem on mnie zdrowo wkurzy. Bo mnie wkurzają na zmianę, a nie tylko jedna z postaci.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
FABIAN2
gaduła.



Dołączył: 30 Sty 2006
Posty: 11687
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 122 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 15:19, 12 Maj 2008    Temat postu:

No jaka dyskusja a mnie zabrakło. To ja może napisze tak. Może i faktycznie najlepszym rozwiązaniem w obecnej sytuacji będzie jak Lena wyjedzie na ten staż i tam przekona się jakie były prawdziwe zamiary profesora. A Witek w tym czasie będzie kręcił z Adą. Lena wróci i stwierdzi, że tylko Witek, a Witek po ,, romansie,, z Adą stwierdzi, że tylko Lena. Może wtedy w końcu zrobi się między nimi romantycznie jak oboję dojdą do wniosku, że nie mogą bez siebie żyć i popełnili błędy. I również nie miałabym nic przeciwko, żeby było tak jak wyczytałam na innym forum, że na koniec przyszłego sezonu będzie ślub Leny i Witka spotkają się na nim wszyscy i będzie to już definitywny koniec z serialem. Czy nam się podoba czy nie, jest to scenariusz najbardziej realistyczny. I jeśli faktycznie następny sezon ma być ostatnim , to właśnie zakończony pięknym ślubem Leny i Witka.

Post został pochwalony 1 raz

Ostatnio zmieniony przez FABIAN2 dnia Pon 15:21, 12 Maj 2008, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
marta
gaduła.



Dołączył: 09 Lis 2006
Posty: 4196
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 136 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z głebi serca

PostWysłany: Pon 15:39, 12 Maj 2008    Temat postu:

FABIAN2 napisał:
No jaka dyskusja a mnie zabrakło. To ja może napisze tak. Może i faktycznie najlepszym rozwiązaniem w obecnej sytuacji będzie jak Lena wyjedzie na ten staż i tam przekona się jakie były prawdziwe zamiary profesora. A Witek w tym czasie będzie kręcił z Adą. Lena wróci i stwierdzi, że tylko Witek, a Witek po ,, romansie,, z Adą stwierdzi, że tylko Lena. Może wtedy w końcu zrobi się między nimi romantycznie jak oboję dojdą do wniosku, że nie mogą bez siebie żyć i popełnili błędy. .



Brawo Aga !! Swietne podsumowanie i zakonczenie naszej dyskusji.Chyba wszystkie chciałybyśmy takiego zakonczenia


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Anna Z
gaduła.



Dołączył: 06 Lut 2007
Posty: 10362
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 174 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 15:41, 12 Maj 2008    Temat postu:

A ja po wczorajszym odcinku doszłam do wniosku, że w tym sezonie najsensowniej jest poprowadzony wątek Bożenki. A sceny z van Graafem naprawdę znakomite. Z tej mąki chyba będzie chleb, ale jeszcze nie teraz i o ile scenarzystom nie wpadnie do glowy zniszczyć tak świetnie zapowiadającej się historii. Natomiast sceny Patrycji i Drzewieckiego jakoś mnie nie przekonały. Widać fałsz na kilometr.
Wyobrażam sobie jak na aresztowanie Sambora zareaguje Orlicka, tym bardziej że Edwards będzie zszokowany zamieszaniem jakie powstało w LG. Toż to horror. Już zapowiadają medialną kampanię wobec szpitala. Zagranicznych pacjentów diabli wzięli. A tak poważnie mówiąc żal mi Trettera. Zachował się wobec Sambora z klasą. Zatroskane miny Kuby i Pawicy też mówią za siebie.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
len@
Gość






PostWysłany: Pon 16:01, 12 Maj 2008    Temat postu:

no dobra, teraz moja wypowiedż. Trzoszkę mam odmienne zdanie od Was. Po pierwsze przypatrzyłam się Orlickiej, jej zachowaniu gdy są razem z Leną i Edwardsem, i powiem Wam, że wyczuwam w tym jakąś nutkę zadrości w jej oczach, głosie, że to nie ona, w końcu ordynator jest "uwielbiana i wychwalana" przez znanego profesroka, tylko ot, młoda lekarka, która dopiero zabirea się za za doktorat. I tak, zgadzam się, że Olrcika i Lena traktują Edka jak jakiegoś boga, któremyu trzeba bić pokłony. Nie wiem czy Orlcika koniecznie utworzyła jakąś elitę, ale napewno mogę to śmiało powdeizeć, że mainipuluje Leną. Robi sobie z niej taką jakby marionetkę, która może kierować. Oczywiście nie mówie, że się nie lubią. Wręcz przeciwnie. Ale Lena moim zdaniem nie widzi tego, co pozwala z sobą robić. Jst przede wszystkim zafascynowana tym, ze ma fory u pani ordynator, ze jedzi po profesroa, może z nim przebywać, ten zaprasza ją na lunche etc. I w niej zaczyna się powoli wyrabiać taka ideologia, że ja jestem najlepsza, wszyscy mnie lubią i podziwiają, co tam inni, ja przecież tak dużo umiem. A jej narzexczony, to skromny internista, dla którego jest ważne to, co naprawdę jest ważne w zawodzie lekarza- czyli pomoc ludziom a nie sława i uznanie. Nie skreslam tyutaj totalnie Leny, tylko uważam, że się ona troszkę zagubiła. A nawet Witek nie mam jak jej z tego wyciągnąć, bo ona nie pzowala mu do siebie dotrzeć. Ale w tym co się stało z Leną, jest też duożo winy Witka. Przede wszystkim, jak mieliśmy okazję obserowawać jakies 2odc temu, Lena wrecz nacisnęła na swojego narzeczonego, zeby powiedział jej jak wygląda. I tu on robi błąd. Bo Lena jest kobietą, potrzebuje komplementów, jakiegoś podziwu, chce widzieć jakąś nutkę porządnia do siebie, a jak jej facet ciale siedzi z nosem w lapotopie i nic nie można z niego wyciągnąć, to Lena szuka pocieszenia gdzie indziej. I prosze. Prawie pod nos postawiają jej Edka, nie brzydkiego, bogatego pewnie w dodatku mądrego i którrego wszyscy podziwiają. I ten Edek w dodatku wie jak dotrzeć do kobiety, jak je p9derwać i z tej wiedzy korzysta. A Lena, która czuje się troszkę niepotrzena, łapie się na tą linkę. Teraz ważne jest tylko to, żeby w porę się zorientowała, że ta linka szybko puści i jest nietrwała. Co do tego, że Lena ciągle pracuje nad doktoratem. Więc wydaje mi się, ze skoro to była ich obojga decyzja, że Lena zrobi ten doktorat, to Witek powinnien się z tym liczyć. Ale oczywiście niewybaczalne jest stawianie doktorau nad ustaleniem daty ślubu. I za to Lena powinna dostać po uszach. Albo Witek powinnien jej powiedzieć co o tym czuje. Bo najwazniejsze w związakch jest niebanie mówienia o swoich odczuciach. Jeśli jedno czuje, że zachowanie drugiego go razi, powinno to powiedzieć. Ale oczywiście bez jakiś przekleńst i wreszczenia, tlko spokojnie. I to właśnie Lena powinna zrobić w ostatnim odcinku. Jeśli zażenowało ją to, że Witek się do niej przytulił przy profesrorze, to cóż... musi się liczyć z tym, że w końcu ma narzeczonego. Albo porozmawiac z Witkiem i ustalić, że pieszczoty itp. są tylko dla nich i nikt na t nie powinnien patrzeć. Ale jeśli wtsydziła się za Witka, bo według niej nie padł od razu plackiem przed Edkiem i nie wycałował mu butów, t jest źle. Co prawda Witek mógł też to trochę inaczej zakomunikować, ze był szcezpić, ale to jest w końcu "facet marzeń Leny". ze tak się wyraże, zaakceptowała go z wszystkimi wadami i zaletami, zgodziła sie być z nim i teraz chce być z nim jeszcze przez całe życie. Więc albo powinna uśmiechnąc się po tej wypowiedzi, przytulił jakoś do niego, żeby wiedzieli, że oni są razem, albo powiedzieć coś śmiesznego, ale borń boze nie powinna pokazywać, ze ją żenuje. Ewentualnie gdy Orlicka i edek wyszli, np. ze śmiechem w głosie powiedziec, ze pownnin zacząć się uczyć dobrych manier czy coś w tym stylu. Chociaż powiem Wam, że jak się nad tym głębiej zastanawiam, to dochodzę do wniosku, że Witke powiedział to specjalnie: -przytulił sie do Leny, żeby pokazać, ze to jego kobieta, -mówiąc, ze nie był na jego cos tam, chciał dać do rozumienia, ze on jeste LEKARZEM, lczy ludzi, i wclae nie musi rzucac wszystkiego i biec na załamanie karku zeby posłuchac kilku słów edka. I powiem Wam, że jeśli tak na to patrząc, to to mi się spodobało, że Witek nie daje sobą pomiatać, tylko dlatego, ze nie jest w elicie profesorkiej, a po prostu sepłnia się w swoim zawodzie.
A co do ślubu, to napewno najpiękniejszym zakończeniem serailu ndinz jakie mozemy sobie wyobrazic, jest slub LiL. I lepiej jak to się mówi po angielsku: "Better late than never" Smile
Powrót do góry
vehae
gaduła.



Dołączył: 09 Lip 2007
Posty: 8768
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 15 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 16:50, 12 Maj 2008    Temat postu:

Ja nie chcę zakończenia serialu. I nie mówmy o tym, bo scenarzyści z tego powodu postanowią zakończyć. Oglądalność jest spora. Jeżeli teraz powrócą do scenek prywatnych, to będzie lepsza. Więc po co kończyć serial?

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez vehae dnia Czw 20:59, 14 Sie 2008, w całości zmieniany 3 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gość







PostWysłany: Pon 23:15, 12 Maj 2008    Temat postu:

vehae napisał:
Ja na miejscu Leny wybrałabym specjalizację, a nie doktorat ale to jest jej wybór. I chciałabym, żeby zrobiła ten doktorat, skoro już tak postanowiła. Z z tym wolnym czasem (dla Latoszka i ogólnie) to powiem tak: Jeżeli Lena nie robiłaby doktoratu, to robiłaby specjalizację. Lekarz musi mieć specjalizację. I normalne jest to, że lekarze dokształcają się po studiach. Latoszek już to ma za sobą, a Lena nie. Ale on musi doskonale zdawać sobie sprawę z tego, że Lena musi poświęcić czas na naukę. I wiedział o tym jak się z nią wiązał. I Lena też to wie. Ja nie jestem przekonana o tym, że robienie doktoratu zajmuje więcej czasu niż robienie specjalizacji. A moim zdaniem Lena doktorat może sobie odpuścić, a specjalizacji nie powinna.


Lena ROBI specjalizacje z interny!! Przecież wybrała interne na specjalizacje (choć chciala chirurgie). Interna czyli lekarz chorób wewnętrznych to JEST specjalizacja, którą właśnie Lena robi. I lekarz musi mieć specjalizacje, dlatego ona ją właśnie ROBI. Doktorat pisze żeby mieć tytuł naukowy, doktor. Po studiach lekarz dostaje tytuł "lekarz" ale taki tytuł jest w zasadzie na nic wiec idzie na specjalizacje. Doktorat to osobna DODATKOWA sprawa. Lena ROBI specjalizację z interny.
Gwoli wyjaśnienia.. bo widzę że ciągle jest problem ze zrozumieniem tej kwestii...

Na inne tematy się póki co nie wypowiadam bo nie widziałam 2 ost odcinków i jestem nie wdrożona.. ale widze że sie bedzie działo.. przynajmniej tyle
Powrót do góry
Anna Z
gaduła.



Dołączył: 06 Lut 2007
Posty: 10362
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 174 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 8:29, 13 Maj 2008    Temat postu:

Wprawdzie nie kojarzę czy Lena już tę specjalizację zaczęła, chociaż ... coś kiedyś mówiła do Doroty, że musi się dużo uczyć, by zrobić specjalizację. No tak, specjalizacja, doktorat, referaty, sympozja, a w perspektywie staż. Tylko gdzie w tym wszystkim miejsce i czas dla Witka i małżeństwo z nim? Bywa tak jak się chce wiele srok złapać za ogon, to w garści nie zostaje nic. Moim skromnym zdaniem, jeżeli Lena chce być przede wszystkim dobrym lekarzem, to powinna skupić się na specjalizacji, a ambicje naukowe odłożyć na potem. Tylko pytanie czego chce Lena? O ile dobrze zrozumiałam z ostatniego odcinka, Edwards jest chirurgiem. To niech mi ktoś wyjaśni, dlaczego to Lena internistka asysstuje mu przy operacji? Zauważyłam nawet zdziwienie na twarzy Orlickiej. Czyżby Lena zamierzała robiś również specjalizację z chirurgii? A jakiej dziedziny miałby dotyczyć staż zagraniczny? Jak dla mnie zbyt wiele pytań.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
parys
- poziom 4.



Dołączył: 02 Lut 2006
Posty: 2122
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 77 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 8:32, 13 Maj 2008    Temat postu:

A skąd rito wiesz,że ROBI ?To,że została na internie o niczym jeszcze nie świadczy.Nie było mowy na temat złożenia wniosku o rozpoczęcie specjalizacji,nie była o mowy o rozmowie kwalifikacyjnej,ani o jej wynikach.
Wiem,że to film i może to bieganie po szpitalnym korytarzu jest ROBIENIEM specjalizacji.
Znam takiego,który ROBI specjalizacje z interny juz 16 lat.Pracuje w szpitalu na wewnętrznym i obiektywnie powiem,że nie jest głupszy od tych z I .A sa tacy, którzy całe życie sa lekarzami medycyny i tez gdzies pracuja(nie mam na mysli fabryki bynajmniej).A doktoraty mozna sobie robic i bez specjalizacji.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
FABIAN2
gaduła.



Dołączył: 30 Sty 2006
Posty: 11687
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 122 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 16:37, 13 Maj 2008    Temat postu:

No proszę tak nisko to jeszcze nie było.

z OBOP-u

4 2008-05-11 16:08:40 00:48:03 TVP2 NA DOBRE I NA ZŁE 12,06 4277,57

W takim tempie to ostatni odcinek sezonu będzie miał oglądalność 2,5 mln, a wtedy Klan nas bez problemu przegoni.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Anna Z
gaduła.



Dołączył: 06 Lut 2007
Posty: 10362
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 174 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 16:48, 13 Maj 2008    Temat postu:

Mamy efekt wysuniecia na plan pierwszy wątków medycznych, które zajmują połowę odcinka, jakby producenci nie wiedzieli, że wątki medyczne dla większości widzów są tylko tłem dla losów lekarzy i personelu z LG. A wątki, które do tej pory poruszały widzów zostały ograniczone do minimum i na dodatek tak poprowadzone, że budzą irytację. Więc co się dziwić, że oglądalność jest jaka jest.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
vehae
gaduła.



Dołączył: 09 Lip 2007
Posty: 8768
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 15 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 17:32, 13 Maj 2008    Temat postu:

Ja mam nadzieję, że w przyszłym sezonie będzie lepiej. Oglądalność spada, bo robi się ciepło. To normalne. I teraz sobie tak myślę, że być może Lena rzeczywiście zostawi Latoszka. A wiecie dlaczego? Bo prawdopodobnie scenarzyści zorientowali się, że największym zainteresowaniem wątek LiL cieszył się za czasów, gdy Latoszek starał się o Lenę. I zrobią powtórkę z rozrywki. Tylko nie wiem kto kogo zdradzi, kto kogo będzie przepraszał i kto o kogo będzie się starał.

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez vehae dnia Czw 21:00, 14 Sie 2008, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Anita Sokołowska Strona Główna -> Anita w serialach Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 399, 400, 401 ... 2460, 2461, 2462  Następny
Strona 400 z 2462

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group

Theme xand created by spleen & Programosy.
Regulamin