|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
vehae
gaduła.
Dołączył: 09 Lip 2007
Posty: 8768
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 15 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 17:40, 09 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
len@ napisał: | Vehae, masz PW. |
Już Ci odpisałam. Jak nic nie masz, to daj znać, bo powinna być NOWA wiadomość.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez vehae dnia Pią 18:02, 09 Maj 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Anna Z
gaduła.
Dołączył: 06 Lut 2007
Posty: 10362
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 174 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 18:06, 09 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
vehae napisał: | FABIAN2 napisał: | A jesli się zgodzi na ten wyjazd i do końca nie będzie wiedziała o co mu chodzi.. ?????. |
Aż tak źle to nie będzie. Oby tyko nie wyjechała. Ale żeby zrezygnowała z powodu awansów profesora, a nie z powodu takiego wymogu Latoszka. Bo nie zniosę tego!  |
A to uważasz, że Latoszek jako partner nie ma prawa wyrazić swojego zdania? Czy jest rzeczą nienormalną, że przyszły mąż oczekiwałby, że żona będzie z nim? Jeżeli Lena nie wzięłaby pod uwagę oczekiwań i pragnień swego narzeczonego, to na miejscu Latoszka poszłabym odwołać ślub. Wtedy Lena jako osoba wolna i niezależna będzie miała prawo robić co się jej podoba. Kiedyś Latoszek dla niej właśnie zdecydował się w LG pozostać, choć łatwiej dla niego byłoby uciec przed pomówieniami Bartosza, przed oczernianiem. Karierę można robić również Polsce i Lena mam nadzieję o tym wie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
FABIAN2
gaduła.
Dołączył: 30 Sty 2006
Posty: 11687
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 122 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 18:13, 09 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
Myślę, ze najgorszą rzeczą by było gdyby Witek postawił Lenie ultimatum. Ja , albo staż za granicą. Lena powinna sama zdecydować czego potrzebuje, bez jakichkolwiek nacisków. Wydaje mi się, że jesli sie zdecyduje na wyjazd to po ślubie. Wyjazdu przed slubem zapewne nawet nie będzie brała pod uwagę. Po slubie będzie wiedziała , że ma do kogo wrócić. Z wyjazdem przed ślubem , to róznie bywa.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
vehae
gaduła.
Dołączył: 09 Lip 2007
Posty: 8768
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 15 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 18:18, 09 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
Lena masz PW.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez vehae dnia Czw 20:44, 14 Sie 2008, w całości zmieniany 3 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Anna Z
gaduła.
Dołączył: 06 Lut 2007
Posty: 10362
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 174 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 18:31, 09 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
vehae napisał: | Ale oby tylko Latoszek nie stwierdził, że żona nie może wyjechać, bo musi mężowi obiadki gotować i siedzieć w domu. Bo ja takie opinie słyszałam. |
No z tym gotowaniem to już przesadziłaś!!! Jak dotychczas, to Latoszkowi dość często zdarzało się przygotowywać to i owo, choć Lena też się nie migała. A nie wydaje ci się, że tu chodzi po prostu o potrzebę bycia razem, potrzebę bliskości? Nie na darmo kiedyś, dawno temu mówiło się o miodowym miesiącu.
Aga, na przykładzie Kasi Pawicowej widać jasno, że ślub nie jest żadną gwarancją. Dlatego, jeżeli Lena chce wyjechać, to lepiej przed ślubem.
Chociaż tak naprawdę po ostatnim odcinku mam wrażenie, że Lena ma chyba dość doktoratu, z rezerwą odniosła się do propozycji profesora, że jej pomoże. Poza tym, kiedy mówiła, że nie myślała, że praca nad doktoratem okaże się tak trudna, raczej nie myślała o trudnościach intelektualnych. Pewnie myślała o konieczności rezygnacji z tego co każdej (no, prawie każdej) kobiecie jest szczególnie bliskie, czyli radości bycia z kochaną osobą, spędzania razem czasu wolnego od pracy. Mam też wrażenie, że Lena wkrótce stwierdzi, że nie rozwija się również zawodowo, bo przecież doktorat wymaga wąskiej specjalizacji, a Lena jest również czynnym zawodowo lekarzem. Ale początkującym lekarzem - internistą, który musi się ciągle dokształcać. Gdzie czas na to?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
vehae
gaduła.
Dołączył: 09 Lip 2007
Posty: 8768
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 15 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 18:49, 09 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
Scenarzyści mogą zrobić wszystko. Ja na miejscu Leny wybrałabym specjalizację, a nie doktorat ale to jest jej wybór. I chciałabym, żeby zrobiła ten doktorat, skoro już tak postanowiła. Z z tym wolnym czasem to powiem tak: Jeżeli Lena nie robiłaby doktoratu, to robiłaby specjalizację. Lekarz musi mieć specjalizację. I normalne jest to, że lekarze dokształcają się po studiach. Latoszek już to ma za sobą, a Lena nie. Ale on musi doskonale zdawać sobie sprawę z tego, że Lena musi poświęcić czas na naukę. I wiedział o tym jak się z nią wiązał. I Lena też to wie. Ja nie jestem przekonana o tym, że robienie doktoratu zajmuje więcej czasu niż robienie specjalizacji. A moim zdaniem Lena doktorat może sobie odpuścić, a specjalizacji nie powinna.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez vehae dnia Czw 20:46, 14 Sie 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
FABIAN2
gaduła.
Dołączył: 30 Sty 2006
Posty: 11687
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 122 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 18:49, 09 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
Anna Z napisał: |
Aga, na przykładzie Kasi Pawicowej widać jasno, że ślub nie jest żadną gwarancją. |
Kasia Pawicowa zdradziła obecnego męża z były mężem. A Lena chyba nie wskoczyłaby do łózka facetowi, który obiecał, że będzie jej recenzentem pracy doktorskiej.???
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Anna Z
gaduła.
Dołączył: 06 Lut 2007
Posty: 10362
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 174 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 18:59, 09 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
vehae napisał: | . Ale właśnie zastanawia mnie to, dlaczego Latoszek powiedział, że po ślubie Lena nie powinna wyjeżdżać? Co to za różnica? .
|
A ty uważasz, że to normalna rzecz, że powiedzmy twój dopiero poślubiony mąż pakuje walizki i wyjeżdża na kilka miesięcy? Dla mnie jest oczywiste, że ten kilkumiesięczny czas po ślubie jest po to, żeby być razem. No chyba że dla kogoś ślub jest tylko jeszcze jednym papierkiem, pustą formalnością, która komuś kogoś przyznaje na własność. A podając przykład Kasi Pawicowej miałam na myśli tylko to co napisałam, że ślub nie jest żadną gwarancją. Uważam, że jeżeli Lena poważnie będzie rozważać przyjęcie propozycji Edwardsa, to uczciwiej byłoby ślub odłożyć, nie psuć początków małżeństwa rozstaniem.
I jeszcze jedno, wiem na pewno, że Latoszek żadnego ultimatum nie postawi, raczej zamknie się w sobie i nie będzie nic mówił.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Anna Z dnia Pią 19:00, 09 Maj 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
FABIAN2
gaduła.
Dołączył: 30 Sty 2006
Posty: 11687
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 122 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 19:19, 09 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
Dla Leny najlepszym rozwiązaniem będzie jak odmówi. Bo czy zdecyduje się przed ślubem wyjechać , to będzie żle, a jak po ślubie to jeszcze gorzej. Czyli podsumowując . Tak żle i tak niedobrze.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
vehae
gaduła.
Dołączył: 09 Lip 2007
Posty: 8768
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 15 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 19:36, 09 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
Do streszczenia zostały trzy odcinki. Czemu oni pokazują tę przyjaźń Leny i Dorotki? To czemuś ma służyć. W tym serialu żadne słowo nie pada tak sobie, nie przypadkowych scen. Tak jak było ze Sroką. Pamiętam to dokładnie. On ostatni raz odwiedził sambora w tym odcinku, w którym Lena pojechała do Latoszka do szpitala. To było tak dawno, że myślałam, że zrezygnowali z tego wątku. A tu nagle jest!
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez vehae dnia Czw 20:47, 14 Sie 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Anna Z
gaduła.
Dołączył: 06 Lut 2007
Posty: 10362
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 174 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 20:05, 09 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
vehae napisał: | Ja chciałabym, żeby Latoszek nie okazał się zaborczy, żeby Lena wyjechała, ale na krótko i żeby miało to miejsce w przerwie wakacyjnej. |
Propozycja dotyczy wyjazdu na kilka miesięcy, więc trudno przypuszczać, że staż miałby trwać 2 -3 tygodnie. Sądząc po tym jak długo w tym sezonie byli nieobecni Meg i Donovan, to należy przypuszczać, że następny sezon będzie bez Latoszków. Oczywiście, jeżeli tak zechcą scenarzyści. I nie rozumiem, co widzisz złego w przyjaźni (choć może to za duże słowo) Leny z Dorotą. Co, może się czymś od Doroty zarazić (choćby tym, że nie umiała zatrzymać przy sobie faceta)?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
FABIAN2
gaduła.
Dołączył: 30 Sty 2006
Posty: 11687
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 122 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 20:11, 09 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
Anna Z napisał: | I nie rozumiem, co widzisz złego w przyjaźni (choć może to za duże słowo) Leny z Dorotą. Co, może się czymś od Doroty zarazić (choćby tym, że nie umiała zatrzymać przy sobie faceta)? |
Z Moniką też sie ,,przyjazni,, a Monika odrzuciła Mejera. Mi sie wydaje , ze nie ma się tutaj co doszukiwać jakichkolwiek podtekstów.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
vehae
gaduła.
Dołączył: 09 Lip 2007
Posty: 8768
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 15 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 20:17, 09 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
Anna Z napisał: | [Sądząc po tym jak długo w tym sezonie byli nieobecni Meg i Donovan, to należy przypuszczać, że następny sezon będzie bez Latoszków. Oczywiście, jeżeli tak zechcą scenarzyści. |
To znaczy, masz na myśli, gdyby Lena wyjechała?
Anna Z napisał: | I nie rozumiem, co widzisz złego w przyjaźni (choć może to za duże słowo) Leny z Dorotą. Co, może się czymś od Doroty zarazić (choćby tym, że nie umiała zatrzymać przy sobie faceta)? |
Ja lubię Dorotę. Chodzi mi o to, że może pojawić się pewna analogia. Dorota ostrzegała Lenę przed problemami z ciążą. Żeby nie było tak, że Lena zajdzie w ciążę i dziecko będzie chore. Nie chcę krakać. To ostatnie rzecz, którą chciałabym zobaczyć. A ta przyjaźń mnie dziwi, bo pojawiła się zbyt nagle, więc może jest do czegoś potrzebna.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez vehae dnia Czw 20:48, 14 Sie 2008, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Anna Z
gaduła.
Dołączył: 06 Lut 2007
Posty: 10362
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 174 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 20:42, 09 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
vehae napisał: | I tak ogólnie jestem rozgoryczona, bo nie tak wyobrażałam sobie życie LiL razem. Ciągle tylko problemy, ewentualne sprzeczki itd. Po tym jak Latoszek o Lenę zabiegał i jaki był nieszczęśliwy powinni pokazać, jak on się bardzo cieszy z tego, że Lena go kocha i że są razem. A nie było tego.
. |
Moja droga, c'est la vie. W końcu życie, to nie sielanka. Scenarzyści ciągle stwarzają trudne sytuacje i stawiają bohaterów wobec wyborów. Jak do tej pory, ja mam pewność, że mimo tych problemow, to jednak obydwoje się kochają i chcą być razem. RAZEM, a nie osobno, na własną rękę, realizując swoje aspiracje i nie licząc się z partnerem. Chodzi o to, żeby BYĆ RAZEM. Dlatego scenarzyści, o ile nie zechcą tej pary postawić w sytuacji kryzysowej, mają dwie opcje. Lena stanowczo odmówi Edwardsowi, i nie tylko dlatego, że tego chce Witek, ale dlatego, że i ona nie chce rozstawać się z nim. Albo druga opcja, Lena wyjeżdża na staż, a Witek jedzie z nią, szuka pracy tam na miejscu. No ale oczywiście ryzykuje wiele, bo Tretter nie musi trzymać dla niego etatu, czyli może nie mieć do czego wracać. Dlatego obydwoje zostają za granicą.Ta opcja nie muszę mówić, że mi się nie podoba i to nie tylko dlatego, że wątek znika z serialu, ale dlatego, że mamy kolejny dowód, że Polacy wybywają z własnego kraju, jakby tutaj nie mieli zupełnie szans. I ta opcja, niestety wydaje się bardzo prawdopodobna, skoro Opania przyjął pracę u konkurencji. Znaczyłoby to, że scenarzyści postanowili wątek w przyszłym sezonie jeszcze bardziej zredukować. Wygląda na to, że ten wątek pójdzie do lamusa, jak wiele innych. W końcu to tylko Burscy muszą być ciągle, choć obecny sezon też dowodzi, że nie w takiej ilości jak niegdyś.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
vehae
gaduła.
Dołączył: 09 Lip 2007
Posty: 8768
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 15 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 20:46, 09 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
Fabian, a co Ty o tym myślisz?
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez vehae dnia Czw 20:48, 14 Sie 2008, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|