|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
marta
gaduła.
Dołączył: 09 Lis 2006
Posty: 4196
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 136 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z głebi serca
|
Wysłany: Sob 13:16, 19 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
[quote="vehae"]Ja jeszcze tylko dodam coś o tym, o czym pisała Ania i ja: że Latoszek raczej nie jest typowym facetem. quote]
A co to jest" typowy facet"??? Bo wychodzi na to ;ze ja na swojej drodze spotykałam samych nietypowych.Dziewczyny ;nie wrzucajcie wszystkich dojednego wora z napisem " TYPOWY FACET" -bo oglada się za spódniczkami i "TYPOWA KOBIETA" bo lubi fatałaszki i kosmetyki.Kazdy z nas jest inny;każdy jest poddatny na pokusy.I od nas tylko zależyczy skorzystamy z tych pokus;czy nie.A moze Witek uznał ;ze w tej windzie nic takiego sie nie stało i nie ma sensu o tym mówic? Zrozumcie;ze nie zawsze da sie wszystko powiedziec.Nie mówię o jakimś kłamaniu;ale co niby miał Lenie powiedziec? Przeciez powiedział ;ze spędził dzień w windzie.Poza tym postrzeganie u facetów jest inne ;a u kobiet inne.Moze tym;ze ja przyciągnął do siebie i pocałował pokazał własnie ;ze to Lena jest dla niego wazna;a nie Ada.
No juz nie wiem co o tym mysleć co piszecie.Mam zgoła inne zdanie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
FABIAN2
gaduła.
Dołączył: 30 Sty 2006
Posty: 11687
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 122 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 13:20, 19 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
marta napisał: | Nie mówię o jakimś kłamaniu;ale co niby miał Lenie powiedziec? Przeciez powiedział ;ze spędził dzień w windzie.. |
A np to: że jak poczuła perfumy , zamiast zasłaniać sie jej mamą, mógł powiedzieć , ze został z windzie zamkniety z kobietą. Skoro nic się nie stało , to dlaczego jej tego nie powiedział. Nie powiedział jej wtedy całej prawdy.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez FABIAN2 dnia Sob 13:22, 19 Kwi 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
vehae
gaduła.
Dołączył: 09 Lip 2007
Posty: 8768
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 15 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 13:27, 19 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
Marta napisała:
Poza tym postrzeganie u facetów jest inne.
Nie wiem dokładnie o czym piszesz, ale ja jestem zazwyczaj ostrożna w wydawaniu opinii, że coś jest inne u facetów a inne u kobiet. A to z tej prostej przyczyny, że wtedy jedną lub drugą stronę można z łatwością usprawiedliwić z pewnych złych zachowań. Ja wolę jednak twierdzić, że rządzą nami uwarunkowania genetyczne i charakter.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez vehae dnia Czw 16:15, 14 Sie 2008, w całości zmieniany 3 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Anna Z
gaduła.
Dołączył: 06 Lut 2007
Posty: 10362
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 174 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 13:28, 19 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
[quote="marta"] vehae napisał: | Ja jeszcze tylko dodam coś o tym, o czym pisała Ania i ja: że Latoszek raczej nie jest typowym facetem. quote]
A co to jest" typowy facet"??? Bo wychodzi na to ;ze ja na swojej drodze spotykałam samych nietypowych.Dziewczyny ;nie wrzucajcie wszystkich dojednego wora z napisem " TYPOWY FACET" -bo oglada się za spódniczkami i "TYPOWA KOBIETA" bo lubi fatałaszki i kosmetyki.Kazdy z nas jest inny;każdy jest poddatny na pokusy.I od nas tylko zależyczy skorzystamy z tych pokus;czy nie. No juz nie wiem co o tym mysleć co piszecie.Mam zgoła inne zdanie. |
W gruncie rzeczy masz rację. W końcu nie można komuś przyklejać etykietki niewiernego faceta tylko dlatego, że parę razy spojrzał z zainteresowaniem na inną kobietę, a nawet jeżeli przez ulamek sekundy czekał na ten "hipotetyczny" pocałunek. W tej chwili bardziej obawiałabym się takiej sytuacji, że Lena po raz kolejny odwoła ślub, bo uzna, że musi skorzystać z nadarzającej się okazji i wyjechać na staż. Nie to, żeby nie miała do tego prawa... Ale dla Witka będzie to trudne. Może się jednak z tym potrafi pogodzić...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
FABIAN2
gaduła.
Dołączył: 30 Sty 2006
Posty: 11687
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 122 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 13:30, 19 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
Anna Z napisał: | W tej chwili bardziej obawiałabym się takiej sytuacji, że Lena po raz kolejny odwoła ślub, bo uzna, że musi skorzystać z nadarzającej się okazji i wyjechać na staż. Nie to, żeby nie miała do tego prawa... Ale dla Witka będzie to trudne. Może się jednak z tym potrafi pogodzić... |
A dlaczego zakładacie z góry , ze to Lena odwoła slub a nie Witek.
Wydaje mi się, że duzym ciosem dla Leny byłoby to, gdyby nie zgodziła się na ten wyjazd bo uzna , ze Witek jest dla niej najważniejszy i potem zobaczyła Witka z Adą.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez FABIAN2 dnia Sob 13:32, 19 Kwi 2008, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
vehae
gaduła.
Dołączył: 09 Lip 2007
Posty: 8768
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 15 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 13:33, 19 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
Nie, Lena ślubu nie odwoła.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez vehae dnia Czw 16:16, 14 Sie 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
FABIAN2
gaduła.
Dołączył: 30 Sty 2006
Posty: 11687
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 122 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 13:43, 19 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
Len@ odbierz pw
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Anna Z
gaduła.
Dołączył: 06 Lut 2007
Posty: 10362
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 174 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 13:44, 19 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
vehae napisał: |
Marta napisała:
Poza tym postrzeganie u facetów jest inne.
Nie wiem dokładnie o czym piszesz, ale ja jestem zazwyczaj ostrożna w wydawaniu opinii, że coś jest inne u facetów a inne u kobiet. A to z tej prostej przyczyny, że wtedy jedną lub drugą stronę można z łatwością usprawiedliwić z pewnych złych zachowań. Ja wolę jednak twierdzić, że rządzą nami uwarunkowania genetyczne i charakter. |
A ja rozumiem akurat o co Marcie chodzi. Zresztą potwierdzają to badania psychologów. Panowie rzeczywiście widzą świat i relacje między ludźmi na zasadzie czarny-biały. Obce są im wszelkie niuanse i subtelności. Kobiety z kolei mają skłonność do dzielenia włosa na czworo. Najlepszym przykladem jest nasza dyskusja i podejrzewanie Witka o niecne zamiary wobec Ady. A on najpewniej uznał, że nic się nie zdarzyło. Psychologowie potwierdzają, że przyczyną rozpadu większości związków jest niezdolność porozumienia się. Tak jak Witek nie mógł zrozumieć o co Lena obrazila się po tej sytuacji z ISO. On myślał, że jej chodzi o te cholerne procedury, a jej chodzilo o fakt, że nic nie wiedząc o zdarzeniu, nie mogła go wziąć w obronę. Po prostu, nie tylko genetyka decyduje, ale struktura psycho-fizyczna. Mężczyźni i kobiety nie są identyczni.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
len@
Gość
|
Wysłany: Sob 13:49, 19 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
vehae napisał: | A jeżeli chodzi o ciążę Leny, to niestety mam złe przeczucia. Kiedyś dużo o tym było mowy. Dorota powiedziała kiedyś do Leny, żeby nie zwlekała, bo mniejszy strach (chyba o dziecko). A jak przyjechała mama Leny, to Latoszek powiedział coś takiego: poradzimy sobie (finansowo),bo oboje pracujemy. Żeby nie było tak, że Lena urodzi jakieś kalekie dziecko i będzie musiała zrezygnować z pracy. Albo że jej coś się stanie i ją wyrzucą z roboty. Ale chyba nie, bo co niby by w tym serialu robiła! Ale mam nadzieję, że dziecko to kwestia przyszłości, im dalszej, tym lepiej. |
Hej, czyli LiL rozmawiali jednak między sobą o tym? I za bardzo nie rozumiem tego fragmentu, że Witek mówi, że poradzą sobie finansowo? O co tu chodziło? I to w końcu z kim i kiedy Lena rozmawiiała o tym, że mogłaby zajść w ciążę czy o sobie i Witku po prostu?
I jeszcze jedno... moje drogie dziewczyny! Zobaczycie, że ta Adajest tylko chwilowa. Pewnie scenarzyści nie chcieli, żeby było tak słodko. W ten sposób po prostu zaczną się bardziej troszczyć o swój związek. I nie panikujmy, wy wystukamy na ten wątek wszystkie klawisze Zobaczycie, będzie dobrze.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
vehae
gaduła.
Dołączył: 09 Lip 2007
Posty: 8768
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 15 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 13:49, 19 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
No ale wiesz, jak będziemy myśleć w ten sposób, to dojdziemy do wniosku, że porozumienie nie jest możliwe.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez vehae dnia Czw 16:17, 14 Sie 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
FABIAN2
gaduła.
Dołączył: 30 Sty 2006
Posty: 11687
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 122 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 13:59, 19 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
len@ napisał: |
I jeszcze jedno... moje drogie dziewczyny! Zobaczycie, że ta Adajest tylko chwilowa. Pewnie scenarzyści nie chcieli, żeby było tak słodko. W ten sposób po prostu zaczną się bardziej troszczyć o swój związek. I nie panikujmy, wy wystukamy na ten wątek wszystkie klawisze Zobaczycie, będzie dobrze. |
Obys miała rację. Przydałyby się jakieś normalne czułe scenki z Leną i Witkiem. I nie jedna na rok, tylko więcej.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Anna Z
gaduła.
Dołączył: 06 Lut 2007
Posty: 10362
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 174 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 14:00, 19 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
vehae napisał: | No ale wiesz, jak będziemy myśleć w ten sposób, to dojdziemy do wniosku, że porozumienie między mężczyzną a kobietą nie jest możliwe. A miłość powinna opierać się właśnie na rozumieniu siebie wzajemnie. No to po co tworzyć związku, skoro i tak prędzej czy później trzeba będzie się rozstać z powodu braku zrozumienia lub tkwić w takim związku. Mi się wydaje, że czasami po prostu faceci za mało się starają by cokolwiek zrozumieć. No i na konieckońców wniosek jest taki, że skoro nie ma mowy o zroaumieniu, to nie ma też mowy o miłości. |
Ale właśnie o to chodzi, żeby wiedząc o tych różnicach, powoli i cierpliwie budować wzajemne relacje. I zresztą jak obserwuję Lenę i Witka, to wlaśnie tak się dzieje. Lena zresztą ma nad nim przewagę, bo była w długoletnim związku i wie jak to jest, a dla Witka wszystko to jest nowością. On ciągle dowiaduje się, że Lena czegoś innego od niego oczekuje niż myślał. I tak jak w tej scenie, kiedy Lena wyraziła żal, że tak rzadko jej mowi, że jest kobietą jego życia, chodzi o to, żeby Witek nie poprzestał na stwierdzeniu "wiesz jaki jestem". Chodzi o to, żeby zrozumiał, że Lena ma swoje oczekiwania, pragnienia. Ja wiem, że niełatwo mu się otworzyć, ale Lena pracuje nad nim. I dlatego nawet jeżeli zdarzy się sytuacja kryzysowa, to po to, żeby siebie bardziej zrozumieli. Najłatwiej byłoby stawiać sprawę na ostrzu noża, ale to do niczego dobrego nie prowadzi.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
vehae
gaduła.
Dołączył: 09 Lip 2007
Posty: 8768
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 15 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 14:00, 19 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
Len@ napisała:
Hej, czyli LiL rozmawiali jednak między sobą o tym? I za bardzo nie rozumiem tego fragmentu, że Witek mówi, że poradzą sobie finansowo? O co tu chodziło? I to w końcu z kim i kiedy Lena rozmawiała o tym, że mogłaby zajść w ciążę czy o sobie i Witku po prostu?
Było kilka scenek związanych z ewentualną ciążą Leny. Z tego co pamiętam:
1. Jak Lena pyta się Witka, czy chciałby, aby zaszła w ciążę, a on nie odpowiedział, bo coś rozproszyło jego uwagę
2. Jak Latoszek po podsłuchaniu rozmowy Kuby i Tomka mówi sam do siebie: I miej tu teraz dzieci, wchodzi Lena i pyta się, czy ktoś coś mówił o dzieciach, na co Latoszek odpowiada przecząco
3.Mama Leny mówi do niej, że prawdziwą miłością jest tylko miłość matki do dziecka
4. Mama Leny pyta się Latoszka, czy szpital to dobre miejsce do wychowywania dzieci, o on mówi: czyich dzieci?
5. Dorota przekonuje Lenę, że wczesne macierzyństwo jest lepsze niż późne
Można jeszcze zaliczyć tu rozmowę Lcny z Orlicką:
6. Orlicka przekonuje Lenę (moim zdaniem słusznie , że można pogodzić pracę zawodową z opieką nad dzieckiem.
Ta rozmowa o pracy Leny i o sprawach finansowych nie miała nic wspólnego z ciążą Leny, ja to sobie tylko tak połączyłam, prawdopodobnie niesłusznie.
Tak więc o ciąży Leny było bardzo wiele w poprzednim sezonie. Ja mam nadzieję, że ona jeszcze nie zajdzie w ciążę.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez vehae dnia Czw 16:19, 14 Sie 2008, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
FABIAN2
gaduła.
Dołączył: 30 Sty 2006
Posty: 11687
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 122 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 14:06, 19 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
vehae napisał: |
Było kilka scenek związanych z ewentualną ciążą Leny. Z tego co pamiętam:
1. Jak Lena pyta się Witka, czy chciałby, aby zaszła w ciążę, a on nie odpowiedział, bo coś rozproszyło jego uwagę
2. Jak Latoszek po podsłuchaniu rozmowy Kuby i Tomka mówi sam do siebie: I miej tu teraz dzieci, wchodzi Lena i pyta się, czy ktoś coś mówił o dzieciach, na co Latoszek odpowiada przecząco
3.Mama Leny mówi do niej, że prawdziwą miłością jest tylko miłość matki do dziecka
4. Mama Leny pyta się Latoszka, czy szpital to dobre miejsce do wychowywania dzieci, o on mówi: czyich dzieci?
5. Dorota przekonuje Lenę, że wczesne macierzyństwo jest lepsze niż późne
. |
Ooo faktycznie, że trochę tego było.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
vehae
gaduła.
Dołączył: 09 Lip 2007
Posty: 8768
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 15 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 14:17, 19 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
FABIAN2 napisał: | vehae napisał: |
Było kilka scenek związanych z ewentualną ciążą Leny. Z tego co pamiętam:
1. Jak Lena pyta się Witka, czy chciałby, aby zaszła w ciążę, a on nie odpowiedział, bo coś rozproszyło jego uwagę
2. Jak Latoszek po podsłuchaniu rozmowy Kuby i Tomka mówi sam do siebie: I miej tu teraz dzieci, wchodzi Lena i pyta się, czy ktoś coś mówił o dzieciach, na co Latoszek odpowiada przecząco
3.Mama Leny mówi do niej, że prawdziwą miłością jest tylko miłość matki do dziecka
4. Mama Leny pyta się Latoszka, czy szpital to dobre miejsce do wychowywania dzieci, o on mówi: czyich dzieci?
5. Dorota przekonuje Lenę, że wczesne macierzyństwo jest lepsze niż późne
. |
Ooo faktycznie, że trochę tego było. |
Jeszcze na samym początku, jak Latoszek dopiero co zakochiwał się w Lenie i ona zemdlała przy operacji on się zapytał: A może ty w ciąży jesteś? Ale chyba aż tak daleko plany scenarzystów nie sięgają.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez vehae dnia Czw 16:20, 14 Sie 2008, w całości zmieniany 3 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|