"Na dobre i na złe"

vehae

Ale gdyby nie przesadzałą, to nie byłoby takich fajnych scenek jak ostatnio z Leną! Ale ja nawet takimi fajnymi scenkami cieszyć się nie mogę, bo wiecie, martwię się co będzie.

FABIAN2

Wiesz co vehae tak sobie myślę, ze jednak znalazłaś sobie fajny sposób żeby odganiać troski i zmarwienia dnia codziennego tym zamartwianiem się co dalej bedzie w serialu. Wink

vehae

Nie, ja się wszystkim martwię.

FABIAN2

Skopiowane z forum oficjalnego

oglądalność wg AGB Nielsen Lol

Najchętniej oglądane programy:

Data Początek Stacja Program AMR
1 07-04-2008 20:07:55 TVP2 M JAK MILOSC /TELENOW.POL./ 9444337
2 13-04-2008 20:24:03 TVP1 RANCZO /SER.KOM.POL./ 6949144
3 13-04-2008 16:08:41 TVP2 NA DOBRE I NA ZLE /SER.OBYCZ.POL./ 6114266

Anna Z

Tak mnie zastanawia, czy nie za dużo tych przypadków z Adą? Spotkanie w USC na pewno przypadkowe, być może zamiana telefonów również. Chociaż zauważyłam, że Ada miała okazję pomanipulować nimi. Kiedy pojawila się Lena i kiedy razem z Witkiem weszli załatwiać formalności, telefony leżały na stoliku. A odnośnie windy, zastanowiła mnie ta świeczka. Na pewno robotnicy nieraz korzystali z wybiegu, że winda się zacięła, by pograć sobie w karty. Wydaje mi się, że Adzie Latoszek spodobał się już przy pierwszym spotkaniu, a później jak nadarzyła się okazja, postanowiła spróbować. Te wynurzenia na temat narzeczonego trąciły mi fałszem. Wydaje mi się, że dalej będzie próbować, tym bardziej, że ma namiary na Latoszka. Nie jest już dla niej kimś anonimowym.

FABIAN2

Co do tych telefonów to ja od razu się zorientowałam , ze to nie przypadek i......Ada musiała tam maczać palce. Wink

I ciekawe czy Witek wykasował sobie ze swojego telefonu numer Ady...

marta

FABIAN2

I jeszcze zapewne Lena ten telefon Witka odbierze, bo on akurat nie bedzie mógł......No i ciekawe czy Lena pomyśli, że to jego pacjentka......

Anna Z

Na razie cieszy mnie, że Lena jest czujna, te perfumy od razu ją zaniepokoiły. A Latoszek pewnie bedzie się musiał wkrotce gesto tłumaczyć. I dobrze. Mam tylko nadzieję, że to nie on bedzie tracił głowę dla Ady. Ten jeden raz w windzie wystarczy. Ale kto by pomyślał, że Latoszek tak ulega nastrojom. Z Leną do tej pory przyjmował postawę takiego trochę żartownisia. Ja wiem, że do pewnego czasu była to maska, ale przecież wreszcie ulegać nastrojom z własną narzeczoną, a nie z obcą babką. Ale dobrze, że coś się dzieje. Nawet zauważyłam, że na innych forach trochę w tym temacie drgnęło.

FABIAN2

I Lena tak na Witka podejrzanie popatrzyła, jak poczuła od niego te perfumy.

marta

podziwiam spokój Leny (ale chyba charakterystyczny dla lekarzy) ja bym drązyła temat tego zapachu oczywiscie...

Anna Z

Gość

Dobra obejrzałam. Póki co jeden raz i chwilowo mam jedna refleksje - ten odcinek był GŁUPI. Nie był nudny, nie był do bani ale był głupi. Każda scena dla mnie była dziś tak nienaturalna np Latoszka z matką Leny - w ogóle nie było w tym głębi tego co ona mówiła.. ale dziś jestem OKROPNIE zmęczona (pewnie to nie miejsce żeby to pisać ale widziałam dziś pierwszy raz w życiu narodziny dziecka:)))) btw trochę masakra...) więc jak odpoczne obejrze to jeszcze raz i napiszę coś więcej Wink

dobranoc

Anna Z

Jestem ciekawa twojej opinii, bo ja mam po tym ostatnim odc. codziennie inne odczucia. I tak naprawdę nie wiem co myśleć. Jak to się dalej potoczy.

marta

Moje odczucia? Uwazam;ze dobrze zrobili w wątku bo jak zaznaczyłas Aniu "coś drgneło" W sumie ;tak jak w realu; z samej sielanki i we dwoje mozna zanudzić się na śmierć...Nie mówiącc o naszych komentarzach.Mnie nie zdziwiło zachowanie Witka ;jako faceta;tylko zachowanie Witka ;jako Witka....Rozumiecie nie???Ale biorę to na nietypową sytuację,A z reszą osądów zatrzymam się do dalszych relacji z Adą.Bo;ze takowe bedą; to nie mam wątpliwosci...