|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
parys
- poziom 4.
Dołączył: 02 Lut 2006
Posty: 2122
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 77 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 12:35, 09 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
Myślę,że każda z nas ma inne doświadczenia życiowe związane z dziećmi i pracą.Pewnie te własne przeżycia najbardziej wpływają na nasze opinie na ten temat.Chyba nie jest możliwe mówienie w tym temacie jednym głosem.
To może damy już sobie z tym spokój?
I tak Lena i Latoszek zrobią to co im nakazuje scenariusz.Oby tylko ich postepowanie nie zaskoczyło samych zainteresowanych.
Post został pochwalony 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
vehae
gaduła.
Dołączył: 09 Lip 2007
Posty: 8768
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 15 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 12:39, 09 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
parys napisał: | Myślę,że każda z nas ma inne doświadczenia życiowe związane z dziećmi i pracą.Pewnie te własne przeżycia najbardziej wpływają na nasze opinie na ten temat.Chyba nie jest możliwe mówienie w tym temacie jednym głosem.
To może damy już sobie z tym spokój?
I tak Lena i Latoszek zrobią to co im nakazuje scenariusz.Oby tylko ich postepowanie nie zaskoczyło samych zainteresowanych. |
Racja.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez vehae dnia Śro 23:15, 13 Sie 2008, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Gość
|
Wysłany: Śro 13:44, 09 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
No nieźle.. chciałam wyjaśnić a tu się dopiero narobiło.. wg mnie ten artykuł nie był seksistowski bo mówił że kobiety są często mądrzejsze i lepsze od facetów ale nie potrzebują pięciu tytułów przed nazwiskiem żeby czuć się lepsze.. jeśli jednak właśnie tego pragną to też nie ma w tym nic złego.. jeśli kobieta jest mądra to przy odpowiedniej dozie wysiłku może osiągnąć wszystko i nie jest gorsza od faceta. Może tak samo być lekarzem, bizneswoman, prawnikiem, kierowcą tramwaju czy cokolwiek sobie zamarzy. Ten artykuł jak już był właśnie krzywdzący dla mężczyzn bo określił ich jako osoby nie umiejące panować nad instynktami jak np chęć bycia najlepszym..
Nie zamierzałam się kłócić ani wywoływać sporów.. Widzę Aniu że nasze próby tłumaczenia naszych stanowisk są troszkę jak walenie głową w mur..
Oczywiste jest to że każda patrzy przez pryzmat własnych doświadczeń, ale myślę że problem polega na szukaniu skrajności w naszych wypowiedziach. Stane w obronie Ani bo nigdy w żadnym poście nie pisała że kobiety są w czymkolwiek gorsze.. nie wiem skąd te uporczywe naskoki na nią w tym temacie..
Wątek Leny jest mi bardzo bliski, bo jestem do pewnego stopnia w podobnej sytuacji. ndinz zawsze pokazywało prawdziwe ludzkie problemy, nieraz widzieliśmy szczęśliwe zakończenie czegoś co w życiu prawdopodobnie wyglądałoby inaczej, ale to jest serial w dodatku lecący w niedziele o 16 więc oczekiwane są dobre zakonczenia.. dlatego pewnie Lena i Witek wezmą ślub mimo zawirowań. Próbuje tylko powiedzieć że brakuje mi trochę realizmu w ich relacji - w życiu takie wydarzenia i sytuacje nie mijają bez echa.. moje ambicje zawsze sięgały wyżej (bo zawsze słyszałam że trzeba wysoko mierzyć) i chociaż nie mam w tej chwili dylematu że muszę coś wybrać, to mając 22 lata i perspektywę pracy wymagającej poświęcenia ogromego nakładu czasu i wysiłku, myślę że gdyby pojawiła się opcja zalożenia rodziny nie wahałabym się co jest dla mnie ważniejsze.. choć uważam że każdy powinien się spełniać zawodowo jeśli ma ta taką potrzebę (a ja ją mam) to jednak nie chce być matką z doskoku.. I pewnie zaraz napiszecie że wszystko da się pogodzić, ale to nie jest prawda.. nie wszystko.. bycie lekarzem nie jest jak inna praca, trzeba być albo bardzo mądrym albo bardzo pracowitym żeby być DOBRYM lekarzem a jeśli chce się robić karierę naukową trzeba dawać z siebie jeszcze raz tyle. Oczywiscie w innych zawodach też trzeba wiele pracować nad sobą, ale zaryzykuje stwierdzenie że ilość wiedzy posiadanej przez dobrego lekarza jest nieporównywalna do innych fachów.. stąd uważam że Lenie może być ciężko pogodzić swoje zamiary - ale nie mówię że to niemożliwe. I nie krytykuje jej za ambicje tylko się martwię. Kiedyś słyszałam mądre zdanie, że medycyna to nie jest wyścig, w którym liczy się kto będzie pierwszy, tylko długi ciężki bieg w którym ważne jest żeby w ogóle dobiec do mety.. a jeśli po drodze chce się jeszcze być żoną i matką to trzeba dostosować tempo, pośpiech działa na niekorzyść - a Lena bardzo sie spieszy.. to wszystko
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Anna Z
gaduła.
Dołączył: 06 Lut 2007
Posty: 10362
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 174 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 14:14, 09 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
rita234 napisał: |
I nie krytykuje jej za ambicje tylko się martwię. Kiedyś słyszałam mądre zdanie, że medycyna to nie jest wyścig, w którym liczy się kto będzie pierwszy, tylko długi ciężki bieg w którym ważne jest żeby w ogóle dobiec do mety.. a jeśli po drodze chce się jeszcze być żoną i matką to trzeba dostosować tempo, pośpiech działa na niekorzyść - a Lena bardzo sie spieszy.. to wszystko |
Właśnie o to mi chodziło również. Nie chodzi o udowadnianie, która płeć jest lepsza, która gorsza, jak nie chodzi o to, żeby dokonywać wyboru: praca zawodowa lub rodzina. Chodzi o umiar. I dlatego twoje zdanie Rito jest mi bliskie, bo rozumuję tak jak ty. Bliskie jest mi również zdanie Marty, bo jesteśmy również bliskie pokoleniowo, choć moje doświadczenia są zupełnie inne. Ale jak się okazuje, niekoniecznie trzeba być z tego samego pokolenia, żeby mieć podobne poglądy. Wydaje się, że scenarzyści podrzucili nam pewien problem, którego przeciętny widz nawet nie zauważa, a w nas wywołuje emocje. Szkoda tylko, że nie wszyscy chcą zrozumieć intencje osób mających inne zdanie. Ja nie patrzę na relacje damsko-męskie w serialu z punktu widzenia kobiety, ktora może i miałaby powody niechęci do niektórych facetów, ale nie zamierzam utożsamiać całego rodzaju męskiego z pojedynczymi egzemplarzami, ktore można by określić mianem męskich szowinistów. Tak jak nie utożsamiam wszystkich feministek z jakimiś skrajnymi egzemplarzami, które węszą wszędzie spisek facetów przeciw kobietom.
Cytat: | I tak Lena i Latoszek zrobią to co im nakazuje scenariusz.Oby tylko ich postepowanie nie zaskoczyło samych zainteresowanych.
|
Masz Parysku świętą rację. Scenarzyści mogą nas zaskoczyć, podobnie jak aktorów grających w serialu. Może się okazać z dnia na dzień, że eliminują którąś z postaci, by na jej miejsce wprowadzić inną. Tak bywało w innych polskich serialach. Myślę, że po niedzielnym odcinku coś będzie wiadomo, no i czekam też na streszczenie odc.331.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
FABIAN2
gaduła.
Dołączył: 30 Sty 2006
Posty: 11687
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 122 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 17:36, 09 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
Coś Wam napisze.
Kiedyś po pracy wysiadłam sobie zrobić zakupu i byłam przypadkowo świadkiem takiej scenki jak pod sklep podjechał samochód w środku był facet/kierowca/ kobieta i dziecko. Kobieta wychodziła z samochodu i dostała taką wiązankę od męża , ze to mi było wstyd , ze tamtędy przechodziłam i to słyszałam. I udałam że tego nie widzę, ani nie słyszę. Tak sobie tylko pomyślałam, że skoro na ,,ulicy,, mąż ją tak traktuje to co ona ma w domu.
Post został pochwalony 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Gość
|
Wysłany: Śro 19:57, 09 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
No i jest to doskonały przykład kolejnego ekstremum.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
vehae
gaduła.
Dołączył: 09 Lip 2007
Posty: 8768
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 15 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 20:13, 09 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
Anna Z napisał: | Scenarzyści mogą nas zaskoczyć, podobnie jak aktorów grających w serialu. Może się okazać z dnia na dzień, że eliminują którąś z postaci, by na jej miejsce wprowadzić inną. Tak bywało w innych polskich serialach. Myślę, że po niedzielnym odcinku coś będzie wiadomo, no i czekam też na streszczenie odc.331. |
No to zaczynam się bać. Myślisz że chcą wyeliminować Lenę z serialu i na jej miejsce wstawić Adę?
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez vehae dnia Śro 23:16, 13 Sie 2008, w całości zmieniany 3 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Anna Z
gaduła.
Dołączył: 06 Lut 2007
Posty: 10362
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 174 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 20:57, 09 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
Nie wiem dlaczego takie ekstremalne egzemplarze rodzaju męskiego uznajecie za normę. Nie wszyscy faceci na szczęście są tacy!
Droga vehae, nie jestem wróżką, ale scenarzyści wszystko mogą i jak im przyjdzie pomysł wyeliminowania wątku na korzyść jakichś nowych postaci, to zrobią to nie pytając o nasze zdanie. A jakie jest aktualne zainteresowanie wątkiem, to dokładnie widać na innych forach.
Post został pochwalony 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
FABIAN2
gaduła.
Dołączył: 30 Sty 2006
Posty: 11687
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 122 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 21:05, 09 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
Anna Z napisał: | Nie wiem dlaczego takie ekstremalne egzemplarze rodzaju męskiego uznajecie za normę. Nie wszyscy faceci na szczęście są tacy!
. |
Aniu ale mi nie chodziło o przedstawienie tego jako normę. Spotkałam się z taką sytuacją pierwszy raz. I zrobiło mi się wstyd, że ten facet nic sobie nie robił z tego, ze w samochodzie siedziało dziecko i przecież mógł to ktoś usłyszeć.
Post został pochwalony 1 raz
Ostatnio zmieniony przez FABIAN2 dnia Śro 21:06, 09 Kwi 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
marta
gaduła.
Dołączył: 09 Lis 2006
Posty: 4196
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 136 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z głebi serca
|
Wysłany: Śro 21:10, 09 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
vehae napisał: | Jak osoba tak głęboko wierząca w Latoszka jak Ania wypowiada takie zdana, to chyba trzeba zacząć się martwić. I ja właśnie to robię. |
To ja mam chyba problemy z czytaniem ze zrozumieniem w takim razie;bo wydawało mi się;ze Ania wyraza obiektywne sądy....a poza tym
"głęboko wierzącym " to mozna być chyba w Boga a nie w fikcyjną postać...hmhmh
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
vehae
gaduła.
Dołączył: 09 Lip 2007
Posty: 8768
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 15 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 22:02, 09 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
Anna Z napisał: | Droga vehae, nie jestem wróżką, ale scenarzyści wszystko mogą i jak im przyjdzie pomysł wyeliminowania wątku na korzyść jakichś nowych postaci, to zrobią to nie pytając o nasze zdanie. A jakie jest aktualne zainteresowanie wątkiem, to dokładnie widać na innych forach. |
Czyli Twoje przeczucie jest takie?
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez vehae dnia Śro 23:17, 13 Sie 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Anna Z
gaduła.
Dołączył: 06 Lut 2007
Posty: 10362
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 174 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 22:18, 09 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
Powiedziałam, nie jestem wróżką, więc przeczuć nie mam. A zawsze można sobie wziąć pod uwagę różne możliwości. Zresztą czym jest serial i jego bohaterowie wobec prawdziwego życia. Ot, emocjonuję się mniej czy bardziej losami bohaterów, ale nie znaczy to, że dalsze losy Latoszków spędzają mi sen z powiek. Co najwyżej, tak jak Marta powiedziała, mogę wyrazić swoje sądy, bardziej czy mniej obiektywne. A co będzie, to już sprawa scenarzystów. A że ostatnio niezbyt się popisują, to można przewidywać różne możliwości. Jedno jest pewne, że jeżeli zależało im na tym, żeby widzowie stracili zainteresowanie wątkiem, który w ostatnich latach był popularny, to im się to świetnie udało.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
niuńka
gaduła.
Dołączył: 27 Lut 2006
Posty: 3045
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 82 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Rzeszów
|
Wysłany: Śro 22:34, 09 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
Boze Vehae jakie ty zawsze stwazasz sobie samej problemy ;/ dyskusja z Toba na prawde mija sie z celem.... =/
Post został pochwalony 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
marta
gaduła.
Dołączył: 09 Lis 2006
Posty: 4196
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 136 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z głebi serca
|
Wysłany: Czw 5:18, 10 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
Jak juz niuniusię wyprowadziło z równowagi ;to znaczy ;ze to dyskusja nie mająca końca i bezsensowna....hmhhm Tez odniosłam vehae wrazenie;ze zaczynasz popadać w przesadę i z powodów dla Ciebie tylko znajomych na siłę ją nakręcasz
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Anna Z
gaduła.
Dołączył: 06 Lut 2007
Posty: 10362
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 174 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 18:03, 10 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
16:10 NA DOBRE I NA ZŁE - ODC. 331
Serial obyczajowy, 50 min, Polska, 2008
Aktorzy: Małgorzata Foremniak, Artur Żmijewski, Agnieszka Dygant, Katarzyna Bujakiewicz, Mariusz
Drężek, Anita Sokołowska, Bartosz Opania, Urszula Grabowska, Radosław Krzyżowski, Joanna Liszowska
Donovan podejrzewa, że Meg cierpi po porodzie na depresję.
Pawica nie umie na razie wybaczyć Kasi zdrady. Ich kłótnię podsłuchuje
Adam, syn Kasi. Chłopak wybiega z mieszkania
Edwards proponuje, że zaprosi do siebie na staż młodych polskich lekarzy w ramach współpracy ze szpitalem w Leśnej Górze. Chwali też bardzo Lenę i deklaruje, że chętnie zostanie recenzentem jej pracy.
Do szpitala trafia Zuzia ze złamaną ręką i śladami po wcześniejszych urazach.
Okazuje się jednak, że bardziej chory jest jej ojciec, Paweł Raszyński. Mężczyzna ma napady bólu głowy - tak strasznego, że nie jest w stanie normalnie funkcjonować.
Lekarze pomagają mu złagodzić objawy choroby.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|