"Na dobre i na złe"

FABIAN2

"NA DOBRE I NA ZŁE": Marta, on nie jest tego wart! PDF Drukuj E-mail
Oceny: / 0
KiepskiBardzo dobry

Zapraszamy na 328. odcinek „Na dobre i na złe”, a w nim…

Mariolka patrzy poważnie na Martę. W końcu wyznaje przyjaciółce bolesną prawdę:
- Posłuchaj… widziałam Rafała. Widziałam, jak podrywał Beatę, a potem jeszcze czarował Asię. Ty bierzesz to na serio, a on się bawi!

- Nieprawda! – pielęgniarka ze zdenerwowania podnosi głos.
- Marta, nie daj się nabrać na jego uśmieszki i zwierzenia… On nie jest wart twojego uczucia!

Jak Marta zareaguje na słowa Mariolki? Komu uwierzy: przyjaciółce, czy mężczyźnie, któremu oddała serce? Ciekawych zapraszamy przed telewizory...

marta

Oddala serce;to chyba za duże słowo....A w ogóle czyzby miłosc az tak potrafiła oślepic???? zastanawia mnie to ...

FABIAN2

A zwróciłyście uwagę jak Konica brał jakieś leki, we wczorajszym odcinku Rolling Eyes

Ogladalność wg OBOP-u

4. 2008-04-06 16:08:12 00:50:02 TVP2 NA DOBRE I NA ZŁE 15,77 5593,94

Jak na tak denny odcinek , to i tak w miarę./ trochę więcej niz tydzień temu- było 5230.52/

Anna Z

FABIAN2

Wydaje mi się, ze ta Beata zachowuje w tej chwili wiekszy rozsądek co do Konicy. A Marta robi z siebie idiotkę. Nie wierze żeby aż tak się w nim zakochała. Zobaczymy jak zareaguje na to co jej powie Mariolka.

Anna Z

FABIAN2

Kiedyś vehae napisała i ja też to zaznaczałam że Lena i Witek maja stać sie drugą serialową parą po Kubie i Zosi.

Tutaj wam coś wrzucę z wikipedii. I właśnie rzuciło mi się to w oczy. Tzn wcześniej już to czytałam , ale jakoś nie zwróciłam na to uwagi.

Fabuła

Początkowo akcja serialu osnuta była wokół trzech wyjściowych postaci Zosi Stankiewicz (Małgorzata Foremniak), Jakuba Burskiego (Artur Żmijewski) i Brunona Walickiego - trójki przyjaciół ze studiów, którzy po latach spotkali się ponownie, mając pracować razem w jednym szpitalu. Z czasem losy tych trzech bohaterów zaczęły rozwijać się równocześnie z perypetiami innych postaci (lekarzy, pielęgniarek, pozostałych pracowników leśnogórskiego szpitala), a z owej trójki pozostali tylko Zosia i Kuba, gdyż po 4,5 roku Bruno zniknął z serialu za sprawą rezygnacji grającego go aktora Krzysztofa Pieczyńskiego. Natomiast wątek Zosi i Kuby po 8 latach akcji serialu bardzo się wyczerpał, pozostając w tle losów innych postaci. Trzema ważnymi postaciami, które występowały w serialu również od samego początku byli prof. Tadeusz Zybert (Marian Opania), wówczas dyrektor medyczny szpitala, jego córka Monika (Jolanta Fraszyńska) i nieżyjąca siostra oddziałowa Danuta Dębska (Daria Trafankowska). Po kilku latach do serialu dołączyli także Meg Donovan (Maja Ostaszewska) i Andrzej Stankiewicz (Michał Grudziński), ojciec i siostra Zosi, przez ponad 20 lat nie utrzymujący z nią kontaktów. Natomiast w 2004 roku pojawiła się kolejna dwójka lekarzy, których losy wyszczególniono - dr Witek Latoszek (Bartosz Opania) i stażystka Milena Starska (Anita Sokołowska), mający po czasie stać się także drugą po Zosi i Jakubie serialową parą.

No i jak już pisałam wczesniej jest taki wpis

Małgorzata Foremniak dr. Zofia Stankiewicz-Burska 1999 - 2008 (aktorka prawdopodobnie zrezygnuje z udziału w serialu po zakończeniu 9. sezonu)

[link widoczny dla zalogowanych]

vehae

Nie oglądałam jeszcze odcinka, więc na razie nie będę się wypowiadała. Ale mam pewne wątpliwości co do tego, czy Marta rzeczywiście kochała Latoszka. Ja raczej jestem skłonna zgodzić się z wcześniejszą wypowiedzią Ani (chyba Ani), że ona raczej szuka sobie męża-lekarza. I tyle. A to że się nim opiekowała to raczej wynika z jej charakteru. Tak samo pomogła ojcu Rafała, chociaż powinna być obrażona.

marta

Anna Z

vehae

No obejrzałam odcinek, ale to chyba za dużo powiedziane. Po Waszych wypowiedziach dotyczących wątku scenarzysty odpuściłam go sobie i obejrzałam tylko wybrane sceny z głównymi bohaterami. Tak więc nie widziałam wszystkiego.
Sambor denerwował mnie dzisiaj tylko trochę (o dziwo!). Ciekawe czy pociągną wątek jego problemów materialnych. Scenarzyści czasami zaczynają jakiś wątek, a potem urywają go. Pamiętam jak kiedyś, bardzo dawno temu, Latoszek poprosił panią Marię w bufecie, aby sprzedała mu coś na kreskę. Myślałam wtedy, że on jest w bardzo złej sytuacji finansowej i że pociągną ten wątek. A potem Korzycki miał zamiar wyrzucić lokatorów z mieszkalnej części szpitala i myślałam, że Latoszka też wyrzuci. A tu nic. Może mieli taką koncepcję, że Latoszek musi tymczasowo mieszkać u Leny, ale się rozmyślili?
Zachowanie Marty jest po prostu nie do przyjęcia, wręcz żenujące. Jeżeli ona oczekuje, że za takie zachowanie Rafał będzie ją szanował, to może się trochę oszukać.
I jeszcze tylko jednak kwestia, może mało ważna, bo tyczy się bohatera pobocznego, ale jednak. Zdenerwowała mnie wypowiedź pana ochroniarza, że na baby trzeba uważać, bo one nie myślą. Trochę minął się z prawdą. Jeżeli chodzi o zapewnienie bezpieczeństwu dziecku, to z całą stanowczością twierdzę, że większość kobiet wywiązuje się z tego znakomicie. Sambor powiedział do Marty: „Czy ty nie myślisz?”. Miał rację w tym wypadku, ale dziwię się, że Marta stała się taka nieodpowiedzialna. Przecież do tej pory świeciła przykładem.

marta

Daleko idące wnioski wyciągasz vehae z tego co widzę.W nerwach choć co się chlapniedlatego nie przywiązywałabym wagi do słów ochroniarza;czy Sambora-do 'niemyslenia kobiet" Skoro tak jestesmy uwazające w stosunku do dzieci to skad tyle upadków;siniaków;urazów;czy niejednokrotnie poparzen-i to nie tylko u dzieci;ale i u dorosłych.Przecież wszyscy uważamy.Są rzeczy nieuniknone i tyle...A trudno;zeby lekarz poglaskał pielęgniarkę;ze nie dopilnowała swoich obowiazków ( w koncu pacjent z cukrzycą-mógl zapaśc na spiączke cukrzycową-nie jedząc posilku)

FABIAN2

Dziennikarka Joanna / Monika Dryl/ pojawi się juz w niedzielnym odcinku. Wink

vehae