"Na dobre i na złe"

Anna Z

Dla mnie osobiście ten sezon jest słabszy, ale ja jestem nieobiektywna. Np. Bartosz Opania zagrał w tym sezonie w 4 odc. ( choć zagrał to dużo powiedziane - grał chyba w 2, w pozostałych był), Anity było trochę więcej, ale tak naprawdę zagrała swój wątek chyba w 2 odcinkach. W analogicznym czasie (a jesteśmy już gdzieś w połowie sezonu) w poprzednich latach obydwoje zagrali gdzieś ok 10 odc. Gdyby jeszcze w tym sezonie inne wątki były bardziej ciekawe, to może nie miałabym wrażenia, że jest to sezon zdecydowanie słabszy. Obiektywnie przyznaję, że wątki medyczne są jednak dużo ciekawsze.
I niestety, tracę nadzieję na powrót wątku Latoszków. Ślub, obawiam się będzie początkiem końca. Będą pojawiać się od czasu do czasu w wątku medycznym jak np. Sambor czy Edyta, i to wszystko. Żeby było inaczej, musieliby być parą głównych bohaterów, tak jak Burscy, którym już 3 sezon wymyślają na siłę wątki, żeby usprawiedliwić ich obecność w serialu, a jest coraz nudniej. Obawiam się, że scenarzyści postawią na wątki mniej wyeksploatowane. Już mamy Patrycję z Drzewieckim, Martę z Rafałem, a jest jeszcze tyle nowych bohaterów. Choć takie poprowadzenie serialu mnie nie odpowiada, ale wydaje mi się, że realizatorom bardziej zależy na przyciągnięciu nowych widzów niż na usatysfakcjonowaniu wiernych fanów serialu oglądających go od początku. Wystarczy poczytać opinie o dcinkach na poszczególnych forach.

FABIAN2

Ale wiesz Aniu z tym przyciaganiem widzów to jak na razie im nie bardzo wychodzi. Ja staram sie oceniac sezony po wynikach oglądalności i dlatego twierdze, że ten jest najsłabszy, chociaz nie ukrywałam wielokrotnie , że ogladam serial dla Anity no i dla Latoszków. Ale pomijam już to, a ocene opieram na wynikach ogladalności. A są one niestety gorsze niż w innych sezonach. Ale tak na poważnie to zaczęłam wyniki śledzić bodajże od 3 sezonów, i na podstawie wyników z tych sezonów stawiam takie oceny, jak było wcześniej to nie wiem.

Anna Z

Wcześniej serial miał oglądalność rzędu 8-9 mln.

FABIAN2

Kuba, Zosia… i Ewa. Skrywana miłość – i równie dobrze maskowana zazdrość… Czy małżeństwo Burskich czeka nowy kryzys? Odpowiedź już w 316. odcinku „Na dobre i na złe”!

Późny wieczór. Zosia zagląda do bufetu. W środku zauważa Kubę z Ewą. Mąż jest roześmiany, odprężony… Doktor Burska czuje ukłucie zazdrości: wie, że ma rywalkę. Gdy Kuba ją dostrzega, Zosia demonstracyjnie odwraca się i wychodzi. Mąż od razu wybiega za nią na korytarz:
- Zosiu… Co się stało?
- Kuba, nie jestem ślepa!

- O czym ty mówisz? Miałem dzisiaj cholernie ciężki wieczór, chciałem chwilę się zrelaksować…
- Widziałam, jak na siebie patrzyliście… Jak mogłam być taka głupia! Te twoje ciągłe wizyty w teatrze… Te preteksty, żeby się z nią widywać…
Burska jest na granicy łez. Jej głos drży. Ale Kuba próbuje zachować spokój.
- Zosiu mylisz się… Nic między nami nigdy nie zaszło!
- Od jak dawna to trwa?! – żona ostro przerywa jego tłumaczenia. - Ten mój wyjazd musiał być ci bardzo na rękę!
- Zośka, czy ty mnie słuchasz?!
- Nie! Nie chcę cię słuchać!

Jak zakończy się ta scena? Co czeka Burskich? Namiętne pogodzenie, czy… kryzys i rozstanie? Odpowiedź już w niedzielne popołudnie – tylko na antenie TVP 2!

[link widoczny dla zalogowanych]

vehae

Anna Z

No o ile wiem to Opania nic szczególnego nie robi, gra 3-4 przedstawienia miesięcznie w Ateneum, natomiast Anita, owszem dużo gra w teatrze, ale są aktorzy bardziej zapracowani i potrafią pogodzić wszystko. Myślę, że po prostu scenarzyści nie dali im szansy i kto wie czy tę szansę dadzą na przyszłość, przecież jak napisałam wyżej w kolejce są inni niewykorzystani bohaterowie: Monika, Edyta, Sambor, a z nowych chociażby Holender, Jędras. Toż to potencjalnych wątków na co najmnie trzy sezony. A poza tym wróci na pewno wątek Donovanów, więc nie wiem czy dla Latoszków znajdzie się tyle miejsca co niegdyś.

vehae

Ale kiedyś byli kreowani na drugich po Zosi i Kubie bohaterów. Chyba nikt inny (oprócz Z i K) nie miał takiej pozycji. Więc to chyba tylko przerwa.

Anna Z

Kiedyś tak było. Ale równie dobrze mogą wykreować nową, równie ciekawą parę. To tylko Burscy muszą być w serialu. Obojętnie, czy jest ciekawie u nich, czy nudno. Reszta bohaterów nie ma w serialu podobnego statusu. U Burskich nigdy nie bylo przerwy rzędu 10 odcinków, a u Latoszków w tym sezonie było. I czy to się komu podoba, czy nie, wygląda na to, że uprzywilejowana pozycja Latoszków się skończyła.

vehae

Pożyjemy,zobaczymy.Ale to dziwne, bo jak coś przyciąga widzów przed telewizor (a w tym wypadku chyba tak jest), to nie powinni nic zmieniać. A może to jest taki chwyt, żeby dać publiczności odpocząć, a potem wznowić ten wątek. A może aktorzy chcieli odpocząć od pracy?

Gość

No to będzie kolejny kryzys u Burskich,u nich jest coś zawsze.

FABIAN2

PREMIERA 10.02

Dla niesłyszących - Na dobre i na złe - odc. 318</TITEL>
<STITEL>odc. 318</STITEL>
<TYP>serial TVP</TYP>
<PLRATING>4</PLRATING>
<RLANG>polski</RLANG>
<OSTITEL>Dla niesłyszących</OSTITEL>
<RTITEL>Na dobre i na złe</RTITEL>
<PRODUZ>ARTRAMA SP Z O.O.</PRODUZ>
−
<LTEXT>
ODCINEK 318
Burscy smucą się po wyjeździe Julki do Australii.
W szpitalu zjawia się pan Zygmunt – stary znajomy Kuby, który został postrzelony na wojnie. Teraz, po latach, chce usunąć tkwiący w jego ciele odłamek, bo odczuwa ból. Po badaniach okazuje się jednak, że bólu nie wywołuje ciało obce, ale nowotwór. Pan Zygmunt przechodzi operację i „wygrywa bitwę”, ale wie, że choroby do końca nie pokonał…
Po koncercie udaje się zebrać pieniądze na nową protezę Arka. Tymczasem Olga odkrywa, że matka chce wyjechać z nią na Wybrzeże. Dziewczyna buntuje się i ucieka z domu. W końcu Ewa postanawia zostać z córką w Warszawie…
Bożenka dowiaduje się od p. Marii, że przybrani rodzice Mareczka wahają się, czy nie zrezygnować z adopcji.
Rafał prosi Martę, by pożyczyła mu – dla ojca - silne leki uspokajające, które normalnie w szpitalu trzymane są pod kluczem. A pielęgniarka się zgadza

xatty

Może być ciekawie. A Marta głupio robi. Nie powinna "pożyczać" tych leków. A jak jużpożycza to niech siędowie, kiedy Rafał je zwróci Very Happy

Anna Z

Wydaje się, że Marta będzie miała przez Rafała poważne problemy. A co to za pożyczanie leków? Jeżeli ojciec Rafała jest tak poważnie chory, jak ten mówi, to przecież lekarz prowadzący bez problemu wypisuje potrzebną receptę. Coś pan doktor kręci.

FABIAN2

No cóż znalazł naiwną pielęgniareczkę. Ciekawe co będzie mówił Rafał jak te leki trzeba będzie oddać, bo jesli się nie mylę, to jakiś rejestr leków jest prowadzony.

Gość

Jednym słowem głupia Marta.Jestem ciekawa tego koncertu,lekarze też mieli śpiewać.