"Na dobre i na złe"

Gość

Dokładnie,zgadzam sie z wami,a co do niedzielnego odcinka,mam nadzieję,że obejrzę,bo mam jasełkę w kościele,a jeszcze nie wiem o której godzinie.

Ylva

Co ma być w tym odcinku, bo nie obejrzę? Koleżanka z dawnych słodkich czasów podstawówki mnie zaprasza, a to rzadkość żeby się do niej wbić, bo moi rodzice jej nie akceptują ;]

Gość

Nie pamiętam,czy to nie ten czasem o tej matce i synach?Nie pamiętam o co chodziło.

Anna Z

Odcinek 314 to totalny gniot. Nudny aż przykro patrzeć. Nawet Mariolka nie bardzo pomogła, choć scena z dyrektorem naprawdę świetna. Pani Maria Starska wg raportu Bożenki została wypisana i znajduje się gdzie? A tak w ogóle w poprzednim odc. (czyli dzień wcześniej) leżała na chirurgii, bo na internie nie było miejsca i Sambor przyjął ją na swój oddział. Teraz wypisano ją z interny? Nie chce mi się więcej komentować. Należy oczekiwać, że wątek Latoszków urwą znowu na 10 odcinków! A jak zobaczę jeszcze raz Bożenkę i romansującą Martę, zacznę wrzeszczeć. Szkoda mi Sylwka. W gruncie rzeczy Marta potraktowała go jeszcze gorzej niż kiedyś Latoszek ją. Pobawi się nią pan doktor i porzuci bez skrupułów. Beznadzieja. Jak widać jedna jaskółka nie czyni wiosny, jeden dobry odcinek nie zapowiadał poprawy.

vehae

Jak dla mnie odcinek przyzwoity, ale nie było LiL, więc jednak nie chciało mi się googlądać. Właśnie. Czy ktoś wie, co powiedziała Bożenka? Jeżeli matka Leny jest teraz u nich w domu, to powinni to pokazać. W obsadzie jest i Lena i Latoszek, więc może była jakaś scena, tylko kolejny raz została wycięta.

FABIAN2

Ale na początku odcinka pokazywali Lenę i była, a nie pokazywali Witka. Więc chyba nie wycięli. A to, że byli w obsadzie przy streszczeniu to nie znaczy, że będą w odcinku. Wiele razy tak było i nic z tego nie wychodziło.

Co do Bożenki, - To sądzę, że jednak zostanie.
Co do Marty- Aniu zgodzę się z Tobą potraktowała Sylwka gorzej niż Latoszek ją.
Co do pacjentki- No ocenianie umiejętności lekarza poprzez pryzmat tego czy zna się na rasach psów to- bez komentarza.
- ,,No jeżeli pani nie zna się na psach , no to tym bardziej na ludziach,,

Anna Z

Bożenka powiedziała tylko, że pani Starska została wypisana ze szpitala, ale gdzie nie powiedziała.

marta

Jedna wielka bajka -a ja z takowych wyrosłam
Z nudą dzisiaj ogladałam;załuje ze sie wczesniej nie podniosłam
Ale ciągle miałam nadzieję;ze coś sie jednak wydarzy
Coś;o czym kazda z nas na prózno widac juz marzy...
Usmiech Marty mnie drazni-reklamą pasty do zębów mi zalatuje
chyba blend a med serialu nie sponsoruje.,,,
Bajki moze byłyby do przyjęcia;ale nie pacjentka
której ordynator zmienia prowadzących lekarzy;bez oka mrugnięcia..
Łysy doktor ? nie intresował mnie ;ani przez chwilę
Patrzą z ordynator jakby sobie nawzajem powbijać szpilę
Coż ;ze była Lena jak nic konkretnego nie miała do zagrania
ani nie mam dzis do niej współczucia;ani nad czym sie zastanawiania...
Jedynie Patrycja z Samborem byli dzis dla mnie godni zainteresowania
Interesuje mnie teraz ich wątek;co do reszty?-nic nie mam do gadania !

Anna Z

No i z całego dzisiejszego odc. najciekawsza jest recenzja Marty. Ja dzisiaj po raz pierwszy w życiu miałam ochotę wyłączyć telewizor, ale nie zrobiłam tego tylko dlatego, że chciałam do końca obejrzeć tę Gracjanę, bo zagrała ją Lidia Bogaczówna, którą znam osobiście i to swego rodzaju patriotyzm lokalny zadecydował, że obejrzałam do końca.

Gość

Ja nie oglądałam od początku,a odcinek faktycznie nudnawy.Najlepsza była rozmowa Mariolki z dyrektorem i tyle.A o Marcie szkoda gadać...

marta

A co do Bozenki? No kurcze ktos chyba był po dobrej zabawie andrzejkowej zeby napisac taki scenariusz.Najpierw wprowadzono zwariowaną Bozysławę która miała iles tam męzów;potem wygładzono jej zyciorys;ale równoczesnie zawsze była przedstawiana jako kompetentna pielęgniarka.To co obecnie soba reprezentuje ...to ...sorry...ale gruba przesada.znowu głupio poleciano po wątku.Moze sie czepiam;ale nie wierzę;ze mogłaby tak zwariować zeby obcemu dziecku -noworodkowi-podawac samodzielnie leki..(wiem ze tego nie zrobiła w rezultacie ;ale taka kwestię wypowiadała)

FABIAN2

No i jakby nie patrzeć, to przez to niemowle zaczęła zaniedbywać swoje obowiązki.

Anna Z

Wydaje mi się, że zupełnie zepsuto postać Bożenki. Ja rozumiem, że u kobiety w pewnym wieku instynkt macierzyński coraz bardziej daje o sobie znać, ale żeby zwariować do tego stopnia? Podobnie zepsuto Martę. Może i była wielokrotnie naiwna, może zbyt łatwo zainteresowanie mężczyzn brała za miłość, ale zawsze była osobą o gołębim sercu. A to jak potraktowała Sylwka pokazuje ją jako bezwzględną babę, która spotykała się z nim, bo nie było nikogo lepszego, a jak pojawił się ktoś (jej zdaniem) bardziej interesujący, to Sylwek dostał kopa. Przecież Marta nigdy taka nie była. Mało prawdopodobne, żeby ktoś się tak radykalnie zmieniał. Ale co się dziwić, cały zeszły sezon pokazywano nam Zośkę jako wstrętną zołzę i do dzisiaj nie wyjaśniono dlaczego tak się stało. Podejrzewam, że każdy ze scenarzystów posze swoją "bajkę", nie sprawdzając co napisał poprzednik.

vehae

Ale przynajmniej w dzisiejszym odcinku pokazali że Lena i Marta są już w dobrych stosunkach.

Anna Z

Bo wg mnie Marta tak samo kochała Latoszka jak teraz kocha Rafała, czyli inaczej mówiąc uczucie to jak widać było dość letnie. A zresztą miała inne wyjście? W koncu musi pracować z obydwojgiem.
Zresztą jakby miała się wściekać o to, to raczej nie na Lenę. A poza tym Marta sama przyznała w rozmowie z Mariolką, że wmówiła sobie, że Latoszek ją kocha.
A swoją drogą, w dzisiejszym odc. Marta potraktowała Mariolkę wrednie!