"Na dobre i na złe"

FABIAN2

Boże no to adoptują.

vehae

Nie o to mi chodziło. Nie jestem znowu taką zwolenniczką dzieci. Tylko mówię, że mogą być z tym jakieś problemy.

Gość

FABIAN2

Marta zgadzam się z Tobą w 100%

xatty

A ja powiem tyle, że nie oglądalam odcinka i jakoś tego nie żałuję.

Co do wyglądu. Przecież nikt nie mówi, że dana fryzura czy kolor włosów stanowi najwyższą warość w ocenie naszej sympati do aktora czy aktorki. Po prostu jednym podoba się w takiej, a innym w innej fryzurze. To, że komuś podoba się jako (w przypadku Anity) brunetka, czy blondynka nie znaczy, że mnie się muszą podobać te same typy, i że jest lepszą aktorką jako brunetka, blondynka, ruda czy łysa.

Uważam też za niesprawiedliwe osądzanie innych o to czy się cieszą czy nie z pojawienia się naszych ulubieńców. Zwlaszcza na podstawie tego, czy podobał im się odcinek lub czy wspomną o powrocie do serialu wątku L&L. Bo serialu czy filmu nie powinno się oglądać dla aktora/aktorki lecz dla fabuły. I mówię otwarcie, że jeżeli w wątku Latoszków nic się nie zacznie dziać (baa jeżeli w serialu nie będzie się działo coś ciekawego lub nie wrócą do atmosfery z zeszłego i wcześniejszych sezonów) to zrezygnuję ze śledzenia losów bohaterów serialu, który uważałam, za najlepszy w TVP.

FABIAN2

marta

Noi prosze jak sie zrobiło fajnie....uderz w stól a nozyce sie odezwą.....haha Ile emocji budzi osoba Anity....Myslę;ze z tego przede wszystkim byłaby zadowolona.

Tak;masz rację Marcyś.Nie ocenia się człowiek (niewazne jakiej jest profesji ) po kolorze włosów;czy takiej lub innej fryzurze.Ja tego nie zrobiłam i nie zrobię.W tym przypadku tylko powiedziałam;ze nie podobała mi sie fryzura Anity; i ze w tym odcinku jej gra była dla mnie sztuczna.Myslę;ze zrozumieli mnie Ci -co chcieli zrozumieć.A poza tym dodałam;ze to są indywidualne odczucia/.Jestem cały czas z tymi którzy mają inne zdanie niż ja.Bo rzeciez zawsze mozna powiedzieć(czytajac innych) ze sie nie miało racji...

FABIAN2

parys

A co tu zrobic ,jak sie lubi aktora,a ma sie mdłości na widok tego co musi grac?Nie mówię o konkretnym aktorze.
Nawet najwybitniejsi artysci maja w swoim repertuarze "słabe punkty".
Anita jest osobą rozsądną i nie obrazi się na to,że się komuś grana przez nią fabuła nie podoba.Trzeba uczciwie przyznac,że ten wątek jest schrzaniony nieodwracalnie.Nie ma tu winy aktorów.
Licze na to,że kiedys zagra w dobrym filmie,świetną role.
Chory fanatyzm jest niebezpieczny.

FABIAN2

Ja tylko jestem ciekawa ile osób zostałoby na forum jak kasia w zamknęłaby temat,, nasze sprawy,, odpowiedz ......chyba znacie. I tych którzy by zostali i nie daj boże nadal pisali , że nadal czekają na Latoszków to chorzy fanatycy.

parys

Mysle,że wszystkie by zostały.Tylko częstotliwośc wchodznia na strone by spadła.Anita wyraznie postawiła na role teatralne.Z wiadomych względów publiczność teatralna jest mniejsza.Zwyczajnie nie byłoby o czym pisać.

Aguś. watek podoba sie nie tylko Tobie , ale tez i innym osobom.Przeczytałam wszystko jeszcze raz i naprawde nie widziałam ,żeby ktos miał o to pretensje.
Mam wrażenie,że to Ty masz żal,że sie innym nie podoba.

FABIAN2

No przecież inni tez pisali, ze nie rozumieją tych negatywnych opnii

np:

Anna Z

Weszłam na chwilę na forum i zrobiło mi się smutno. Nikt rozsądny nie ma chyba przekonania, że role aktorów w serialach są wielkie. Może budzić irytację takie czy inne poprowadzenie losów bohaterów, ale póki co jeżeli nie mam możliwości oglądania aktorów w teatrze, oglądam ich w serialu. Kiedyś Bartek Opania powiedział, że po trosze traktuje swoją pracę w serialu jak pracę górnika, który jest odpowiedzialny, bo musi utrzymać rodzinę i stara się wykonać swoją pracę najlepiej jak może. Podobnie pewnie myśli Anita. A że materiał, który otrzymują w scenariuszach raz jest lepszy raz gorszy, no to cóż, nie ich wina. I z roli serialowej nie muszą chyba robić kreacji na miarę Hamleta czy Lady Makbet.
A serial jaki jest w tej chwili, każdy widzi. Może to przejściowe, może niestety, stały spadek poziomu, ale jeżeli nie znajdę powodu dla którego chciałabym kolejny odcinek oglądać, to po prostu zrobię użytek z pilota. A tak w ogóle jakoś nie chce mi się więcej was zanudzać swoimi wypocinami. Po prostu zostawię swoje odczucia dla siebie, bo nawet nie wiem czy na którymś innym forum są osoby które lubią ten wątek i lubią aktorów. A tak w ogóle, trudno mieć komuś za złe, że wątek przestał się podobać, jak też trudno mieć za złe, że komuś mimo wszystko nadal się podoba. Ja jestem dość stała w swych upodobaniach, więc mimo wszystko nadal będę śledzić wątek z uwagą, nawet jeżeli znowu będzie przerwa 10 odcinków. Przepraszam za te wynurzenia w tym świątecznym dniu, ale przykro mi, że jakaś niesympatyczna atmosfera się tu zrobiła.

FABIAN2

Gość

Niby są święta,a tu takie sprzeczki.
Ja tam będę śledziła,bo śledzę serial od początku i to nie tylko dla Latoszków,mam już tak zakodowane,że niedziela kojarzy mi się z ndinz,myślę,że nie tylko mi,wielkiej fascynacji nie mam już tym serialem,ale nie zrezygnuje bo bardzo go lubię.