|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
xvcpg
Dołączył: 09 Lis 2017
Posty: 42
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 0:01, 19 Lis 2017 Temat postu: |
|
|
akurat o tym, że Witek jest ordynatorem można dowiedzieć się już z 474 odcinka, kiedy zostało to głośno powiedziane podczas parapetówki u LiL. czyli rok 2012 (czyli nie ma tu mowy o haczykach miesiąca czy dwóch). ja też obserwuję wątek
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
xvcpg
Dołączył: 09 Lis 2017
Posty: 42
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 1:26, 19 Lis 2017 Temat postu: |
|
|
Lena w pewnym momencie rzuca tekst do gości zachwycających się domem, że to zasługa zapracowanego Witka i pojawia się informacja, że ten jest ordynatorem 😊 w którymś odcinku sam Witek mówi, że ordynaturę przejął po Adamie Pawicy 😊 i to się zgadza bo na odziale nie może być bezkrólewia
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
xvcpg
Dołączył: 09 Lis 2017
Posty: 42
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 1:31, 19 Lis 2017 Temat postu: |
|
|
jeszcze inna sytuacja, odcinek 503 bodajże, kajaki-przypadek wioślarza z niedoczynnością tarczycy. kłótnia LiL o diagnozę i zlecone przez Lenę dodatkowe badania. pytanie do Witka "mówisz to jako mój szef czy jako mąż?". przykłady można mnożyć
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
xvcpg
Dołączył: 09 Lis 2017
Posty: 42
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 10:21, 19 Lis 2017 Temat postu: |
|
|
szef oddziału to ordynator, żadnego innego zwierzchnictwa Witek nad Leną nie mógł by mieć 😊 między Orlicką a Witkiem na stanowisku ordynatora był Pawica, Witek przejął je po nim gdy wyszła sprawa z tym włamaniem do komputerów szpitalnych.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
natha87
- poziom 1.
Dołączył: 12 Wrz 2013
Posty: 931
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 10:52, 19 Lis 2017 Temat postu: |
|
|
Obejrzałam 685 odcinek. Scenarzyści chyba ostatnio polubili tą kanciape ze szpitala. Ale Lena z Witkiem rozłożyli mnie na łopatki. Przyłapani na gorącym uczynku, niczym para nastolatków z amerykańskiego filmu. Muszę przyznać, że bardzo fajnie ogląda sie ich razem. Przynajmniej nie powiewa nudą i coś się dzieje. Pomimo wyciętych słów Latoszka, mamy:"Ja Cię nigdy..." To mi wystarczy. Oni nie przestali sie kochać a to jest najważniejsze
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
xvcpg
Dołączył: 09 Lis 2017
Posty: 42
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 11:55, 19 Lis 2017 Temat postu: |
|
|
natha87 napisał: | Obejrzałam 685 odcinek. Scenarzyści chyba ostatnio polubili tą kanciape ze szpitala. Ale Lena z Witkiem rozłożyli mnie na łopatki. Przyłapani na gorącym uczynku, niczym para nastolatków z amerykańskiego filmu. Muszę przyznać, że bardzo fajnie ogląda sie ich razem. Przynajmniej nie powiewa nudą i coś się dzieje. Pomimo wyciętych słów Latoszka, mamy:"Ja Cię nigdy..." To mi wystarczy. Oni nie przestali sie kochać a to jest najważniejsze |
dokładnie, pomimo, że Lena nie pozwoliła mu dokończyć to było jasne co Witek chciał powiedzieć. i okazało się, że chyba o to wyznanie chodziło skoro Lena właśnie po tej sytuacji porozmawiała ze Staszkiem 😊
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Anna Z
gaduła.
Dołączył: 06 Lut 2007
Posty: 10362
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 174 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 12:54, 19 Lis 2017 Temat postu: |
|
|
vehae napisał: |
Cytat: | Uderzona kamieniem w głowę Lena od razu trafia do szpitala, ale badania nie wykazują żadnego poważnego urazu. |
To jasne, że pobicie i aresztowanie Leny ma stanowić kanwę do późniejszych wydarzeń, zapewne na zasadzie łańcucha przyczynowo-skutkowego. Myślałam, że meritum ma stanowić to zatrzymanie Leny. Ale chyba jednak nie o to chodzi. Po co Lena dostała w głowę, skoro badania nie wykażą żadnego urazu? Nie wiem, jakie będą to badania, ale Paweł ostatnio raz za razem nie dostrzega ważnych szczegółów. Więc albo Lena będzie miała jakiegoś krwiaka, początkowo niemożliwego do zdiagnozowania, albo... uraz głowy spowoduje konsekwencje natury psychicznej. Swojego czasu sporo było aluzji o zapominaniu, o amnezji... Jak myślicie?
|
Ja nie przywiązywałabym uwagi do tego incydentu. Owszem, ostatnio mamy przykłady, że Paweł czegoś nie zauważa, dopiero upór lekarza prowadzącego pacjenta, często powtórna diagnostyka prowadzą do zauważenia jakiegoś istotnego szczegółu. Ale nie tylko Paweł nie wykazuje w pewnych sytuacjach czujności. W odc. 685 Lena karci Witka że nie zrobił pacjentowi usg brzucha. Witek ma jednoznaczną odpowiedź: pacjent skarżył się na objawy, które takiego badania nie wymagały. A mnie się od razu skojarzyło z mocno wyeksponowanym rtg po połknięciu przez Witka kolczyka. Wiadomo, że Paweł nie szukał czegoś innego, tylko właśnie śledził drogę tegoż kolczyka. A może na tym zdjęciu już widać coś, co mogło zapobiec późniejszej tragedii? Gdyby te zdjęcia nie miały w przyszłości odegrać istotnej roli, to nie rozbudowywano by aż tak tego incydentu. Więc uważam, że odc. 680 był ewidentną zapowiedzią późniejszych wydarzeń. A odc. 685 tylko to potwierdził. Zresztą obu pacjentom z tego odcinka w pierwszej fazie zawiodła diagnostyka.
Cytat: | Czekam cierpliwie, aż ktoś skomentuje odcinek 686. Ja mam wiele uwag co do niego, ale chcę poznać najpierw zdanie innych osób. |
W zasadzie nieco wyżej zawarłam kilka swoich spostrzeżeń. O pacjencie, który już nie ma czasu przed sobą, o Lenie, która się waha i która w jednym czy drugim facecie chciałaby widzieć cechy jego rywala. Lena po raz kolejny podkreśla, że Witek się nie zmienił, że nie jest odpowiedzialny i myślę, że to jest wstęp do dwóch kolejnych odcinków, gdzie Witek będzie musiał się wykazać czy można na nim polegać, czy nie. Szczególnie ujęła mnie scena, kiedy Witek prosi wychodzącą z Felkiem Lenę o kolejną rozmowę, a ta odmawia. Siedzący zdołowany Witek wydaje się, że stracił nadzieję, ale za chwilę wybiega, aby ją zatrzymać. Ale jest za późno. Zobaczył tylko odjeżdżający samochód. No i ostatnia scena, kiedy po latach ujrzałam dawnego Witka.
A jeszcze wcześniej jest też chwila refleksji nad swoim charakterem i genów, które przekazał synkowi. No i kolejny mały aktor w roli Felka. Bardziej swobodny, bardziej wygadany.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
xvcpg
Dołączył: 09 Lis 2017
Posty: 42
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 18:44, 19 Lis 2017 Temat postu: |
|
|
nie bardzo wiem, do czego aluzja miałaby to być Lena oczekuje od Witka zmian i fakt - pewnie był to zabieg scenarzystów z napisem na koszulce żeby ta scena była pełnowymiarowa w wielu filmach się to stosuje
swoją drogą, przestaliby robić z tej Leny takie lelum polelum niezdecydowane, a wróciliby dawną przebojową lekarkę nie oglądałam odcinka, ale tekst, że musi wiedzieć czy może na Witku polegać ... w sumie zawsze mogła, i zawsze przy niej był (zdrada to kwestia etyczności i wierności)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
asiaa
- poziom 3.
Dołączył: 12 Gru 2011
Posty: 1954
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 12:37, 21 Lis 2017 Temat postu: |
|
|
odc. 689
Lena po tym, jak została uderzona kamieniem w głowę, od razu trafia do szpitala, ale badania nie wykazują żadnego poważnego urazu.
Tymczasem Jowita dziewczyna, która spadła ze skarpy po ucieczce z motocyklistami coraz gorzej się czuje i w końcu też zostaje przywieziona do Leśnej Góry. Jej koledzy oskarżają Starską o to, że celowo ją zaatakowała i zepchnęła z góry.
Tretter ma w końcu dla Karoli dobrą wiadomość: jej syn ma już wyznaczony termin operacji.
odc. 690
Lena już od miesiąca siedzi w areszcie, a prokurator namawia lekarkę, by przyznała się do nieumyślnego spowodowania śmierci Jowity.
Tymczasem Falkowicz chwilowo zastępuje Van Graafa na stanowisku dyrektora szpitala.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez asiaa dnia Wto 12:42, 21 Lis 2017, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Anna Z
gaduła.
Dołączył: 06 Lut 2007
Posty: 10362
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 174 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 15:12, 21 Lis 2017 Temat postu: |
|
|
vehae napisał: | W 686 pacjent prosił Latoszka, aby Latoszek nie mówił jego żonie o chorobie. Bo ŻONA JEST NERWOWA od czasów PROBLEMÓW Z SERCEM. Jak nic chodzi o to, że po tym całym areszcie Lena stanie się bardzo nerwowa (i nie dziwię się) i Latoszek na skutek tego będzie miał coś z sercem. |
A nie jest to nazbyt banalne? Ja oczekuję czegoś bardziej pomysłowego.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
xvcpg
Dołączył: 09 Lis 2017
Posty: 42
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 15:19, 21 Lis 2017 Temat postu: |
|
|
jak ona wyjdzie z tego aresztu, to z cała pewnością zaczną się jakieś problemy natury psychicznej bo to zawsze ma swoje odbicie, a mam wrażenie że nawet sugerowana przez Was choroba serca dotknie Leny, jako wynik długotrwałego stresu ...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
xvcpg
Dołączył: 09 Lis 2017
Posty: 42
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 15:39, 21 Lis 2017 Temat postu: |
|
|
vehae napisał: | Anna Z napisał: | vehae napisał: | W 686 pacjent prosił Latoszka, aby Latoszek nie mówił jego żonie o chorobie. Bo ŻONA JEST NERWOWA od czasów PROBLEMÓW Z SERCEM. Jak nic chodzi o to, że po tym całym areszcie Lena stanie się bardzo nerwowa (i nie dziwię się) i Latoszek na skutek tego będzie miał coś z sercem. |
A nie jest to nazbyt banalne? Ja oczekuję czegoś bardziej pomysłowego. |
Pomysłowego? A co może być pomysłowego (w sensie pozytywnym) do zbudowania na takiej podstawie? Przecież Lena przeżyje taki koszmar, po którym jeżeli kiedykolwiek wróci do normalnego życia to będzie dobrze. |
wystarczy przypomnieć sobie stan Hany po kilkugodzinnym pobycie w areszcie. Lena ma tam minimum miesiąc posiedzieć
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Anna Z
gaduła.
Dołączył: 06 Lut 2007
Posty: 10362
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 174 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 15:42, 21 Lis 2017 Temat postu: |
|
|
vehae napisał: | Nie tak dawno Latoszek miał pacjentkę chorą na szkorbut i tłumaczył jej, że na tę chorobę chorowali kiedyś więźniowie lochow. Jak Lena będzie w areszcie tyle czasu, to oprócz ciągłego zimna i innych nielrzyjemnych odczuć może zwyczajnie na coś zachorować. A u tej pacjentki szkorbut został wykryty dzięki Góralowi, który był w więzieniu. |
E, no nie przesadzajmy. Areszt to nie ciężki kazamaty. Poza tym najprawdopodobniej spraw się szybko wyjaśni, więc areszt nie trwa długo. Stres na pewno jest, ale nie przypominam sobie, żeby Meg, Hana, Sambor czy Adam popadli w jakieś ciężkie przypadłości fizyczne czy psychiczne.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ania
- poziom 5.
Dołączył: 14 Maj 2010
Posty: 2578
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 15:57, 21 Lis 2017 Temat postu: |
|
|
Lena z "Na dobre i na złe" będzie mieć problemy! Anita Sokołowska zdradziła nam, co czeka jej postać:
[link widoczny dla zalogowanych]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
xvcpg
Dołączył: 09 Lis 2017
Posty: 42
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 17:00, 21 Lis 2017 Temat postu: |
|
|
vehae napisał: | I myślę, że nawet jak to wszystko się wyjaśni, to nie pozwolą Lenie wrócić do pracy. |
pozwolić-pozwolą, Anita na swoim profilu na fb ma nawet zdjęcia z planu, ale na pewno stołka ordynatora nie zatrzyma ...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|