|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Anna Z
gaduła.
Dołączył: 06 Lut 2007
Posty: 10362
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 174 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 19:54, 21 Lut 2017 Temat postu: |
|
|
A na dodatek od początku sezonu mamy już trzeciego scenarzystę wiodącego. Był Robert Mąka, potem Ewa Popiołek, od odc. 663 jest Bartosz jakiś tam (nie zapamiętałam nazwiska). Nie czarujmy się. trudno w takiej sytuacji mówić o jakiejś ciągłości, skoro serial pisany jest z doskoku.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
vehae
gaduła.
Dołączył: 09 Lip 2007
Posty: 8768
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 15 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 6:02, 22 Lut 2017 Temat postu: |
|
|
natha87 napisał: | Największym problem w tym momencie jest to że, przez sporadyczne pojawianie się LiL w tym sezonie ich wątek jest w zasadzie prowadzony po za ekranem. (…) wątek można prowadzić wtedy ciekawie kiedy jest o regularnie w serialu |
Masz rację, tak właśnie jest. Pojawienie się postaci Staszka w życiu Leny nie było błędem, natomiast ogromnym nieporozumieniem jest sposób prowadzenia wątku z tą postacią. Mało tego, że bardzo ważne wydarzenia z życia Leny dzieją się poza ekranem, to praktycznie w ogóle nie mamy ukazanej reakcji Latoszka na taki stan rzeczy. To jest skandal! Wątek prowadzony sporadycznie nie zaciekawi widza, brak w nim emocji. A najgorsze, że tych emocji nie ma w Latoszku! No bo jak mają być, skoro również Latoszka nie ma w serialu!
Anna Z napisał: | I czy tylko ja mam wrażenie, że to jest kopia trójkąta Przemek-Ola-Janek? (…) I czy tylko ja mam wrażenie, że to co kiedyś było przez panią Krakowiak planowane dla LiL zostało wykorzystane w wokół relacji Przemek-Ola? Pamiętam dobrze jak poprzednia scenarzystka w jednym z wywiadów mówiła, że Witek zrobi wszystko, żeby ratować swoje małżeństwo, nawet narażając swoje życie. Tyle że później wątek zniknął na długo, pojawiał się okazjonalnie, natomiast na początku tego sezonu podczas akcji bandytów to Ola została wybrana jako pierwsza zakładniczka do zastrzelenia. I wtedy Przemek błagał napastników, żeby zamiast jej wzięli jego. Przez chwilę trzymali pistolet przystawiony do jego głowy. Na szczęście pojawił się Falkowicz, który miał operować bandytę i wyrok nie został wykonany. Teraz z odcinka na odcinek obserwujemy ze strony Przemka coś czego w jego relacji z Olą do tej pory nie było. Więc tak naprawdę nie dziwcie się, że postrzegam wątek LiL na chwilę obecną jako wtórny wobec wątku, który, to nie ulega wątpliwości jest w tej chwili wątkiem głównym. A to co wtórne jest zawsze gorszej jakości, bo nie jest oryginalne. |
Mam nadzieję, że to co piszesz nie ma pokrycia w rzeczywistości, choć pewności oczywiście nie mam. Do tego dochodzi jeszcze motyw z zawałem Trettera. A przecież według aluzji choroba serca była szykowana dla Latoszka! Czy to możliwe, żeby scenarzyści zrezygnowali ze wszystkiego, co szykowali dla LiL, a zaplanowane motywy podzielili sobie między innych bohaterów jak jakiś tort? Aż mi się wierzyć nie chce, że można by zrobić coś takiego, na dodatek bardzo lubianym i kiedyś głównym bohaterom! Staram się myśleć optymistycznie. Skoro w jednej z gazet pojawiła się wzmianka, że Bartek będzie miał nowe wyzwania w Ndinz, to jest to bardzo dobra informacja. Wyzwaniami nie można nazwać dwóch odcinków, w których Latoszek plącze się po szpitalnym korytarzu. Takie sformułowanie kojarzy mi się raczej z czymś, czego jeszcze nie było, z akcją, z trudnymi do zagrania scenami. A skoro tak, to przed nami wątek! Czy zawał Trettera koniecznie oznacza, że podobny problem nie wystąpi już u innego bohatera? Niekoniecznie. To LiL (a szczególnie) Latoszek mieli najwięcej scen z Markiem, bardzo znaczących i wydaje mi się, że aluzyjnych scen. A teraz Marek wraca i to na dłużej… Co do wątku Oli i Przemka, a raczej co do sytuacji z bandytami, która zapoczątkowała ich nową drogę życiową… nie pasuje mi to do dawniejszego opisu pani Krakowiak. Owszem, Latoszek miał narażać życie, ale nie tyle dla Leny, ile po to, aby ich rozwód nie doszedł do skutku. A więc nie sądzę, żeby wątek Oli i Przemka był kopią pomysłu dla LiL. Tym bardziej, wyjazd Latoszka do Afryki zaowocował zaangażowaniem obojga LiL w sercowe sprawy Przemka i Oli. Tym bardziej, że to Latoszek w 643 odbierał Olę z rąk porywaczy. A wiec to raczej celowa paralelność, jakiś zamysł scenariuszowy, a nie kopia motywów. I o ile się nie mylę, to w odcinku 642 (z bandytami) były wyraźne wskazówki, że za jakiś czas w podobnie niebezpiecznej sytuacji znajdzie się nie kto inny, jak Latoszek…
natha87 napisał: | Widać że, to zagubienie Felka wynika z chęci powrotu w scenariuszu do tych odcinków wstecz. |
Ta reminiscencja jest bardzo dobrym znakiem. Scenarzyści wracają do dawnych odcinków. Nie wiem po co, ale to dobry znak. Jednak zależy im na watku i na tym, aby to, co dzieje się u LiL miało jakieś powiązanie z przeszłością.
natha87 napisał: | nie wiadomo w co tu wierzyć. Jedynie w cud że, jednak Ci tam w produkcji mają jednak jeszcze zamysł aby LiL byli jednak razem i jakoś sensownie uda im się pokazać ich dalszą historię. (…) Niech już wątek LiL powróci do tej równowagi, do tej regularności na ekranie |
Ja cały czas wierzę zarówno w to, że scenarzyści mają pomysł na LiL, że zafundują nam wspaniałe i emocjonujące odcinki z nimi, jak i w to, że LiL wrócą regularnie na ekrany.
Anna Z napisał: | A na dodatek od początku sezonu mamy już trzeciego scenarzystę wiodącego. Był Robert Mąka, potem Ewa Popiołek, od odc. 663 jest Bartosz jakiś tam (nie zapamiętałam nazwiska). Nie czarujmy się. trudno w takiej sytuacji mówić o jakiejś ciągłości, skoro serial pisany jest z doskoku. |
Bartosz Blaschke. Nie wiem, czy to źle. Może raczej dobrze. Poprzedni scenarzyści nie spełnili naszych oczekiwań co do LiL. Nowy scenarzysta daje nowe nadzieje. A plan na całokształt serialu zapewne sobie przekazują.
natha87 napisał: | Ja uważam że, Staszka wprowadzono tylko i wyłącznie po to aby coś zadziało u Leny i Witka (…) Oczywiście jest to moim zdaniem całkowicie pozbawione sensu |
Ja tak nie uważam. Staszek był konieczny. W jaki inny sposób Latoszek miałby przejrzeć na oczy? Poczuć zazdrość, zobaczyć co i kogo stracił? Tyle że wszystkie moje nadzieje związane ze Staszkiem na razie się nie sprawdziły. Nie wiem do czego ta postać ma zostać wykorzystana.
natha87 napisał: | Ale mnie nadal zastanawia jak daleko posunął się związek Leny ze Staszkiem i jak ona ocenia swoje relacje wobec niego. |
Anna Z napisał: | Myślę, że ten związek posunął się daleko, skoro Lena robi wszystko, żeby Felek traktował Staszka jak ojca. Nie czarujmy się. |
Chodzi Wam o to, czy Lena spała ze Staszkiem, czy nie? No skoro są tak długo razem, to chyba niestety tak. Tego się można było spodziewać, skoro Lataoszek przespał się z Agatą. Ale zobaczymy. Może jednak nie jest to tak, jak wygląda.
natha87 napisał: | związek Leny ze Staszkiem (…) Czy jest on tylko po to aby zapełnić lukę faceta u boku z powodu zachwiania się równowagi w jej życiu i chęci iluzyjnej stabilizacji... (…) czy Lena rzeczywiście jest szczera wobec Staszka i jest z nim w tym związku bo naprawdę do niego coś czuje czy tylko sama oszukuje siebie... |
Oczywiście, że Lena oszukuje samą siebie. I nie jest szczera w sama w stosunku do siebie. Odcinek 651 wskazuje na to wyraźnie. Lena nadal kocha Latoszka, cały czas czekała na jakikolwiek znak z jego strony. Podpuszczała go jak tylko mogła, by on dał jej jakąkolwiek nadzieję. A on nic. Wobec tego Lena sama siebie przekonywała, że ma prawo ułożyć sobie życie. Bo ma, fakt. Ale miłość nie słucha się żadnych praw. I to prędzej czy później wyjdzie na jaw. Wyjdzie na jaw, że Lena związała się ze Staszkiem z powodu Latoszka, aby wymazać go ze swojego serca i ze swojej pamięci. Ale to jej się nie uda. Szkoda Staszka, bo to chyba dobry człowiek, który zaangażował się w związek z Leną.
natha87 napisał: | Niech już wątek LiL powróci (…) bo ja chce ich widzieć razem szczęśliwych. |
Przedtem jednak chciałabym zobaczyć, jak Latoszek cierpi z powodu rozstania z Leną! Wydawało mi się, że taki miał być sens tej zdrady z Agatą! A atu co mamy? Żadnej skruchy po zdradzie, żadnej tęsknoty za Leną, ani żalu po jej stracie! Co to ma być? Kiedy wreszcie Latoszek się obudzi? Kiedy zobaczy, co zrobił? Kiedy zrozumie, że Lena nie jest już jego żoną, że ma innego mężczyznę? Kiedy to wszystko do niego dotrze?
natha87 napisał: | Ale skoro w scenariuszu prowadzą wątek LiL przez pryzmat trzeciej osoby Staszka to ja chcę zobaczyć czy Lena i Witek to już taki definitywny koniec jako pary czy jednak istnieje dla nich jakaś szansa bo gdzieś tam w środku u każdego z nich musi obudzić się ta iskierka nadziei i uczucia. |
Skoro w odcinku przedszkolnym LiL o mało co się nie pocałują, skoro mają stoczyć wewnętrzną walkę o to, aby tego nie zrobić, to o żadnym końcu LiL nie może być mowy! Ten niedoszły pocałunek ma być zapewne nadzieją dla widzów na pojednanie LiL, ale może nie tylko. Liczę na to, że będzie to wydarzenie do przemyślenia dla samych LiL, a szczególnie dla Latoszka. Tak, dla niego! Ja przede wszystkim chcę widzieć na ekranie, że on nadal kocha Lenę!
natha87 napisał: | Chociaż obawy mam kiedy np. zobaczy się w M jak Miłość Anne Muchę czyli serialową Madzie, której to przystawiają pod usta mecenasa Budzyńskiego (…) wtedy ręce mogą opaść bo tutaj potwierdza się że, w serialu wszystko jest możliwe jeśli chodzi o konfiguracje miłosne bohaterów nawet tych bardzo "starych". |
Ja nie oglądam M jak Miłość, nie oglądam innych seriali poza Ndinz. Ale jednak uważam, że nasz serial nadal trzyma poziom i nie ma co przyrównywać go do żadnego innego.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez vehae dnia Śro 6:04, 22 Lut 2017, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
natha87
- poziom 1.
Dołączył: 12 Wrz 2013
Posty: 931
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 11:59, 22 Lut 2017 Temat postu: |
|
|
Vehae dobre spostrzeżenia. Odniosę się jednak do ogółu Twoich wypowiedzi. Sprawa u LiL wygląda tak że, przez tak długi brak ich na ekranie to zdrada Latoszka na tę chwilę została zamieciona pod dywanik. I właściwie stało się tak jak już kiedyś myślałam, że kiedy aktorów nie ma na planie to wątek na tym ucierpi. I niestety ucierpiał, bo owszem wprowadzono postać Staszka ale całkowicie pominięto tutaj walkę Latoszka o Lenę a tak po zdradzie miała wyglądać kolejność. To Latoszek miał walczyć o Lenę aby ją odzyskać bo i wtedy te emocje są przede wszystkim świeże. Teraz tyle czasu już minęło że, niestety emocje już opadły. Lena wiedzie sobie życie ze Staszkiem a Latoszek samotnik jak zawsze. Koncepcja tutaj chyba generalnie uległa jakiejś zmianie lub też znalazła odzwierciedlenie w innych wątkach.
Dla mnie jako widza najważniejsze są emocję bo abym mogła zobaczyć co tak naprawdę Lena czuje i co czuje Latoszek potrzeba na to kilkunastu odcinków w sezonie a nie raptem dwóch czy trzech. Dlatego największy minus to brak pokazanej jakiejkolwiek rozmowy bo ja jako widz nie chcę się domyślać na jakim zaawansowanym etapie związku jest Lena ze Staszkiem. To czy Lena spała czy też nie ze Staszkiem to drugorzędna kwestia. Skoro w jej życiu jest inny facet takie rzeczy są normalne. Dla mnie najważniejsza jest kwestia aby w scenariuszu ukazały się fakty pokazujące że, Lena i Latoszek nadal nie mogą bez siebie żyć. Ze jednak związek ze Staszkiem to nic poważnego bo Lena jest z nim tylko ze względu na to że, to po prostu dobry, opiekuńczy człowiek ale jeśli chodzi o wyższe uczucia to nic więcej.
Oczywiście z całkowitym dystansem trzeba podejść do rewelacji ze śs i tego niedoszłego pocałunku bo tutaj też niekoniecznie musi mieć miejsce taka sytuacja, kwestia interpretacji sceny i jak to wyjdzie w praktyce na ekranie. Ale owszem miło by było zobaczyć właśnie taki odruch ich obojga wobec siebie, kiedy znajdą się w sytuacji gdzie nie mogą znaleźć własnego dziecka.
Uważam też, że scenarzyści powracają do tych wątków wstecz jednak tych odcinków z udziałem Anity i Bartosza jest stosunkowo za mało do pokazania tych relacji o jakie nam chodzi w wątku LiL. Dlatego wychodzi tak że, ten wątek jest prowadzony po za ekranem. A w ich życiowej sytuacji serialowej potrzeba wielu scen rozmów bo ich rozstanie właśnie od tego się zaczęło, zwykłe oddalenie się od siebie i brak wzajemnego zrozumienia doprowadziło do obecnego stanu. Brak wątku na ekranie równa się z utratą tego wątku na wartości, widz nudzi się taką sytuacją, emocje opadają dlatego jeśli chcą powrócić z LiL w scenariuszu muszą uderzyć z jakąś wielką pompą aby te emocje powróciły. Można by powiedzieć że, np. wpisane w scenariusz niedawne oświadczyny Staszka miały być swego rodzaju bombą w tym wątku aby widz wątku LiL powrócił do nich. Dla mnie ta sytuacja była śmieszna i żenująca - wręcz przeciwnie zamiast mnie zaciekawić to znużyła że, oni otwierają kolejną ścieżkę zamiast skupić się na tym co najważniejsze. Ale może się mylę i ten Staszek jako ten trzeci jest potrzeby aby zarówno Latoszek zaczął walczyć o Lenę i aby Lena chciała być ponownie z Latoszkiem. Chociaż jeśli produkcja miała taki zamysł to dla mnie Staszek i wizualnie jako postać i jako aktor nie jest żadną konkurencją dla Latoszka. To taki zwykły facet chyba nawet ciepła kluska bo jeśli Latoszek faktycznie miałby być zazdrosny to o kogoś bardziej męskiego niż takie chucherko jak Staszek ale to jest oczywiście tylko moje zdanie. Przynajmniej ja bym to tak widziała.
I najważniejsze Lena czekała na jakikolwiek znak z jego strony no i się nie odczekała bo ileż można czekać. Co ten Latoszek wyprawia...jeśli chce odzyskać kobietę którą kocha musi się o nią postarać i tyle. Musi być jakiś sygnał a jak narazie sygnałów brak...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Anna Z
gaduła.
Dołączył: 06 Lut 2007
Posty: 10362
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 174 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 19:38, 22 Lut 2017 Temat postu: |
|
|
Tak naprawdę to trudno w tej chwili gdybać, trudno przewidzieć, jakie pomysły zostały wykorzystane w innych wątkach, trudno nawet cokolwiek przewidzieć, poza tym, że prędzej czy później (raczej później) jakoś LiL połączą ponownie. Ale nawet trudno tu o jakieś racjonalne przesłanki... Po prostu we wszystkich serialach produkowanych przez Lampkę tak robią. No chyba, że ktoś z aktorów odchodzi, wtedy nie ma wyjścia. W tej chwili nie ma innego wyjścia jak poczekać te parę tygodni do odc. 667. Ale jeżeli obie postaci będą się pojawiać z taką częstotliwością jak od paru lat, to nie ma co marzyć o jakimś sensownie prowadzonym wątku. Mamy pewien status aktualnie. Raczej Lena pozostaje w związku ze Staszkiem. W ciągu tych miesięcy mogło się zdarzyć wszystko poza ekranem. Nie tylko zaręczyny, nie tylko najpewniej zamieszkali razem i tworzą dla Felka nową rodzinę, ale równie dobrze Lena może już być po ślubie. Jasne, że ma prawo urządzać sobie życie na nowo, ale nawet w przypadku Wiktorii i Tomasza, choć jej decyzja też była jaka była, to jednak została umotywowana kilkoma odcinkami. A ten cały Staszek pojawił się na przestrzeni roku w dwóch odcinkach i już nie tylko partnerem Leny, ale i kimś w rodzaju ojca dla Felka. I jak w dwóch odcinkach można pokazać reakcję Latoszka? Najpierw Lena przekonuje go, że to kolega z pracy, a wiele miesięcy później widzi przygotowania do spektakularnych oświadczyn. Co miał zrobić? Krzyczeć veto? Nie ma do tego prawa. Są po rozwodzie. Tym bardziej nie ma prawa teraz, kiedy Lena jest ze Staszkiem w związku. Kiedy była pora na taką walkę o Lenę, to wątku nie było z oczywistych powodów. Teraz interesuje mnie co ci ciągle zmieniający się scenarzyści zrobią z jakichś okruchów, które pozostały. Bo zrobić coś sensownego jest niezwykle trudno.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
natha87
- poziom 1.
Dołączył: 12 Wrz 2013
Posty: 931
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 19:56, 22 Lut 2017 Temat postu: |
|
|
Anna Z napisał: | Teraz interesuje mnie co ci ciągle zmieniający się scenarzyści zrobią z jakichś okruchów, które pozostały. Bo zrobić coś sensownego jest niezwykle trudno. |
Dokładnie wątek LiL to same okruchy. Tyle już czasu upłynęło od zdrady Latoszka i tak daleko popłynęły wątki że, trudno będzie im powrócić do meritum sprawy żeby to jednak jeszcze jakoś realnie wyglądało.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
vehae
gaduła.
Dołączył: 09 Lip 2007
Posty: 8768
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 15 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 20:01, 22 Lut 2017 Temat postu: |
|
|
Anna Z napisał: | Bo zrobić coś sensownego jest niezwykle trudno. |
A tam trudno! Bardzo prosto, szczególnie dla scenarzystow. W jednym odcinku można pokazać wszystko. Tylko trzeba chcieć.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
rybka25r
gaduła.
Dołączył: 23 Lut 2011
Posty: 4967
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 8 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 18:08, 23 Lut 2017 Temat postu: |
|
|
[link widoczny dla zalogowanych]
Wprawdzie Julia już chyba nie gra w Ndinz, ale pisowski prezes miesza się w obsadę serialu.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
rybka25r
gaduła.
Dołączył: 23 Lut 2011
Posty: 4967
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 8 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 21:16, 23 Lut 2017 Temat postu: |
|
|
Chyba jutro ma być w Pnś relacja z planu z Anitą. Jak ktoś obejrzy to niech napisze co było
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
vehae
gaduła.
Dołączył: 09 Lip 2007
Posty: 8768
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 15 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 21:31, 23 Lut 2017 Temat postu: |
|
|
Mam nadzieję, że będę mogła zobaczyć sobie w necie w niedzielę lub w poniedziałek. Chyba że jutro wrzucicie link.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
asiaa
- poziom 3.
Dołączył: 12 Gru 2011
Posty: 1954
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 22:15, 23 Lut 2017 Temat postu: |
|
|
rybka25r napisał: | Chyba jutro ma być w Pnś relacja z planu z Anitą. Jak ktoś obejrzy to niech napisze co było | Sprawdziłam na zapowiedź na fb i stronie programu tam o Anicie ani naszym serialu nie było mowy, będzie o barwach szczęścia, więc pewnie upragniony materiał będzie w innym terminie np. w sobotę, może jutro obejrzę zapowiedź kolejnego wydania.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
rybka25r
gaduła.
Dołączył: 23 Lut 2011
Posty: 4967
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 8 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 10:49, 24 Lut 2017 Temat postu: |
|
|
Jeśli faktycznie politycy mogą w jakiś sposób wpływać na obsadę serialu, to Kwaśny może dołączyć na stałe do obsady, bo on jest lubiany po prawej stronie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
rybka25r
gaduła.
Dołączył: 23 Lut 2011
Posty: 4967
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 8 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 16:18, 25 Lut 2017 Temat postu: |
|
|
[link widoczny dla zalogowanych]
Obstawiam, że zagra czarny charakter 😊
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
asiaa
- poziom 3.
Dołączył: 12 Gru 2011
Posty: 1954
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 23:58, 27 Lut 2017 Temat postu: |
|
|
W opisie serialu w wiosennej ramówki tvp2 jest tak o LiL:
"Lena (Anita Sokołowska) i Latoszek (Bartosz Opania) po rozstaniu pozostają przyjaciółmi. Bardzo zbliży ich zaginięcie syna Felka, który nie akceptuje nowego narzeczonego mamy – Staszka. "
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
asiaa
- poziom 3.
Dołączył: 12 Gru 2011
Posty: 1954
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 11:04, 03 Mar 2017 Temat postu: |
|
|
Anita będzie w jutrzejszym wydaniu Pytanie na śniadanie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
vehae
gaduła.
Dołączył: 09 Lip 2007
Posty: 8768
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 15 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 8:21, 04 Mar 2017 Temat postu: |
|
|
Może ktoś wrzucić dzisiejszy materiał z Anitą w PnŚ? Był o 7:42, a ja zaspałem. Kolejna cześć o 10:00.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|