| Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
| Autor |
Wiadomość |
vehae
gaduła.
Dołączył: 09 Lip 2007
Posty: 8768
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 15 razy
Ostrzeżeń: 0/5
|
 Wysłany: Wto 16:08, 15 Mar 2016 Temat postu: |
|
|
Sytuacja odwrotnie proporcjonalna do choroby Felka z 512 to właśnie taka, w której Felek zachoruje na coś naprawdę poważnego, choć na poczatku będzie to wyglądało na zwykłą chorobę. Myślę, że choroba dziecka to dla Scenarzystów zbyt wspaniały kąsek, by nie wykorzystać tego motywu na maksa. Czyli innymi słowy, jeżeli choroba Felka, to tylko naprawdę poważna, prawdopodobnie zagrażająca jego życiu. A jeżeli pojawi się jakaś niegroźna choroba Felka, to chyba jako zapowiedź.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry |
|
 |
|
|
 |
Anna Z
gaduła.
Dołączył: 06 Lut 2007
Posty: 10362
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 174 razy
Ostrzeżeń: 0/5
|
| Wysłany: Wto 16:20, 15 Mar 2016 Temat postu: |
|
|
Wręcz przeciwnie. Właśnie o to chodzi, żeby początkowo wyglądało bardzo groźnie, by diagnoza nie była łatwa do postawienia. W odc. 629 wymieniono trzy choroby: mononukleozę, gruźlicę i boreliozę. Wszystkie te choroby mają podobne objawy i wszystkie trzy mogą się zakończyć groźnymi powikłaniami.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry |
|
|
vehae
gaduła.
Dołączył: 09 Lip 2007
Posty: 8768
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 15 razy
Ostrzeżeń: 0/5
|
| Wysłany: Wto 16:33, 15 Mar 2016 Temat postu: |
|
|
Ale tylko jedna z tych chorób, czyli borelioza powtarza się w wątku LiL od 521. A w 620 Lena przeprowadza się z Felkiem do centrum Warszawy w obawie przed kleszczami, które powodują boreliozę. I wśród przypadłości, na które zapadły zabawki Felka borelioza została szczególnie wyróżniona.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry |
|
|
vehae
gaduła.
Dołączył: 09 Lip 2007
Posty: 8768
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 15 razy
Ostrzeżeń: 0/5
|
| Wysłany: Wto 16:43, 15 Mar 2016 Temat postu: |
|
|
Myśle, że może chodzić o pewną analogię. W odcinku 521 z boreliozą Latoszek zdradził Lenę, od 620, odcinka rownież z boreliozą powoli w Latoszku wzbierają się wyrzuty sumienia za to, co zrobił. Odcinek 629 z boreliozą i przegląd najważniejszych wydarzeń z życia LiL, chyba więc jest coś na rzeczy z tą boreliozą. Może przy tym właściwym wątku boreliozowym, czyli przy chorobie Felka Latoszek pęknie, będzie miał wyrzuty sumienia z powodu zdrady i stwierdzi, że choroba Felka to jego wina. Tak po pocałunku z Rdytą powiedział Kuba, gdy zachorowała Amelka.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Anna Z
gaduła.
Dołączył: 06 Lut 2007
Posty: 10362
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 174 razy
Ostrzeżeń: 0/5
|
| Wysłany: Wto 16:45, 15 Mar 2016 Temat postu: |
|
|
Mononukleoza z powikłaniami też w wątku Witka była bardzo dawno. Gruźlica również. Więc tak naprawdę nie można kieć pewności o którą jednostkę chorobową chodzi.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry |
|
|
vehae
gaduła.
Dołączył: 09 Lip 2007
Posty: 8768
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 15 razy
Ostrzeżeń: 0/5
|
| Wysłany: Wto 17:08, 15 Mar 2016 Temat postu: |
|
|
No ale kiedy była mononukleoza, czy gruźlica? Bardzo dawno temu i jednorazowo. A borelioza była nie tylko w 521, ale też teraz, w 620.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Anna Z
gaduła.
Dołączył: 06 Lut 2007
Posty: 10362
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 174 razy
Ostrzeżeń: 0/5
|
| Wysłany: Wto 17:18, 15 Mar 2016 Temat postu: |
|
|
Dla mnie za oczywiste i za proste. Owszem, przy diagnozowaniu może się pojawić podejrzenie boreliozy, ale nie musi się to sprawdzić. Zresztą nieważne co wymyślili scenarzyści. W poprzednich latach liczne były aluzje do problemów kardiologicznych Witka. Teraz raptem cisza w tym temacie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry |
|
|
agusia961504
- bywalec.
Dołączył: 29 Wrz 2011
Posty: 352
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
| Wysłany: Wto 17:39, 15 Mar 2016 Temat postu: |
|
|
vehae zgadzam się z tobą w 100%
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry |
|
|
natha87
- poziom 1.
Dołączył: 12 Wrz 2013
Posty: 931
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
| Wysłany: Wto 18:12, 15 Mar 2016 Temat postu: |
|
|
| Anna Z napisał: | | W poprzednich latach liczne były aluzje do problemów kardiologicznych Witka. Teraz raptem cisza w tym temacie. |
No cisza cisza, bo pewnie zaś im się w produkcji coś pozmieniało. Żeby zrealizować plan choroby Latoszka ja uważam musi w tym czasie brać czynny udział Lena czyli fizycznie sama Anita. A skoro jak wiadomo czasu zostało bardzo mało to i może plany się ponownie posypały lub przesunęły. Po łepkach tematu nie będą robić bo wiemy że, wydarzenia z tajemniczą bohaterką zostały wyraźnie przedstawione w tym sezonie a w poprzednim pociągnięto temat Afryki.
Dla mnie choroba Felka jest wyraźnie zarysowana. Jeszcze jego nie dotknęło coś poważniejszego. Serial medyczny to i dziecku lekarzy też może się coś przytrafić. Niestety przypadłością seriali jest to że, jak coś się wali u bohaterów to zawsze musi wystąpić w tle jakaś choroba. Na tę chwilę Latoszki kulturalnie się zachowują ale to tylko kwestia czasu aż ich dotknie jakieś nieszczęście. A to by była najgorsza opcja z możliwych - pogodzić małżeństwo w obliczu choroby ich dziecka.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry |
|
|
agusia961504
- bywalec.
Dołączył: 29 Wrz 2011
Posty: 352
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
| Wysłany: Wto 18:23, 15 Mar 2016 Temat postu: |
|
|
moim zdaniem Feluś będzie chory ale jego choroba tylko spowoduje że LiL wyjaśnią sobie wszystko może wykryzcza napewno w emocjach wszystko i moim zdaniem napewno tak nie będzie że LiL sie pogodza bez wyjasniania. Choroba Felka moim zdaniem będzie jedną z kilku przyczyn kiedy to LiL juz nie będzie umiało trzymac neró i emocji swoich względem siebie na wodzy. napewno LiL muszą wyjaśnić sobie wszystko i to bedzie na pewno w emocjach. witek będzie ise napewno ( ja tak obstawiam  ) bedzie obwiniał sie o chorobę
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry |
|
|
vehae
gaduła.
Dołączył: 09 Lip 2007
Posty: 8768
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 15 razy
Ostrzeżeń: 0/5
|
| Wysłany: Wto 18:32, 15 Mar 2016 Temat postu: |
|
|
Czy przypadkiem właśnie te najbardziej oczywiste i najprostsze aluzje się nie sprawdzają? Wiem, ostatnio nie było czytelnych aluzji dotyczących choroby serca Latoszka, chociaż coś tam by się znalazło, jakieś drobne słówka. Ale zauważyłam, że w naszym serialu tak właśnie jest: najpierw aluzje do danego tematu, potem aluzje znikają i właśnie po braku tych aluzji pojawia się dany temat. Tak właśnie było z ciążą Leny. Ale też fakt, że borelioza może się też pojawić nie jako przypadek chorobowy w rodzinie LiL, ale jako analogia do odcinków : 521, czy 620. W takiej analogii "boreliozowej" może mieć miejsce inna dramatyczna sytuacja związana z Felkiem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry |
|
|
agusia961504
- bywalec.
Dołączył: 29 Wrz 2011
Posty: 352
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
| Wysłany: Wto 18:41, 15 Mar 2016 Temat postu: |
|
|
ja tez sądze że niekoniecznie na borelioze felek będzie chory ale moim zdaniem będzie dramatycznie i moim zdnaiem to będzi etylko ostateczny powod w ktorym już witek i lena sobie wszystko wyjaśnią, wykrzycza sobie
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry |
|
|
vehae
gaduła.
Dołączył: 09 Lip 2007
Posty: 8768
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 15 razy
Ostrzeżeń: 0/5
|
| Wysłany: Wto 19:01, 15 Mar 2016 Temat postu: |
|
|
Nie sądzę, aby wyjaśnienia miały nastąpić w trakcie choroby Felka. Doprowadziłoby to do kłótni i do wzajemnego obwiniania się, kto jest winny chorobie Felka. Tymczasem powinno być zupełnie odwrotnie. W chorobie Felka LiL powinni się pocieszać i odejmować winę jedno z drugiego.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez vehae dnia Wto 19:02, 15 Mar 2016, w całości zmieniany 1 raz
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Anna Z
gaduła.
Dołączył: 06 Lut 2007
Posty: 10362
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 174 razy
Ostrzeżeń: 0/5
|
| Wysłany: Wto 19:17, 15 Mar 2016 Temat postu: |
|
|
| vehae napisał: | | Nie sądzę, aby wyjaśnienia miały nastąpić w trakcie choroby Felka. Doprowadziłoby to do kłótni i do wzajemnego obwiniania się, kto jest winny chorobie Felka. Tymczasem powinno być zupełnie odwrotnie. W chorobie Felka LiL powinni się pocieszać i odejmować winę jedno z drugiego. |
Ja też uważam, że jeżeli będzie choroba Felka (bo tak naprawdę to tylko hipoteza) to wyłącznie po to, żeby mogli wzajemnie się wspierać. A to dopiero pierwszy krok w zbliżaniu się do siebie. Akurat kłótnia w tym momencie byłaby nie na miejscu, stanowiłaby dysonans. Poza tym jeżeli rzeczywiście jest powrót do sytuacji sprzed setki odcinków, a jest (odc. 629 nawiązuje do 519) na zasadzie pewnej odwrotności, to jeden z odcinków z konca sezonu powinien nawiązywać do odc. 512, w którym widać wyraźnie, że LiL się od siebie oddalają. To wtedy choroba Felka pokazała, że oni nie są razem, ale obok siebie. Teraz ma być odwrotnie. Mimo że nie są razem jako para, to jednak możliwa będzie prawdziwa bliskość. A to dopiero może być znakomitym punktem wyjścia do nawiązania w jakimś określonym czasie relacji, które pokażą jak na dloni ich prawdziwe uczucia.
Niepokój budzi tylko to, że niewiele odcinków zostało do końca sezonu. Anity nie ma na planie od 2,5 miesiąca, a to przekłada się na jakieś 6-7 odcinków bez Leny. Czyli tak naprawdę do do końca sezonu zostanie potem jakieś 4-5 odcinków. Raczej konteksty z pożarem są zapowiedzią tych prawdopodobnych wydarzeń dramatycznych z udziałem ojca Julki. I tak zastanawia mnie czy ewentualny pobyt Felka w szpitalu nie zbiegnie się z tymi dramatycznymi wydarzeniami? Po coś był odc. 620 dziejący się na pediatrii, po coś był synek sąsiadki, po coś był Tomasz i po coś parę razy sąsiadka mówiła o synu Witka, o tym jakim jest wspaniałym ojcem... Może tu jest jakiś klucz?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry |
|
|
agusia961504
- bywalec.
Dołączył: 29 Wrz 2011
Posty: 352
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
| Wysłany: Wto 19:23, 15 Mar 2016 Temat postu: |
|
|
no ok macie chyba racje ale może tez tak być że choroba Felka bedzie juz jak sie pogodza ale może macie racje no raczej macie
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry |
|
|
|
