|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Anna Z
gaduła.
Dołączył: 06 Lut 2007
Posty: 10362
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 174 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 20:01, 07 Mar 2016 Temat postu: |
|
|
Burscy na pewno się nie pojawią. Niedawno głos zabrała na temat tych domysłów Foremniak. Jak twierdzi, obrała inną drogę zawodową i to raczej na dzień dzisiejszy jest wykluczone.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Anna Z dnia Pon 20:03, 07 Mar 2016, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
agusia961504
- bywalec.
Dołączył: 29 Wrz 2011
Posty: 352
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 21:35, 07 Mar 2016 Temat postu: |
|
|
to co foremniak powiedziała inaczej to co jest napisane to niekoniecznie tak będzie. zobaczymy jak to bedzie. też by mi tu powrót chwiilowy Zosi pasował. i kurcze ja się cągle nie mogę opszeć wrażeniu że Felkowi coś będzie. oczywiscie tragiczne wydarzenia z udziałem LiL będzie i to będzie jeden z bodźców ktory zawazy o tym ze się pogodzą LiL
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
vehae
gaduła.
Dołączył: 09 Lip 2007
Posty: 8768
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 15 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 23:38, 07 Mar 2016 Temat postu: |
|
|
Taka mała ciekawostka dotycząca odcinków 626 i 628, która moim zdaniem nie jest przypadkiem, bo ja w takie przypadki nie wierzę... Barbara i Marian byli małżeństwem przez 31 lat, a Filip ma 31 lat, kiedy odkryto u niego Alzheimera. Mało tego, w 626 w bufecie Barbara mówi, że byli z Marianem małżeństwem przez 31 lat, a Latoszek powtarza, że przez 30. W 626 Julka przekręca wiek filipa i mówi, że ten człowiek ma 30 lat... To nie przypadek.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
agusia961504
- bywalec.
Dołączył: 29 Wrz 2011
Posty: 352
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 8:23, 08 Mar 2016 Temat postu: |
|
|
no ok też mi sie wydaje veahe że to nie przypadek ale do jakiej konkluzji doszlaś.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Anna Z
gaduła.
Dołączył: 06 Lut 2007
Posty: 10362
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 174 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 14:51, 08 Mar 2016 Temat postu: |
|
|
Na dobre i na złe - odc. 630
Julkę atakuje agresywny pacjent pod wpływem dopalaczy i lekarka rani się igłą. Dziewczyna boi się zakażenia, robi badania kontrolne krwi i dzięki temu odkrywa, że spodziewa się dziecka.
Wiktoria źle się czuje i również podejrzewa, że jest w ciąży. A do tego martwi się o Adama. Krajewski chce wykonać ryzykowną operację u pacjenta, który ma glejaka kręgosłupa. Doktor Consalida obawia się, że zabieg się nie uda, a kariera chirurga legnie w gruzach.
Z kolei Falkowicz ma powód do radości, bo stan Kasi Smudy w końcu się poprawia.
Doktor Latoszek obawia się o jedną z nowych pacjentek, starszą kobietę z hiperglikemią, i podejrzewa, że stan chorej celowo pogorszył jej syn.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Anna Z
gaduła.
Dołączył: 06 Lut 2007
Posty: 10362
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 174 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 14:57, 08 Mar 2016 Temat postu: |
|
|
Dwa odcinki pod rząd hiperglikemia? W jednym z pacjentem (Ryśkiem) ma do czynienia Lena, teraz z kolei starsza kobieta, pacjentka Witka. Jest to stan związany z cukrzycą. Czyżby Bernard miał się pojawić znowu?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Anna Z
gaduła.
Dołączył: 06 Lut 2007
Posty: 10362
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 174 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 15:19, 08 Mar 2016 Temat postu: |
|
|
Bartosz Opania wczoraj w Nowym Targu ("Pod niemieckimi łóżkami")
[link widoczny dla zalogowanych]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
vehae
gaduła.
Dołączył: 09 Lip 2007
Posty: 8768
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 15 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 15:56, 08 Mar 2016 Temat postu: |
|
|
Anna Z napisał: | Dwa odcinki pod rząd hiperglikemia? W jednym z pacjentem (Ryśkiem) ma do czynienia Lena, teraz z kolei starsza kobieta, pacjentka Witka. Jest to stan związany z cukrzycą. Czyżby Bernard miał się pojawić znowu? |
To na pewne nie jest przypadek. Motyw cukrzycy lub też chorób pokrewnych występuje w wątku LiL od bardzo dawna, miało to miejsce dużo wcześniej niż pojawił się Bernard. W 503 LiL mieli pacjenta chorego na cukrzycę, Lena prowadziła badania dotyczące leczenia cukrzycy, to samo Orlicka i Latoszek miał pacjenta po operacji bariatrycznej u którego wystąpiły komplikacje. Niby nic, bo w szpitalu takie pokrewne choroby mogą się zdarzać. Ale tak się składa, że wszystkie odcinki z cukrzycą były dla LiL przełomowe. No i teraz rozumiem po co w 628 Latoszek najpierw tak bardzo podkreślał, że słodzi dwie łyżeczki na kawę i trzy na herbatę, a dupa rośnie. I jadł babeczkę z Filipem i znowu podkreślał, że to słodkie i kaloryczne i niezdrowe. Coś zaczyna się klarować.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
vehae
gaduła.
Dołączył: 09 Lip 2007
Posty: 8768
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 15 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 15:58, 08 Mar 2016 Temat postu: |
|
|
agusia961504 napisał: | no ok też mi sie wydaje veahe że to nie przypadek ale do jakiej konkluzji doszlaś. |
Myślę, że chodzi o cofnięcie się w czasie, ale nie wiem dlaczego jest mowa o 31 latach. Co mogło się stać u Latoszka 31 lat temu?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
natha87
- poziom 1.
Dołączył: 12 Wrz 2013
Posty: 931
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 18:25, 08 Mar 2016 Temat postu: |
|
|
Dziewczyny przepraszam za mój ostatni brak udzielania się na forum ale rzeczywistość mnie dopadła. Mam nadzieje że, już wracam do świata żywych.
Po odcinku 628 widzę ewidentnie że, Witek potrzebuje kompana do rozmowy. Już w klubie gogo mówi że, ma potrzebę aby się przed kimś wygadać. No dłużej nie da się w sobie tłumić emocji a jak widać Witek nigdy skory do rozmowy nie był a teraz tego wyraźnie potrzebuje. To bardzo dobrze, bo jest świadom tego że, jego milczenie na nic mu się zda. Teraz wygaduje się przed osobami trzecimi a to jest przygotowanie na przyszłość do rozmowy z Leną. Nazywa siebie łajdakiem - czyli zdaje sobie sprawę że, spaprał swój związek z Leną.
Późniejszy kontakt z młodym chłopakiem z Alzheimerem i styczność tego wątku z Julką, doprowadza do jej zwierzeń Latoszkowi. Ja widzę bardzo duży sens w tym że, postanowiono powiązać postaci Latoszka i Julki razem. Oboje są samotni i ciągnie się za nimi jakaś przeszłość. Ale ich wzajemne wsparcie może być w tej chwili najważniejsze. Gdyby Witka ten młody chłopak nie uderzył w nos nie wyszło by na jaw że, ma Alzheimera. Witek przyczynił się do odkrycia tej choroby a my widzowie dowiadujemy się, że ta choroba wbrew pozorom nie dotyka tylko starszych ludzi z czym jest powszechnie kojarzona. A Julka jest obciążona genetycznie właśnie Alzheimerem. I przypadek tego młodego chłopaka wywołuje w Julce potrzebę rozmowy z kimś. Jak sama przyznaje w szpitalu jest samotna, tak samo jak i Witek. Julka otwiera się przed Latoszkiem bo tak naprawdę nie ma z kim pogadać. Oboje samotni i pogubieni, mimo dużej różnicy wieku znajdują tą nić porozumienia bez żadnego podtekstu erotycznego. Witek odczuwa potrzebę rozmowy ale nie jest jeszcze gotowy aby porozmawiać o tym z Leną albo nawet z Julką tylko z osobą zupełnie obcą. Julka też ma swoją tajemnicę i właśnie pierwszemu Witkowi zwierza się ze swoich problemów z ojcem. Ja tutaj widzę, że oni oboje będą chcieli sobie pomóc. Jednak otoczenie znajdzie własną interpretację ich wzajemnych relacji. A żeby jeszcze bardziej namieszać Lena ich relacje może początkowo widzieć dwuznacznie.
Ja troskę Latoszka też interpretuje pod takim kątem, że on tak naprawdę chce troszczyć się o ludzi wokół siebie. On swoim zachowaniem przełamuje swoja gburowatość. Może w jakiś sposób odkupuje swoje winy względem Zośki kiedy ta czuwała przy Lenie podczas jej choroby. W przeszłości to właśnie on dowiedział się od Zosi o raku Leny. Wtedy to Zosia była blisko Leny. Latoszkom świat się posypał, nie byli ze sobą przez plątaninę niedopowiedzenia. A teraz zjawia się Julka, która staje się dobrą duszą dla Latoszka. Mam przeczucie że, teraz role się odwrócą i w obliczu pewnych dramatycznych okoliczności za sprawą Julki nastąpi przełom w relacjach Leny względem Latoszka. Chodzi mi o jakąś sytuację na linii Julka-Lena.
Anna Z napisał: | Po co przypomnienie takiego kontekstu? Myślę, że po to, żeby sam Witek mógł sobie wreszcie uświadomić, że przyjaźń, chęć pomocy komuś musi mieć wyraźnie zakreślone granice. |
Cos w tym jest. Jego relacja z Agatą nigdy nie była czytelna. Niby z początku była tam od strony Witka chęć przyjaźni czy niesienia pomocy co niekoniecznie tak samo mogła zinterpretować Agata względem jego zachowania wobec niej samej. Dlatego niestety ale takie relacje do końca niewyjaśnione będą zawsze stwarzać same problemy. W relacji Witka i Julki jest troszkę inaczej bo widz od początku wie że, to relacja czysto przyjacielska wręcz rodzinna. Córka przyjaciół, która dorosła a ona pomimo swej dorosłości w Witku widzi swojego wujaszka. Oczywiście moim zdaniem scenarzystom także zależy na tym aby ta relacja została źle zinterpretowana przez osoby postronne. Ale tym razem tylko i wyłącznie nie po to aby namieszać ale aby to co zostanie źle zinterpretowane zostało zaraz sprostowane. I to wszystko idzie w kierunku nam znanym - do wyjaśnienia relacji między Leną a Witkiem. Sytuacje i konteksty owszem są powielane ale nie po to aby jeszcze bardziej namącić ale po to aby w końcu raz na zawsze ważne sprawy zostały wyjaśnione. A w tym celu posłuży nam Julka.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
rybka25r
gaduła.
Dołączył: 23 Lut 2011
Posty: 4967
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 8 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 15:55, 09 Mar 2016 Temat postu: |
|
|
Zwiastun 2 odc Bodo [link widoczny dla zalogowanych]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Anna Z
gaduła.
Dołączył: 06 Lut 2007
Posty: 10362
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 174 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 16:55, 09 Mar 2016 Temat postu: |
|
|
[link widoczny dla zalogowanych]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
vehae
gaduła.
Dołączył: 09 Lip 2007
Posty: 8768
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 15 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 19:45, 09 Mar 2016 Temat postu: |
|
|
Czy może ktoś przepisać te teksty? Bo u mnie jak zwykle się nie wyświetla.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Anna Z
gaduła.
Dołączył: 06 Lut 2007
Posty: 10362
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 174 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 19:53, 09 Mar 2016 Temat postu: |
|
|
Przepisuję tylko to co dotyczy naszego wątku i Julki:
Z kolei dzień Julki zacznie się od małej „wpadki”. O poranku Lena odwiedzi Latoszka w hotelu rezydentów… i zastanie byłego męża w towarzystwie doktor Burskiej. Dziewczyna, zamieszana, widząc Starską rzuci tylko: - Cześć, ciociu... A później będzie jeszcze gorzej!
W szpitalu Julkę odwiedzi Ryszard, jej biologiczny ojciec. Senior będzie dziwnie pobudzony i lekarka uzna, że to przez alkohol - więc nie powita go zbyt miło. - Gdzie się podziewałeś? Wydzwaniam do ciebie od tygodnia! Zamartwiam się o ciebie, a ty balujesz! - Oooo! Przepraszam, pani doktor... Czy za karę dostanę zastrzyk? Lena zorientuje się jednak, że muzyk ma problemy przez cukrzycę i mężczyzna trafi na internę.
A zanim leki zaczną działać, chory wymknie się z sali... i wejdzie na dach szpitala! Julka, przerażona, od razu pobiegnie za ojcem: - Rysiek, stój! Tato! Popatrz na mnie... Tato! Czy w Leśnej Górze dojdzie do kolejnej tragedii? Emisja odcinka numer 629 już 16 marca – takich emocji lepiej nie przegapić!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
vehae
gaduła.
Dołączył: 09 Lip 2007
Posty: 8768
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 15 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 20:08, 09 Mar 2016 Temat postu: |
|
|
Dzięki. Z tym "tato" to chyba lekka przesada.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|