"Na dobre i na złe"

vehae

To wszystko oznacza tylko tyle, że miała być akcja. Ale wyjaśnienia zdrady, czy też ukazania miłości Lat do Leny nigdy nikt nie obiecywał. Scenarzyści są konsekwentni w swoim postanowieniu i od lat prowadzą akcję dwuznaczne. Raz jest Lena, raz Agata. Na równi Lat je traktuje.

vehae

A wtedy Emilia w tej swojej wypowiedzi powiedziała coś takiego, że konfiguracja Lena Lat Agata wraca co jakiś czas. Wraca co jakiś czas. Więc chyba wszystko jasne. Wracała, wraca i będzie wracać. To wyklucza wyjaśnienia.

rybka25r

Komarnicka mogła się wypowiadać tylko o tych odcinkach które nagrała, a sam wywiad był udzielany podczas przerwy wakacyjnej na planie. Aktorzy dostają scenariusz góra do trzech odcinków, dalej nie wiedzą. To już wielokrotnie różni aktorzy mówili w wywiadach.

Anna Z

Akurat te wywiady pojawiły się tuż przed początkiem sezonu, więc aktorka mogła mieć scenariusze odcinków na najbliższy czas. Zwłaszcza, że wtedy nagrywała odcinki które dokumentowała na swoim Fb zarówno ona jak i Kamińska. A więc jeżeli o czymś mówiła z taką pewnością i o udziale Leny w wątku, to chyba na podstawie ówczesnych scenariuszy. A w trakcie nagrań po prostu okazało się, że Anita podjęła taką a nie inną decyzję i tyle. Sceny wykreślono.

Anna Z

rybka25r

Moim zdaniem ona mówiła o odcinkach które nagrała, zresztą wtedy też tak samo uważałam

vehae

Wtedy Krakowiak zapowiadała walkę Lat nie o Lenę, ale o to, by nie doszło do rozwodu. Różnica niby mała, a jednak wielka. Bo rozwodu to z różnych powodów można nie chcieć, chociażby z powodu dziecka, któremu Lat chce stworzyć pełną rodzinę. A Agata zgodnie z zapowiedziami nie jest już kochanką Lat. Więc w tym punkcie zapowiedzi Krakowiak sprawdzają się.

Anna Z

Szkoda bić dłużej tę pianę. Na szczęście nie wpadam ani we frustrację, ani w histerię, ani w nadmierną euforię. Czekam na rozwój wydarzeń. I tyle. I wiem swoje.

natha87

vehae

Postaram się już więcej nie wypowiadać, skoro jestem taka ciemna i nic nie rozumiem. Wszystko jest relatywne, tak samo uczucie Lat do Leny. Skoro jesteście w stanie nadal w nie wierzyć,to dobrze dla Was. Jak za sto odcinków okaże się, że jednak Latoszkowi nie po drodze z Leną to na pewno będzie wina Anity. I na nic fakty, że od lat scenariusz prowadzony jest dwuznacznie. Agata to tylko była kochanka? Ładne mi "tylko". Szkoda, że Lena nie mogła liczyć ze stron internautów na taką wyrozumiałość, kiedy przespała się z Edwardsem. A obecne relacje Lat z Agatą to nic innego jak powtórzenie jego relacji z Leną przed lat. Przyjaźń okraszona żartem, ale jak trzeba to konkretna pomoc. Tego dla Leny Latoszek już nie ma od wielu odcinków, na pewno przed 521. Teraz ma to dla Agaty. To jest przyjaźń, albo jak kto woli miłość platoniczna.

natha87

I znowu to samo...Vehae po co sobie sama sobie przypisujesz coś czego nie ma. Gdzie i kto napisał że, jesteś ciemna? A tekstu o wypowiadaniu się nawet nie będę komentować...Po prostu czasy się zmieniają, postacie także się zmieniają. LiL to już nie są Ci sami bohaterowie co kiedyś, każdy ewoluuje w jakąś stronę. Ndinz to nie realne życie no i może za 200 odcinków się dowiemy kto kogo kocha.

vehae

Ale ja nie po to oglądam serial, żeby mieć real bis. Nie odpowiada mi to niezdecydowanie Latoszka i nie dam się przekonać, że on kocha Lenę. Tak na wiarę to nic nie ma. A jak koś uważa, że Latoszek nie może wyrazić jasno uczucia, bo on tak ma, to niech przypomni sobie ostatnią scenę odcinka 300. Tam nie potrzeba było nie wiadomo czego, ale aż dreszcze przechodziły. Fakt, rzeczywiście nam Latoszek ewaluował.

rybka25r

Ja to nawet się już nie łudzę i nie oglądam. Vehae proponuje Ci żebyś też dała sobie spokój, bo nie doczekasz się sensownego i logicznego wątku LiL, a to co jest nie satysfakcjonuje również Ciebie.