|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
FABIAN2
gaduła.
Dołączył: 30 Sty 2006
Posty: 11687
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 122 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 21:48, 02 Lut 2015 Temat postu: |
|
|
natha87 napisał: | Anna Z napisał: | vehae napisał: | Anna Z napisał: | Ale Kasia nie ma małego dziecka. |
A Kamilla miała malutkie dziecko i też była w prawie każdym odcinku. Nie ma co tak "zwalać" wszystkiego na dziecko. |
Kamila po urodzeniu dziecka miała dwuletnią przerwę. Dopiero po niej przyjęła propozycję z NDiNZ. |
Z tego co ja pamiętam i gdzieś czytałam, to ona przyjęła propozycję gdy w na dobre jak jej syn miał zaledwie 3 miesiące. Bo gra od 2011 roku czyli tego, w którym urodziła dziecko. Także żądnej 2-letniej przerwy na pewno nie miała. |
A może dla Anity teraz numerem jeden jest Antek i chce spędzać z nim jak najwięcej czasu. Jak skończą się ,,Przyjaciółki,, w marcu, to może wtedy Anita znajdzie więcej czasu na ,,Na dobre,,. W lutym też będzie miała przerwę miedzy Afryką a Wiśniowym, to może wpadnie na chwilę na plan. Przecież wcześniej, czy później na planie się pojawi.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez FABIAN2 dnia Pon 21:49, 02 Lut 2015, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
vehae
gaduła.
Dołączył: 09 Lip 2007
Posty: 8768
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 15 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 21:57, 02 Lut 2015 Temat postu: |
|
|
Anna Z napisał: | Nie tak dawno czytałam informację, że taką właśnie przerwę miała. No ale brukowce różne rzeczy piszą. Każda aktorka ma prawo podejmować takie a nie inne decyzje, organizować swoją pracę tak a nie inaczej, a widzowie muszą to uszanować. Żaden wątek nie trwa wiecznie. |
czytałam wypowiedź Kamilli, która odniosła się właśnie do tego dlaczego zaraz po urodzeniu dziecka zdecydowała się przyjąć rolę Hany w Ndinz. Powiedziała, że nie chciała stracić takiej szansy, mimo że miała tak malutkie dziecko.
Cytat: | A może dla Anity teraz numerem jeden jest Antek i chce spędzać z nim jak najwięcej czasu. Jak skończą się ,,Przyjaciółki,, w marcu, to może wtedy Anita znajdzie więcej czasu na ,,Na dobre,,. W lutym też będzie miała przerwę miedzy Afryką a Wiśniowym, to może wpadnie na chwilę na plan. Przecież wcześniej, czy później na planie się pojawi. |
Tak Aga, bo scenarzyści nie mają co robić tylko dostosowywać scenariusz i serial do jednej aktorki.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
natha87
- poziom 1.
Dołączył: 12 Wrz 2013
Posty: 931
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 22:16, 02 Lut 2015 Temat postu: |
|
|
Chyba większość dziewczyn na tym forum tak długiej nieobecności Anity na planie już raczej nie tłumaczy sobie planem scenariusza. Ta przerwa trwa zdecydowanie zbyt długo, za długo.
Scenarzystka coś obiecała, a właściwie tylko mała część została zrealizowana i nawet pytania fanów są już w tym momencie zupełnie ignorowane.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez natha87 dnia Pon 22:17, 02 Lut 2015, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
vehae
gaduła.
Dołączył: 09 Lip 2007
Posty: 8768
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 15 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 22:20, 02 Lut 2015 Temat postu: |
|
|
tak naprawdę co scenarzystka miała na myśli to my nie wiemy. Nam nie zostaje chyba nic innego jak wierzyć, że obecna przerwa jest scenariuszowa. Bo w innym wypadku aż strach pomyśleć.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
rybka25r
gaduła.
Dołączył: 23 Lut 2011
Posty: 4967
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 8 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 22:29, 02 Lut 2015 Temat postu: |
|
|
vehae napisał: | tak naprawdę co scenarzystka miała na myśli to my nie wiemy. Nam nie zostaje chyba nic innego jak wierzyć, że obecna przerwa jest scenariuszowa. Bo w innym wypadku aż strach pomyśleć. |
Scenariuszowa? Bohaterka, której nie ma od 7 miesięcy na planie, bo tak wynika z scenariusza? Trudno w to uwierzyć. No ale my nic nie możemy na to poradzić.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
vehae
gaduła.
Dołączył: 09 Lip 2007
Posty: 8768
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 15 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 22:30, 02 Lut 2015 Temat postu: |
|
|
rybka25r napisał: | vehae napisał: | tak naprawdę co scenarzystka miała na myśli to my nie wiemy. Nam nie zostaje chyba nic innego jak wierzyć, że obecna przerwa jest scenariuszowa. Bo w innym wypadku aż strach pomyśleć. |
Scenariuszowa? Bohaterka, której nie ma od 7 miesięcy na planie, bo tak wynika z scenariusza? Trudno w to uwierzyć. No ale my nic nie możemy na to poradzić. |
Może po prostu przeniesiono LiL na kolejny sezon, kiedy okazało się, że Przyjaciółki będą jeszcze w tym roku kręcone.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Anna Z
gaduła.
Dołączył: 06 Lut 2007
Posty: 10362
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 174 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 22:46, 02 Lut 2015 Temat postu: |
|
|
Przecież odkąd Anita gra w Przyjaciółkach, to na planie NDiNZ pojawia się wtedy, kiedy w tamtym serialu ma mniejsze obciążenie, albo wtedy, gdy kończy serię. A więc w roku wygląda to tak, że pojawia się na planie w lutym bądź marcu, czasem w kwietniu. Potem w czerwcu lub lipcu, wreszcie w październiku lub listopadzie. Tak było również w minionym roku. Była chyba raz w lutym, dwa w marcu i dwa w kwietniu, potem dwa razy w czerwcu i raz w październiku. Więc raczej w tym roku podobny będzie plan jej zajęć w tym serialu. Niewykluczone, ze jeżeli są prawdziwe doniesienia o odejściu Baar (a raczej tak) to przecież zrozumiałe, że scenarzyści nie mogą zostawić rozbabranego wątku, tylko muszą go jakoś doprowadzić do końca. Na pewno nie takiego jak planowali, ale muszą stworzyć jakąś całość. Więc musieli jakoś poprzesuwać coś w odcinkach, wątek HaPi przyspieszyć. Na ogół odejście aktorów zbiega się z początkiem roku kalendarzowego, na który już nie zawiera się umowy. Tak musieli w pośpiechu do grudnia nakręcić sceny z A. Sienkiewicz w MjM czy Izą Kuną w Barwach szczęścia. Ale odcinki nie są z gumy. Musi coś wylecieć, żeby mogło się zmieścić coś innego. Tak było z planowanym i zapowiedzianym wątkiem Sambora i Niny. Wypadł, kiedy okazało się, że Anita jest w ciąży i trzeba wątek LiL przyspieszyć.
Poza tym jeszcze jedna uwaga mi się nasunęła. Obejrzałam sobie scenki najbardziej dramatyczne z choroby Leny. Jest tam dramaturgia odcinka, jest dramatyzm scen, są emocje. Mimo że oglądałam je kolejny raz, to nadal ściskają za gardło. A co zrobiono z wątkiem Latoszka? Poza pojedynczymi scenami, które mają jakiś ładunek emocjonalny, mamy zamiast dramatycznej operacji coś w rodzaju cyrku na sali operacyjnej. Albo szarpaninę Leny z Tretterem o odszkodowanie. Czemu to miało służyć? Widać, że wątek planowano inny, z powodu przerwy Anity na kolanie napisano coś, w czym nie ma niczego. Tak jak nie ma niczego w obecnych odcinkach z Latoszkiem. Zamiast człowieka zmagającego się ze swoją traumą czy choćby lekarza zajmującego się swoimi pacjentami mamy urzędnika zajmującego się papierami. Ja nie widzę w tym niczego sensownego.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
vehae
gaduła.
Dołączył: 09 Lip 2007
Posty: 8768
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 15 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 23:02, 02 Lut 2015 Temat postu: |
|
|
Anna Z napisał: | Przecież odkąd Anita gra w Przyjaciółkach, to na planie NDiNZ pojawia się wtedy, kiedy w tamtym serialu ma mniejsze obciążenie, albo wtedy, gdy kończy serię. A więc w roku wygląda to tak, że pojawia się na planie w lutym bądź marcu, czasem w kwietniu. Potem w czerwcu lub lipcu, wreszcie w październiku lub listopadzie. Tak było również w minionym roku. Była chyba raz w lutym, dwa w marcu i dwa w kwietniu, potem dwa razy w czerwcu i raz w październiku. Więc raczej w tym roku podobny będzie plan jej zajęć w tym serialu. Niewykluczone, ze jeżeli są prawdziwe doniesienia o odejściu Baar (a raczej tak) to przecież zrozumiałe, że scenarzyści nie mogą zostawić rozbabranego wątku, tylko muszą go jakoś doprowadzić do końca. Na pewno nie takiego jak planowali, ale muszą stworzyć jakąś całość. Więc musieli jakoś poprzesuwać coś w odcinkach, wątek HaPi przyspieszyć. Na ogół odejście aktorów zbiega się z początkiem roku kalendarzowego, na który już nie zawiera się umowy. Tak musieli w pośpiechu do grudnia nakręcić sceny z A. Sienkiewicz w MjM czy Izą Kuną w Barwach szczęścia. Ale odcinki nie są z gumy. Musi coś wylecieć, żeby mogło się zmieścić coś innego. Tak było z planowanym i zapowiedzianym wątkiem Sambora i Niny. Wypadł, kiedy okazało się, że Anita jest w ciąży i trzeba wątek LiL przyspieszyć. |
W poprzednich latach nie było tak źle. Rola Leny, jeżeli ucierpiała na Przyjaciółkach, to nie ta znacznie. W tym roku jest szczyt wszystkiego. Tak źle jeszcze nie było. Więc jednak mam nadzieję, że w jakiś sposób jest to scenariuszowe. Poprzez „scenariuszowe” mam na myśli również ewentualną możliwość zmiany scenariusza z powodu rzekomego odejścia Kamilli. Jeżeli to prawda, to nie jest tak źle. To może oznaczać tylko tyle, że po prostu watki zostały poprzesuwane, powymieniane. Zresztą ja widzę, że dla LiL szykuje się wątek, który ma być kontynuacją choroby Latoszka, widzę, że ma być walka Latoszka o Lenę. Widzę to bardzo wyraźnie. To znaczy… na pewno scenarzyści mieli to w planach jeszcze niedawno. Pytanie tylko: kiedy to?
Anna Z napisał: | Poza tym jeszcze jedna uwaga mi się nasunęła. Obejrzałam sobie scenki najbardziej dramatyczne z choroby Leny. Jest tam dramaturgia odcinka, jest dramatyzm scen, są emocje. Mimo że oglądałam je kolejny raz, to nadal ściskają za gardło. A co zrobiono z wątkiem Latoszka? Poza pojedynczymi scenami, które mają jakiś ładunek emocjonalny, mamy zamiast dramatycznej operacji coś w rodzaju cyrku na sali operacyjnej. Albo szarpaninę Leny z Tretterem o odszkodowanie. Czemu to miało służyć? Widać, że wątek planowano inny, z powodu przerwy Anity na kolanie napisano coś, w czym nie ma niczego. Tak jak nie ma niczego w obecnych odcinkach z Latoszkiem. Zamiast człowieka zmagającego się ze swoją traumą czy choćby lekarza zajmującego się swoimi pacjentami mamy urzędnika zajmującego się papierami. Ja nie widzę w tym niczego sensownego. |
Uważam, że może i z powodów czynników pozaserialowych, ale choroba Latoszka została rozbita na dwa wątki. Ta druga część jeszcze przed nami. To wtedy ma być dramatycznie i wzruszająco. Być może dlatego pierwszą odsłonę zmagań Latoszka ze zdrowiem tak potraktowano i dorobiono do tego wątek pieniężny. Choć z tymi pieniędzmi to chyba nie do końca tak bez sensu. Uważam, że coś jest na rzeczy. Ostatnio coraz częściej jest mowa o pieniądzach w kontekście LiL.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
natha87
- poziom 1.
Dołączył: 12 Wrz 2013
Posty: 931
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 23:30, 02 Lut 2015 Temat postu: |
|
|
Anna Z napisał: | A co zrobiono z wątkiem Latoszka? Poza pojedynczymi scenami, które mają jakiś ładunek emocjonalny, mamy zamiast dramatycznej operacji coś w rodzaju cyrku na sali operacyjnej. |
W czasie kiedy nagrywano bardzo intensywnie odcinki, kiedy Lena była chora - to był tak naprawdę taki kulminacyjny moment ponownego powrotu wątku i pokazania prawdziwych emocji. Anita nie miała wtedy dziecka a co za tym idzie więcej czasu. Wątek naprawdę został bardzo rozbudowany, napakowany emocjami i aż się chciało to oglądać.
Dla mnie od momentu powrotu Latoszka z tej Afryki wszystkie dalsze sceny, sa dla mnie za przeproszeniem nagrane jakby nie wiem z czego. Prawda jest taka że, zamiast powiać grozą to widz się śmieje z tego niż przeżywać cieżkie chwile bohaterów. Dla mnie niezrozumiałe jest jak można tak marginalnie potraktować wątek emocjonalny i psychiczny Latoszka. Pokazać go jak z dnia na dzień wraca do pracy i wszystko jest okej. Pamiętam też, jak kilka miesięczy wcześniej tutaj na forum było wymienianych wiele własnych poglądów na temat tego co scenarzyści zrobili z wątkiem. I prawda jest taka że, na pewno nie było to w pełni przemyślane. A jakieś względy wymusiły na scenarzystach zmianę fabuły. Po co w tym serialu pojawia się scenka z prokuraturą, z bronią, z pieniędzmi, które oddaje Latoszek, z jego traumą w domu jak gra. Dla mnie to są pojedyncze sceny nic nie wnoszące, nie rozwinięte a jedynie ogólnie odnoszące się do dramatu jaki przeżył Latoszek. Po co ten pocałunek Agaty, chya to wszystko jest po nic. Bo scenarzyści chyba od tak sobie wpisali te sceny dla zapchaj dziury i ja naprawdę nie widzę sensu aby po obecnie tylu miesiącach mieli do czegoś wracać, coś wyjaśniać.
vehae napisał: | Zresztą ja widzę, że dla LiL szykuje się wątek, który ma być kontynuacją choroby Latoszka, widzę, że ma być walka Latoszka o Lenę. Widzę to bardzo wyraźnie. |
No ja to już w ogóle nie widzę sensu aby pokazywać na ekranie walkę Latoszka o Lenę. Przecież wątek obecnie prowadzony jest po za ekranem bez udziału, wiemy że, mieszkają razem to raczej jednoznaczne jest to, że są ze sobą. I Latoszek nie ma o co walczyć, no chyba że wywinie wkrótce jakiś numer, to i sobie powalczy jak Lena powie dość. Dla mnie nielogiczne jest aby wątek po kilku miesiącach nieobecności wrócił np. do zdarzeń z września kiedy nastąpił pocałunek Agaty z Latoszkiem. Teraz po tak długim czasie, nie ma to najmniejszego sensu. Lena z Latoszkiem żyją sobie razem w swoim domu, z dzieckiem po za ekranem.
Myślicie że, co nagle Lena pojawi się w scenie z Latoszkiem z wybuchem zazdrości o Agatę, wyprowadzi się z domu a Latoszek o nią zawalczy? Bo ja w to nie wierzę, bo na te chwilę myślę, że ten ich wątek zupełnie inaczej zostanie poprowadzony. Jak coś się z kimś wyjaśnia do od razu od a do z a nie urywa na taki długi czas i powraca do tego. Na dobre to nie moda na sukces i chyba jeszcze jakieś schematy trzymają w tym serialu ale naprawdę sypie się to jak domek z kart.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez natha87 dnia Pon 23:40, 02 Lut 2015, w całości zmieniany 3 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Anna Z
gaduła.
Dołączył: 06 Lut 2007
Posty: 10362
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 174 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 23:31, 02 Lut 2015 Temat postu: |
|
|
Nie czarujmy się. W odc. 564 (a potem jeszcze migawkowo to pokazano w kolejnych odcinkach) zarysowano jedyny problem na ten sezon. Powrócono niejako do wątku Agaty mimo że wcześniej zapowiadała scenarzystka że relacje będą wyłącznie zawodowe. I tak ten wątek byłby prowadzony w zeszłym sezonie, gdyby nie ciąża Anity i urlop macierzyński. Więc ni stąd ni zowąd pojawił się ten niby pocałunek w odc. 564. I chyba wszystko zmierza do zamknięcia tematu w ostatnich odcinkach sezonu. Być może w jakichś szczególnych okolicznościach mających związek z tą tajemniczą bohaterką. Jak wątek miał być prowadzony w ciągu całego sezonu? Myślę, że kolejny sezon jest pisany z uwzględnieniem planów zawodowych Anity. Ale myślę, że nie ma czego żałować. Najpewniej byłby pisany tak jak wątek Latoszka, czyli bez sensu, bez jakichś wydarzeń. W tej chwili cała inwencja scenarzystów jest skierowana na watek Falkowicz-Wiktoria-Adam. Tam się dużo dzieje, bo wątek jest rozgałęziony. U LiL było już wszystko. Teraz chodzi o to, żeby doprowadzić do finału: "żyli długo i szczęśliwie". Ten wątek afrykański z Zuzą to temat zastępczy dla czegoś, co w zeszłym sezonie nie zostało zrealizowane. Wątek Zuzy już wraca na tory, na których miał się znaleźć zgodnie z zapowiedziami pani Krakowiak z zeszłego roku. Wtej chwili w serialu jest jeden wątek który trzyma poziom, czyli wątek Falkowicza. Ja zauważam, że reszta bohaterów jest nijaka. Latoszek w niczym nie przypomina dawnego Latoszka, Przemek zawsze był nijaki, ale Hana? A Gawryło? To cienie dawnych postaci. Po prostu, schematy, schematy i jeszcze raz schematy.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
zygus
- poziom 2.
Dołączył: 05 Wrz 2009
Posty: 1250
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Bydgoszcz
|
Wysłany: Pon 23:35, 02 Lut 2015 Temat postu: |
|
|
Mam podobne zdania jaka Ania Z. Skończą się Przyjaciółki, bo to już chyba będzie ostania transza, to Anita może faktycznie powróci na plan Na dobre i na złe.
Już abstrahując od tego, że Anita ma małe dziecko musi kursować między Bydgoszczą, a Warszawą, to nie jest chyba tak, że produkcja zrezygnowała z Anity, czy ona z serialu. Sama Anita udzielając jakiś czas temu odpowiedzi na ten temat, mówiąc, że na razie sama nie wie kiedy pojawi się na planie, daje jednak nadzieje, że kiedyś wróci na ten plan. Dlatego myślę, że spokojnie z czasem postać Leny powróci.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
natha87
- poziom 1.
Dołączył: 12 Wrz 2013
Posty: 931
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 23:40, 02 Lut 2015 Temat postu: |
|
|
A wiecie co jest dla mnie najgorsze? To że, scenarzyści jednym słowem wątek Afryki zupełnie ZEPSULI. Nic sie nie trzyma kupy, ma się wrażenie że, sceny są pisane byle były. Trochę w sposób nielogiczny. I nie podoba mi się to że, dla mnie jako dla fanki wątku LiL scenarzyści jednym słowem popaprali strasznie ten wątek. Nagrano coś z czego człowiek zaczyna się bardziej śmiać niż czuć chwile grozy, jakie przeżył bohater.
I nie tylko odnosi się to do wątku LiL. Bo powiem Wam, że jak pojawiła się w serialu Kamilla Baar w wątku Hany nie polubiłam jej z początku za bardzo. Potem jak miała więcej styczności z Leną, jak została zapoczątkowana znajomość z Piotrem naprawdę ta postać mi się podobała. Była taka inna, wyrazista, po prostu fajna. A teraz to już mnie mdli jak na nią patrze i na to co scenarzyści wymyślają. Nie wiem co oni chcą dorównać jakiejś telenoweli czy co...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
zygus
- poziom 2.
Dołączył: 05 Wrz 2009
Posty: 1250
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Bydgoszcz
|
Wysłany: Wto 0:17, 03 Lut 2015 Temat postu: |
|
|
Dokładnie, to co zrobili z postacią Hany w głowie się nie mieście. To była tak wyrazista postać. Teraz jest tak samo rozmyta jak postać Olki. Mogła być dalej takim Falkowiczem na szpilkach, pod względem wyrazistości.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
vehae
gaduła.
Dołączył: 09 Lip 2007
Posty: 8768
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 15 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 1:26, 03 Lut 2015 Temat postu: |
|
|
Dziewczyny, to chyba jednak nie do końca tak. Pewnie, że my możemy sobie wymyślać teorie Dlaczego wątku nie ma, a i tak żadna z nich nie musi być prawdziwa. Ale ja powtórzę to, o czym piszę od lat. Ja wierzę w serial i w scenarzystów, a konkretnie w aluzje, czy też inne sygnały przez nich wysyłane. Oglądam odcinki skrupulatnie i widzę, że wątek dla nas jest szykowny. Wierzę, że scena z 564 to element intrygi, że będzie ciąg dalszy. Jeżeli się nie mylę, to wszystko zostanie połączone motywem choroby serca, a stara koncepcja walki Latoszka o Lenę z narażeniem życia nie przepadła. Wszystko wypisane zostało jak na dłoni w 583, ale nie tylko.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
natha87
- poziom 1.
Dołączył: 12 Wrz 2013
Posty: 931
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 12:17, 03 Lut 2015 Temat postu: |
|
|
Ale na pewno nie da się ukryć faktu, że serial wiele traci na dłuższej przerwie lub samym odejściu takich aktorów, którzy kreują tam naprawdę fajną postać.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|