Forum Anita Sokołowska Strona Główna
 FAQ   Szukaj   Użytkownicy   Grupy    Galerie   Rejestracja   Profil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości   Zaloguj 

"Na dobre i na złe"
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 2154, 2155, 2156 ... 2460, 2461, 2462  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Anita Sokołowska Strona Główna -> Anita w serialach
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
vehae
gaduła.



Dołączył: 09 Lip 2007
Posty: 8768
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 15 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 23:25, 17 Wrz 2014    Temat postu:

natha87 napisał:
Parę słów odnośnie odcinka 567.

Obejrzałam.
natha87 napisał:
Słowa Leny do Van Graafa. Że niby co, Lena się obwinia o wystąpienie o rozwód, bo gdyby nie to nie było by tego całego wypadku, wyjazdu Latoszka do Afryki. Tymi jej wątpliwościami mamy sądzić że, ta zdrada to w niepamięć sobie poszła.

Ja myślę, że Lena powinna walnąć się w pierś za tę zdradę Latoszka z Agatą. Agatę już ładnie przeprosiła, a potem prosiła o pomoc w ratowaniu Latoszka, więc można uznać, że poniżyła się wystarczająco. Ale jeszcze nie przeprosiła Latoszka. Do czego to podobne? Co ona sobie myśli, że swoją winę obmyje jakimiś tandetnymi gestami przy Latoszku i ślęczeniem nad nim w dzień i w nocy? O nie! Bo to wszystko jej wina była, to przez nią Latoszek jeździł na wózku, to przez nią wyjechał do Afryki. Powinna żałować i zostać ukarana. I powinna prosić Latoszka, by mimo wszystko wybaczył jej i by był z nią. Hana ostrzegała: wycofaj papiery rozwodowe, zanim coś się stanie. A ta nie i nie. No i się stało. No i teraz Latoszek musi przez nią cierpieć. Żeby nie było, że to ja tak uważam. Ale chyba wychodzi na to, że tak właśnie myślą scenarzyści.
natha87 napisał:
Kolejna scena z LiL i Felkiem z jednej strony bardzo mi się podoba. Widać kochającą się rodzinę ale to zalatuje niepoprawną sielanką. Ślady po zdradzie się zacierają czy co...

Ja jeszcze mam nadzieję, że scenarzyści nie powariowali i że w ten sposób jest przygotowywany jakiś zwrot akcji. Ale już tracę tę nadzieję. Zdrada się zatrze częściowo przez chorobę Latoszka, częściowo przez wyrzuty sumienia u Leny powodowane zrzucaniem na nią winy, Felek jako syn obojga dopełni reszty i będą LiL żyli długo i szczęśliwie. Z Agatą oczywiście.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Anna Z
gaduła.



Dołączył: 06 Lut 2007
Posty: 10362
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 174 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 23:29, 17 Wrz 2014    Temat postu:

Ania napisał:
Moim zdaniem to właśnie tymi słowami Lena jakby "przypomniała" o tym, co było przed tym wszystkim, co się dzieje teraz. To nie zostało zamiecione, skoro ten temat powrócił. Tak jak wróci temat Afryki, na co wskazywało nazwanie Witka "żołnierzem".


Dokładnie tak samo odebrałam. Lena po tym co przeszła przez te trzy tygodnie jest typowym przykladem udręczonej rodziny pacjenta, kiedy w każdym momencie może nastąpić koniec. Nie wytrzymuje się tej huśtawki i wtedy przychodzą różne myśli. A moze gdyby nie rozwód, to on do tej Afryki by nie pojechał? Ale równie dobrze jakiś tragiczny wypadek mógł nastąpić w LG. Myślę że głos rozsądku Van Graafa skutecznie wybił Lenie z głowy poczucie winy. Temat zdrady absolutnie nie został zamieciony pod dywan. On wróci. Lenie nie jest łatwo mówić o uczuciach, Witkowi trudno uwierzyć w uczucia Leny. Jedynie Grzegorz uważa, że mówienie o uczuciach jest proste. Ale on znalazł się w sytuacji, kiedy na wszystko jest już za późno. Na pewno u LiL wszystko drobnymi kroczkami zmierza do wyjaśnień, które najpewniej nastąpią w okolicznościach tej dwuznacznej sytuacji o której mówiła Komarnicka. Ale proste znaki mówią bardzo dużo. Uśmiech Witka, kiedy Konica mówi o tym że Lena go kocha i nazywa go szczęściarzem i ten gest kiedy Witek dotyka dłonią twarzy Leny.

A poza tym oprócz tych sytuacji które wspomniała Ania, mnie zastanowił wątek pacjenta. Ojciec skłócony z synem. W poprzednim odcinku pacjentka u której stwierdzono śmierć pnia mózgu. Teraz syn i ojciec godzą się w obliczu śmiertelnej choroby. To nie jest przypadek. Jak nic w kontekście traumy Witka powróci sprawa śmierci brata oraz braku wybaczenia matki.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
vehae
gaduła.



Dołączył: 09 Lip 2007
Posty: 8768
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 15 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 23:41, 17 Wrz 2014    Temat postu:

zygus napisał:
Dla mnie reakcja Witka na słowa Konicy myślę, że w pewien sposób, powinna ostatecznie uciąć jakiekolwiek spekulacja, na temat tego co Witek czuje do Leny.
No i jak widać spokojnie zdrada nie poszła w niepamięć. Tu pozostało jeszcze dużo do wyjaśnienia. LiL mogą na razie "egzystować" na takiej zasadzie, że są ze sobą, ale jeszcze nie razem. I tutaj Witek jeszcze będzie się musiał dużo postarać.

Skoro jest pewność, że Latoszek kocha Lenę, to nie widzę potrzeby, aby on cokolwiek wyjaśniał, albo się starał. Jeden uśmiech i koniec wątpliwości. A co z uśmiechami do Agaty i z rekcjami na Agatę w przeciągu kilku ostatnich lat? Uznajemy za niebyłe?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
natha87
- poziom 1.



Dołączył: 12 Wrz 2013
Posty: 931
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 23:44, 17 Wrz 2014    Temat postu:

Anna Z napisał:
Jak nic w kontekście traumy Witka powróci sprawa śmierci brata oraz braku wybaczenia matki.


No właśnie i gdzie postać matki Witka. Teściowa została wspomniana jako opiekunka do Felka ale o matce ani słowa na razie. Porównując do sytuacji Leny postać jej matki powróciła później, jak LiL pojechali razem do Torunia. Dlatego matka Witka na pewno powróci. Te ich relacje na pewno są cieplejsze bo po urodzeniu Felka obie babcie pomagały w opiece. I rozmowa nie rozchodziła się na temat relacji Witka z matką bo wszystko kręciło się wokół choroby Leny i Felka. Jako matka Witka, będącego w obliczu śmierci, musi być poinformowana co działo się z jej synem, że był w śpiączce - a jak w śpiączce to powrót do śmierci brata jak na tacy.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Anna Z
gaduła.



Dołączył: 06 Lut 2007
Posty: 10362
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 174 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 23:53, 17 Wrz 2014    Temat postu:

Ja myślę, że matka Witka nie pojawi się teraz, ale za jakiś czas. Właśnie wtedy jak on wróci do pracy. No i jeszcze ta zapowiadana tajemnicza kobieta, ktora ma się pojawić w dramatycznych okolicznościach. Raczej nie tych obecnych, bo najgorsze już minęło.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
vehae
gaduła.



Dołączył: 09 Lip 2007
Posty: 8768
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 15 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 23:55, 17 Wrz 2014    Temat postu:

Kiedy Bartosz (dziennikarz) rozgrzebał aferę z śmiercią brata Latoszka i odłączeniem go od aparatury, to był odcinek, w którym ojciec miał piekarnię, a syn był wypodny, opuścił ojca, potem wrócił i ojciec z synem pogodzili się. Teraz też ojciec i syn się godzą, a obaj są piekarzami. Wtedy tamtą sprawą zajmowała się dziennikarka, której potem Lat udzielił wywiadu. A teraz pojawił się dziennikarz w wątku Klaudi, a Klaudia miała scenę z Lat.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
vehae
gaduła.



Dołączył: 09 Lip 2007
Posty: 8768
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 15 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 7:36, 18 Wrz 2014    Temat postu:

Anna Z napisał:
mnie zastanowił wątek pacjenta. Ojciec skłócony z synem. W poprzednim odcinku pacjentka u której stwierdzono śmierć pnia mózgu. Teraz syn i ojciec godzą się w obliczu śmiertelnej choroby. To nie jest przypadek. Jak nic w kontekście traumy Witka powróci sprawa śmierci brata oraz braku wybaczenia matki.

Masz rację. No ale w wątku tego śmiertelnie chorego ojca nie ma Leny, za to jest Agata. Agata była też obecna w wątku męża pacjentki, u której stwierdzono śmierć pnia mózgu i rozmawiała z nim o wierze. Agata ma coraz więcej pacjentów z rakiem, w tym miała Starzyńskiego. To tak na marginesie. Z układu wątków widać, że Agata nie zniknie z życia Lat. Będzie obecna w wątku jego matki.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez vehae dnia Czw 8:00, 18 Wrz 2014, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
zygus
- poziom 2.



Dołączył: 05 Wrz 2009
Posty: 1250
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Bydgoszcz

PostWysłany: Czw 8:29, 18 Wrz 2014    Temat postu:

vehae napisał:
zygus napisał:
Dla mnie reakcja Witka na słowa Konicy myślę, że w pewien sposób, powinna ostatecznie uciąć jakiekolwiek spekulacja, na temat tego co Witek czuje do Leny.
No i jak widać spokojnie zdrada nie poszła w niepamięć. Tu pozostało jeszcze dużo do wyjaśnienia. LiL mogą na razie "egzystować" na takiej zasadzie, że są ze sobą, ale jeszcze nie razem. I tutaj Witek jeszcze będzie się musiał dużo postarać.

Skoro jest pewność, że Latoszek kocha Lenę, to nie widzę potrzeby, aby on cokolwiek wyjaśniał, albo się starał. Jeden uśmiech i koniec wątpliwości. A co z uśmiechami do Agaty i z rekcjami na Agatę w przeciągu kilku ostatnich lat? Uznajemy za niebyłe?


Nic nie uznaje, za niebyłe, to musi być jasno i ostatecznie wytłumaczone. Dla mnie ta reakcja jest jakby takim punktem wyjścia, od którego powinno się zacząć powolne wyjaśnianie tych wszystkich niejasności. A jak widać w wątku LiL jeszcze dużo ma się dziać. Zobaczymy czy faktycznie będzie ta sytuacja którą Lena źle zinterpretuje.
LiL chyba teraz pojawią się dopiero w 471 odcinku może tam pojawi sie jakaś odpowiedź na rodzące się pytania.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
vehae
gaduła.



Dołączył: 09 Lip 2007
Posty: 8768
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 15 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 9:22, 18 Wrz 2014    Temat postu:

Anna Z napisał:
Witkowi trudno uwierzyć w uczucia Leny

No to jest niezłe. Jemu trudno uwierzyć w uczucia Leny, natomist Lena pewnie w zamyśle scenarzystów ma być przekonana, że Latoszek ją kocha ponad życie. Bo zdrada dokraszona kolejnymi dwuznacznościami to wielki dowód miłości.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Anna Z
gaduła.



Dołączył: 06 Lut 2007
Posty: 10362
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 174 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 9:58, 18 Wrz 2014    Temat postu:

vehae napisał:
Kiedy Bartosz (dziennikarz) rozgrzebał aferę z śmiercią brata Latoszka i odłączeniem go od aparatury, to był odcinek, w którym ojciec miał piekarnię, a syn był wypodny, opuścił ojca, potem wrócił i ojciec z synem pogodzili się. Teraz też ojciec i syn się godzą, a obaj są piekarzami. Wtedy tamtą sprawą zajmowała się dziennikarka, której potem Lat udzielił wywiadu. A teraz pojawił się dziennikarz w wątku Klaudi, a Klaudia miała scenę z Lat.


Wiedziałam, że coś podobnego było. Pamiętam jak Kuba dostał chleb od tego piekarza. Tyle że to nie było w odcinku kiedy Bartosz zrobił aferę wokół Witka. To było w odc. 328. LiL załatwiają formalności w USC, Witek przypadkowo zamienia telefon z Adą, potem ten niby pocałunek w zatrzaśniętej windzie. W tym odcinku pada pierwszy raz nazwisko Edwards. I w tym odcinku matka Leny powiedziała do Latoszka, że kiedy straciła wzrok, to uslyszała w głosie przyszłego zięcia miłość do Leny.
Aby było ciekawiej pacjentem szpitala jest rysownik na wózku, po urazie kręgoslupa, który jest skonfliktowany z ojcem nieuznającym jego zajęcia za poważne. Tam w szpitalu następuje zbliżenie i pojednanie rodzica z synem.

Teraz widać wyraźnie, że mamy klamrę odtwierającą i zamykajacą wieloletnią karuzelę u LiL. Wtedy właściwie prawie wszyscy uznali (łącznie ze mną), że kiedy Krakowiak w wywiadzie zapowiedziała, że jedno z przyszłych małżonków będzie mieć problem z dochowaniem wierności, że tą osobą będzie Witek. No ale na tamtą chwilę scena z niedoszłym pocałunkiem okazała się fałszywym tropem. Dwa odcinki później (330) pojawia się Edwards. I zaczęła się wieloletnia karuzela z LiL. Albo "żuraw i czapla", jak to określiła Ada w odc. 328. To wszystko dowodzi, że teraz scenarzyści zamierzają do zamknięcia tej klamry z wyraźną puentą.

Cytat:
vehae


Masz rację. No ale w wątku tego śmiertelnie chorego ojca nie ma Leny, za to jest Agata. Agata była też obecna w wątku męża pacjentki, u której stwierdzono śmierć pnia mózgu i rozmawiała z nim o wierze. Agata ma coraz więcej pacjentów z rakiem, w tym miała Starzyńskiego. To tak na marginesie. Z układu wątków widać, że Agata nie zniknie z życia Lat. Będzie obecna w wątku jego matki.


No ale Agata w tych wszystkich wątkach występuje jako kto? Czyjaś koleżanka, przyjaciółka czy kochanka? Czy jako lekarz? Dlaczego w wątku związanym z Witkiem i jego rodziną nie ma pojawić się jako lekarz?

Teraz widać dokładnie jak wątek jest konsekwentnie prowadzony od lat. I widać wyraźnie, że ujęcie w klamrę wskazuje na początek. Matka Leny stwierdza, mimo całej wcześniejszej niechęci do Witka, że kocha Lenę i to jest najważniejsze.
Wcześniej, kiedy matka Latoszka zabrała głos w wywiadzie, przywracajacy Witkowi dobre imię wydawało się, że ten wątek też zmierza do zamknięcia. Matka obiecała przyjechać na jego ślub. Ale się nie pojawiła bardzo długo. Później się przełamała, ale Witkowi nie wybaczyła, ani on nie wyzbył się urazy. Teraz i ten wątek (w jakichś dramatycznych okolicznościach) będzie zamknięty. A potem co? No chyba finito! Anita nie tak dawno mówiła w wywiadzie, że dla pary z takim stażem brakuje pomysłów. Więc najpewniej czeka ich los Sambora i Niny. Pojawiają się od czasu do czasu, ale tak naprawdę od ponad roku prywatnego wątku nie mają. W tej chwili raczej nie ma szans powrotu do dawnej formuły serialu z wyraźnie zarysowanym wątkiem głównym i głównymi bohaterami.

Jak prowadzone są wątki w tym sezonie, a właściwie w tej części sezonu? Pierwsze trzy odcinki to dwa wątki główne równolegle prowadzone: wątek LiL i wątek Falkowicza. Za chwilę na pierwszy plan wysunie się wątek HaPi z udziałem Radwana. Odc. 567 zarezerwowany został dla wątków drugoplanowych: Ola, Przemek, Klaudia, plus ten nowy.
Celowo nie wymieniam Wiktorii i Adama, bo oni są ściśle powiązani z wątkiem Falkowicza. A Agata ma jeszcze coś do zrobienia w wątku LiL. I jestem święcie przekonana, że mimo podejrzeń o destrukcję, właśnie ona w wątku LiL odegra konstruktywną rolę. Zarówno w najbliższych odcinkach jak i potem w odcinkach z matką. Jestem optymistką po początkowych odcinkach, a zwłaszcza po ostatnim. I nic ani nikt nie zmąci mi wiary w to, że scenarzyści zamierzają zakończyć dwuznaczności, wyprostować wszystko w tym sezonie. Oczywiście, nie łudzę się, że wątek będzie w dużych ilościach. Prawda jest taka, że wątek będzie się pojawiał z przerwami, krótszymi, a nawet dłuższymi, co podyktowane jest z jednej strony mnogością postaci i wątków w serialu, z drugiej innymi zobowiązaniami aktorów. No ale od dwóch sezonów mamy to, więc można się przyzwyczaić. Wolę zresztą sceny skondensowane i zagrane niż "gadające głowy".


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Anna Z
gaduła.



Dołączył: 06 Lut 2007
Posty: 10362
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 174 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 10:06, 18 Wrz 2014    Temat postu:

vehae napisał:
Anna Z napisał:
Witkowi trudno uwierzyć w uczucia Leny

No to jest niezłe. Jemu trudno uwierzyć w uczucia Leny, natomist Lena pewnie w zamyśle scenarzystów ma być przekonana, że Latoszek ją kocha ponad życie. Bo zdrada dokraszona kolejnymi dwuznacznościami to wielki dowód miłości.


Jesteś złośliwa i nieprzyjemna! Wyrwałaś z kontekstu zdanie i się nad nim pastwisz. Wiesz, mam już dość stawiania mnie do kąta jak jakiegoś tępego smarkacza!

A napisałam dokładnie tak: "Lenie nie jest łatwo mówić o uczuciach, Witkowi trudno uwierzyć w uczucia Leny."

Przecież widzę i patrzę. Uczucia Leny, pomimo wszystko widać jak na dłoni, ale mówić o nich nie chce i nie może, bo po pierwsze jest zawsze niepewność związana z rolą Agaty, po drugie zdrady się ot tak sobie nie zapomina. A z ostatniego odcinka wyraźnie wynika, że Witek po prostu był przekonany, że Lena przestała go kochać. Ja oceniam to co widzę i to co słyszę w odcinkach, a nie swoje pobożne życz enia!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
vehae
gaduła.



Dołączył: 09 Lip 2007
Posty: 8768
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 15 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 10:42, 18 Wrz 2014    Temat postu:

Anna Z napisał:
vehae napisał:
Anna Z napisał:
Witkowi trudno uwierzyć w uczucia Leny

No to jest niezłe. Jemu trudno uwierzyć w uczucia Leny, natomist Lena pewnie w zamyśle scenarzystów ma być przekonana, że Latoszek ją kocha ponad życie. Bo zdrada dokraszona kolejnymi dwuznacznościami to wielki dowód miłości.


Jesteś złośliwa i nieprzyjemna! Wyrwałaś z kontekstu zdanie i się nad nim pastwisz. Wiesz, mam już dość stawiania mnie do kąta jak jakiegoś tępego smarkacza!

A napisałam dokładnie tak: "Lenie nie jest łatwo mówić o uczuciach, Witkowi trudno uwierzyć w uczucia Leny."

Nie jestem złośliwa. Wiem jak napisałaś. Użyłam fragmentu Twojej wypowiedzi, aby skomentować poczynania scenarzystów. Miłość Leny jest tak wielka i tak widoczna jak nigdy. Ale scenarzyści ppalują chyba odwrócić kota do góry ogonem. To nie Latoszek, który zdradził, ma przekonywać Lenę i widzów, że ją kocha. To nie on ma mieć wyrzuty sumienia za zdradę. To Lena zaczyna miec wyrzuty sumienia i ma je mieć. A o miłości Latoszek nie musi jej przekonywać, bo Hana już ją przekonywała i kazała wszystko puścić w niepamięć. Wg tego co jest prezentowane, to Lena nie ma lrawa oczekiwać od Latoszka wyrazów miłości, ani tym bardziej żałowania zdrady.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
vehae
gaduła.



Dołączył: 09 Lip 2007
Posty: 8768
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 15 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 10:56, 18 Wrz 2014    Temat postu:

Anna Z napisał:
A potem co? No chyba finito! .

Na pewno będzie coś z Felkiem. Jestem tego pewna. Coraz wyraźniej to widzę. Czekają tylko, żeby LiL byli razem. Albo to Felek ma być powodem zejścia się LiL. Nawet jeden z artykułów o bieżących wydarzeniach był tak zatytułowany, że LiL godzą się ze względu na Felka. Niektórych pewnie to przekona, ale mnie nie. W tej chwili niestety, ale moja cierpliwość się wyczerpałam. Cierpliwie czekałam, żeby Latoszek wyjasnił co czuje do Agaty, co czuje do Leny, widzialam w tym zamysł scenariuszowy. Kolejne przedłużanie tej sprawy powoduje, źe straciłam nadzieję i po prostu jakiekolwiek starania Latoszka będą dla mnie bez sensu. Za dłgo to trwa i w tym momencie traci wiarygodność. Pewnych rzeczy nie da się wyjaśnić po kilku latach. Pocałunek z Agatą był i nie został wyjaśniony. I tak zostanie, nie ma się co łudzić. I nie obchodzi mnie, że Agata będzie w życieu Latoszka w takiej, czy w innej roli. Ona nigdy już nie będzie tylko lekarka, zawsze będzie kochanką Latoszka, z którą on nie zerwał, a która to ona z nim zerwała. Obecność Agaty w tak waźnym i prywatnym wątku jak śmierć Maćka to totalne wpuszczenie jej do życia Latoszka, do sfery, która jest zarezerwowana dla najbliższych. Więc nie można mówić, że ona będzie jedynie lekarką. Będzie przyjaciółką, bliską osobą, powiernicą, lekarką. Będzie bardzo blisko Latoszka i będzie bliska Latoszkowi. Po prostu.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Anna Z
gaduła.



Dołączył: 06 Lut 2007
Posty: 10362
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 174 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 11:11, 18 Wrz 2014    Temat postu:

vehae napisał:

Nie jestem złośliwa. Wiem jak napisałaś. Użyłam fragmentu Twojej wypowiedzi, aby skomentować poczynania scenarzystów.


A wyszło z tego ironizowanie z mojej wypowiedzi! Nadto widoczne! Jak się wyrywa zdanie z kontekstu, na dodatek opatruje je komentarzem: "No to jest niezłe. ", to dla mnei jest wartościowaniem czyjejś wypowiedzi. I tyle. Nieobiektywnym wartościowaniem. Na dodatek nie polemizowalam z tobą, była to moja ocena odcinka inspirowana pokrewną mi wypowiedzią Ani, więc miałam prawo do takich a nie innych opinii. A z opiniami można polemizować na argumenty, a nie ironię. I tyle w tym temacie.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Anna Z
gaduła.



Dołączył: 06 Lut 2007
Posty: 10362
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 174 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 11:29, 18 Wrz 2014    Temat postu:

vehae napisał:
Cierpliwie czekałam, żeby Latoszek wyjasnił co czuje do Agaty, co czuje do Leny, widzialam w tym zamysł scenariuszowy.


A kiedy niby on miał to wyjaśniać? Zeszły sezon, wiadomo że musiał zostać scenariuszowo zmieniony, więc wypadła duza sekwencja wątku związana, jak to zapowiadała Krakowiak rok temu, z walką Witka o Lenę. Potem mieliśmy odcinki po powrocie kalekiego Witka z Afryki. Przecież wiadomo że on nie zamierzał grać na empatii Leny i dać siebie w "ofercie", żeby Lena się nim zaopiekowała. Miał zrobić tak jak Falkowicz z Kingą? A w tym sezonie, kiedy miał cokolwiek wyjaśniać? Będąc półprzytomnym, z traumatycznym przeżyciem wybudzenia się w trakcie operacji? Czy może wtedy jak mówił Lenie, że nie czuje nóg i nie może ruszać rękami? Bo potem był w śpiączce, zaintubowany, więc nie było żadnej szansy. A po wybudzeniu z krtanią poharataną rurą intubacyjną, kiedy on naprawdę nie może mówić, poza pojedynczymi słowami, miał zacząć od przemowy co do kogo czuje? A poza tym czy jakiekolwiek wyznawanie werbalne uczuć w takiej sytuacji, by cię przekonało? Ja już nie mówię, że dzień później po wybudzeniu on nadal jest oszołomiony, nie bardzo kontaktowy. Więc dajmy mu parę tygodni aż dojdzie do siebie, zgodnie z zapowiedzią Van Graafa. Poza tym sytuacja będzie czysta i nie będzie można podejrzewać, ze chce Lenę uwiązać do siebie jak Falkowicz Kingę, kiedy Witek stanie na nogach. A z zapowiedzi wynika, że to nastąpi w okolicach odc. 570 lub 571. Dla mnie układ zdarzeń jest logiczny, przemyślany i prawdopodobny. Dlatego czekam spokojnie na rozwój wydarzeń. Jeżeli Anita w wywiadzie niedawno mówiła, że widzowie będą usatysfakcjonowani, to chyba wie co mówi. A ona doskonale wie jakie są oczekiwania widzów, choćby ze swojego fanpage'a.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Anna Z dnia Czw 11:30, 18 Wrz 2014, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Anita Sokołowska Strona Główna -> Anita w serialach Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 2154, 2155, 2156 ... 2460, 2461, 2462  Następny
Strona 2155 z 2462

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group

Theme xand created by spleen & Programosy.
Regulamin