"Na dobre i na złe"

Anna Z

Jakoś te informacje kłócą się z innymi, które ten sam portal zamieszczał nie tak dawno, że przed Witkiem długa rehabilitacja. Oczywiście, tak przypuszczałam, że pieniądze zostaną szpitalowi zwrócone. Ale do tego nie trzeba powrotu do pracy.

Ania

W tym odc. 571 będzie chyba ta sprawa z prokuraturą wojskową, bo znalazłam, że jeden z aktorów ma wystąpić w tym właśnie odcinku jako żandarm wojskowy:
[link widoczny dla zalogowanych]

natha87

Dla mnie ten cały opis ze strony ss jest tak śmieszny jak ich ta cała strona.

Dorobili sobie swój tekst do zdjęcia, w którym sprawny Latoszek wraca po prostu do pracy. A jego stosunek do całej sytuacji i to jak odnajdzie się wśród ludzi w szpitalu pozostawiam sobie do własnej interpretacji dopiero po emisji odcinka lub newsów z bardziej wiarygodnych źródeł.

vehae

Nie wiem jaki tu widzicie problem inter pretacyjny. Lat wraca do pracy i oddaje pieniądze. Wszyscy są mu wdzięczni, a Lena wychodzi na podłą zołzę.

Anna Z

Interpretacjami ss w ogóle się nie przejmuję. Czekam na odcinki. A ss w kolejnych "niusach" przeczą same sobie. Sprawdziłam to w odniesieniu do kilku wątków. Tutaj do dwóch prawdopodobnych faktów, czyli powrotu do pracy i decyzji zwrócenia pieniędzy (czego oczekiwałam) dorobiono "barwną" otoczkę interpretacyjną. Typowy mechanizm działania brukowców.

kropeczki

A co z tego wyjdzie to się dopiero dowiemy jak pojawi się rzetelne źródło czyli streszczenie odcinków ,a nie jakieś głupoty wyssane z palca i póki co niczym nie poparte.Zresztą wrzesień się prawie kończy , a Sokołowskiej na planie ani widu ani słychu. A zdjęcia do filmu ,,wkręceni" już się zaczęły, a Bartosz Opania jeszcze jeździ z tym teatrem prawie cały październik.Więc chyba i tak w tym wątku zapowiadają się dłuższe przestoje.

natha87

Czy jest już gdzieś dostępny 567 odcinek online ? u Ciebie Asiuu będzie? Smile

asiaa

natha87

zygus

odc. 567
[link widoczny dla zalogowanych]

asiaa

U mnie też jest, więc zapraszam Smile

gość

natha87

Parę słów odnośnie odcinka 567.

Słowa Leny do Van Graafa. Że niby co, Lena się obwinia o wystąpienie o rozwód, bo gdyby nie to nie było by tego całego wypadku, wyjazdu Latoszka do Afryki. Tymi jej wątpliwościami mamy sądzić że, ta zdrada to w niepamięć sobie poszła. No ja myślę, że tylko w tej chwili kiedy wszystko kręci się wokół jego zdrowia a później, stosownie zajmą się trójkątem jak Lat wróci do normalnego funkcjonowania.
Rozmowa Konicy z Latoszkiem i ta końcówka ich rozmowy, jak K mówi do L że, Lena go kocha taka pozytywna. Kolejna scena z LiL i Felkiem z jednej strony bardzo mi się podoba. Widać kochającą się rodzinę ale to zalatuje niepoprawną sielanką. Ślady po zdradzie się zacierają czy co...

A i jeszcze Wiktoria. Naprawdę i mnie zaczyna drażnić, i to bardzo. Panoszy się strasznie. Najmądrzejsza jak się patrzy ale jak przychodzi co do czego to nie wie co powiedzieć. I bardzo trafne słowa padają w jej kierunku z ust Agaty. Sama zatraciła się w tym, kim naprawdę być powinna.

Ania

Moim zdaniem to właśnie tymi słowami Lena jakby "przypomniała" o tym, co było przed tym wszystkim, co się dzieje teraz. To nie zostało zamiecione, skoro ten temat powrócił. Tak jak wróci temat Afryki, na co wskazywało nazwanie Witka "żołnierzem".
Teraz jest chyba taki moment, jak był po operacji Leny. Wtedy też Witek przyszedł do niej przed, rozmawiał z nią, próbował wesprzeć, czekał, próbował się dowiedzieć, jak poszło i potem dał jej przez pielęgniarkę bukiet kwiatów z liścikiem, że jest przy niej, choć za drzwiami. I to dla Leny był taki sygnał. I potem jeszcze ta koleżanka z sali powiedziała, że jej mąż jej nawet nie odwiedził - tak jak dziś znów to mąż pacjentki z sąsiedniego łózka z nią rozmawiał. Wtedy też, w 407, była taka scena, kiedy Lena leżała na łóżku i myślała. I to właśnie mi się skojarzyło z tą sceną z tego odcinka, kiedy to Witek tak leżał i przyszła Lena z Felkiem.
Tak jak wtedy też zamieszkali niby razem, ale w oddzielnych pokojach; Witek pomagał Lenie; niby byli już razem, ale nie do końca, bo ostatecznie wrócili do siebie dużo później. Tak jak powiedziała dziś Lena: to nie jest takie proste. Proste nie, ale jednak możliwe.
A i jeszcze tak myślałam, że gdyby rzeczywiście Witka miało ciągnąć do Agaty, to zapytałby o nią czy cokolwiek. A jednak ucieszyło go słowa Konicy, że Lena go kocha i też od razu zareagował na stwierdzenie Klaudii o problemach Leny.

zygus

Dla mnie reakcja Witka na słowa Konicy myślę, że w pewien sposób, powinna ostatecznie uciąć jakiekolwiek spekulacja, na temat tego co Witek czuje do Leny.
No i jak widać spokojnie zdrada nie poszła w niepamięć. Tu pozostało jeszcze dużo do wyjaśnienia. LiL mogą na razie "egzystować" na takiej zasadzie, że są ze sobą, ale jeszcze nie razem. I tutaj Witek jeszcze będzie się musiał dużo postarać. Plus to, że faktycznie nazwanie Witka żołnierzem wskazuje na wyjaśnienie tego co wydarzyło się w Afryce.