Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
rybka25r
gaduła.
Dołączył: 23 Lut 2011
Posty: 4967
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 8 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 18:13, 05 Cze 2014 Temat postu: |
|
|
Ania napisał: | W najnowszej "Vivie" wywiad z Bartoszem:
Cytat: | Bartosz Opania – w wyjątkowej rozmowie o czwórce dzieci, dziadku powstańcu i o tym, dlaczego ludzie nie lubią celebrytów. |
Można też kupić ten numer razem z dodatkiem - filmem "Wkręceni" na DVD. |
Fotki chyba pochodzą ze starej sesji co nie?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
natha87
- poziom 1.
Dołączył: 12 Wrz 2013
Posty: 931
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 19:15, 05 Cze 2014 Temat postu: |
|
|
Anna Z napisał: | Była momentami groteska. A groteska bynajmniej nie oznacza komizmu. Raczej pomieszanie tragizmu z komizmem i tworzenie pewnej sytuacji absurdalnej. Sytuacja Witka niewątpliwie dramatyczna, ale drzemiący słodko Van Graaf na stanowisku pracy wygląda komicznie. Podobnie padający po kolei lekarze jak kostki domina. A absurdalność tego wszystkiego polega na tym, że owszem, może zdarzyć się nieszczelność instalacji, ale jednocześnie awaria jakiegoś systemu ostrzegania? To w domu Latoszków mógł zacząć wyć alarm, gdy tylko pojaiwły się płomienie, a na sali operacyjnej alarm nie sygnalizuje wycieku jakichś niebezpiecznych gazów? Dla mnie niepojęte. |
A mnie zastanawia fakt że, nawet pomimo maseczek chirurgicznych na twarzy gdzie nos i usta są zakryte tak szybko gaz ich otumanił. Rzeczywiście było to wszystko śmieszne.
Ale jeszcze jedno - nie myślicie, że Latoszek, który najpierw w scenie z Felkiem był taki nieogarnięty to dziecko było znudzone. A potem jak już się doprowadził do porządku to nawet i śmiesznie do małego mówił było zabiegiem celowym, mającym zatrzymać uwagę dziecka. Wydaje mi się, że na wzgląd tego Oliwiera gdzie sceny zapewne nie należały do najłatwiejszych gra aktorska została nieco złagodniała" względem dziecka. Takie odnoszę wrażenie, może mylne ale jednak.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
agusia961504
- bywalec.
Dołączył: 29 Wrz 2011
Posty: 352
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 19:29, 05 Cze 2014 Temat postu: |
|
|
przepraszam ze się wtrącę nie uważacie że ten Jasiek jeszcze jakas rolę w powrocie witka do świata i otworzenia sie na przyjaciół odegra. Bo osobiście wydaje mi się że tak. Ja myślę że od nowego sezonu tego Maksia będziemy widzieć a nie tego oliwiera.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
vehae
gaduła.
Dołączył: 09 Lip 2007
Posty: 8768
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 15 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 19:39, 05 Cze 2014 Temat postu: |
|
|
Czy wrzuci ktoś ten wywiad z Vivy? Ja dzisiaj nie miałam możliwości kupić.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
agusia961504
- bywalec.
Dołączył: 29 Wrz 2011
Posty: 352
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 19:53, 05 Cze 2014 Temat postu: |
|
|
macie jakieś zdjęcia z 564 odc bo coś takego mowiłyście?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
asiaa
- poziom 3.
Dołączył: 12 Gru 2011
Posty: 1954
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 20:25, 05 Cze 2014 Temat postu: |
|
|
Dość ciekawy materiał mówiący o kłopotach psychicznych żołnierzy wracających z misji
[link widoczny dla zalogowanych]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Anna Z
gaduła.
Dołączył: 06 Lut 2007
Posty: 10362
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 174 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 20:31, 05 Cze 2014 Temat postu: |
|
|
natha87 napisał: |
A mnie zastanawia fakt że, nawet pomimo maseczek chirurgicznych na twarzy gdzie nos i usta są zakryte tak szybko gaz ich otumanił. |
Maseczki chirurgiczne to nie są maski pzreciwgazowe. które filtrują wdychane powietrze. Ich celem jest zachowanie sterylności sali operacyjnej. A więc lekarze wdychali powietrze nasycone gazem dokładnie atk samo, jakby tych maseczek nie mieli.
Cytat: |
Ale jeszcze jedno - nie myślicie, że Latoszek, który najpierw w scenie z Felkiem był taki nieogarnięty to dziecko było znudzone. A potem jak już się doprowadził do porządku to nawet i śmiesznie do małego mówił było zabiegiem celowym, mającym zatrzymać uwagę dziecka. |
Przecież nie dostosowywani ogolnego zalożenia sceny do możliwości dziecka, które wystepuje w roli Felka. Założenia były dokładnie takie jak widać na ekranie. Witek początkowo miał być zamknięty w sobie, a obecność syna miała go powoli przełamać. Zresztą jak się trochę zna technikę filmowania to nietrudno zauważyć, ze kiedy mamy na ekranie rozbawione dziecko to nie widać Witka. I nie ulega wątpliwości, że on tak się zachowuje w obecności albo swojej mamy albo ojca. Dorośli atorzy swoją perspektywę kamerową najczęsciej kręcą do pustej przestrzeni. Tylko w tych ujęciach, w których widać oboje, nawzajem sobie partnerują. Od drugiej strony kamery to wygląda zupełnie inaczej. Nie ma tej całej iluzji kina.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
natha87
- poziom 1.
Dołączył: 12 Wrz 2013
Posty: 931
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 20:54, 05 Cze 2014 Temat postu: |
|
|
Anna Z napisał: | Przecież nie dostosowywani ogolnego zalożenia sceny do możliwości dziecka, które wystepuje w roli Felka. Założenia były dokładnie takie jak widać na ekranie. Witek początkowo miał być zamknięty w sobie, a obecność syna miała go powoli przełamać. Zresztą jak się trochę zna technikę filmowania to nietrudno zauważyć, ze kiedy mamy na ekranie rozbawione dziecko to nie widać Witka. I nie ulega wątpliwości, że on tak się zachowuje w obecności albo swojej mamy albo ojca. Dorośli atorzy swoją perspektywę kamerową najczęsciej kręcą do pustej przestrzeni. Tylko w tych ujęciach, w których widać oboje, nawzajem sobie partnerują. Od drugiej strony kamery to wygląda zupełnie inaczej. Nie ma tej całej iluzji kina. |
Tak, tak to akurat wiem, że sceny kręcone są wg potrzeb a w montażu wygląda to zupełnie inaczej. Jednak jak dla mnie nadal w odcinku był zbyt wielki przeskok od nierozgarniętego Witka z jednej sceny po kolejną już całkowicie normalnego gdyby nie wózek. Niemniej jednak widać tam, że coś tam sobie scenarzyści wymyślili i upchali to wszystko w jednym odcinku. Jednak mógł być to zabieg celowy, bo chociaż dużo tych scen i są napakowane emocjami, to jednak po coś one są i w przyszłym sezonie będą kontynuowane. Gdyby nie długie przerwy z wiadomych przyczyn, na pewno rozłożyliby to na kilka odcinków. Teraz nie ma już co gdybać i mam nadzieje, chociaż jak pisałaś że, końcówka była iście groteskowa to na przyszły sezon przygotują ich wątek bardziej realnie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
gość
gaduła.
Dołączył: 25 Sty 2009
Posty: 3183
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 20:59, 05 Cze 2014 Temat postu: |
|
|
Artykuł z "VIVY"
[link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
natha87
- poziom 1.
Dołączył: 12 Wrz 2013
Posty: 931
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 21:01, 05 Cze 2014 Temat postu: |
|
|
vehae napisał: | Czy wrzuci ktoś ten wywiad z Vivy? Ja dzisiaj nie miałam możliwości kupić. |
Ja mam tą gazetę ale niestety nie mam możliwości wrzucić skanu.
Opania opowiada generalnie o swoim dziadku. Jednak padają także stwierdzenia że, sam Bartosz irytuje się tym, że się irytuje. Dostrzega swoje cechy w dzieciach - lenistwo, rodzaj ignorancji wobec rzeczywistości - takie słowa kolejny raz pokazują, że aktor jest szczery aż do bólu. Ale jednocześnie można stwierdzić że, wiele swoich takich ignoranckich cech nadaje swojej postaci Latoszka.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Anna Z
gaduła.
Dołączył: 06 Lut 2007
Posty: 10362
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 174 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 21:09, 05 Cze 2014 Temat postu: |
|
|
natha87 napisał: | Jednak jak dla mnie nadal w odcinku był zbyt wielki przeskok od nierozgarniętego Witka z jednej sceny po kolejną już całkowicie normalnego gdyby nie wózek. |
A ja tu nie widzę niczego nienormalnego. Kto trochę zna problemy depresji, to dobrze wie, że czasem jeden impuls na chwilę wyrywa z tego stanu. Nie uważasz, że dla Witka takim impulsem były slowa Leny o tym, że są rodziną i powiini być razem, również z dzieckiem. Dla kogoś kto sądził, że dla Leny bycie przy nim to tylko przykry obowiązek wynikający z litości, taki tekst to jednak cień nadziei. Dla mnie sceny były znakomicie umotywowane pod względem psychologicznym.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
rybka25r
gaduła.
Dołączył: 23 Lut 2011
Posty: 4967
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 8 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 21:09, 05 Cze 2014 Temat postu: |
|
|
Obejrzałam scenki z LiL i podobnie jak Natha uważam, że mogli to trochę rozciągnąć w czasie. Zabrakło choćby jednego odcinka, w którym ukazaliby domowe życie LiL i przełamanie się Witka .
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
gość
gaduła.
Dołączył: 25 Sty 2009
Posty: 3183
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 21:13, 05 Cze 2014 Temat postu: |
|
|
rybka25r napisał: | Zabrakło choćby jednego odcinka, w którym ukazaliby domowe życie LiL i przełamanie się Witka . |
Myślę,że przyjdzie na to czas w przyszłym sezonie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Anna Z
gaduła.
Dołączył: 06 Lut 2007
Posty: 10362
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 174 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 21:17, 05 Cze 2014 Temat postu: |
|
|
rybka25r napisał: | Obejrzałam scenki z LiL i podobnie jak Natha uważam, że mogli to trochę rozciągnąć w czasie. Zabrakło choćby jednego odcinka, w którym ukazaliby domowe życie LiL i przełamanie się Witka . |
Na domowe życie jeszcze nie pora i jeszcze długo nie będzie pora. Tak jak jedna jaskółka nie czyni wiosny, tak jeden gest nie dowodzi, że Witek się przełamał. Na pewno zechce walczyć o siebie. Ale czy znajdzie w sobie siły i chęć? Mieliśmy w tym odcinku pokazane klasyczne objawy depresji. A ta choroba, bo to jest choroba, tak łatwo nie ustępuje.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Anna Z
gaduła.
Dołączył: 06 Lut 2007
Posty: 10362
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 174 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 21:19, 05 Cze 2014 Temat postu: |
|
|
Dzięki Aniu-gościu za wywiad.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|