|
| Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
| Autor |
Wiadomość |
Anna Z
gaduła.
Dołączył: 06 Lut 2007
Posty: 10362
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 174 razy
Ostrzeżeń: 0/5
|
 Wysłany: Nie 11:19, 18 Maj 2014 Temat postu: Re: LiL |
|
|
| vehae napisał: | | Latoszek zmienił się, ale również i ja widzę w 560 pierwsze oznaki powrotu dawnego Latoszka. Chodzi mi o ten tekst, że potrzebę ruchu wymyśliły firmy sportowe. |
Ten tekst nie świadczy o powrocie dawnego Latoszka.
| Cytat: | | Ale mina, którą w obu scenach robił do Leny jest nowa, nie było jej nigdy. Taka jakby... Niechęć, nie chcę napisać nienawiść. |
To nie jest nienawiść! To gra człowieka, który chce za wszelką cenę odrącić żonę, bo nie chce aby się dla niego poświęcała. Wystarczy zresztą skonfrontować jego wyraz twarzy z tym kiedy Lena odchodzi. Tutaj widać wszystko jak na dłoni.
| Cytat: | | Natomiast Latoszek wie, źe Lena go nie zostawi i nie da mu spokoju. I nie wiem dlaczego on jest tym autentycznie przerażony! |
Nie wiesz dlaczego jest przerażony? Bo Lena poświęci się dla człowieka który jest wrakiem, którego nic nie czeka i zrobi to z litości. Taki jest tok myślenia Witka. Gdyby mu na Lenie nie zależało, gdyby jej nienawidził, to zapewniam cię nie miałby nic przeciwko aby utrudnić jej życie i dopiec do żywego. Pod warunkiem ze byłby kimś innym a nie Latoszkiem. Mieliśmy paru pacjentów, którzy nie mieli nic przeciwko żeby zaopiekowały się nimi zdradzone żony. Ale na to trzeba nie mieć honoru. Ostatnia scena z odc. 560 i tekst "nie chcę twojej litości" mówi wszystko.
| Cytat: | | On naprawdę zgodził się na operację tylko po to, by uwolnić się od Leny. Woli nawet śmierć, choć wcześniej przecież o operacji nie myślał, a więc i śmierci nie chciał. |
Jakże? Pzrecież w odc. 559 kiedy Konica wykrzykuje, że zabije Witka, to Agata mówi, że zrobi mu przyslugę, bo on nie cche żyć. Poza tym Konica wyraźnie powiedział, że operacja może pogorszyć stan Witka, ale nie uśmiercić go. Ten tekst Witka o zejściu na stole to przygotowanie do dramatycznych wydarzeń w odc. 563. Sama operacja kręgosłupa takiego zagrozenia nie przyniesie. Witek podjął decyzję o operacji nie dlatego żeby uwolnić się od Leny, ale dlatego, że ona zaakceptowała go na wózku. Tekst: "pomogę ci" jest dla Witka upokarzający, w sytuacji, gdy żona chce wrócić dlatego, że mąż potrzebuje pomocy. A więc z obowiązku to robi. Więc upewnia ją że nie musi tego robić. A gdy ją to nie przekonało, to po prostu zdecydował się na operację, bo jak stanie na nogi to nie będzie potrzebował pomocy, a więc i litości. A jak zemrze, sprawa sama się rozwiąże.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry |
|
 |
|
|
 |
rybka25r
gaduła.
Dołączył: 23 Lut 2011
Posty: 4967
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 8 razy
Ostrzeżeń: 0/5
|
| Wysłany: Nie 11:52, 18 Maj 2014 Temat postu: |
|
|
[quote="natha87"] | Anna Z napisał: | | Nie ma się co gardłować, skoro dobrze wiemy, że plany scenariuszowe były inne (zapowiadano, że Witek będzie walczył o Lenę z narażeniem życia) i te plany scenarzyści musieli zmienić z wiadomych względów. |
Akurat ten wywiad z Panią Krakowiak ukazał się w lipcu zeszłego roku, w którym również dementowała plotki o odejściu Opanii z serialu. W tamtym czasie wiedzieliśmy już też dzięki informacji na fb Anity, że była na planie, czyli nagrywała scenki do odcinka 540. Więc co mogło wypaść z jakichś powodów? Uważam, że skoro Latoszek jest teraz dla Leny taki jaki jest, to wszystko przed nami.
A druga sprawa. Scenarzyści, jeżeli czegoś z jakichś powodów nie pokazują, a ukazują w sposób niejednoznaczny, to właśnie dlatego, żeby cała sytuacja była dwuznaczna. Myślę, że nawet jeśli miałybyśmy zapytać aktorów co z tymi Latoszkami, to oni zapewne sami niewiedzą.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Anna Z
gaduła.
Dołączył: 06 Lut 2007
Posty: 10362
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 174 razy
Ostrzeżeń: 0/5
|
| Wysłany: Nie 12:23, 18 Maj 2014 Temat postu: |
|
|
[quote="rybka25r"] | natha87 napisał: | | Anna Z napisał: | | Nie ma się co gardłować, skoro dobrze wiemy, że plany scenariuszowe były inne (zapowiadano, że Witek będzie walczył o Lenę z narażeniem życia) i te plany scenarzyści musieli zmienić z wiadomych względów. |
Akurat ten wywiad z Panią Krakowiak ukazał się w lipcu zeszłego roku, w którym również dementowała plotki o odejściu Opanii z serialu. W tamtym czasie wiedzieliśmy już też dzięki informacji na fb Anity, że była na planie, czyli nagrywała scenki do odcinka 540. Więc co mogło wypaść z jakichś powodów? Uważam, że skoro Latoszek jest teraz dla Leny taki jaki jest, to wszystko przed nami.
|
Wypadło coś co najprawdopodobniej miało być rozgrywane pomiędzy odc. 540 a 558. Ja może aż tak dogłębnie nie poszukuję aluzji jak vehae, ale to i owo zapowiadały odc.527,529, 531, czyli odcinki z początku sezonu. No ale Opania poprosił o urlop, Anita z kolei nie była dyspozycyjna w czasie, kiedy kręcono Przyjaciółki, więc wątek musiał być zmieniony. Zresztą to zdanie pani Krakowiak nie budzi wątpliwości:
Mam nadzieję, że rozumiecie, że nasze plany rozwoju wątków czasami muszą ulec korektom w związku z wydarzeniami w życiu osobistym aktorów (aktorki). I że obietnice i plany składane na początku sezonu, muszą czasem być weryfikowane.
| Cytat: | | Uważam, że skoro Latoszek jest teraz dla Leny taki jaki jest, to wszystko przed nami. |
Oczywiście, ze muszą do tego wrócić. Ale to już inna kolejność zdarzeń. tamto pani Krakowiak zapowiadała na sezon, który właśnie mija. I teraz jakoś musiała wymyśleć nową koncepcję, w ktorej wróci może już nie tyle do narażania życia dla Leny, ile starań, aby naprawić związek. który póki co istnieje na papierze. Ale to już plany na przyszly sezon. Pani Krakowiak wyraźnie odniosła się do tej nowej koncepcji mówiąc, że nie może obiecać, ze LiL wkrótce padną sobie w ramiona i będą żyli długo i szczęśliwie. A Anita po zrealizowanych odcinkach też wyraźnie w wywiadzie mówi, że nie wie czy ta para będzie razem.
| Cytat: | | A druga sprawa. Scenarzyści, jeżeli czegoś z jakichś powodów nie pokazują, a ukazują w sposób niejednoznaczny, to właśnie dlatego, żeby cała sytuacja była dwuznaczna. Myślę, że nawet jeśli miałybyśmy zapytać aktorów co z tymi Latoszkami, to oni zapewne sami niewiedzą. |
Aktorzy wiedzą tyle, ile mają w scenariuszu. W pierwotnym scenariuszu są inne teksty niż padają na ekranie. Jakiś czas temu na fanpage'u serialu zapytano dlaczego opisywane scenki różnią się od tych które potem widzimy na ekranie. I padła odpowiedź, że te opisy są tworzone na podstawie pierwotnych scenariuszy. A potem scenariusz idzie do realizacji, coś zmienia reżyser, jakieś pomysły mają aktorzy. Nawet pani Krakowiak mówiła, że czasem ogląda odcinki i zaskakuje ją jak daną scenę wyprodukowano. Zatem jak Anita nakręcała scenę z odc. 560 z pielęgniarzem, który jej mówi, że Witek po nocach krzyczy jej imię i ze ją kocha, to musiała wiedzieć jaki jest kierunek scenarzystów. Więc pytanie komu zależało, żeby było niejednoznacznie> Reżyserowi czy aktorce? Anita ostatnio przyznała, ze oboje Bartkiem robią wszystko, żeby nie było jednoznacznie. I mamy odpowiedź. Aktorzy wiedzą to co wiedzą scenarzyści, tylko że nie zawsze grają (za przyzwoleniem reżysera) to co było intencją scenarzysty.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry |
|
|
natha87
- poziom 1.
Dołączył: 12 Wrz 2013
Posty: 931
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
| Wysłany: Nie 13:05, 18 Maj 2014 Temat postu: |
|
|
Myślę że, bardzo dobrym pomysłem jest prowadzenie postaci LiL w sposób niejednoznaczny bo wtedy więcej ciekawego dzieje się w wątku kiedy wieje nudą. Mają szersze pole polisu ale wiadomo czasami życie prywatne weryfikuje losy postaci.
Zauważcie że, głównym wątkiem serialu byli Zosia i Kuba. Tak od początku było wszystko pokazane na tacy że, oni się kochają. Przeszli i zdrady, i choroby, wyjazdy, odnalezionych członków rodziny. Po czasie wątek się wyczerpał bo cóż można było tak więcej zrobić. Naprawdę szkoda że, wyszło tak ale widać było że, w tych 400setnych odcinkach już nie było na nich szału. Stali się mdli bo i pomysłu brak. Sami aktorzy też w końcu zrezygnowali. Z tego co wiem to i Żmijewski zaczął kręcić ojca Mateusza i potem sam wątek zakończony został wyjazdem.
U Leny i Witka te wątki nadal mają prawo być ciekawie poprowadzone, bo ich miłość na ekranie nie jest nam podana jak na tacy. Ich drogi kolejno to rozchodzą się a potem ponownie są razem. I to jest fajne, bo daje pole manewru dla scenarzystów aby tworzyć ich watek w taki sposób aby nie stał się nudny.
Myślę też że, ich powrót do siebie będzie długi i mozolny jeśli chodzi o odcinki. Z doświadczenia wyemitowanych wątków widać wyraźnie, że od rozpadu ich związku po Edwardsie długa droga była do ich ponownego zejścia. A zajęło to przeszło kilkadziesiąt odcinków. Minusem tego jest że, serial jest nadawany tylko raz w tyg. A średnio z tego co wyliczyłam sezon ma z ok 35 odcinków z czego cześć wiadomo wypada przez różne emisje, święta itp. Dlatego też, ta rozpiętość na przestrzeni czasu jest bardzo duża dla widza. Mam nadzieje, że końcówka przyszłego sezonu w 2015 roku nie skończy się nadal wielką niewiadomą co ze związkiem LiL.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry |
|
|
rybka25r
gaduła.
Dołączył: 23 Lut 2011
Posty: 4967
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 8 razy
Ostrzeżeń: 0/5
|
| Wysłany: Nie 19:30, 18 Maj 2014 Temat postu: |
|
|
Napiszę jedno. Latoszek jest obecnie w złej formie, więc chwile potrwa zanim dojdzie do siebie. Nie sądzę, że jego stan psychiczny będą rozwlekać w odcinkach, bo głównym tematem jest jego kalectwo. Nie sądzę też, aby jego kalectwo było przeciągane, myślę, że po operacji nastąpi rehabilitacja i stanie na nogi. Sama rehabilitacja pewnie trochę potrwa zanim dojdzie do pewnej władzy, ale to akurat jest równa prosta . Nie wyobrażam sobie, żeby ten wątek był tak cały czas niejednoznaczny. Właśnie tego się najbardziej obawiałam, że po zdradzie on nic, a nic się nie wykaże, a potem jakąś jego chorobą odwrócą uwagę od pierwotnej przyczyny - czyli zdrady. Ja już w zeszłym roku pisałam, że jeżeli Lena wróci opiekować się chorym Latoszkiem, to wcale nie dlatego, że zapomniała i wybaczyła, a po prostu jako kobieta, która chce być wsparciem dla ojca swojego dziecka.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Anna Z
gaduła.
Dołączył: 06 Lut 2007
Posty: 10362
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 174 razy
Ostrzeżeń: 0/5
|
| Wysłany: Nie 20:17, 18 Maj 2014 Temat postu: |
|
|
| rybka25r napisał: | | Napiszę jedno. Latoszek jest obecnie w złej formie, więc chwile potrwa zanim dojdzie do siebie. Nie sądzę, że jego stan psychiczny będą rozwlekać w odcinkach, bo głównym tematem jest jego kalectwo. Nie sądzę też, aby jego kalectwo było przeciągane, myślę, że po operacji nastąpi rehabilitacja i stanie na nogi. Sama rehabilitacja pewnie trochę potrwa zanim dojdzie do pewnej władzy, ale to akurat jest równa prosta . |
Wszystko zależy z jaką częstotliwością wątek będzie gościł w odcinkach. Z przerwami kilkuodcinkowymi można ciągnąć bardzo długo. Dowodem choćby ciąża Oli. Jak pamiętamy przespała się z Przemkiem na kilka dni przedtem jak zaczęła staż w LG. Jak wiadomo staż trwa 13 miesięcy i kończy się LEPem. A Ola zaczęła rodzić właśnie w czasie egzaminu. Więc ciąża ta nadaje się do Księgi Guinessa. Po prostu scenarzyści dopasowują poszczególne wątki do całości serialu, nie bardzo się licząc z realiami.
| Cytat: | | Nie wyobrażam sobie, żeby ten wątek był tak cały czas niejednoznaczny. Właśnie tego się najbardziej obawiałam, że po zdradzie on nic, a nic się nie wykaże, a potem jakąś jego chorobą odwrócą uwagę od pierwotnej przyczyny - czyli zdrady. Ja już w zeszłym roku pisałam, że jeżeli Lena wróci opiekować się chorym Latoszkiem, to wcale nie dlatego, że zapomniała i wybaczyła, a po prostu jako kobieta, która chce być wsparciem dla ojca swojego dziecka. |
No i dlatego twierdzę, że póki co nic nie jest pewne i wątek jest tak prowadzony, że Lena nie wraca do pracy, żeby w pewnym momencie mogła ponownie wyjechać do Torunia i zostawić Witkowi decyzję co dalej... Ona na pewno nie będzie na siłę sklejać ich małżeńtwa.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry |
|
|
FABIAN2
gaduła.
Dołączył: 30 Sty 2006
Posty: 11687
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 122 razy
Ostrzeżeń: 0/5
|
| Wysłany: Nie 20:26, 18 Maj 2014 Temat postu: |
|
|
Na dobre i na złe. Latoszek ucieka z Leśnej Góry. Nie będzie operacji Witka!
[link widoczny dla zalogowanych]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Ania
- poziom 5.
Dołączył: 14 Maj 2010
Posty: 2578
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy
Ostrzeżeń: 0/5
|
| Wysłany: Nie 20:43, 18 Maj 2014 Temat postu: |
|
|
"Fakt" o ostatnim odcinku sezonu:
[link widoczny dla zalogowanych]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Anna Z
gaduła.
Dołączył: 06 Lut 2007
Posty: 10362
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 174 razy
Ostrzeżeń: 0/5
|
| Wysłany: Nie 20:49, 18 Maj 2014 Temat postu: |
|
|
| Ania napisał: | "Fakt" o ostatnim odcinku sezonu:
[link widoczny dla zalogowanych] |
Fakt już pzresadza z tymi tytułami. I utożsamianiem aktora z graną postacią. Jak widać, wypadek Wawrzyniaka i Falkowicza powielony zostanie w odc. 563. Jednak scenarzystom brak inwencji.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Anna Z dnia Nie 20:52, 18 Maj 2014, w całości zmieniany 1 raz
|
|
| Powrót do góry |
|
|
gość
gaduła.
Dołączył: 25 Sty 2009
Posty: 3183
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/5
|
| Wysłany: Nie 21:29, 18 Maj 2014 Temat postu: |
|
|
| Anna Z napisał: | | Ania napisał: | "Fakt" o ostatnim odcinku sezonu:
[link widoczny dla zalogowanych] |
Fakt już pzresadza z tymi tytułami . |
Ludzie, co za tytuły! :"Aktor w szpitalu!" . Jak widać, dla niektórych granice nie istnieją 
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry |
|
|
vehae
gaduła.
Dołączył: 09 Lip 2007
Posty: 8768
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 15 razy
Ostrzeżeń: 0/5
|
| Wysłany: Nie 21:30, 18 Maj 2014 Temat postu: |
|
|
| Anna Z napisał: | | Ania napisał: | "Fakt" o ostatnim odcinku sezonu:
[link widoczny dla zalogowanych] |
Fakt już pzresadza z tymi tytułami. I utożsamianiem aktora z graną postacią. Jak widać, wypadek Wawrzyniaka i Falkowicza powielony zostanie w odc. 563. Jednak scenarzystom brak inwencji. |
Dlaczego narzekasz? Nie cieszysz się, że wątek jest obecny?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry |
|
|
asiaa
- poziom 3.
Dołączył: 12 Gru 2011
Posty: 1954
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/5
|
| Wysłany: Nie 21:35, 18 Maj 2014 Temat postu: |
|
|
| vehae napisał: | | Anna Z napisał: | | Ania napisał: | "Fakt" o ostatnim odcinku sezonu:
[link widoczny dla zalogowanych] |
Fakt już pzresadza z tymi tytułami. I utożsamianiem aktora z graną postacią. Jak widać, wypadek Wawrzyniaka i Falkowicza powielony zostanie w odc. 563. Jednak scenarzystom brak inwencji. |
Dlaczego narzekasz? Nie cieszysz się, że wątek jest obecny? |
Ta scena z zatruciem gazem i wszyscy padający na ziemię od kojarzy mnie się w CSI Miami, tam była ofiara śmiertelna, ale w ndinz wątpię, Witek na pewno nie a inna osoba to nie sądzę 
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry |
|
|
gość
gaduła.
Dołączył: 25 Sty 2009
Posty: 3183
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/5
|
| Wysłany: Nie 21:37, 18 Maj 2014 Temat postu: |
|
|
Mnie cieszy ogromnie, że wątek jest obecny, ale uważam,że te wszystkie plagi egipskie to już przesada: postrzał,pożar, zatrucie gazem.... Ciekawe co jeszcze? Przecież i bez tej "hecy z gazem" mogłoby byc dramatycznie.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez gość dnia Nie 21:38, 18 Maj 2014, w całości zmieniany 1 raz
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Anna Z
gaduła.
Dołączył: 06 Lut 2007
Posty: 10362
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 174 razy
Ostrzeżeń: 0/5
|
| Wysłany: Nie 21:46, 18 Maj 2014 Temat postu: |
|
|
| vehae napisał: | | Anna Z napisał: | | Ania napisał: | "Fakt" o ostatnim odcinku sezonu:
[link widoczny dla zalogowanych] |
Fakt już pzresadza z tymi tytułami. I utożsamianiem aktora z graną postacią. Jak widać, wypadek Wawrzyniaka i Falkowicza powielony zostanie w odc. 563. Jednak scenarzystom brak inwencji. |
Dlaczego narzekasz? Nie cieszysz się, że wątek jest obecny? |
Ależ nie narzekam. Bardziej zbulwersował mnie tytuł niż poprowadzenie wątku. Zresztą po namyśle doszłam do wniosku, że ten wybuch u Wawrzyniaka był pod kątem zapowiedzi wątku LiL i zakończenia sezonu. Tam mieliśmy dwa w jednym. Wybuch jakiejś substancji chemicznej i pożar. Tu będzie rozdzielone na dwa razy. I tak myślę, że awaria tej aparatury to nie jakiś serialowy fajerwerk, żeby się coś działo. Witek ma jeszcze jedną sprawę z przeszłości, której nie potrafi zamknąć. Wspomniał o niej w odc. 485, kiedy Lena była w śpiączce. Otóż chodzi o decyzję odłączenia od aparatury brata Maćka. Matka nigdy mu tego nie wybaczyła. Z medycznego punktu widzenia decyzja Witka była słuszna, Maciek nie żył. Ale jakieś wątpliwości Witek miał. Teraz ta awaria aparatury, wyciek gazu, który powala lekarzy w trakcie operacji... Aparatura decyduje o podtrzymywaniu funckji życiowych. Wcale bym się nie zdziwiła, gdyby Witek zapadł w śpiączkę. A więc w jakimś sensie powtórzył los brata. Może najpierw musi uporać się z przeszłością, żeby mógł uporać się sam z sobą?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry |
|
|
vehae
gaduła.
Dołączył: 09 Lip 2007
Posty: 8768
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 15 razy
Ostrzeżeń: 0/5
|
| Wysłany: Nie 21:52, 18 Maj 2014 Temat postu: |
|
|
Czyli jak to będzie z tą aparaturą? Trzeba go będzie odłączyć?
Czyli odcinek z wypadkiem u rezydentów był aluzją. Wtedy Lena uratowała siebie i Amelkę przez przypadek. Kto teraz uratuje Latoszka?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
|
|
