"Na dobre i na złe"

matylda93

A tak nawiasem, to informacje na temat zgody Latoszka na tą operację czasami się wykluczają, mam wrażenie... Bo raz jest napisane, że zrobi na przekór Lenie i się zgodzi, a w innym miejscu, że dramatyczne wydarzenie zmieni Jego decyzję. Ponadto raz piszą, że zgodzi się na operację żeby Lena dała Mu spokój ale wypisze się ze szpitala w LG na własne żądanie jak tylko tam się znajdzie, a gdzie indziej piszą, że Konica nie da zgody na operację, bo WItek będzie za słaby i to Witka rozwścieczy, czyli że On chciał tej operacji. Ktoś coś z tego rozumie? Czy tylko ja mam wrażenie, że to się trochę wyklucza?

rybka25r

Mnie się wydaje że w trakcie pożaru może będzie chciał ratować syna i wstanie z wózka co skończy się upadkiem i pogorszy uraz kręgosłupa.

matylda93

asiaa

Anna Z

FABIAN2

Na dobre i na złe. Rozpacz Leny! Przez chorobę Latoszka nie wróci do pracy w Leśnej Górze?

Więcej
[link widoczny dla zalogowanych]

vehae

natha87

Napewno pożar będzie niejako powiązany z operacją Latoszka. Skoro będzie za słaby na operację - trafi do domu. A wtedy pożar i operacja...

Po za tym wiadomo że, w streszczeniach dużo kolorują. Piszą że się kłócą a na ekranie nie ma żadnej kłótni. Tak samo ucinają znacznie dialogi i w konsekwencji co innego wychodzi na ekranie.

vehae

Może Tretter i Spółka, na czele z Agatą stwierdzą, że Latoszka trzeba oddać do zakładu zamkniętego, a Lena będzie oponować. W takim wypadku będzie miała rację.

No tak, Latoszek na granicy życia i śmierci, to Lena w rozpaczy. Szkoda tylko, że jak Lena była na granicy życia i śmierci, to rozpacz po Latoszku słabo była widoczna. Dziś myślę, że nasze wczorajsze nadzieje na przeprosiny Latoszka, a tym bardziej na wyrażenie skruchy były przedwczesne. Inaczej to idzie, w inną stronę. Scenarzyści chyba chcą, żeby to Lena kajała się przed Latoszkiem, a nie odwrotnie. Potem pewnie będzie go przepraszać, że tak o niego walczyła.

natha87

Tutaj przeprosin nie będzie...może później jakieś przepraszam się znajdzie w scenariuszu.
Ale tak jak myślałam, scenariusz zmierza w kierunku rozpaczliwej walki Leny o zdrowie Witka.
Dobrze wiemy że Lena potrafi walczyć o swoje. Cofając się do wcześniejszych odcinków, wiele było sytuacji w których to własnie Lena wykazywała sie wolą robienia np. jakis dodatkowych badań czy stawianiem tez, gdzie inni ją stopowali. W efekcie w w wielu przypadkach to Lena miała rację. Teraz role się odwrócą. To Lena w czasie choroby będzie walczyła o Witka, próbując go motywować do walki ale widocznie z odmianą taka - że jego tragedia wpłynie na jej stan emocjonalny. Wiele przeszła, rak, ciąża w czasie chemioterapii i teraz pewnie pokażą jakie skrajne emocję będą nią miotały. Myśle, że Witek będzie ją skutecznie zrażał do siebie, odrzucał ale ona będzie walczyć o niego nawet w opozycji do lekarzy ze szpitala. Może zbyt mocno emocjonalnie będzie to przeżywać że nie będzie w stanie normalnie pracować i funkcjonować w szpitalu co inni zauważą. Tutaj scenarzyści myśle, chcą nam pokazać walkę jednej osoby o tę drugą w przypadku gdy ta pierwsza przeżyła wcześniej coś tragicznego. Role się odwrócą ale uderzy to też mocno w Lenę. Jestem bardzo ciekawa tego jak pokażą nam tą walkę na ekranie. Szykuje się dużo ciekawych scen w ich wątku.

rybka25r

Akurat ten portal wie tyle co my i z tych samych źródeł co my-czyli z wywiadu z Anitą i streszczen. To jest zlepek tych informacji które już znany, okraszony chwytliwymi podtytułami.

vehae

Dobra, poniosło mnie, może nie będzie źle. Teraz mam inną koncepcję, tzn. powoli wracam do starej.

Anna Z