Forum Anita Sokołowska Strona Główna
 FAQ   Szukaj   Użytkownicy   Grupy    Galerie   Rejestracja   Profil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości   Zaloguj 

"Na dobre i na złe"
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 2032, 2033, 2034 ... 2460, 2461, 2462  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Anita Sokołowska Strona Główna -> Anita w serialach
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Anna Z
gaduła.



Dołączył: 06 Lut 2007
Posty: 10362
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 174 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 16:27, 03 Lut 2014    Temat postu:

rybka25r napisał:
Anna Z napisał:
rybka25r napisał:
W tamtym czasie zachowanie Leny było umotywowane


Zachowanie wobec Edwardsa było umotywowane, kiedy nie zauważała o co facetowi chodzi i coraz bardziej zacieśniała relację?a.


A dokładnie o który okres Ci chodzi? Bo z tego co się orientuje, to Lena wyjechała do Londynu na staż, a to nic niestosownego.


Nie mówię o pierwszym okresie. Mówię o tym czasie, kiedy relacje z Edwardsem się zacieśniały. Czyżbyś uważała za rozsądne, że kiedy pokłóciła się z mężem, poszła spać do hotelu do Edwardsa? To tak jakby Witek wyrzucony z domu, poszedł spać do Agaty zamiast do Konicy.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
FABIAN2
gaduła.



Dołączył: 30 Sty 2006
Posty: 11687
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 122 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 16:30, 03 Lut 2014    Temat postu:

Anna Z napisał:
rybka25r napisał:
Anna Z napisał:
rybka25r napisał:
W tamtym czasie zachowanie Leny było umotywowane


Zachowanie wobec Edwardsa było umotywowane, kiedy nie zauważała o co facetowi chodzi i coraz bardziej zacieśniała relację?a.


A dokładnie o który okres Ci chodzi? Bo z tego co się orientuje, to Lena wyjechała do Londynu na staż, a to nic niestosownego.


Nie mówię o pierwszym okresie. Mówię o tym czasie, kiedy relacje z Edwardsem się zacieśniały. Czyżbyś uważała za rozsądne, że kiedy pokłóciła się z mężem, poszła spać do hotelu do Edwardsa? To tak jakby Witek wyrzucony z domu, poszedł spać do Agaty zamiast do Konicy.


Pokłóciła się z mężem.???????. Przecież oni nie byli małżeństwem.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Anna Z
gaduła.



Dołączył: 06 Lut 2007
Posty: 10362
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 174 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 16:52, 03 Lut 2014    Temat postu:

Ale uważali się za małżeństwo! W jednym z odcinków, kiedy Witek sugerował, że powinni pójść do USC, aby sformalizować związek, Lena wybuchnęła, że nie zamierza niczego formalizować, bo skoro odbył się ślub, to są małżeństwem! Emocjonalnie Lena nadal uważała się za żonę Witka. Po dwóch nocach spędzonych u Edwardsa Witek na jej słowa że jest jego żoną oddał obrączkę. Więc w momencie kiedy poszła do Edwardsa, Lena uważała się za żonę faceta, którego kochała!

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
rybka25r
gaduła.



Dołączył: 23 Lut 2011
Posty: 4967
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 8 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 17:00, 03 Lut 2014    Temat postu:

Lena walczyła o ten związek. Latoszek w stosunku do niej był wręcz ordynarny. No i jeszcze kręciła się Ada. Moim zdaniem Lena na bieżąco potrafiła wyciągnąć odpowiednie wnioski. Choroba Leny była dla Latoszka takim "podaniem ręki" do zgody.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Anna Z
gaduła.



Dołączył: 06 Lut 2007
Posty: 10362
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 174 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 17:13, 03 Lut 2014    Temat postu:

rybka25r napisał:
Lena walczyła o ten związek. Latoszek w stosunku do niej był wręcz ordynarny. No i jeszcze kręciła się Ada. Moim zdaniem Lena na bieżąco potrafiła wyciągnąć odpowiednie wnioski. Choroba Leny była dla Latoszka takim "podaniem ręki" do zgody.


Teraz najprawdopodobniej wątek miał byc prowadzony analogicznie. Nieobecność Anity musiała wpłynąć na wątek. Na to już nic nie poradzimy. Ale jedno jest pewne. Obojgu brakło w swoim czasie rozsądku. Poza tym rok temu w Kulisach serialu pojawiła się wypowiedź Anity odnośnie przyczyn obecnego kryzysu. I wskazała że przyczyna leży po obu stronach. Wtedy też tak było. Wina nigdy nie leży po jednej stronie.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
vehae
gaduła.



Dołączył: 09 Lip 2007
Posty: 8768
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 15 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 17:17, 03 Lut 2014    Temat postu:

Gest z obrączkami Latoszka to najbardziej krzywdzący moment jaki widziałam w tym serialu. Lena przespała się z Edwardsem bezpośrednio po tym jego geście. Czy w innym wypadku spędziłaby noc z profesorem to wyłącznie dywagacje. Formalnie Lena była wtedy wolną osobą, nie była ani w małżeństwie, ani w związku. Fakt, że czuła co innego. Ale Latoszek czuł co innego. Dla mnie najbardziej przykre jest to, że gest z obrączkami Latoszek wykonał dwa razy. Nie uczy się na błędach. Za pierwszym razem oddał Lenie obrączkę jakoby przez nią. A za drugim razem? To on zawinił. Na pierwszy rzut oka nie ma w tym sensu i logiki. Mam nadzieję, że scenarzyści mają jakiś plan.

Jednego tylko nie rozumiem. Dlaczego teraz, w momencie kiedy Latoszek jest winny jak cholera, kiedy naprawdę trudno znaleźć dla niego jakiekolwiek usprawiedliwienie przywoływana jest przeszłość i dawne błędy Leny? Czy to ma oznaczać, że z kobiety wina nie zmywa się nigdy? Czy obroną dla Latoszka ma być wytykanie Lenie tego wszystkiego. No jeżeli tak, to nie ma sensu, aby LiL się schodzili, bo wina Latoszka zostanie zmyta, a na Lenie jak jest tak i pozostanie. Choć jej wina jest niewspółmiernie mniejsza.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Anna Z
gaduła.



Dołączył: 06 Lut 2007
Posty: 10362
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 174 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 17:30, 03 Lut 2014    Temat postu:

vehae napisał:

Jednego tylko nie rozumiem. Dlaczego teraz, w momencie kiedy Latoszek jest winny jak cholera, kiedy naprawdę trudno znaleźć dla niego jakiekolwiek usprawiedliwienie przywoływana jest przeszłość i dawne błędy Leny? Czy to ma oznaczać, że z kobiety wina nie zmywa się nigdy? Czy obroną dla Latoszka ma być wytykanie Lenie tego wszystkiego. No jeżeli tak, to nie ma sensu, aby LiL się schodzili, bo wina Latoszka zostanie zmyta, a na Lenie jak jest tak i pozostanie. Choć jej wina jest niewspółmiernie mniejsza.


Dla mnie powód jest oczywisty. Aby móc coś budować na nowo, to co przyczyniło się do kryzysu ma być wyjaśnione i zamknięte. W odc. 540 wyszło szydło z worka. Witek tak naprawdę do tej pory nie miał pojęcia jak to między Leną i Edwardsem było. Wybaczył, ale zapomnieć trudno. Jeżeli kolejny raz choroba stanie na przeszkodzie wyjaśnieniu czegokolwiek, to tak naprawdę nie ma sensu tego naprawiać. Albo wreszcie będzie okazja do obopólnych wyjaśnień, albo niech każde idzie w swoją stronę. Ja ciągle od lat to powtarzam. Można budować na nowo tylko wtedy, kiedy wszystko zostanie wyjaśnione. I tu nie tzreba osób trzecich. Mają wreszcie szczerze z sobą porozmawiać, bez oskarżania się nawzajem, bez licytowania, czyja wina większa.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
vehae
gaduła.



Dołączył: 09 Lip 2007
Posty: 8768
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 15 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 17:53, 03 Lut 2014    Temat postu:

Trudno tego dokonać, skoro Latoszek nadal nie widzi swojej winy i w zamian za to oskarża Lenę.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Anna Z
gaduła.



Dołączył: 06 Lut 2007
Posty: 10362
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 174 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 18:42, 03 Lut 2014    Temat postu:

vehae napisał:
Trudno tego dokonać, skoro Latoszek nadal nie widzi swojej winy i w zamian za to oskarża Lenę.


Dokładnie tak samo poprowadzono wątek wtedy. Lena w odc. 357 oskarżyła Witka, a dwa odcinki później to samo powtórzyła do Doroty.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
vehae
gaduła.



Dołączył: 09 Lip 2007
Posty: 8768
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 15 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 19:09, 03 Lut 2014    Temat postu:

Tak między nami to Lena miała o co być zła na Latoszka. Winę Leny jest to, że była zmęczona po nieprzespanych nocach z dzieckiem, od których Latoszek jej nie odciążył.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Anna Z
gaduła.



Dołączył: 06 Lut 2007
Posty: 10362
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 174 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 19:17, 03 Lut 2014    Temat postu:

vehae napisał:
Tak między nami to Lena miała o co być zła na Latoszka. Winę Leny jest to, że była zmęczona po nieprzespanych nocach z dzieckiem, od których Latoszek jej nie odciążył.


Do Hany mówiła co innego, że mąż już jej nie pociąga. Zresztą Anita w Kulisach mówiła o wiele dokładniej o tym na czym polega wina jej bohaterki. W kryzysach w związku nigdy nie jest tak, że wina leży po jednej stronie.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
vehae
gaduła.



Dołączył: 09 Lip 2007
Posty: 8768
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 15 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 19:18, 03 Lut 2014    Temat postu:

To na czym ta wina Leny polegała?

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Anna Z
gaduła.



Dołączył: 06 Lut 2007
Posty: 10362
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 174 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 19:41, 03 Lut 2014    Temat postu:

vehae napisał:
To na czym ta wina Leny polegała?


Obejrzyj sobie te Kulisy. Dwie wypowiedzi Anity.

[link widoczny dla zalogowanych]


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
vehae
gaduła.



Dołączył: 09 Lip 2007
Posty: 8768
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 15 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 19:44, 03 Lut 2014    Temat postu:

Ale mi nie chodzi o wypowiedzi, tylko konkretnie co masz Lenie do zarzucenia w tym kryzysie i zdradzie Latoszka!

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Anna Z
gaduła.



Dołączył: 06 Lut 2007
Posty: 10362
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 174 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 19:55, 03 Lut 2014    Temat postu:

vehae napisał:
Ale mi nie chodzi o wypowiedzi, tylko konkretnie co masz Lenie do zarzucenia w tym kryzysie i zdradzie Latoszka!


A ileż razy mam powtarzać to samo? W swoim czasie mówiłam o tym niejeden raz. Przypomniałam wypowiedź Anity z Kulis, więc sądzę, że wszystko jasne. Tak jak wtedy Latoszek miał swój udział w tamtym kryzysie, tak teraz Lena też ma swój udział. To wszystko com mam do powiedzenia. Scenarzyści starają się tworzyć sytuacje z życia wzięte. Inna rzecz, że nie zawsze im to wychodzi. Daleka jestem od usprawiedliwiania Witka, ale obiektywizm każe mi widzieć różne aspekty problemu.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Anna Z dnia Pon 21:30, 03 Lut 2014, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Anita Sokołowska Strona Główna -> Anita w serialach Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 2032, 2033, 2034 ... 2460, 2461, 2462  Następny
Strona 2033 z 2462

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group

Theme xand created by spleen & Programosy.
Regulamin