Forum Anita Sokołowska Strona Główna
 FAQ   Szukaj   Użytkownicy   Grupy    Galerie   Rejestracja   Profil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości   Zaloguj 

"Na dobre i na złe"
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 1962, 1963, 1964 ... 2460, 2461, 2462  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Anita Sokołowska Strona Główna -> Anita w serialach
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
asiaa
- poziom 3.



Dołączył: 12 Gru 2011
Posty: 1954
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 11:13, 09 Wrz 2013    Temat postu:

BrzydUla trafiła do Leśnej Góry!
Mamy dobre wieści dla brzydulomaniaków, czyli fanów niezapomnianej "BrzydUli": Julia Kamińska, którą szeroka widownia pokochała jako Ulę Cieplak, dołączyła do stałej obsady "Na dobre i na złe"! Poznaj szczegóły!
[link widoczny dla zalogowanych]


SKANY

Ciąża, szkolenie i... nowa miłość?
[link widoczny dla zalogowanych]

Hana i Piotr. Huczne powitanie.
[link widoczny dla zalogowanych]

Odc. 529-530. 1. Ślub z perturbacjami w... Leśnej Górze. 2. Uroczystość w cieniu złamanego serca
[link widoczny dla zalogowanych]

Wiki i Falkowicz. Zaręczyny
[link widoczny dla zalogowanych]

Opis odcinków 529-530
[link widoczny dla zalogowanych]

Krótki opis odc. 531
[link widoczny dla zalogowanych]


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Anna Z
gaduła.



Dołączył: 06 Lut 2007
Posty: 10362
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 174 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 18:13, 09 Wrz 2013    Temat postu:

asiaa napisał:

Krótki opis odc. 531
[link widoczny dla zalogowanych]


A więc miałam rację, że Agata znajdzie pracę w miejscu, w którym będzie stykać się wyłącznie z przypadkami onkologicznymi. Odc. 512 i 528 zawierają niemal identyczne przypadki medyczne. Pacjentki z bólami żądające coraz silniejszych środków przeciwbólowych. I w obu przypadkach empatyczna pani doktor, która doskonale rozumie co to ból. Tak jakby Lena nie miała o tym pojęcia... Ale empatyczna pani doktor nie ma pojęcia, że ból, nawet największy jest niczym wobec walki o życie!

No i teraz rozumiem na czym polegać ma pokuta Agaty. Popełniła winę wobec Leny, zniszczyła jej szczęście, zachwiała najpewniej poczuciem wartości, a więc swoją pokutę odbędzie w miejscu, w którym stykać się będzie z ludźmi toczącymi walkę o życie i często przegrywającymi tę walkę.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
vehae
gaduła.



Dołączył: 09 Lip 2007
Posty: 8768
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 15 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 18:21, 09 Wrz 2013    Temat postu:

Anna Z napisał:
asiaa napisał:

Krótki opis odc. 531
[link widoczny dla zalogowanych]


A więc miałam rację, że Agata znajdzie pracę w miejscu, w którym będzie stykać się wyłącznie z przypadkami onkologicznymi. Odc. 512 i 528 zawierają niemal identyczne przypadki medyczne. Pacjentki z bólami żądające coraz silniejszych środków przeciwbólowych. I w obu przypadkach empatyczna pani doktor, która doskonale rozumie co to ból. Tak jakby Lena nie miała o tym pojęcia... Ale empatyczna pani doktor nie ma pojęcia, że ból, nawet największy jest niczym wobec walki o życie!

No i teraz rozumiem na czym polegać ma pokuta Agaty. Popełniła winę wobec Leny, zniszczyła jej szczęście, zachwiała najpewniej poczuciem wartości, a więc swoją pokutę odbędzie w miejscu, w którym stykać się będzie z ludźmi toczącymi walkę o życie i często przegrywającymi tę walkę.


Jak dla mnie scenariusz bezsensowny. Czy w taki sposób Agata przekona się, że Latoszek kocha Lenę? I co mi z tego, że Agata z tego doświadczenia wyniesie coś tam dla siebie? Sytuacji u LiL to nie uratuje.

Może znajdzie się tam w klinice u Starzyńskiego kobieta, która za wszelką cenę będzie chciała zatrzymać męża przy sobie, bo będzie się bała choroby i samotności w tej chorobie. Albo facet, który będzie przy żonie z litości. To dla Agaty w sam raz.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez vehae dnia Pon 18:31, 09 Wrz 2013, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
rybka25r
gaduła.



Dołączył: 23 Lut 2011
Posty: 4967
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 8 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 18:41, 09 Wrz 2013    Temat postu:

Dla kruchej emocjonalnie Agaty praca w takim miejscu będzie trudnym doświadczeniem. Albo ją wzmocni, albo zabije. A nawet może pojawić się pytanie czy ona w ogóle nadaje się na lekarza. Na pewno w sensie zawodowym to bądzie pokuta.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
vehae
gaduła.



Dołączył: 09 Lip 2007
Posty: 8768
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 15 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 18:43, 09 Wrz 2013    Temat postu:

rybka25r napisał:
Dla kruchej emocjonalnie Agaty praca w takim miejscu będzie trudnym doświadczeniem. Albo ją wzmocni, albo zabije. A nawet może pojawić się pytanie czy ona w ogóle nadaje się na lekarza. Na pewno w sensie zawodowym to bądzie pokuta.

Znowu będzie jaka to Agata wspaniała i jak się poświęca, a los jak ją bardzo doświadcza i jaka ona biedna. Ona wyjdzie z tego wszystkiego z podniesioną głową, zwycięsko, czego na pewno nie będzie miała Lena. Agata musi być górą.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Anna Z
gaduła.



Dołączył: 06 Lut 2007
Posty: 10362
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 174 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 19:02, 09 Wrz 2013    Temat postu:

Ja to widzę inaczej! Dla Agaty będzie to trudne doświadczenie. Ona raczej nie jest odporna psychicznie. Zauważmy, że opinia którą o niej mają pacjenci to opinia ludzi zmagającymi się z przypadłościami lżejszymi czy cięższymi, ale tak naprawdę ona nie potrafi znaleźć się w naprawdę trudnych sytuacjach. By być dobrym lekarzem, Agata musi się zetknąć z najciemniejszą stroną zawodu. Pamiętam jak Witek Lenie -stażystce, która była świadkiem śmierci Soni powiedział, "teraz już wiesz wszystko". Agata nie ma w sobie pokory! Ona jest przekonana o swej wszewchwiedzy, wierzy, że to gwarantuje bycie dobrym lekarzem i prawdziwym człowiekiem. A Agata ma w sobie wiele zarozumiałości i sporo egoizmu. A raczej egocentryzmu. Czy to będzie wyłącznie pokuta w sensie zawodowym? Nie sądzę! Agata musi również ocenić swoje postępowanie. I jestem pewna, że wcześniej czy później zrozumie również wszystko odnośnie relacji Lena-Witek. Agata dopiero wtedy wróci do LG, kiedy będzie gotowa stanąć przed Leną i powiedzieć choćby "przepraszam". Do relacji Lena - Witek Agata już nie jest potrzebna. Latoszek ma sam zrozumieć swoją winę i sam musi zrobić wszystko, aby Lenę odzyskać. Swoją pokutę i rehabilitację ma przejść każde z osobna. I nie twierdziłabym, że Agata będzie górą. Droga do dojrzewania jest kręta i wyboista. Lena w swoim czasie ją przeszła. Czeka to Latoszka. Dlaczego nie ma to być udziałem Agaty?

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Anna Z
gaduła.



Dołączył: 06 Lut 2007
Posty: 10362
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 174 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 19:10, 09 Wrz 2013    Temat postu:

vehae napisał:

Może znajdzie się tam w klinice u Starzyńskiego kobieta, która za wszelką cenę będzie chciała zatrzymać męża przy sobie, bo będzie się bała choroby i samotności w tej chorobie. Albo facet, który będzie przy żonie z litości. To dla Agaty w sam raz.


A może wręcz przeciwnie? Spotka tam ludzi, którzy są ze sobą na dobre i na złe mimo choroby, mimo cierpienia? A może wtedy do neij dotrze, że choroba nie jest czynnikiem, który zmusza ludzi do bycia ze sobą z powodu zobowiązań? Może Agata musi się o tym naocznie przekonać?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
vehae
gaduła.



Dołączył: 09 Lip 2007
Posty: 8768
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 15 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 19:11, 09 Wrz 2013    Temat postu:

Ale to jest wszystko dla Agaty! Ale nie po to, aby ona zrozumiała, że Latoszek kocha Lenę! A więc słowa z 450 nie zostaną odwołane i dalej będą dwuznaczności! Dalej będzie, że Latoszek jest z Leną z obowiązku, z litości, z przyzwoitości. To znaczy był. Skoro Agata ma się zetknąć z naprawdę ciężkimi przypadkami, to utwierdzi się w przekonaniu, że powinna łaskawie odstąpić Latoszka osobie pokrzywdzonej przez los. A to jasne, że Latoszek chciał być z nią, tylko również ze względów etycznych związał się z Leną. A co da, jak nawet Agata przeprosi Lenę? To jeszcze gorzej, bo przeprosi ją za to, że skorzystała z tego, że Latoszek ją kocha i odebrała Latoszka Lenie. Ale teraz już nie odbierze, bo rozumie, że trzeba się poświęcić i pomóc słabszemu, gorszemu (czyli Lenie).

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
rybka25r
gaduła.



Dołączył: 23 Lut 2011
Posty: 4967
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 8 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 19:13, 09 Wrz 2013    Temat postu:

vehae napisał:
rybka25r napisał:
Dla kruchej emocjonalnie Agaty praca w takim miejscu będzie trudnym doświadczeniem. Albo ją wzmocni, albo zabije. A nawet może pojawić się pytanie czy ona w ogóle nadaje się na lekarza. Na pewno w sensie zawodowym to bądzie pokuta.

Znowu będzie jaka to Agata wspaniała i jak się poświęca, a los jak ją bardzo doświadcza i jaka ona biedna. Ona wyjdzie z tego wszystkiego z podniesioną głową, zwycięsko, czego na pewno nie będzie miała Lena. Agata musi być górą.


A może właśnie odwrotnie. Agata nie radzi sobie sama ze sobą. Ona w takim miejscu może dojść do wniosku, że jest kiepskim lekarzem.
A jeśli chodzi o LiL, to prawda jest taka, że Latoszek powinien wyjaśnić Agacie wszystko już teraz, na początku sezonu. Akurat nie ma potrzeby czekać do powrotu Leny.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Anna Z
gaduła.



Dołączył: 06 Lut 2007
Posty: 10362
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 174 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 19:37, 09 Wrz 2013    Temat postu:

rybka25r napisał:

A jeśli chodzi o LiL, to prawda jest taka, że Latoszek powinien wyjaśnić Agacie wszystko już teraz, na początku sezonu. Akurat nie ma potrzeby czekać do powrotu Leny.


Oczywiście, że tak! Jaki sens miałoby utrzymywanie tych dwuznacznych relacji z Agatą, skoro pani Krakowiak zapowiedziała wyraźnie determinację Witka, aby odzyskać Lenę. Sytuacja musi być klarowna. Inaczej wszystko nie ma sensu!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
zygus
- poziom 2.



Dołączył: 05 Wrz 2009
Posty: 1250
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Bydgoszcz

PostWysłany: Pon 19:46, 09 Wrz 2013    Temat postu:

Anna Z napisał:
vehae napisał:

Może znajdzie się tam w klinice u Starzyńskiego kobieta, która za wszelką cenę będzie chciała zatrzymać męża przy sobie, bo będzie się bała choroby i samotności w tej chorobie. Albo facet, który będzie przy żonie z litości. To dla Agaty w sam raz.


A może wręcz przeciwnie? Spotka tam ludzi, którzy są ze sobą na dobre i na złe mimo choroby, mimo cierpienia? A może wtedy do neij dotrze, że choroba nie jest czynnikiem, który zmusza ludzi do bycia ze sobą z powodu zobowiązań? Może Agata musi się o tym naocznie przekonać?


Też tak uważam, myślę, że właśnie może spotkać tam, taka parę jak Witek i Lena, którzy są ze sobą razem w chorobie, bo tego chcą, a nie dlatego, że ktoś czy coś do tego ich zmusza.

A co do odwołania tych słów z odcinka 450, to świetną okazją będzie rozmowa Witka i Agaty w której ustalają, że ich relacje pozostaną czysto zawodowe. Bo nie wyobrażam sobie, aby nie było takiej rozmowy w której Witek wyjaśnia sytuację z Agatą.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
vehae
gaduła.



Dołączył: 09 Lip 2007
Posty: 8768
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 15 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 19:59, 09 Wrz 2013    Temat postu:

Wg moich wyliczeń odwołanie słów Agaty z 450 powinno nastąpić około odcinka 530 lub dopiero około 570.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
vehae
gaduła.



Dołączył: 09 Lip 2007
Posty: 8768
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 15 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 20:25, 09 Wrz 2013    Temat postu:

Jeden sensowny aspekt widzę w tej prace Agaty u Starzyńskiego... Gdyby Agata spotkała się z takimi przypadkami, w których mężowie odchodzą od żon, bo te zachorowały na raka piersi (podobno 80 procent), to może stwierdziłaby, że trzeba kogoś naprawdę kochać, aby zostać. Ale to bez sensu, bo mimo wszystko zawsze będzie procent mężczyzn, którzy zostają z obowiązku, przyzwoitości lub presji społecznej. Więc Agata zawsze może sobie tak tłumaczyć postawę Latoszka. Tym bardziej, że tak naprawdę to on udowodnił, że był przy Lenie w trakcie choroby tylko z takich powodów.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Anna Z
gaduła.



Dołączył: 06 Lut 2007
Posty: 10362
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 174 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 20:32, 09 Wrz 2013    Temat postu:

vehae napisał:
Tym bardziej, że tak naprawdę to on udowodnił, że był przy Lenie w trakcie choroby tylko z takich powodów.


No chyba jesteś mocno niesprawiedliwa, albo zaślepiona! Nawet nie chce mi się z tym polemizować. Zresztą, skoor tak, to niby dlaczego chcesz, aby Witek był z Leną? Po co? Niech każde idzie w swoją stronę. Formułujesz absurdalne wnioski nie mające pokrycia w materii serialowej.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
vehae
gaduła.



Dołączył: 09 Lip 2007
Posty: 8768
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 15 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 20:40, 09 Wrz 2013    Temat postu:

Jak to absurdalne wnioski? Latoszek zdradził Lenę. To ma być dowód miłości? Ale kiedy zdradził? Wtedy, kiedy wyszła z choroby, nie wcześniej. A więc Agata ma pokrycie na słowa wypowiedziane w 450. Latoszek z obowiązku odczekał tyle co musiał. Cały czas mam nadzieję, że scenarzyści to naprostują. Ale coraz bardziej się obawiam, że niekoniecznie. Bo Agata swoimi przemyśleniami nie dojdzie do wniosków, jakich byśmy sobie życzyły. A póki co to jej zdanie zostało przez scenarzystów postawione na piedestale. Dopóki ona przed widzami nie odwoła swoich słów z 450, to one będą aktualne.

I jeszcze jedno. Starzyński dwa czy trzy razy podkreślał jacy w tej jego klinice są niezdolni i podli lekarze. Osobiście dziwi mnie to po co w takim razie takich a nie innych współpracowników sobie dobrał. Mówił, że wolałby leczyć się w LG, żeby nie mieć do czynienia z tymi "niezdolnymi" i czyhającymi na to, aż on umrze (fajna etyka lekarska). I nagle w tej sytuacji, w centrum zainteresowania znajduje się Agata. Po co? Żeby znowu wyszło jaka to ona wspaniała. Bo przecież tam są "niezdolni" w przeciwieństwie do niej. Pójdzie tak i zabłyśnie. A poza tym w przeciwieństwie do tamtych będzie pomagała wyleczyć się profesorowi, w przeciwieństwie do tamtych, którzy tylko czekają na jego śmierć.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez vehae dnia Pon 20:48, 09 Wrz 2013, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Anita Sokołowska Strona Główna -> Anita w serialach Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 1962, 1963, 1964 ... 2460, 2461, 2462  Następny
Strona 1963 z 2462

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group

Theme xand created by spleen & Programosy.
Regulamin