Forum Anita Sokołowska Strona Główna
 FAQ   Szukaj   Użytkownicy   Grupy    Galerie   Rejestracja   Profil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości   Zaloguj 

"Na dobre i na złe"
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 1957, 1958, 1959 ... 2460, 2461, 2462  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Anita Sokołowska Strona Główna -> Anita w serialach
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rybka25r
gaduła.



Dołączył: 23 Lut 2011
Posty: 4967
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 8 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 18:47, 29 Sie 2013    Temat postu:

Nie zapominajmy jak traktowana była Lena przez Latoszka po zdradzie z Edwardsem. On się nad nią pastwił! Wydawałoby się, że taki facet z twardymi zasadami , który dobrze wie jak ukochana osoba dopuszcza się zdrady, sam nigdy tak by nie postąpił. Niech przekonuje Lene o sile swojej miłości, ale w trudzie i.w rozpaczy!

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
ksenia
- poziom 1.



Dołączył: 13 Sty 2011
Posty: 853
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 19:09, 29 Sie 2013    Temat postu:

Nie zapominajmy też, że scenarzyści zmienili osobowość Witka. Człowiek zmienia się podobno wraz z czasami, ale niezłomne zasady powinien zachować constans. Niestety, nie obecny Witek. Nie zdziwię się, jeśli wyboista i długa droga będzie polegała na eksponowaniu cierpiętniczej postawy bohatera, co doprowadzi do jego choroby, która w końcu i po urlopie macierzyńskim Anity "sprowadzi" Lenę do Leśnej Góry. I jeszcze jedna myśl mnie nachodzi, choroba Felka może ponownie zbliżyć LiL.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Anna Z
gaduła.



Dołączył: 06 Lut 2007
Posty: 10362
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 174 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 20:25, 29 Sie 2013    Temat postu:

rybka25r napisał:
Niech przekonuje Lene o sile swojej miłości, ale w trudzie i.w rozpaczy!


I o to chodzi, a nie o pogardę. Ja myślę, że tamten Witek, który nie umiał przebaczyć Lenie teraz znajdzie się po przeciwnej stronie. I może właśnie o to chodzi. Lena, która kiedyś miała za złe Witkowi, że nie umiał jej wybaczyć, teraz znajdzie się w identycznej sytuacji. Tyle, że jak widać z zapowiedzi, ona będzie próbowała wykonać to co nieopatrznie powiedziała w odc. 527, że przyznanie się do winy niczego między nimi nie zmieni. Jak widać ze streszczeń kolejnych odcinków próbuje. Ale przekona się, że wybaczenie nie jest łatwe. Dlatego pojawi się kwestia rozwodu. Z kolei Witek będzie się musiał zmierzyć z własną winą, będzie musiał szukać sposobu, żeby zasłużyć na wybaczenie Leny.

Też się boję, że scenarzyści szykują powtórkę z rozrywki, czyli chorobę czy wypadek. A już sięgnięcie po chorobę Felka byłoby chwytem poniżej pasa ze strony scenarzystów. Pomimo wszystko mam odrobinę nadziei, że jednak tym razem scenarzyści nie pozostawią żadnych niedomówień.

Cytat:
ksenia

Nie zapominajmy też, że scenarzyści zmienili osobowość Witka. Człowiek zmienia się podobno wraz z czasami, ale niezłomne zasady powinien zachować constans.


A ja nie uważam, że zmieniono osobowość Latoszka. Scenarzyści dość dawno zerwali ze schematem czarno-białym. Nawet ludziom o niezłomnych zasadach zdarzają się chwile słabości. Jak w życiu. A może chodzi o to, żeby Witek spojrzał wstecz na samego siebie i nie oceniał innych z pozycji tego lepszego?

Bo wierzę, że z tej lekcji wyciągnie naukę na całe życie.
I nie będzie takim hipokrytą jak Nina, która wygłasza krytyczne sentencje o Agacie, że sypia z cudzymi mężami. A sama to niby święta? Falkowicz był żonaty, kiedy miała z nim romans i była jego utrzymanką.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
rybka25r
gaduła.



Dołączył: 23 Lut 2011
Posty: 4967
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 8 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 21:17, 29 Sie 2013    Temat postu:

Nie oczekujmy od Leny wybaczenia, bo to dla niej ogromny cios. Bardzo smutne i bolesne doświadczenie.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Anna Z
gaduła.



Dołączył: 06 Lut 2007
Posty: 10362
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 174 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 22:38, 29 Sie 2013    Temat postu:

rybka25r napisał:
Nie oczekujmy od Leny wybaczenia, bo to dla niej ogromny cios. Bardzo smutne i bolesne doświadczenie.


W ogóle mu nie wybaczy? No to na jakiej podstawie oczekujesz, że jednak będą razem? Przecież bez wybaczenia nie ma sensu utrzymywanie tego małżeństwa.

A zdrada boli jednakowo niezależnie czy to facet czy kobieta zostali zdradzeni.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Anna Z dnia Czw 22:43, 29 Sie 2013, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
rybka25r
gaduła.



Dołączył: 23 Lut 2011
Posty: 4967
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 8 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 10:10, 30 Sie 2013    Temat postu:

Vehae zauważyła, że w ostatnim czasie u Latoszka nadmiernie wyeksponowano apetyt na seks. A Konica żartował na temat sprawności Witka. Lena w chorobie utraciła pierś - atrybut kobiecości. Latoszka czeka prawdopodobnie wypadek w wyniku którego być może będzie sparaliżowany od pasa w dół Wink

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Anna Z
gaduła.



Dołączył: 06 Lut 2007
Posty: 10362
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 174 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 11:32, 30 Sie 2013    Temat postu:

rybka25r napisał:
Vehae zauważyła, że w ostatnim czasie u Latoszka nadmiernie wyeksponowano apetyt na seks. A Konica żartował na temat sprawności Witka. Lena w chorobie utraciła pierś - atrybut kobiecości. Latoszka czeka prawdopodobnie wypadek w wyniku którego być może będzie sparaliżowany od pasa w dół Wink


Niezły pomysł. A jak Lenie wzrośnie apetyt na seks, będzie można zająć uwagę widzów kolejnym pomysłem na skok w bok. Tylko kto to będzie chciał jeszcze oglądać? Przecież seriale Artramy w tej chwili mają jeden współny mianownik. Romanse, romanse, zdrady... Już to pisałam i napiszę jeszcze raz. Wolałabym, aby ten wątek zakończono na przedostatnim sezonie. I wtedy nie łudzono by widzów, którzy pamiętają stare NDiNZ. Albo uczciwie, rozwalić tę parę raz na zawsze i tworzyć nowe wątki dla każdego z nich. Kto chciałby, oglądałby, reszta nie miałaby złudzeń. Byłoby uczciwiej wobec widzów i sensowniej.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
rybka25r
gaduła.



Dołączył: 23 Lut 2011
Posty: 4967
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 8 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 14:14, 30 Sie 2013    Temat postu:

Przeciez sama wspomnialas, ze byc moze Latoszka czeka kalectwo.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Anna Z
gaduła.



Dołączył: 06 Lut 2007
Posty: 10362
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 174 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 14:48, 30 Sie 2013    Temat postu:

rybka25r napisał:
Przeciez sama wspomnialas, ze byc moze Latoszka czeka kalectwo.


Ale dlaczego akurat takie? Są różne rodzaje niepełnosprawności. No ale za scenarzystów ręczyć nie mogę. Ja tak naprawdę straciłam sentyment do tego wątku. Trochę tak piszę tutaj z przyzwyczajenia, ale mam coraz mniej ochoty. Dla mnie tak naprawdę o wiele bardziej interesujące są inne wątki w tym serialu, a przede wszystkim wątek Falkowicza. Więc oglądać nadal będę, ale bez szczególnego zainteresowania wątkiem LiL. Nie myślałam, że taki moment nadejdzie...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
rybka25r
gaduła.



Dołączył: 23 Lut 2011
Posty: 4967
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 8 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 15:20, 30 Sie 2013    Temat postu:

Scenarzyści na pewno są w pewien sposób nieobliczalni. Ale w tym może jest ukryte
przesłanie Wink Lena raczej już nie dopuści się zdrady, a kalectwo Latoszka jakie by nie było, będzie chwilowe


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
ksenia
- poziom 1.



Dołączył: 13 Sty 2011
Posty: 853
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 17:55, 30 Sie 2013    Temat postu:

Cytat:
[quote="Anna Z]

A ja nie uważam, że zmieniono osobowość Latoszka. Scenarzyści dość dawno zerwali ze schematem czarno-białym. Nawet ludziom o niezłomnych zasadach zdarzają się chwile słabości. Jak w życiu. A może chodzi o to, żeby Witek spojrzał wstecz na samego siebie i nie oceniał innych z pozycji tego lepszego?

Bo wierzę, że z tej lekcji wyciągnie naukę na całe życie.
I nie będzie takim hipokrytą jak Nina, która wygłasza krytyczne sentencje o Agacie, że sypia z cudzymi mężami. A sama to niby święta? Falkowicz był żonaty, kiedy miała z nim romans i była jego utrzymanką.
[/quote]

Aniu, nie chodzi mi o zerwanie z czarno-białym schematem scenariusza, to było dawno, a powierzchowne traktowanie przypadków danego bohatera, odwalanie pańszczyzny ze strony scenarzystów. Z Witka wyszedł płytki facet, bo okoliczności i motywy tej zdrady są nijakie. Nawet, jeśli miały na celu doprowadzić do remisowej sytuacji pomiędzy LiL i ostateczny "rozwód" z Agatą. Czy Latoszek był kiedykolwiek próżny, a przede wszystkim nieodpowiedzialny? Są rzeczy i typy zachowań, które pasują do danego bohatera lub nie, nawet w chwilach sensownie uzasadnionej słabości. Oby to było ostatni raz...
Co do Niny, pewnie jeszcze pokaże pazurki. Coś mi mówi, że scenarzyści będą sięgać do jej przeszłości...


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez ksenia dnia Pią 17:58, 30 Sie 2013, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Anna Z
gaduła.



Dołączył: 06 Lut 2007
Posty: 10362
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 174 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 18:32, 30 Sie 2013    Temat postu:

ksenia napisał:


Aniu, nie chodzi mi o zerwanie z czarno-białym schematem scenariusza, to było dawno, a powierzchowne traktowanie przypadków danego bohatera, odwalanie pańszczyzny ze strony scenarzystów. Z Witka wyszedł płytki facet, bo okoliczności i motywy tej zdrady są nijakie.


Zgadzam się. Dawno temu mówiłam, że motywacja tego wątku zdrady żadna. Tak ni z gruszki ni z pietruszki. Ciągle mam wrażenie, że scenarzystom już nie chce się niczego nowego wymyślać, więc kopiują stare scenariusze. Niby po to, żeby bohaterowie spojrzeli na siebie nawzajem z perspektywy tego drugiego, ale brak w tym wszystkim świeżości. Zresztą tak samo z Agatą... Zero motywacji, dlaczego tak postąpiła, bo na emocje sporo można zwalić, ale nie wszystko.

Poza tym tak naprawdę to nie chodzi o to, że zmieniają osobowość bohaterów, ile tworzą okoliczności, które czynią z tych bohaterów osobników bez zdolności do refleksji. Po prostu schematyzm serialowy w pogoni za oglądalnością bierze górę. Jak czytam zapowiedzi odnośnie seriali Artramy, to mam wrażenie, że realizowane są wg jakichś odgórnych wytycznych. Nie wiadomo czy TVP, czy szefostwa Artramy! Scenarzyści różni, a schematy i treść niemal identyczne.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
ksenia
- poziom 1.



Dołączył: 13 Sty 2011
Posty: 853
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 19:35, 30 Sie 2013    Temat postu:

Smutne w tym wszystkim jest to, że idą na skróty, za głosem niewybrednej publiczności, często bezrefleksyjnej masy. Przykładem będzie, też nie z gruszki, ni z pietruszki, ślub HaPi. Ich portrety psychologiczne bardziej pasują do wieku fanów, niż postaci, które grają. Jedno jest pewne, że Artramie leci kasa. Reszta jest nieważna. Dobrze, że w tej bylejakości ostał się Żebrowski, który podnosi poziom i swym kunsztem jest w stanie zatuszować miałkość scenariusza.

Odnośnie firm producenckich, zdecydowanie polecam produkcje Aksonu. W Hotelu 52 nie zmarnowano potencjału Marka Bukowskiego, a w 2XL, po premierowym odcinku, widać, że Edyta Jungowska trafiła na rolę życia ( tak mi się przynajmniej wydaje)...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
rybka25r
gaduła.



Dołączył: 23 Lut 2011
Posty: 4967
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 8 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 19:38, 30 Sie 2013    Temat postu:

U Latoszka sztucznie wyeksponowali głód seksu. W 512, przy łóżeczku synka kiedy dobierał się do Leny, to nie ten Latoszek! Z drugiej strony scenarzyści mają tylko takie pomysły na kontynuację wątków. Psują i naprawiają.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
FABIAN2
gaduła.



Dołączył: 30 Sty 2006
Posty: 11687
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 122 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 19:45, 30 Sie 2013    Temat postu:

Tyle lat żył bez seksu, a tu nagle eksplodował. Takie cyrki, to tylko w ,,Na dobre i na złe,,

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Anita Sokołowska Strona Główna -> Anita w serialach Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 1957, 1958, 1959 ... 2460, 2461, 2462  Następny
Strona 1958 z 2462

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group

Theme xand created by spleen & Programosy.
Regulamin