|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
rybka25r
gaduła.
Dołączył: 23 Lut 2011
Posty: 4967
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 8 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 18:47, 29 Sie 2013 Temat postu: |
|
|
Nie zapominajmy jak traktowana była Lena przez Latoszka po zdradzie z Edwardsem. On się nad nią pastwił! Wydawałoby się, że taki facet z twardymi zasadami , który dobrze wie jak ukochana osoba dopuszcza się zdrady, sam nigdy tak by nie postąpił. Niech przekonuje Lene o sile swojej miłości, ale w trudzie i.w rozpaczy!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
ksenia
- poziom 1.
Dołączył: 13 Sty 2011
Posty: 853
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 19:09, 29 Sie 2013 Temat postu: |
|
|
Nie zapominajmy też, że scenarzyści zmienili osobowość Witka. Człowiek zmienia się podobno wraz z czasami, ale niezłomne zasady powinien zachować constans. Niestety, nie obecny Witek. Nie zdziwię się, jeśli wyboista i długa droga będzie polegała na eksponowaniu cierpiętniczej postawy bohatera, co doprowadzi do jego choroby, która w końcu i po urlopie macierzyńskim Anity "sprowadzi" Lenę do Leśnej Góry. I jeszcze jedna myśl mnie nachodzi, choroba Felka może ponownie zbliżyć LiL.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Anna Z
gaduła.
Dołączył: 06 Lut 2007
Posty: 10362
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 174 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 20:25, 29 Sie 2013 Temat postu: |
|
|
rybka25r napisał: | Niech przekonuje Lene o sile swojej miłości, ale w trudzie i.w rozpaczy! |
I o to chodzi, a nie o pogardę. Ja myślę, że tamten Witek, który nie umiał przebaczyć Lenie teraz znajdzie się po przeciwnej stronie. I może właśnie o to chodzi. Lena, która kiedyś miała za złe Witkowi, że nie umiał jej wybaczyć, teraz znajdzie się w identycznej sytuacji. Tyle, że jak widać z zapowiedzi, ona będzie próbowała wykonać to co nieopatrznie powiedziała w odc. 527, że przyznanie się do winy niczego między nimi nie zmieni. Jak widać ze streszczeń kolejnych odcinków próbuje. Ale przekona się, że wybaczenie nie jest łatwe. Dlatego pojawi się kwestia rozwodu. Z kolei Witek będzie się musiał zmierzyć z własną winą, będzie musiał szukać sposobu, żeby zasłużyć na wybaczenie Leny.
Też się boję, że scenarzyści szykują powtórkę z rozrywki, czyli chorobę czy wypadek. A już sięgnięcie po chorobę Felka byłoby chwytem poniżej pasa ze strony scenarzystów. Pomimo wszystko mam odrobinę nadziei, że jednak tym razem scenarzyści nie pozostawią żadnych niedomówień.
Cytat: | ksenia
Nie zapominajmy też, że scenarzyści zmienili osobowość Witka. Człowiek zmienia się podobno wraz z czasami, ale niezłomne zasady powinien zachować constans. |
A ja nie uważam, że zmieniono osobowość Latoszka. Scenarzyści dość dawno zerwali ze schematem czarno-białym. Nawet ludziom o niezłomnych zasadach zdarzają się chwile słabości. Jak w życiu. A może chodzi o to, żeby Witek spojrzał wstecz na samego siebie i nie oceniał innych z pozycji tego lepszego?
Bo wierzę, że z tej lekcji wyciągnie naukę na całe życie.
I nie będzie takim hipokrytą jak Nina, która wygłasza krytyczne sentencje o Agacie, że sypia z cudzymi mężami. A sama to niby święta? Falkowicz był żonaty, kiedy miała z nim romans i była jego utrzymanką.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
rybka25r
gaduła.
Dołączył: 23 Lut 2011
Posty: 4967
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 8 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 21:17, 29 Sie 2013 Temat postu: |
|
|
Nie oczekujmy od Leny wybaczenia, bo to dla niej ogromny cios. Bardzo smutne i bolesne doświadczenie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Anna Z
gaduła.
Dołączył: 06 Lut 2007
Posty: 10362
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 174 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 22:38, 29 Sie 2013 Temat postu: |
|
|
rybka25r napisał: | Nie oczekujmy od Leny wybaczenia, bo to dla niej ogromny cios. Bardzo smutne i bolesne doświadczenie. |
W ogóle mu nie wybaczy? No to na jakiej podstawie oczekujesz, że jednak będą razem? Przecież bez wybaczenia nie ma sensu utrzymywanie tego małżeństwa.
A zdrada boli jednakowo niezależnie czy to facet czy kobieta zostali zdradzeni.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Anna Z dnia Czw 22:43, 29 Sie 2013, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
rybka25r
gaduła.
Dołączył: 23 Lut 2011
Posty: 4967
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 8 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 10:10, 30 Sie 2013 Temat postu: |
|
|
Vehae zauważyła, że w ostatnim czasie u Latoszka nadmiernie wyeksponowano apetyt na seks. A Konica żartował na temat sprawności Witka. Lena w chorobie utraciła pierś - atrybut kobiecości. Latoszka czeka prawdopodobnie wypadek w wyniku którego być może będzie sparaliżowany od pasa w dół
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Anna Z
gaduła.
Dołączył: 06 Lut 2007
Posty: 10362
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 174 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 11:32, 30 Sie 2013 Temat postu: |
|
|
rybka25r napisał: | Vehae zauważyła, że w ostatnim czasie u Latoszka nadmiernie wyeksponowano apetyt na seks. A Konica żartował na temat sprawności Witka. Lena w chorobie utraciła pierś - atrybut kobiecości. Latoszka czeka prawdopodobnie wypadek w wyniku którego być może będzie sparaliżowany od pasa w dół |
Niezły pomysł. A jak Lenie wzrośnie apetyt na seks, będzie można zająć uwagę widzów kolejnym pomysłem na skok w bok. Tylko kto to będzie chciał jeszcze oglądać? Przecież seriale Artramy w tej chwili mają jeden współny mianownik. Romanse, romanse, zdrady... Już to pisałam i napiszę jeszcze raz. Wolałabym, aby ten wątek zakończono na przedostatnim sezonie. I wtedy nie łudzono by widzów, którzy pamiętają stare NDiNZ. Albo uczciwie, rozwalić tę parę raz na zawsze i tworzyć nowe wątki dla każdego z nich. Kto chciałby, oglądałby, reszta nie miałaby złudzeń. Byłoby uczciwiej wobec widzów i sensowniej.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
rybka25r
gaduła.
Dołączył: 23 Lut 2011
Posty: 4967
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 8 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 14:14, 30 Sie 2013 Temat postu: |
|
|
Przeciez sama wspomnialas, ze byc moze Latoszka czeka kalectwo.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Anna Z
gaduła.
Dołączył: 06 Lut 2007
Posty: 10362
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 174 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 14:48, 30 Sie 2013 Temat postu: |
|
|
rybka25r napisał: | Przeciez sama wspomnialas, ze byc moze Latoszka czeka kalectwo. |
Ale dlaczego akurat takie? Są różne rodzaje niepełnosprawności. No ale za scenarzystów ręczyć nie mogę. Ja tak naprawdę straciłam sentyment do tego wątku. Trochę tak piszę tutaj z przyzwyczajenia, ale mam coraz mniej ochoty. Dla mnie tak naprawdę o wiele bardziej interesujące są inne wątki w tym serialu, a przede wszystkim wątek Falkowicza. Więc oglądać nadal będę, ale bez szczególnego zainteresowania wątkiem LiL. Nie myślałam, że taki moment nadejdzie...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
rybka25r
gaduła.
Dołączył: 23 Lut 2011
Posty: 4967
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 8 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 15:20, 30 Sie 2013 Temat postu: |
|
|
Scenarzyści na pewno są w pewien sposób nieobliczalni. Ale w tym może jest ukryte
przesłanie Lena raczej już nie dopuści się zdrady, a kalectwo Latoszka jakie by nie było, będzie chwilowe
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
ksenia
- poziom 1.
Dołączył: 13 Sty 2011
Posty: 853
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 17:55, 30 Sie 2013 Temat postu: |
|
|
Cytat: | [quote="Anna Z]
A ja nie uważam, że zmieniono osobowość Latoszka. Scenarzyści dość dawno zerwali ze schematem czarno-białym. Nawet ludziom o niezłomnych zasadach zdarzają się chwile słabości. Jak w życiu. A może chodzi o to, żeby Witek spojrzał wstecz na samego siebie i nie oceniał innych z pozycji tego lepszego?
Bo wierzę, że z tej lekcji wyciągnie naukę na całe życie.
I nie będzie takim hipokrytą jak Nina, która wygłasza krytyczne sentencje o Agacie, że sypia z cudzymi mężami. A sama to niby święta? Falkowicz był żonaty, kiedy miała z nim romans i była jego utrzymanką. | [/quote]
Aniu, nie chodzi mi o zerwanie z czarno-białym schematem scenariusza, to było dawno, a powierzchowne traktowanie przypadków danego bohatera, odwalanie pańszczyzny ze strony scenarzystów. Z Witka wyszedł płytki facet, bo okoliczności i motywy tej zdrady są nijakie. Nawet, jeśli miały na celu doprowadzić do remisowej sytuacji pomiędzy LiL i ostateczny "rozwód" z Agatą. Czy Latoszek był kiedykolwiek próżny, a przede wszystkim nieodpowiedzialny? Są rzeczy i typy zachowań, które pasują do danego bohatera lub nie, nawet w chwilach sensownie uzasadnionej słabości. Oby to było ostatni raz...
Co do Niny, pewnie jeszcze pokaże pazurki. Coś mi mówi, że scenarzyści będą sięgać do jej przeszłości...
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez ksenia dnia Pią 17:58, 30 Sie 2013, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Anna Z
gaduła.
Dołączył: 06 Lut 2007
Posty: 10362
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 174 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 18:32, 30 Sie 2013 Temat postu: |
|
|
ksenia napisał: |
Aniu, nie chodzi mi o zerwanie z czarno-białym schematem scenariusza, to było dawno, a powierzchowne traktowanie przypadków danego bohatera, odwalanie pańszczyzny ze strony scenarzystów. Z Witka wyszedł płytki facet, bo okoliczności i motywy tej zdrady są nijakie. |
Zgadzam się. Dawno temu mówiłam, że motywacja tego wątku zdrady żadna. Tak ni z gruszki ni z pietruszki. Ciągle mam wrażenie, że scenarzystom już nie chce się niczego nowego wymyślać, więc kopiują stare scenariusze. Niby po to, żeby bohaterowie spojrzeli na siebie nawzajem z perspektywy tego drugiego, ale brak w tym wszystkim świeżości. Zresztą tak samo z Agatą... Zero motywacji, dlaczego tak postąpiła, bo na emocje sporo można zwalić, ale nie wszystko.
Poza tym tak naprawdę to nie chodzi o to, że zmieniają osobowość bohaterów, ile tworzą okoliczności, które czynią z tych bohaterów osobników bez zdolności do refleksji. Po prostu schematyzm serialowy w pogoni za oglądalnością bierze górę. Jak czytam zapowiedzi odnośnie seriali Artramy, to mam wrażenie, że realizowane są wg jakichś odgórnych wytycznych. Nie wiadomo czy TVP, czy szefostwa Artramy! Scenarzyści różni, a schematy i treść niemal identyczne.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
ksenia
- poziom 1.
Dołączył: 13 Sty 2011
Posty: 853
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 19:35, 30 Sie 2013 Temat postu: |
|
|
Smutne w tym wszystkim jest to, że idą na skróty, za głosem niewybrednej publiczności, często bezrefleksyjnej masy. Przykładem będzie, też nie z gruszki, ni z pietruszki, ślub HaPi. Ich portrety psychologiczne bardziej pasują do wieku fanów, niż postaci, które grają. Jedno jest pewne, że Artramie leci kasa. Reszta jest nieważna. Dobrze, że w tej bylejakości ostał się Żebrowski, który podnosi poziom i swym kunsztem jest w stanie zatuszować miałkość scenariusza.
Odnośnie firm producenckich, zdecydowanie polecam produkcje Aksonu. W Hotelu 52 nie zmarnowano potencjału Marka Bukowskiego, a w 2XL, po premierowym odcinku, widać, że Edyta Jungowska trafiła na rolę życia ( tak mi się przynajmniej wydaje)...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
rybka25r
gaduła.
Dołączył: 23 Lut 2011
Posty: 4967
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 8 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 19:38, 30 Sie 2013 Temat postu: |
|
|
U Latoszka sztucznie wyeksponowali głód seksu. W 512, przy łóżeczku synka kiedy dobierał się do Leny, to nie ten Latoszek! Z drugiej strony scenarzyści mają tylko takie pomysły na kontynuację wątków. Psują i naprawiają.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
FABIAN2
gaduła.
Dołączył: 30 Sty 2006
Posty: 11687
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 122 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 19:45, 30 Sie 2013 Temat postu: |
|
|
Tyle lat żył bez seksu, a tu nagle eksplodował. Takie cyrki, to tylko w ,,Na dobre i na złe,,
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|