|
| Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
| Autor |
Wiadomość |
vehae
gaduła.
Dołączył: 09 Lip 2007
Posty: 8768
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 15 razy
Ostrzeżeń: 0/5
|
 Wysłany: Pią 23:12, 03 Maj 2013 Temat postu: |
|
|
Rybko, Lena przeszła tyle, że żadna z bohaterek nie przeszła. Latoszka scenarzyści też nie oszczędzali, choć to się stało bardziej poza ekranem. Ale ja mam świadomość, że w innym wypadku nie oglądalibyścmy LiL na ekranie, albo na pewno nie tak często. Więc niech scenarzyści robią swoje, ja jednak (mimo tej zdrady) im ufam.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry |
|
 |
|
|
 |
zygus
- poziom 2.
Dołączył: 05 Wrz 2009
Posty: 1250
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Bydgoszcz
|
| Wysłany: Pią 23:22, 03 Maj 2013 Temat postu: |
|
|
| rybka25r napisał: | | vehae napisał: | | rybka25r napisał: | | Jeżeli szykują zawał u Latoszka, to jakiekolwiek zawirowania ze zdrowiem Leny można wykluczyć. |
Właśnie niekoniecznie! Kilka odcinków i kilka wątków medycznych było takich, że dana osoba była niby chora, a okazywało się, że jednak była zdrowa, a zachorował ktoś inny. Gdyby Lena odebrała złe wyniki, które wskazywałyby na przerzuty, to Latoszek na pewno by się denerwował. Potem drugie badanie mogłoby wykazać, że z Leną jest wszystko ok, a Latoszek z nerwów dostałby np. zawału. |
Miejmy nadzieję, że tak nie będzie! już Lena swoje przeszła. No ale zawał u Latoszka, to może być, tylko nie za szybko. Najpierw niech "zapracuje" na opiekę żony po zawale. |
To nie może być tak, że Witek się rozchoruje, a Lena mu wybaczy.Nie, nie! On na wybaczenie Leny będzie musiała sobie zapracować. Tylko jak? Może poniedziałkowy sś da jakąś wskazówkę.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry |
|
|
vehae
gaduła.
Dołączył: 09 Lip 2007
Posty: 8768
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 15 razy
Ostrzeżeń: 0/5
|
| Wysłany: Pią 23:27, 03 Maj 2013 Temat postu: |
|
|
Oczywiście, zgadzam się! Latoszek będzie musiał się nieźle nastarać, aby Lena mu wybaczyła! Żmudnie i długo. I jeszcze musi pocierpieć. Może jutro (to znaczy dzisiaj) będzie okładka poniedziałkowego Śs. A Lenę tak czy siak czeka cierpienie, myślę, że Latoszka również.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry |
|
|
rybka25r
gaduła.
Dołączył: 23 Lut 2011
Posty: 4967
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 8 razy
Ostrzeżeń: 0/5
|
| Wysłany: Pią 23:29, 03 Maj 2013 Temat postu: |
|
|
Na okładce będzie Żebrowski.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry |
|
|
vehae
gaduła.
Dołączył: 09 Lip 2007
Posty: 8768
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 15 razy
Ostrzeżeń: 0/5
|
| Wysłany: Pią 23:32, 03 Maj 2013 Temat postu: |
|
|
Ale może będzie jakiś tytuł odnoszący się do LiL?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Anna Z
gaduła.
Dołączył: 06 Lut 2007
Posty: 10362
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 174 razy
Ostrzeżeń: 0/5
|
| Wysłany: Sob 9:36, 04 Maj 2013 Temat postu: |
|
|
| rybka25r napisał: |
A czy nie wydaje Ci się, że to wszystko o czym Lena jest przekonana (miłość, wierność i akceptacja), zmieni się o 180 stopni, kiedy Lena pozna prawdę? Ona wierzy, że Latoszek nigdy by jej nie zdradził. |
A to chyba normalne jest, że taka jest pierwsza reakcja na zdradę! Ale Lena jest w tej chwili na tyle silną kobietą, że w tej chwili po pierwszym szoku ona potrafi zadbać o siebie. Być może zażąda rozwodu, być może będzie potrzebowała czasu na przemyślenie. A przede wszystkim będzie chciała się przekonać jak to z uczuciami Latoszka naprawdę jest. Lena to nie jej przyjaciółka Justyna, która dowiedziawszy się o zdradzie kazała Jackowi jak gdyby nigdy nic wracać do domu! A propos Jacek! W odc. 475 była taka rozmowa Leny z Haną. Lena była zbulwersowana zdradą Jacka, a Hana dość łatwo go wytłumaczyła, że dał się ponieść. I zapytała Leny czy jej się to nigdy nie zdarzyło! Wtedy dla mnie ta rozmowa była niejasna. Posądzałam Hanę o relatywizm moralny, ale przecież sposób wjaki wycofała się ze związku z Piotrem najpierw gdy pojawił się jej mąż, a drugi raz gdy pojawiła się Magda z Tosią dowodzi, że Hana nie ma zasad moralnych za nic! I dopiero ostatni odcinek, kiedy zapewniała Lenę, że zawsze jest z nią, skierował moją uwagę na tamtą scenę! I mam wrażenie, że właśnie Hana odegra ogromną rolę w pogodzeniu LiL. Oczywiście Hana będzie z Leną, ale nie skreśli Witka. Tak jak nie skreśliła Jacka.
| Cytat: | | Latoszek grabi sobie już od 512, i w każdym kolejnym coraz bardziej. On sobie musiał "zasłużyć" na to co go czeka. |
A czym sobie Witek nagrabił w odc. 512? Tym że szukał bliskości z żoną? Owszem, w nieodpowiednim momencie, ale jak sama Lena przyznała przed Haną, od bardzo długiego czasu celowo unikała męża. Nagrabił sobie Witek tym, że zwierzył sie kumplowi? Czasem trzeba aby ktos spojrzał obiektywnie. Więc nie rozumiem! Owszem, późniejsze odcinki to równia pochyła dla Latoszka. Jego wina jest bezsprzeczna, ale ja widzę postać całościowo! Nie mogę zapomnieć i przekreślić tego co było! Bo było bardzo dużo dobrego! Nawet najbardziej surowe sądy wydając wyrok za ciężkie przestępstwa, biorą pod uwagę jakim ten ktoś był wcześniej. Nie wiem, czego oczekujemy? Tego że się skaże go na tortury ze zdzieraniem paznokci włącznie? Bo ja oczekuję głównie tego, że Witek wreszcie wyjaśni swoje relacje z Agatą i sprowadzi je na płaszczyznę koleżeńsko-zawodową. I niech on lepiej nie bierze jej winy na siebie, bo niech się upora z własnymi wyrzutami sumienia w stosunku do Leny. Agata niech się upora z własnymi wyrzutami sama. Jest dorosła, wie co zrobiła, zrobiła to świadomie, więc niby dlaczego Witek ma jeszcze za nią ponosić odpowiedzialność? Witek ma przede wszystkim przekonać Lenę do swych uczuć. Niełatwo mu będzie, to prawda. No ale jak się chce to można wszystkie przeszkody pokonać. I żadna choroba, ani Witka, ani Leny nie jest tu do niczego potrzebna.
| Cytat: | rybka25r
gaduła.
vehae napisał:
rybka25r napisał:
Jeżeli szykują zawał u Latoszka, to jakiekolwiek zawirowania ze zdrowiem Leny można wykluczyć.
Właśnie niekoniecznie! Kilka odcinków i kilka wątków medycznych było takich, że dana osoba była niby chora, a okazywało się, że jednak była zdrowa, a zachorował ktoś inny. Gdyby Lena odebrała złe wyniki, które wskazywałyby na przerzuty, to Latoszek na pewno by się denerwował. Potem drugie badanie mogłoby wykazać, że z Leną jest wszystko ok, a Latoszek z nerwów dostałby np. zawału.
Miejmy nadzieję, że tak nie będzie! już Lena swoje przeszła. No ale zawał u Latoszka, to może być, tylko nie za szybko. Najpierw niech "zapracuje" na opiekę żony po zawale.
|
Dokładnie! Wtedy sytuacja byłaby klarowna i czysta. A nie znowu wątpliwości, czy Lena wybaczyłaby, gdyby nie choroba!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry |
|
|
asiaa
- poziom 3.
Dołączył: 12 Gru 2011
Posty: 1954
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/5
|
| Wysłany: Sob 10:06, 04 Maj 2013 Temat postu: |
|
|
jest okładka ŚS, na niej tylko o FaWi, nie ma też nic o Przyjaciółkach
Wiki i Andrzej
Wylądują w łóżku?
Gorący finał wspólnej delegacji!
[link widoczny dla zalogowanych]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry |
|
|
rybka25r
gaduła.
Dołączył: 23 Lut 2011
Posty: 4967
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 8 razy
Ostrzeżeń: 0/5
|
| Wysłany: Sob 10:19, 04 Maj 2013 Temat postu: |
|
|
Jeżeli przeniosą na następny sezon co dalej u LiL, to będzie bardzo źle. Po wakacjach pewnie okaże się, że Agata jest w ciąży.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry |
|
|
vehae
gaduła.
Dołączył: 09 Lip 2007
Posty: 8768
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 15 razy
Ostrzeżeń: 0/5
|
| Wysłany: Sob 10:34, 04 Maj 2013 Temat postu: |
|
|
| rybka25r napisał: | | A czy nie wydaje Ci się, że to wszystko o czym Lena jest przekonana (miłość, wierność i akceptacja), zmieni się o 180 stopni, kiedy Lena pozna prawdę? Ona wierzy, że Latoszek nigdy by jej nie zdradził. |
| Anna Z napisał: | | A to chyba normalne jest, że taka jest pierwsza reakcja na zdradę! |
Nie tylko pierwsza! Bardzo dużo wody w Wiśle upłynie zanim Latoszek przekona Lenę o swoim uczuciu! Inaczej być nie może.
| Anna Z napisał: | | Ale Lena jest w tej chwili na tyle silną kobietą, że w tej chwili po pierwszym szoku ona potrafi zadbać o siebie. Być może zażąda rozwodu, być może będzie potrzebowała czasu na przemyślenie. |
Co innego zadbać o siebie i rzucić męża, a co innego uwierzyć w uczucia tego męża!
| Anna Z napisał: | | A przede wszystkim będzie chciała się przekonać jak to z uczuciami Latoszka naprawdę jest. |
Raczej myślę, że ona będzie pewna, że tych uczuć po prostu nie ma. A to powinna być inicjatywa Latoszka i jego starania, aby Lenę przekonać, że jednak są. Zresztą niby w jaki sposób Lena miałaby próbować to sprawdzić? Jej rola będzie bardzo bierna, a aktywny musi być Latoszek.
| Anna Z napisał: | | A propos Jacek! W odc. 475 była taka rozmowa Leny z Haną. Lena była zbulwersowana zdradą Jacka, a Hana dość łatwo go wytłumaczyła, że dał się ponieść. I zapytała Leny czy jej się to nigdy nie zdarzyło! Wtedy dla mnie ta rozmowa była niejasna. Posądzałam Hanę o relatywizm moralny, ale przecież sposób wjaki wycofała się ze związku z Piotrem najpierw gdy pojawił się jej mąż, a drugi raz gdy pojawiła się Magda z Tosią dowodzi, że Hana nie ma zasad moralnych za nic! I dopiero ostatni odcinek, kiedy zapewniała Lenę, że zawsze jest z nią, skierował moją uwagę na tamtą scenę! I mam wrażenie, że właśnie Hana odegra ogromną rolę w pogodzeniu LiL. Oczywiście Hana będzie z Leną, ale nie skreśli Witka. Tak jak nie skreśliła Jacka. |
Myślę, że może być bardzo podobnie. Z drugiej strony Hana w tej chwili jeszcze bardziej wierzy w miłość Latoszka do Leny niż Lena. Jak prawda wyjdzie na jaw, to również Hana dozna szoku. Będzie musiało upłynąć sporo czasu, zanim Hana zechce wysłuchać Latoszka, a co dopiero mu uwierzyć. Ale ona Latoszka nie przekreśli, tego jestem pewna. Z tego co pamiętam, to po Edwardsie Jacek zachował się jak prawdziwy przyjaciel, ale nie wszyscy tak się zachowali. Szczególnie nieładnie zachował się Pawica. A u Hany w wątku w tej chwili nic się nie dzieje. I to też świadczy o tym, że teraz Hana będzie w wątku LiL.
| Cytat: | | Latoszek grabi sobie już od 512, i w każdym kolejnym coraz bardziej. On sobie musiał "zasłużyć" na to co go czeka. |
| Anna Z napisał: | | A czym sobie Witek nagrabił w odc. 512? Tym że szukał bliskości z żoną? Owszem, w nieodpowiednim momencie, ale jak sama Lena przyznała przed Haną, od bardzo długiego czasu celowo unikała męża. Nagrabił sobie Witek tym, że zwierzył sie kumplowi? Czasem trzeba aby ktos spojrzał obiektywnie. Więc nie rozumiem! Owszem, późniejsze odcinki to równia pochyła dla Latoszka. Jego wina jest bezsprzeczna, ale ja widzę postać całościowo! Nie mogę zapomnieć i przekreślić tego co było! Bo było bardzo dużo dobrego! |
Ale nikt nie zapomina o tym, co było dobre. Ale Latoszek rzeczywiście nagrabił sobie i cały czas to robi. Zdrada zdradą, ale zachowanie po zdradzie to kolejna kwestia! Nie zakończył relacji z Agatą, które cały czas są dwuznaczne. Przez wiele lat nie określił, czy kocha Lenę. Skąd wiadomo, że Lena sobie tego nie wyssała z palca. Zachowanie Latoszka na kolację zrobiona przez Lenę poniżej krytyki. Nie jest lepiej, tylko gorzej.
| Anna Z napisał: | | Nie wiem, czego oczekujemy? Tego że się skaże go na tortury ze zdzieraniem paznokci włącznie? Bo ja oczekuję głównie tego, że Witek wreszcie wyjaśni swoje relacje z Agatą i sprowadzi je na płaszczyznę koleżeńsko-zawodową. (…) Witek ma przede wszystkim przekonać Lenę do swych uczuć. Niełatwo mu będzie, to prawda. No ale jak się chce to można wszystkie przeszkody pokonać. |
Ma wyjaśnić wszystko z Agatą i przekonać Lenę, że ją kocha. Ale to nie wystarczy. Wystarczy przypomnieć sobie ile Lena musiała przecierpieć po Edwardsie. I nie mam tu na myśli choroby. Po prostu jak scenarzyści planowali zdradę, to od razu z surowym „odpokutowaniem” Latoszka, o czym świadczy także obecnej prowadzenie fabuły. Myślę, że właśnie to przekonanie Leny o uczuciu będzie dla Latoszka drogą przez mękę, ale nie wiem, czy tylko taka kara będzie. I nie mam na myśli choroby. Po prostu jak Leny nie będzie, to powinni pokazać jak cierpi. No chyba że nie będzie cierpiał, a wyjazd Leny będzie mu na rękę.
| Anna Z napisał: | | I niech on lepiej nie bierze jej winy na siebie, bo niech się upora z własnymi wyrzutami sumienia w stosunku do Leny. |
I to też jest nie tak coś, że Latoszek zamiast martwić się o Lenę i o swoje wyrzuty sumienia względem Leny martwi się o Agatę i o jej wyrzuty sumienia!
| rybka25r napisał: | | Jeżeli szykują zawał u Latoszka, to jakiekolwiek zawirowania ze zdrowiem Leny można wykluczyć. |
| Cytat: | | Właśnie niekoniecznie! Kilka odcinków i kilka wątków medycznych było takich, że dana osoba była niby chora, a okazywało się, że jednak była zdrowa, a zachorował ktoś inny. Gdyby Lena odebrała złe wyniki, które wskazywałyby na przerzuty, to Latoszek na pewno by się denerwował. Potem drugie badanie mogłoby wykazać, że z Leną jest wszystko ok, a Latoszek z nerwów dostałby np. zawału. |
| rybka25r napisał: | | Miejmy nadzieję, że tak nie będzie! |
| Anna Z napisał: | | Dokładnie! Wtedy sytuacja byłaby klarowna i czysta. A nie znowu wątpliwości, czy Lena wybaczyłaby, gdyby nie choroba! |
Jednak nie ulega wątpliwości, że choroba Latoszka się szykuje, czy tego chcemy, czy nie. Pytanie tylko kiedy nastąpi.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry |
|
|
vehae
gaduła.
Dołączył: 09 Lip 2007
Posty: 8768
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 15 razy
Ostrzeżeń: 0/5
|
| Wysłany: Sob 11:19, 04 Maj 2013 Temat postu: |
|
|
Mam pytanie. Po co w 422 (bezpośednio po zdradzie) Latoszek wydzwaniał do Agaty???
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry |
|
|
rybka25r
gaduła.
Dołączył: 23 Lut 2011
Posty: 4967
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 8 razy
Ostrzeżeń: 0/5
|
| Wysłany: Sob 11:23, 04 Maj 2013 Temat postu: |
|
|
To co teraz się dzieje podważa wszystko! Prawdopodobnie gdyby nie choroba, Latoszek nie byłby z Leną, gdyby nie nawrót choroby, nie byłoby ślubu. A powodem wcześniejszego rozstania była zazdrość Latoszka. Człowiek, który nie potrafił wybaczyć ukochanej, sam od bardzo długiego czasu prowadzi za jej plecami jakieś zaloty do innej kobiety, po czym w końcu ją zdradza. Facet wiekiem dojrzały, a zachowuje się jak małolat. A podobno Latoszek ma zasady, dla niego jest białe, albo czarne. Problem jest taki, że on do Agaty jednak coś ma skoro od kilku lat to trwa. Gawryło jasno określił się Wikii. Może powinnyśmy się pogodzić, że lepiej dla Leny z dala od takiego męża.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Anna Z
gaduła.
Dołączył: 06 Lut 2007
Posty: 10362
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 174 razy
Ostrzeżeń: 0/5
|
| Wysłany: Sob 11:30, 04 Maj 2013 Temat postu: |
|
|
| vehae napisał: | | rybka25r napisał: | | A czy nie wydaje Ci się, że to wszystko o czym Lena jest przekonana (miłość, wierność i akceptacja), zmieni się o 180 stopni, kiedy Lena pozna prawdę? Ona wierzy, że Latoszek nigdy by jej nie zdradził. |
| Anna Z napisał: | | A to chyba normalne jest, że taka jest pierwsza reakcja na zdradę! |
Nie tylko pierwsza! Bardzo dużo wody w Wiśle upłynie zanim Latoszek przekona Lenę o swoim uczuciu! Inaczej być nie może.
|
Przecież nie mówię, że stanie się to w pięć minut. Można zresztą znakomicie wykorzystać czas, kiedy Leny nie będzie, a to przecież będzie kilkanaście odcinków, bo jak myślę najwcześniej może się pojawić w odcinkach styczniowych. Jak scenarzyści zechcą, to potrafią wątek poprowadzić bez obecności Leny! A potem kontynuować w momencie jak się pojawi! W zasadzie do takiego prowadzenia wątku potrzebna byłaby Hana. Z jednej strony stojąca po stronie Leny, ale z drugiej strony to chyba właśnie ją Witek mógłby najpierw próbować przekonać, że kocha Lenę. I nawet nie chodzi, żeby Hana orędowała za nim u Leny! Bo tak naprawdę dość już takiej roli przyjaciół. Ale chodzi o to, że wreszcie byłaby pora, aby Witek wyrzucił z siebie to wszytsko co w nim siedzi. Z Konicą nie da się sensownie pogadać. Z Haną relacje są pozbawione jakiegokolwiek czynnika damsko-męskiego, ale też ze strony obojga raczej to nie jest przyjaźń. Ale kto wie czy przed Haną Witek nie potrafiłby się otworzyć?
| Cytat: | | Co innego zadbać o siebie i rzucić męża, a co innego uwierzyć w uczucia tego męża! |
No i właśnie o to chodzi! Aby Witek zdołał skutecznie przekonać do swoich uczuć. A znacznie trudniej przekonać kobietę pewną swej wartości niż kupkę nieszczęścia.
| Cytat: | | A u Hany w wątku w tej chwili nic się nie dzieje. I to też świadczy o tym, że teraz Hana będzie w wątku LiL. |
Dokładnie! Wątek z Gawryłą na razie pozostaje w zawieszeniu. Podobno ma się jeszcze pojawić mąż, ale bliżej nic nie wiadomo! A wątek LiL i wątek Hany można podtrzymać za pomocą tych dwojga.
| Cytat: | | Ale Latoszek rzeczywiście nagrabił sobie i cały czas to robi. Zdrada zdradą, ale zachowanie po zdradzie to kolejna kwestia! Nie zakończył relacji z Agatą, które cały czas są dwuznaczne. Przez wiele lat nie określił, czy kocha Lenę. Skąd wiadomo, że Lena sobie tego nie wyssała z palca. Zachowanie Latoszka na kolację zrobiona przez Lenę poniżej krytyki. Nie jest lepiej, tylko gorzej. |
Ależ odnośnie tych odcinków ja nie próbuję szukać usprawiedliwień. Co najwyżej szukam motywacji! A motywacja jest bardzo prosta, kłamstwo i zdrada niszczą wzajemne relacje. Kiedyś ich relacje zniszczyła zazdrość Witka i pewna niefrasobliwość Leny w zacieśnianiu relacji z Edwardsem. Teraz Witek niefrasobliwie zacieśnia relacje z Agatą, a potem brnie w kłamstwa i nie umie stawić czoła trudnej sytuacji. Historia się powtarza, tylko w o wiele ostrzejszym wydaniu. Nadal nie rozumiem, dlaczego trzeba było aż tak bardzo zniszczyć Witka, bo sobie aż na taką wersję wydarzeń nie zasłużył. Łatwo jest zeszmacić lubianą postać, trudniej o wybielenie. Znacznie łatwiej ze sukinsyna zrobić ideał, Falkowicz tego przykładem!
| Cytat: | | Jednak nie ulega wątpliwości, że choroba Latoszka się szykuje, czy tego chcemy, czy nie. Pytanie tylko kiedy nastąpi. |
Oby jak najpóźniej! Zresztą uważam, że ta choroba będzie miała związek z innym niezakończonym wątkiem. Chodzi mi o wątek wybaczenia przez matkę. Poruszony w odc. 485 nie miał żadnego finału w odc. 486. W odc. 523 pacjentka pyta Witka czy był kiedyś w sytuacji bez wyjścia! I to kazało mi się zastanowić, jaka mogła w jego życiu być taka sytuacja bez wyjścia. I jest tylko jedna odpowiedź! To była sytuacja związana z odłączeniem Maćka! A więc choroba Witka (najprawdopodobniej zagrażająca życiu) może być tym momentem, kiedy matka się przełamie. Śpiączka Leny jak widać nie była jeszcze wystarczającym bodźcem!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry |
|
|
rybka25r
gaduła.
Dołączył: 23 Lut 2011
Posty: 4967
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 8 razy
Ostrzeżeń: 0/5
|
| Wysłany: Sob 12:56, 04 Maj 2013 Temat postu: |
|
|
Zeszły sezon "zapowiedział" zdradę małżeńską w wątku LiL, a w tym, w odcinku z wioślarzami zapowiedziano że Latoszek będzie zazdrosny o Lenę. Jestem pewna że za rok o tej porze LiL jeszcze nie będą razem. Jeżeli przeniosą na początek nowego sezonu okoliczności w jakich Lena pozna prawdę, to niejako zakończy się jedna część tematu. Pojawi się inny wątek wiodący, np. Sambor i Nina, a Latoszka mogą pokazywać sporadycznie. Po powrocie Leny wątek ruszy z kopyta i nastąpi kolejny rozdział...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Anna Z
gaduła.
Dołączył: 06 Lut 2007
Posty: 10362
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 174 razy
Ostrzeżeń: 0/5
|
| Wysłany: Sob 13:30, 04 Maj 2013 Temat postu: |
|
|
| rybka25r napisał: | | Zeszły sezon "zapowiedział" zdradę małżeńską w wątku LiL, a w tym, w odcinku z wioślarzami zapowiedziano że Latoszek będzie zazdrosny o Lenę. |
Ale to był po prostu wątek zazdrości, tyle że nieco przewrotnie pokazano zazdrość Witka. A tak naprawdę chodziło o zazdrość Leny! No i mamy wątek zazdrości. Nie zawsze zapowiedzi są wprost. Bywają i przewrotne!
| Cytat: | | Jestem pewna że za rok o tej porze LiL jeszcze nie będą razem. |
A ja wręcz przeciwnie, jestem pewna, że za rok o tej porze będą razem, a przed kolenym trudnym wyzwaniem. Ciężką chorobą Witka.
| Cytat: | | Jeżeli przeniosą na początek nowego sezonu okoliczności w jakich Lena pozna prawdę, to niejako zakończy się jedna część tematu. |
Jeżeli nastąpi takie przesunięcie, to nie ze wzgledów scenariuszowych, tylko dlatego, że TVP podjęła decyzję o wcześniejszym zakończeniu emisji seriali (nie wiadomo na razie ile jest w tym prawdy!) A to w niczym nie wpływa na prowadzenie wątku. Po prostu przerzuca się odcinek lub odcinki na późniejszy termin. Zresztą tak bylo już niegdyś. Pierwszy ślub LiL miał sie odbyć w ostatnim odcinku sezonu. Ale były jakieś przesunięcia i zdecydowano wyemitować odcinek dopiero po wakacjach. I w zaden sposób nie wpłynęło to na prowadzenie wątku. Tym bardziej teraz, skoro wiadomo że Anity i tak parę miesiecy nie będzie. Zresztą widać wyraźnie, że wątek planowano pociągnąć nieco inaczej, a wyraźnie skondensowano wszystko w kilku odcinkach. Dlatego zrezygnowano z zapowiadanego wątku Sambora i Niny!
| Cytat: | | Pojawi się inny wątek wiodący, np. Sambor i Nina, a Latoszka mogą pokazywać sporadycznie. Po powrocie Leny wątek ruszy z kopyta i nastąpi kolejny rozdział... |
Niekoniecznie tak musi być! Bo właśnie prowadzenie wątku dla Latoszka może wiele zmienić i wiele wyjaśnić. Oczywiście, wątkiem widącym może być wątek Sambora czy kogoś innego, może być jeszcze parę wątków pobocznych, ale kilka mądrze napisanych scen może zacząć powoli zmieniać wizerunek Latoszka. Konieczność odsunięcia postaci Leny nie oznacza zawieszenia wątku. Właśnie wycofanie wątku poprzez usuniecie Latoszka spodowałoby usunięcie z pamięci widzów. Z reguły wiadomo, że wątek nieobecny traci widzów. Jak było z Burskimi? Większość widzów sądziła, że bez nich serial nie istnieje, że to będzie koniec. I co się okazało? Wystarczyło dać atrakcję w postaci Hany i jej miłosnych zawirowań i widzowie o Burskich nawet nie wspomną. A zakończenie tego wątku w zeszłym sezonie pozostawiło u tych wszystkich, którzy tak łatwo nie zapominają niesmak i gorycz. Być może taki plan ma produkcja również wobec LiL. Nie przeczę. Toteż mogą wykorzystać długą nieobecność Anity na to, żeby i obecność Latoszka ograniczyć do minimum. A potem w 2-3 odcinkach potraktować ich tak jak Burskich. Różne już sposoby usuwania postaci (i aktorów) w tym serialu widzieliśmy. Więc ja jestem realistką i wiem, że wszystkiego można się spodziewać. Zwłaszcza wobec nawały nowych postaci, które wchodzą do serialu. Dlatego, nawet jeżeli biorę udział w tych wszyskich spekulacjach na temat losu LiL, to z dużym dystansem i rezerwą.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry |
|
|
rybka25r
gaduła.
Dołączył: 23 Lut 2011
Posty: 4967
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 8 razy
Ostrzeżeń: 0/5
|
| Wysłany: Sob 14:04, 04 Maj 2013 Temat postu: |
|
|
Doskonale widać na co produkcja jest nastawiona, na różne konfiguracje damsko - męskie! Wikii na początku sezonu skrycie kochała się w Przemku, chwilę spotykała się z Tomaszem, a sezon kończy z Falkowiczem w łóżku. Podobnie dzieje się u Hany. Sezon zaczynała z Piotrem, wrócił jej mąż, a teraz umawia się z psychiatrą. Agata zauroczyła się Rogalskim, on postanowił ratować małżeństwo, a ona przespała się z Latoszkiem. Przemek po krótkiej żałobie zbliżył się do Oli. Przypadki medyczne są tylko tłem, a pacjenci przeważnie mają problemy sercowe. Nie sądzę, aby choroba Latoszka była jakoś rozciągnięta na ileś odcinków. Prawdopodobnie dostanie zawału, wtedy, kiedy scenarzyści zdecydują się w końcu pogodzić LiL. Choroby nie są atrakcyjnym tematem dla szerszej widowni.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
|
|
