|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
oliwia
- poziom 1.
Dołączył: 23 Maj 2012
Posty: 758
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 21:35, 02 Maj 2013 Temat postu: |
|
|
Wysłane dziewczyny
Rybko, Tobie też ?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
rybka25r
gaduła.
Dołączył: 23 Lut 2011
Posty: 4967
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 8 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 21:38, 02 Maj 2013 Temat postu: |
|
|
oliwia napisał: | Wysłane dziewczyny
Rybko, Tobie też ? |
Tak, poproszę.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Skowronek
- poziom 2.
Dołączył: 13 Cze 2012
Posty: 1005
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 22:08, 02 Maj 2013 Temat postu: |
|
|
dzięki
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
vehae
gaduła.
Dołączył: 09 Lip 2007
Posty: 8768
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 15 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 22:23, 02 Maj 2013 Temat postu: |
|
|
oliwia napisał: | Wysłane dziewczyny
Rybko, Tobie też ? |
Ten znaczek ma oznaczać coś dobrego, czy coś złego?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
rybka25r
gaduła.
Dołączył: 23 Lut 2011
Posty: 4967
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 8 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 10:36, 03 Maj 2013 Temat postu: |
|
|
Lena jest absolutnie przekonana o miłości i wierności Latoszka. W kolejnym już odcinku jest mowa o rekonstrukcji piersi, i w tym chodzi nie o nawrót choroby, a z całą pewnością o Leny psychikę jak pozna prawdę co jej mąż wyprawiał. W ogóle u LiL panuje taki marazm w małżeństwie, że szok. Najbardziej szkoda mi Leny, bo ona naprawdę wiele przeżyła w ostatnim czasie. Opieka nad maluchem, chemioterapia, powrót do pracy, a Latoszek tak jakby nie widział ile ją to musiało wysiłku kosztować. Generalnie Latoszek w tej chwili tak się zachowuje, że ciężko mu będzie odbudować zaufanie. Lena prawdopodobnie bardzo długo nie będzie w stanie wybaczyć, może nawet z dwa sezonu.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
gość
gaduła.
Dołączył: 25 Sty 2009
Posty: 3183
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 11:52, 03 Maj 2013 Temat postu: |
|
|
Widać, że tak naprawdę Latoszek nie wie, co ma ze sobą zrobić, jak się zachować. Zdaje sobie sprawę, że jeżeli Lena odkryje prawdę,będzie to dla niej ogromnym ciosem i że ją straci.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
vehae
gaduła.
Dołączył: 09 Lip 2007
Posty: 8768
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 15 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 12:40, 03 Maj 2013 Temat postu: |
|
|
Latoszek nie określił z Agatą jasnych relacji i nie powiedział, że ta nic była błędem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Anna Z
gaduła.
Dołączył: 06 Lut 2007
Posty: 10362
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 174 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 12:57, 03 Maj 2013 Temat postu: |
|
|
Dla mnie odcinek 523 jest o wiele bardziej wyrazisty niż poprzedni. Tak naprawdę wiadomo, że Witkowi zależy na Lenie, ale to co się zdarzyło, skutecznie go blokuje. A jeszcze bardziej blokuje go zatajenie prawdy. Witek zachowuje się dokładnie tak jak opisują to psychologowie badający mechanizmy zdrady, zwłaszcza jednorazowego skoku w bok. Czyli inaczej mówiąc chciałby, żeby było jak dawniej , ale nie umie sobie z tą sytuacją poradzić. Brnie w kłamstwo i największym jego zmartwieniem jest, aby Lena nie dowiedziała się wszystkiego od Agaty. Spłoszona Agata staje się dość łatwym celem niewybrednych żartów Konicy (wcześniej Borysa) i Witek zdaje sobie sprawę, że w którymś momencie ona nie wytrzyma. Dlatego tak nerwowo dopytuje Leny o czym z Agatą rozmawiała, dlatego później przekonuje Agatę, że nie mogą się unikać, omijać się. Bo zdaje sobie sprawę, że Lena zacznie coś podejrzewać. Więc Witek najchętniej udawałby, że nic się nie zdarzyło i wróciłby do minionego czasu, kiedy z Leną byli szczęśliwym małżeństwem, a z Agatą byli przyjaciółmi (jeszcze w odc. 510 tak było). Ale tak się nie da. Pytanie kto pierwszy pęknie? W tej chwili wydaje się, że Agata jest na skraju wytrzymałości psychicznej. Ale takie oczywistości to często fałszywy trop. Więc może jednak Witek? Ale tak mi się wydaje, że przy tej ogromnej ufności Leny, najwłaściwszym tropem będzie to, że ona zacznie się czegoś w końcu domyślać. Po co jej Hana parę odcinków wstecz mówiła, że jak facet jest zbyt miły, to ma coś za uszami? A tu nagle Witek zaczyna się starać. A to proponuje wyjście do kina, a to w następnym odcinku pierścionek i kolacja w restauracji... A jak do tego dołoży nienaturalne zachowanie Agaty, spłoszonego w niektórych sytuacjach Witka, to reszty można się domyśleć. A wtedy pozosatje tylko postawić proste pytanie! Zresztą sceanrzyści wyraźnie kopiują wątek z Edwardsem. Więc i w tym względzie powinno być tak samo.
W tej chwili zdaję sobie sprawę, że odejście Anity na kilka miesięcy zweryfikowało poprzednie plany. Bo raczej pewne, ze Lena nie zamierzała nigdzie wyjeżdżać i bylibyśmy świadkami tego jak rozgrywałby się ciąg dalszy po wyjściu na jaw zdrady. Teraz muszą to zmienić, a jednocześnie jakoś wątek musi być prowadzony bez Leny. Nie da się go zawiesić i wrócić do tego samego momentu, w jakim zakończył się w tym sezonie. Nie wiem jak to scenarzyści rozwiążą, bo raczej łatwo nie mają. Jedno jest pewne, Lena może wrócić do LG (do pracy) wyłącznie wtedy, gdy będzie szansa na naprawienie wszystkiego między nią a Witkiem. Nie mówię, że od razu wszystko będzie dobrze, ale będzie szansa na wybaczenie i naprawienie wszystkiego. Dlatego nie jestem pesymistką, ze ten akurat aspekt wybaczania będą ciągnąć scenarzyści przez dwa lata. Po dwóch latach to nie ma żadnych szans na naprawianie czegokolwiek. I nie ma sensu. Można tylko starać się ułożyć poprawne relacje, skoro ma się wspólne dziecko. I nie sądzę, aby psychologicznie usprawiedliwiony byłby powrót Leny do pracy, gdzie musiałaby się dzień w dzień stykać z Latoszkiem i Agatą. No chyba, że produkcja planuje wyłącznie gościnne występy Anity w serialu. Ale tego raczej nie chciałybyśmy! Więc lepiej niech Witek zrobi wszystko, aby przekonać Lenę do swoich uczuć i niech postara się o wybaczenie. Skutecznie i przekonująco. Zapomnieć tak szybko o zdradzie się nie da!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Anna Z
gaduła.
Dołączył: 06 Lut 2007
Posty: 10362
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 174 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 12:59, 03 Maj 2013 Temat postu: |
|
|
vehae napisał: | Latoszek nie określił z Agatą jasnych relacji i nie powiedział, że ta nic była błędem. |
Z tych samych powodów dla których nie mówi nic Lenie o zdradzie! Jest tchórzem jak większość facetów w podobnych sytuacjach.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
vehae
gaduła.
Dołączył: 09 Lip 2007
Posty: 8768
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 15 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 13:06, 03 Maj 2013 Temat postu: |
|
|
A ja uważam inaczej jeżeli chodzi. Ciąża Anity nie zweryfikowała planów scenarzystów w zasadniczych punktach. Teraz widać wyraźnie, że planowane było rozstanie LiL na bardzo długo i ciąza Anity na to na pewno nie wpłynęła. Oczywiście, że Lena miala być na miejscu i miały się rozgrywać wydarzenia, aleto i tak niczego by nie zmieniło, tak samo jak obecność Leny nie zmieniła niczego po Edwardsie. Rozstanie było szykowane co najmniej na jeden sezon i tak to zostanie poprowadzone. A jeżeli coś jest rozłożone na tak długi czas, to kilka odcinków w tę, czy w tę stronę nie robi różnicy. Dlatego ciąża Anity nie wadzi tutaj.
Na co ja zwróciłam uwagę, to własnie na to, że Lena bezgranicznie wierzy w miłość Latoszka oraz w to, że on ją akceptuje taką, jaka ona jest. Kiedy dwoeisię o zdradzie, to świat jej się zawali i zweryfikuje jej się myślenie o świecie, także o własnej osobie. Lena straci poczucie wartości i stwierdzi, że jej sie po prostu nie da kochać. I jestem w tej chwili pewna, że to też było zaplanowane. Pytanie jak to scenarzyści chcą rozegrać. Bo nie przekonuje mnie pomysł taki, żeby Lena stała się słaba, miała problemy sama ze sobą, ze swoją psychika, a Latoszek odzyskiwał ją poprzez pomoc. Myślę, że Lena musi stanąć sama na nogi, stać się samodzielną kobietą przekonaną o własnej wartości. I dopiero potem może następować powolne godzenie się z Latoszkiem. Widocznie ta jej droga miala byćpokazana, nie będzie. To tracimy. Ale meritum nie zmienia się.
Myslę, że wyrzuty sumienia u Latoszka dopiero się zaczną. Fakt, Leny nie będzie na miejscu, ale to nic nie zmiania. i tak nie widywaliby się. I w obu wypadkach do Latoszka muszą dochodzić przecieki, że z Leną nie dzieje się dobrze.
Moim zdaniem do tego, że lena dowie się prawdy może przyczynić się ta nowa - Ola.
Jedna ważna rzecz. Latoszek przychodzi do domu, widzi stół cały zastawiony i mówi: Co ja mam urodziny? A Lena mu na to: Nie, tym razem nie masz urodzin. Tym razem. A jak pamiętamy po Edwardsie Lena zrobiła Latoszkowi imprezę urodzinową, aby się pogodzić!!!
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez vehae dnia Pią 13:33, 03 Maj 2013, w całości zmieniany 3 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Anna Z
gaduła.
Dołączył: 06 Lut 2007
Posty: 10362
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 174 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 13:43, 03 Maj 2013 Temat postu: |
|
|
vehae napisał: |
Myslę, że wyrzuty sumienia u Latoszka dopiero się zaczną. Fakt, Leny nie będzie na miejscu, ale to nic nie zmiania. i tak nie widywaliby się. I w obu wypadkach do Latoszka muszą dochodzić przecieki, że z Leną nie dzieje się dobrze.
|
Jeżeliby Witek miał mieć wyrzuty sumienia dlatego, że z Leną nie dzieje się dobrze, to przepraszam bardzo, ale cała ta historia traci sens! Drugi raz to samo? Właśnie o to chodzi, żeby Witkowi zdobywanie zaufania Leny przyszło z wielkim trudem. a możliwe to będzie tylko wtedy, gdy Len apo tej zdradzie nie stanie się kupką nieszczęścia, nad którą trzeba się zlitować, tylko stanie się kimś pewnym swojej wartości! Ta rozmowa z Haną po coś była, że jeżeli zdecyduje się na rekonstrukcję piersi, to zrobi to nie dal Witka, tylko dla siebie.
Cytat: | Moim zdaniem do tego, że lena dowie się prawdy może przyczynić się ta nowa - Ola.
|
A jak Ola może się przyczynić, skoro nie zna prawdy? Widziała tylko pochlipującą Agatę, która sprawę wyjaśniła alergią.
Cytat: | Jedna ważna rzecz. Latoszek przychodzi do domu, widzi stół cały zastawiony i mówi: Co ja mam urodziny? A Lena mu na to: Nie, tym razem nie masz urodzin. Tym razem. A jak pamiętamy po Edwardsie Lena zrobiła Latoszkowi imprezę urodzinową, aby się pogodzić!! |
Kolejny dowód, że scenarzyści korzystają wręcz niewolniczo z tamtego wątku. Boję się tylko że finał będzie identyczny! Choroba, tym razem Witka!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
vehae
gaduła.
Dołączył: 09 Lip 2007
Posty: 8768
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 15 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 13:56, 03 Maj 2013 Temat postu: |
|
|
vehae napisał: | Myslę, że wyrzuty sumienia u Latoszka dopiero się zaczną. Fakt, Leny nie będzie na miejscu, ale to nic nie zmiania. i tak nie widywaliby się. I w obu wypadkach do Latoszka muszą dochodzić przecieki, że z Leną nie dzieje się dobrze. |
Anna Z napisał: | Jeżeliby Witek miał mieć wyrzuty sumienia dlatego, że z Leną nie dzieje się dobrze, to przepraszam bardzo, ale cała ta historia traci sens! Drugi raz to samo? Właśnie o to chodzi, żeby Witkowi zdobywanie zaufania Leny przyszło z wielkim trudem. a możliwe to będzie tylko wtedy, gdy Len apo tej zdradzie nie stanie się kupką nieszczęścia, nad którą trzeba się zlitować, tylko stanie się kimś pewnym swojej wartości! Ta rozmowa z Haną po coś była, że jeżeli zdecyduje się na rekonstrukcję piersi, to zrobi to nie dal Witka, tylko dla siebie. |
Na pewno bezpośrednio po zdradzie wartość i samopoczucie Leny się obniżą, to jest nieuniknione. Ale to nie oznacza, że nie weźmie się w garść. Ponowny związek z Latoszkiem będzie możliwy tylko wtedy, kiedy Lena stanie się sama dla siebie pełnowartościową kobietą. Ale to nie zmienia faktu, że wyrzuty sumienia Latoszek powinien mieć, tak samo jak powinien cierpieć po stracie Leny. Mam nadzieję, że to będzie pokazane, bo jak nie, to wszystko traci sens. I nigdy się nie dowiemy czy Latoszek kocha Lenę i po co chce z nią być.
Anna Z napisał: | A jak Ola może się przyczynić, skoro nie zna prawdy? Widziała tylko pochlipującą Agatę, która sprawę wyjaśniła alergią. |
Właśnie o to chodzi, że ona w ogóle nie orientuje się w tym wszystkim! Dlatego może coś takiego zrobić, co przyczyni się do poznania prawdy przez Lenę. Wcześniej miała scenę z Leną. A ona ma tendencje do pakowania się w kłopoty.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
rybka25r
gaduła.
Dołączył: 23 Lut 2011
Posty: 4967
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 8 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 13:57, 03 Maj 2013 Temat postu: |
|
|
A ja uważam, że ten wyjazd Leny można całkiem sensownie wykorzystać dla dobra sprawy. W serialu najpewniej to będą dwa - trzy miesiące. Naturalne, ze jak Lena dowie się prawdy, to nie dosyć, że będzie bardzo załamana zdradą męża, to w dodatku w tym samym szpitalu pracuje Agata, a dla Leny taka sytuacja byłaby bardzo ciężka. Z dala od LG Lena w jakimś stopniu upora się z tym wszystkim, pierwszy szok minie. Jak wiemy Lena wychowywała się bez ojca, na pewno dobro dziecka przełoży nad własne i powróci do miejsca pracy, ale nie do męża. Najpewniej będzie chciała się rozwieść. Zresztą to co teraz się dzieje jeśli chodzi o zachowanie Latoszka, które jest tak niejasne, a nawet bezczelne! Nawet widz przed telewizorem ma wątpliwości czy on nadal w ogóle kocha Lenę.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
vehae
gaduła.
Dołączył: 09 Lip 2007
Posty: 8768
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 15 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 14:06, 03 Maj 2013 Temat postu: |
|
|
Ja myślę, że Lena nie wróci ze względu na Latoszka czy Felka, tylko jej powrót zostanie spowodowany jakimś wydarzeniem. Albo zedcyduje się na rekonstrukcje piersi.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Anna Z
gaduła.
Dołączył: 06 Lut 2007
Posty: 10362
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 174 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 14:10, 03 Maj 2013 Temat postu: |
|
|
rybka25r napisał: | Jak wiemy Lena wychowywała się bez ojca, na pewno dobro dziecka przełoży nad własne i powróci do miejsca pracy, ale nie do męża. |
To byłoby mocno naciągane! wracać do pracy w której codziennie będzie spotykać niewiernego męża i jego kochankę? Kobieta z doktoratem nie znalazłaby pracy w Toruniu na miarę swoich mozliwości i aspiracji? Przecież to duzy osrodek, możliwości pracy zwodowej i naukowej olbrzymie. I jeszcze wparcie matki! Kobieta, która ma poczucie wlasnej wartości, nie bedzie się narażać na spotkania i współpracę z byłym mężem jako szefem i kobietą, ktora rozwaliła jej małżeństwo! Lena miałaby wrócić upokorzona? Bo dobro dziecka najważniejsze? Jakie dobro? Ojcem Latoszek i tak jest. Może spotykać się z synem na warunkach ustalonych przez Lenę, choćby w Toruniu. Jestem pewna, ze scenarzyści tak poprowadzą akcję (mimo nieobecności Anity), że często będziemy się dowiadywać o wyjazdach Witka do Torunia i o efektach tych spotkań. Mam wrażenie, że tutaj szczególną rolę odegra Hana, a nie Konica, którego stać tylko na głupawe żarty. Jak już Lena się pojawi, to będzie to odpowiednio mam nadzieję umotywowane.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|