Forum Anita Sokołowska Strona Główna
 FAQ   Szukaj   Użytkownicy   Grupy    Galerie   Rejestracja   Profil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości   Zaloguj 

"Na dobre i na złe"
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 1878, 1879, 1880 ... 2460, 2461, 2462  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Anita Sokołowska Strona Główna -> Anita w serialach
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rybka25r
gaduła.



Dołączył: 23 Lut 2011
Posty: 4967
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 8 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 21:41, 19 Kwi 2013    Temat postu:

vehae napisał:
Ale może właśnie to jest celowe, że o tym co myśli i czuje Latoszek nie ma nic, ani o jego wyrzutach sumienia?



Celowe, znaczy niejasne! A do końca sezonu coraz mniej czasu.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Anna Z
gaduła.



Dołączył: 06 Lut 2007
Posty: 10362
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 174 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 21:45, 19 Kwi 2013    Temat postu:

asiaa napisał:
Nie wiem skąd pochodzi, zostało wrzucone na forum tvp

odc. 523
Gdy zostaje sama z Witkiem, wyczuwa, że mąż coś przed nią ukrywa.
[/b]


Po coś chyba ta informacja jest! Skoro Lena coś wyczuwa, to raczej nie odpuści, póki nie dowie się prawdy! W jednym odcinku można wyjaśnić wszystko. I skoro Anita mówiła, że wszystko będzie dobrze, to znaczy, że tak będzie!


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Anna Z dnia Pią 22:52, 19 Kwi 2013, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
rybka25r
gaduła.



Dołączył: 23 Lut 2011
Posty: 4967
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 8 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 9:39, 20 Kwi 2013    Temat postu:

Coś takiego wymyśliłam. Od powrotu chorej Leny z Londynu, na różnych forach funkcjonowała taka opinia, że powinna dziękować Bogu za takiego cudownego, idealnego męża, który jej wybaczył i zaopiekował się w chorobie. Obecnie to co widzimy wprowadza ogromne zdumienie. Ten idealny facet, ojciec i mąż, bez wyraźnej przyczyny staje się nagle wręcz ordynarny wobec własnej żony. Mało tego, praktycznie bez mrugnięcia i bez skrupułów zdradza żonę. Latoszek jakby nie ten sam! Wykluczam całkowicie jakąś chorobę. Natomiast druga strona, czyli Lena jest ukazana jako dobra matka, wróciły wspomnienia choroby...Ze streszczenia wynika, że Lena będzie starała się ratować małżeństwo, zaprzyjaźnić się z Agatą. Moim zdaniem scenarzystki wymyśliły sobie to w ten sposób: zmienili sytuację tak aby Lena w pewien sposób zadośćuczyniła wizerunkowo swoją przeszłość i odzyskała honor.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Anna Z
gaduła.



Dołączył: 06 Lut 2007
Posty: 10362
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 174 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 11:10, 20 Kwi 2013    Temat postu:

rybka25r napisał:
Coś takiego wymyśliłam. Od powrotu chorej Leny z Londynu, na różnych forach funkcjonowała taka opinia, że powinna dziękować Bogu za takiego cudownego, idealnego męża, który jej wybaczył i zaopiekował się w chorobie. Latoszek jakby nie ten sam! Wykluczam całkowicie jakąś chorobę. Natomiast druga strona, czyli Lena jest ukazana jako dobra matka, wróciły wspomnienia choroby...Ze streszczenia wynika, że Lena będzie starała się ratować małżeństwo, zaprzyjaźnić się z Agatą. Moim zdaniem scenarzystki wymyśliły sobie to w ten sposób: zmienili sytuację tak aby Lena w pewien sposób zadośćuczyniła wizerunkowo swoją przeszłość i odzyskała honor.


A czy Lena musi odzyskiwać honor? Czy w jakiś sposób musi jeszcze odpokutować za błąd, który jej się przytrafił? A poza tym, psując postać Latoszka panie scenarzystki robią nie tylko jemu krzywdę. Największą krzywdę robią Lenie własnie. Już widzimy ją jako kobietę o bardzo zaniżonym poczuciu właśnej wartości. Jak się dowie o zdradzie, to cały jej świat runie. Więc tak naprawdę to Lenie dołożą jeszcze więcej tragedii. Gdyby takimi racjami mieli się scenarzyści kierować, to raczej to skutek byłby odwrotny! Nie wiem po co to wszystko, ale na pewno nie po to, aby w taki sposób wizerunkowo dowartościować Lenę! Po prostu takich rzeczy się nie robi! To traumatyczne przejścia nie dowartościowały wizerunku Leny? Jej heroiczna walka o życie, o dziecko to mało? Trzeba jeszcze utwierdzić ją w przekonaniu, że mąż wybiera kobietę z kompletnymi cyckami?
Zresztą, wtedy gdy Lenie przydarzył się błąd, to Latoszek bynajmniej nie był ideałem. W dużym stopniu za to co się wtedy stało on ponosi winę. Niejako wepchnął Lenę w ramiona Edwardsa. Nie sposób się oprzeć wrażeniu, że historia się powtarza. Jeżeli mamy powtórkę z rozrywki wyłącznie po to, żeby był remis, to w sens całej historii LiL można zwątpić. Psucie dla samego psucia. Jeżeli jest jakiś cel głębszy, no to czekam na przekonującą przede wszystkim motywację.
Chorobą można wytłumaczyć wiele, ale nie zdradę i późniejsze milczenie na ten temat. Poza tym jeżeli ta choroba się zdarzy wyłącznie po to, żeby poprawić w oczach widzów wizerunek zniszczonej kompletnie postaci, to nie wiem czemu niby miałoby to służyć? Bo w przypadku Leny wiem czemu to służyło. Wcześniej Lena tak naprawdę była osobą mało asertywną, miała zbyt mało wiary w siebie. Walka z chorobą pozwoliła stać się jej silną. Owszem, miała oparcie w Witku, ale przez te lata ona wielokrotnie podkreślała, że z pewnymi sprawami musi się zmierzyć sama (stąd samotne wizyty na onkologii). Jedno jest pewne, Lena zrobiła wszystko, żeby nie wzbudzać w Witku litosci.
Przez te lata i Witek się zmienił. Dojrzał, zeszły sezon pokazał człowieka odpowiedzialnego, zdecydowanego. Nawet początek tego sezonu. I nagle w dwa odcinki pokazano nam Latoszka kompletnie obcego. Bo on nie jest ani taki jak ostatnio, ani taki jak wiele lat temu. Nawet nie jest taki jak po tamtym rozstaniu z Leną, kiedy pajacował, udawał, że nie został zraniony. Ale to był ciągle on. Na płaszczyźnie zawodowej zawsze był lekarzem dla którego przede wszystkim liczył się pacjent. A ostatnio Witek pacjentów olewa, albo wysługuje się Agatą. Woda sodowa z powodu stanowiska ordynatora? Nie sądzę! Przecież już pełnił tę funkcję.
To wszystko nie trzyma się kupy! Powtarzam to kolejny raz.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
rybka25r
gaduła.



Dołączył: 23 Lut 2011
Posty: 4967
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 8 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 11:54, 20 Kwi 2013    Temat postu:

Nie zrozumiałaś mnie. Do tej pory można się spotkać z opiniami, że Lena wróciła z podkulonym ogonem, a Latoszek z powodu choroby przyjął ją do siebie. My tak nie uważamy, ale nawet na fb pojawiają się takie komentarze, typu że sama kiedyś nie była święta więc nie powinna mieć pretensji. Same przyznacie, że w ogóle nie było między LiL żadnej oczyszczającej rozmowy. A w dwóch poprzednich sezonach Agata gdzieś tam była obecna w wątku LiL. W pewnym sensie to było bardzo dwuznaczne. Znajdą się tacy, że gdyby nie choroba Leny, potem ciąża to Latoszek byłby z Agatą. Przypomnijcie sobie początek ubiegłego sezonu, i reakcje Witka na ślub Agaty. Chwilę potem wyszła ciąża Leny, a tamta sprawa została wyciszona. Obecnie Latoszek zachowuje się jak totalny dupek, a w tej samej chwili powrócił też temat choroby Leny i wspomnienie tamtego dramatu. Moim zdaniem to jest celowe działanie, po to aby widzowie uznali, że jednak Latoszek wcale taki idealny nie jest. W bardzo okrutny sposób rujnuje swoje małżeństwo. I sądzę że taki stan będzie trwał dopóki większość widzów będzie chciało go powiesić na haku. A potem w końcu się ocknie i dalej będzie zależało od dobrej woli Leny czy mu przebaczy. Całkiem możliwe że po tych wybrykach dostanie zawału.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
vehae
gaduła.



Dołączył: 09 Lip 2007
Posty: 8768
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 15 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 12:46, 20 Kwi 2013    Temat postu:

Chyba wiem, Rybko o co Ci chodzi, choć nie do końca. Rzeczywiście wiele osób na różnych formach uważało i pewnie uważa, że Lena wrócia do Latoszka z podkulonym ogonem, bo była chora. Jest to nieprawda, bo wsparcie oferował Lenie Edwards. Gdyby Lena była taka słaba, to wyszłaby za niego, bo na powrót do Latoszka nie liczyła. Ale nie o tym chcę pisać. Ja też uważałam, że scenarzyści w jakiś sposób muszą dodać Lenie wartości. Myślę jednak, że stało się to poprzez ciążę i urodzenie dzieck w tak dramatycznych okolicznościach. Przecież teraz to, co robią scenarzyści to jest właśnie robienie z Leny ofiary. Gdyby Lena miała tkwić w związku z Latoszkiem takim jakim on teraz jest, to byłaby ofiarą. Więc to nie może pójść tym torem. Już swoje winy za Edwardsa Lena już dawno odkupiła. Latoszek jeszcze swoich nie zdążył. No a jeżeli Latoszek zachoruje i Lena z nim zostanie tylko dlatego, że jest żoną, to oboje będą ofiarami.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Anna Z
gaduła.



Dołączył: 06 Lut 2007
Posty: 10362
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 174 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 12:46, 20 Kwi 2013    Temat postu:

rybka25r napisał:
Nie zrozumiałaś mnie. Do tej pory można się spotkać z opiniami, że Lena wróciła z podkulonym ogonem, a Latoszek z powodu choroby przyjął ją do siebie. My tak nie uważamy, ale nawet na fb pojawiają się takie komentarze, typu że sama kiedyś nie była święta więc nie powinna mieć pretensji. Same przyznacie, że w ogóle nie było między LiL żadnej oczyszczającej rozmowy.


Nie zrozumiałam, faktycznie! Mnie o to chodzi od początku! Od kiedy Lena zamieszkała po wyjściu ze szpitala w mieszkaniu Witka. Tyle, że wtedy nie bylo stosownego klimatu. Choroba na długo stała się priorytetem. I ona jakoś nie ułatwiała. Lena nie chciała litosci Witka, Witek nie chciał chyba zrobić wrażenia, że choroba Leny wpłynęła na wybaczenie, choć oczywiście wpłynęła. A Witek tak naprawdę nigdy nie przyznał, że w rozwaleniu ich związku miał ogromny udział. Jak pojawiła się ta informacja o kryzysie i zdradzie (choć wtedy była mowa o pocałunku) to pisałam tu na forum, że widocznie Witek musi przejść tę samą drogę, co niegdyś Lena, żeby zrozumieć to, że można zbłądzić, nawet jak się tego nie chce. Witek w tej chwili ma na swoim sumieniu o wiele cięższą winę. Od dawna mówię, że musi być wreszcie uczciwa, szczera i poważna rozmowa. Po pierwsze Witek musi sam sobie uczciwie odpowiedzieć kim dla niego jest Agata i uczciwie musi o tym powiedzieć Lenie. Po drugie musi przekonać Lenę do swoich uczuć i intencji. A to nie będzie łatwe! Zwłaszcza po tym, jak Lena mu wybaczy ten incydent domowy z Agatą, a on kolejny raz dowiedzie, że popełnia dalej błędy i nie wyciąga z nich wniosków.

Cytat:
Obecnie Latoszek zachowuje się jak totalny dupek, a w tej samej chwili powrócił też temat choroby Leny i wspomnienie tamtego dramatu. Moim zdaniem to jest celowe działanie, po to aby widzowie uznali, że jednak Latoszek wcale taki idealny nie jest. W bardzo okrutny sposób rujnuje swoje małżeństwo. I sądzę że taki stan będzie trwał dopóki większość widzów będzie chciało go powiesić na haku. A potem w końcu się ocknie i dalej będzie zależało od dobrej woli Leny czy mu przebaczy. Całkiem możliwe że po tych wybrykach dostanie zawału.


Dokładnie, o to chodzi! Myślę, że już za seks z Agatą widzowie nie będą dla niego łaskawi. A jak jeszcze będzie tkwił w kłamstwie... Mam nadzieję, że w odc. 523 lub następnym Witek jednak pęknie! Jedno jest pewne, że z tego amoku to on się ocknie już po odc. 521, tylko będzie się bał przyznać Lenie i dlatego będzie lawirował. Ale tylko wyznanie prawdy przez niego uratuje jego twarz. Nie wybrażam sobie, żeby Lena miała się dowiedzieć od Agaty, czy Wiktorii.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
vehae
gaduła.



Dołączył: 09 Lip 2007
Posty: 8768
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 15 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 12:57, 20 Kwi 2013    Temat postu:

Pytanie tylko, czy po tej zdradzie już Latoszek się ocknie!!! Bo rozmumiem, że może bać się przyznać Lenie, stacić ją. Ale jeżeli zdrada nie otrzeźwi Latoszka, zatai to przed Lenę bez poczucia ogromnej winy, a na dodatek dalej będzie z Agatą choćby flirtował, to koniec!

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
rybka25r
gaduła.



Dołączył: 23 Lut 2011
Posty: 4967
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 8 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 13:01, 20 Kwi 2013    Temat postu:

W serialu widzimy to co chcą pokazać nam scenarzyści. Nie ma czegoś takiego jak nie było okazji ku temu, albo coś w tym stylu! A tematem według mnie tego co się dzieje teraz w wątku LiL są słowa Agaty do Witka, że tkwi w związku z obowiązku. Scenarzyści w bardzo widowiskowy sposób odpowiedzą nam na ten zarzut. A Lena wyjdzie z tego z twarzą!

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
vehae
gaduła.



Dołączył: 09 Lip 2007
Posty: 8768
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 15 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 13:01, 20 Kwi 2013    Temat postu:

Ale jaka będzie to odpowiedź na ten zarzut???? Pozytywna dla Leny, czy nie???

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Anna Z
gaduła.



Dołączył: 06 Lut 2007
Posty: 10362
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 174 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 13:21, 20 Kwi 2013    Temat postu:

rybka25r napisał:
W serialu widzimy to co chcą pokazać nam scenarzyści. Nie ma czegoś takiego jak nie było okazji ku temu, albo coś w tym stylu! A tematem według mnie tego co się dzieje teraz w wątku LiL są słowa Agaty do Witka, że tkwi w związku z obowiązku. Scenarzyści w bardzo widowiskowy sposób odpowiedzą nam na ten zarzut. A Lena wyjdzie z tego z twarzą!


Mówiąc o tym, że do tej pory nie bylo okazji, mówiłam z punktu widzenia życiowego. Choroba wykreśla z pola widzenia wszystkie inne, mniej ważne w tym momencie, sprawy.
Czym innym z kolei jest struktura wątku serialowego. I oczywiste, że skoro padły te słowa Agaty, musi być na nie odpowiedź. Tyle, że każdemu widzowi logicznie myślącemu wydawało się, że odpowiedzią na niesłuszne słowa są czyny! A czyny ważą więcej niż słowa. Akurat tamte wszystkie odcinki z zeszłego sezonu naocznie pokazywały, że nie obowiązek trzyma Witka nocami i dniami przy łóżku umierającej Leny. Jeżeli scenarzyści uważają, że obecny wątek jest bardziej widowiskowy, no to pogratulować im pomysłu! Poprzez zdradę, do prawdy o związku LiL! I powiedzmy sobie szczerze, z tego wszystkiego nikt nie wyjdzie z twarzą. Ubłoceni będą nie tylko Latoszek i Agata. Szpitalni plotkarze i tak będą wiedzieć swoje! Rykoszetem uderzy to również w Lenę.

Cytat:
vehae

Pytanie tylko, czy po tej zdradzie już Latoszek się ocknie!!! Bo rozmumiem, że może bać się przyznać Lenie, stacić ją. Ale jeżeli zdrada nie otrzeźwi Latoszka, zatai to przed Lenę bez poczucia ogromnej winy, a na dodatek dalej będzie z Agatą choćby flirtował, to koniec!


To wtedy okaże się, że wszystko jest bez sensu! A scenarzyści piszą to pod wpływem używek.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Anna Z dnia Sob 13:23, 20 Kwi 2013, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
rybka25r
gaduła.



Dołączył: 23 Lut 2011
Posty: 4967
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 8 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 13:38, 20 Kwi 2013    Temat postu:

Mam nadzieję, że nie tylko słowa Agaty okażą się bezpodstawne, ale też że Lena nie jest winna wybaczyć tylko dlatego, bo kiedyś sama zbłądzila. Najbardziej denerwują mnie komentarze w stylu, że powinna wybaczyć. Myślę że może dlatego ta zdrada była w tak okrutny sposób ukazana, aby widzowie spojrzeli kategorycznie na zachowanie Latoszka, i żeby nikt na siłę nie próbował wymusić na Lenie wybaczenia tylko ze względu na przeszłość.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
vehae
gaduła.



Dołączył: 09 Lip 2007
Posty: 8768
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 15 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 17:50, 20 Kwi 2013    Temat postu:

A co z tą okładką ze Śs?

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Anna Z
gaduła.



Dołączył: 06 Lut 2007
Posty: 10362
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 174 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 18:04, 20 Kwi 2013    Temat postu:

vehae napisał:
A co z tą okładką ze Śs?


Hana chce adoptować dziecko. Co na to Piotr?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
FABIAN2
gaduła.



Dołączył: 30 Sty 2006
Posty: 11687
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 122 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 18:13, 20 Kwi 2013    Temat postu:

Anna Z napisał:
vehae napisał:
A co z tą okładką ze Śs?


Hana chce adoptować dziecko. Co na to Piotr?


A to Hana nie może mieć dzieci????


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Anita Sokołowska Strona Główna -> Anita w serialach Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 1878, 1879, 1880 ... 2460, 2461, 2462  Następny
Strona 1879 z 2462

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group

Theme xand created by spleen & Programosy.
Regulamin