"Na dobre i na złe"

gość

Dzięki Oliwko! Smile

vehae

Zastanawia mnie scena z 419, w której Agata i Latoszek wpadają na siebie i zostaje zniszczona książka Pawła. Latoszek całą winę zrzuca na Agatę, choć wpadli na soebie obydwoje. Latoszek mówi też, że nie będzie jej przepraszał, czy jakoś tak. A Agata mówi: Paweł mnie zabije. Tylko tu chyba nie chodzi o Pawła-radiologa, ale o byłego męża Agaty. Kiedyś była taka scena, w której ci dwaj panowie się poznali i było podkreślone, że mają tak samo na imię. No i w tej scenie z 419 Agata mówi, że Paweł ją zanije. Ale Latoszek nie ma zamiaru ratować Agaty przed owym "zabiciem". Mówi, że zrobi to Rogalski, który akurat się pojawia. Latoszek nazywa go rycerzem Agaty. Tylko że suma sumarum to nie Rogalski, ale Latoszek załatwia autograf dla Agaty... Scena i sytuacja bardzo zastanawiająca zważywszy na to, że wiemy co będzie w 421. Latoszek i Agata skończą w sali rehabilitacyjnej, bo Latoszek będzie właśnie ratował Agatę przed Pawłem.

vehae

rybka25r

Anna Z

rybka25r

Jeżeli zaistniałaby taka sytuacja, że Lena w tym sezonie nie dowie się o zdradzie, to obawiam się, że Agata będzie w ciąży.

gość

vehae

Może być tak, że Agata będzie w ciąży Nie tylko wątek Jacka na to wskazuje, ale też wątek Martyny, czy pacjentów-bliźniaków. tak samo prowadzenie wątku Agaty: najpierw chciała mieć dzieko, potem był wypadk i mała szansa na jego urodzenia, potem operacja i plany urodzenia dziecka z Pawłem. A potem rozstanie z Pawłem i strach, że Agata jest w ciąży, bo miała objawy ku temu.

gość

Anna Z

Dajcie spokój. Przypominam sobie podobne "proroctwa", kiedy Lena przespała się z Edwardsem! I była w ciąży, ale Julia, żona profesora. Ja jestem pewna, że ten wątek zdrady jest wyłącznie po to, żeby pozamykać to wszytsko co od dawna powinno być zamknięte. A że zostawili to na tę porę? No cóż wcześniej zbyt dużo w wątku się działo, więc nie bylo możliwości. Zostawili to na później. Czy musieli aż uciekać się do zdrady? Witek w odc. 520 zdaje się nie rozumieć o co Lena ma pretensje. Czy o libację? Czy o śpiącą Agatę? Czy o coś innego? Faceci, jeżeli chodzi o własne winy, to na ogół nie widzą problemu. Ale widać, że zależy mu na tym, żeby się Lena nie gniewała. Tylko że przepraszając zachowuje się jak głupek. A jak stwierdza, ze Lena na poważnie posądza go o coś czego nie zrobił, to się zaczyna denerować i obrażać. No więc jak widać musi znaleźć się na dnie, żeby dotarło do niego jak niesprawiedliwy i okrutny był kiedyś dla Leny. Bo jak na razie to do niego nie dotarło, że ta sytuacja ze wspólnym spaniem po libacji jest o wiele bardziej dwuznaczna i kompromitująca niż ta z Leną przebierającą sie w sąsiednim pokoju i Edwardsem siedzącym grzecznie przy stoliku. Obejrzałam sobie dzisiaj scenki z tamtego okresu i analogia jest tak wyraźna, że odnoszę wrażenie, że nie tylko scenarzyści uważnie tamte sceny obejrzeli, ale również reżyser (zwłaszcza, że ostatnio reżyseruje parę nowych osób)A scena z obrączką w odc. 356 i 520 są identyczne, tyle, że Lena tej obrączki nie zdejmuje! To też jakiś znak!

rybka25r

Zanim pozamykają to co mają pozamykać, to wycisną z tego tematu ile się da. Powrócił temat mastektomii, dla Leny to nadal bardzo bolesny temat. Latoszek tak po prostu dopuszcza się zdrady, tak naprawdę bez powodu. Bo co on może zarzucić Lenie? żona po chorobie wróciła do pracy, opiekuje się dzieckiem. Z jego strony nie ma żadnej inicjatywy aby poprawić sytuację. Zamiast tego szuka wrażeń po za domem. I biorąc pod uwagę okoliczności, to jeśli Lena dowie się co wyprawia jej mąż, któremu mimo wszystko tak ufała, będzie w stanie wybaczyć tak w krótkim czasie? Przypuszczam, że albo Lena jakoś się dowie i gdzieś wyjedzie, albo dowie się po jakimś czasie, kiedy wyjdzie że Agata jest w ciąży. Wydaje mi się, że jeśli Agata byłaby jednak w tej ciąży, to straci dziecko. Scenarzystów tylko takie tematy obecnie interesują, a wątek LiL istnieje już prawie 10 lat.

Anna Z

Moim zdaniem kluczowe do tego kryzysu jest zdanie pacjentki Hany wypowiedziane do Leny, z odc. 520: "ja nie chcę, aby rak zatruł moje życie fizyczne i psychiczne". W przypadku LiL rak zdominował ich zycie. Wiele odcinków temu Lena skarży się do Zosi, że jedynym tematem rozmów między nią a Witkiem jest choroba. A Zośka odpowiada, że teraz choroba jest najważniejsza. No ale choroba przytłoczyła wszystko. A reakcja Witka na rozmowę o rokowaniach pacjentki jeżeli chodzi o zachorowanie, wyjaśnia wszystko. Choroba pozbawiła ich związek normalności. Lena wyrzuca Witka z domu i swojego życia nie dlatego, że podejrzewa go o zdradę, ale dlatego, że pod wpływem rozmowy z pacjentką dochodzi do wniosku, że o ile tamta ma szansę na uratowanie normalności, to ona z chorobą, która w niej jest nie ma na to żadnych szans. Więc woli zerwać z Witkiem niż przymuszać go do bycia z jej chorobą. I myślę, że ta zapowiadana przez Anitę terapia ma temu służyć, aby pokazać, że szansa na normalność istnieje. Oczywiście sama zdrada nie ułatwia, ale utrudnia. Ale o to chodzi, żeby Witkowi nie było łatwo!

rybka25r

Ta zdrada nie tylko nie ułatwi życia Latoszkowi, ale chyba przede wszystkim Lenie. Dla niej to będzie cios w samo serce. Jeszcze pewnie będzie siebie obwiniać. Latoszek absolutnie nie zasługuje na przebaczenie.

vehae

Myślę, że w najbliższym Śs będzie coś o LiL.

rybka25r

Mam nadzieję że lada chwila będzie kolejne streszczenie. Wydaje mi się że Leny będzie teraz mniej niż Latoszka.