"Na dobre i na złe"

rybka25r

Niech już dadzą to streszczenie wreszcie.

Ania

odc. 522:

Agata ma wyrzuty sumienia po nocy spędzonej z Latoszkiem. Tym większe, gdy Lena przeprasza ją za niesłuszne posądzenia o romansowanie z Witkiem. Wiktoria próbuje wyperswadować jej pomysł wyjazdu z Leśnej Góry, wtedy Agata zdradza przyjaciółce z jakiego powodu chce uciec. Nieświadoma niczego Lena wyznaje mężowi miłość i prosi, aby wrócił do domu. Monie udało się zajść w upragnioną ciążę. Niestety badanie kontrolne wykazuje, że ciąża jest zagrożona. Hana angażuje się emocjonalnie w jej sytuację obiecuje walczyć o dziecko Mony, jak o własne. Zajęty operacją Gawryło zapomina, że miał odebrać córkę z przedszkola i zrobić zakupy. Magda zarzuca mu, że jest nieodpowiedzialnym ojcem i mężem. Tego dla Piotra jest za dużo przypomina, że ich umowa dotyczyła tylko opieki nad Tosią. W tej sytuacji Magda postanawia wyprowadzić się nie będzie dłużej żebrać o jego uczucia. Konica przyjmuje do szpitala kobietę z przepukliną pępkową po upadku ze ścianki wspinaczkowej. Gawryło i Van Graaf decydują się operować Renatę mimo przeciwwskazań. Po wybudzeniu dochodzi do zaburzeń krążenia konieczna jest kolejna operacja. Przez cały czas Renacie towarzyszy Wojtek. Ona wiąże nadzieje z Leo, którego poznała na portalu randkowym. Wojtek nie kryje niechęci do rywala, kiedy razem czekają przed salą operacyjną. Hana próbuje odsłuchać odnalezione przez Szymona nagranie z sesji terapeutycznej Jamesa. Słowa męża o miłości do niej sprawiają jej ból. Czuje się oszukana i dwukrotnie porzucona przez niego. Po tych przeżyciach jest opryskliwa dla Piotra. Później spontanicznie umawia się z Szymonem na randkę. Van Graaf dzwoni do Hany z pokładu samolotu, prosząc o instrukcje, jak powstrzymać poród u Bożenki. Dziecko przychodzi na świat tuż po wylądowaniu w Amsterdamie.

rybka25r

Możecie pisać co chcecie, ale ja nadal uważam że Lena powinna zostawić tego dupka!

Anielka

Też tak myślę, a po streszczeniu odcinka 522, jestem pewna,że to nie jest partner dla Leny, mając na uwadze również to iż streszczenie to tylko zarys odcinka. Lena przeprasza,Lena wyznaje Witkowi miłość, Lena prosi go o powrót do domu, a co robi Witek,łaskawie się zgadza, gdzie się podział Latoszek, który kocha Lenę ponad wszystko, i jak bym nie myślała to każdy kolejny odcinek pokazuje, że tamtego Witka już nie ma... ( Wiem, wiem powtarzam się).Nie zależy mu już chyba na Lenie, małżeństwie, skoro ciągle nie rozumie o co chodzi, jest taki głupi czy tylko udaje. Zawsze twierdziłam,że najgorsze, najtrudniejsze jest pierwsze kłamstwo, później to leci jak z nut, Latoszek jest tego doskonałym przykładem. Ciekawa jestem jak się będzie zachowywał "po nocy spędzonej z Agatą", bo na tą chwilę jest pustym, zakłamanym egoistą.

rybka25r

To że Lena pierwsza wyciąga rękę do Witka wcale mnie nie dziwi, ponieważ już w poprzednim streszczeniu przyznała się Hanie że czuła się mało kobieca i była dla niego niesprawiedliwa. Lena dobrze wiedziała że w domu nie doszło do fizycznej zdrady. Ona była po prostu zła na tą całą sytuację, którą zastała. Szkoda że nie ma nawet slowa o reakcji Latoszka.

Anna Z

Złudne były nadzieje, że się Latoszek w porę opamięta. No cóż, trudno przewidzieć pomysły scenarzystów. Bo rzeczywiście, cała historia jest bez sensu, jeżeli Witek zatai prawdę przed Leną...

rybka25r

I dopiero teraz może psychicznie nie podołać. Bo czy kocha Lenę, czy już nie kocha będzie musiał patrzec jej w oczy. A dodatkowo jeśli Lena pierwsza wyciąga rękę, on w końcu zda sobie sprawe jak bardzo zawiódł jej zaufanie. Jestem bardzo ciekawa czy w ogóle te niejasności i niedomówienia z Agatą jakoś zostaną wyjaśnione.

Bajka

Witek rzeczywiście zachowuje się idiotycznie. Zastanawia mnie reakcja Leny jak się dowie, że została zdradzona, bo prędzej czy później pewnie i tak się dowie. Kwestia jest tylko taka, kiedy i od kogo. Nie wiem czy są jeszcze jakieś możliwości do usprawiedliwienia Latoszka. Z tego co oglądam i co jest w streszczeniach dochodzę do wniosku, że brnie w to z pełną świadomością i co gorsza z brakiem poczucia jakiejkolwiek winy, więc według mnie jest na straconej pozycji. Nie wydaje mi się żeby coś mogło go wybielić albo zreflektować. To jest jawne brnięcie w coraz głębsze stosunki z Agatą.
Jej oczywiście też nie rozumiem i nie zamierzam nijak usprawiedliwiać, bo jest tak samo zniszczona jak Witek.

kasia:)

Aaaaa Jak mnie tu dawno nie było. Chyba w tym roku jeszcze a ni razu. Smile

Nie będę czytać wszystkich postów i tak się domyślam że macie podobne opinie co ja do tego co się dzieje. A teraz tu weszłam by się pochwalić że mam już bilety na wiśniowy sad na 20tego na 18stą Smile

oliwia

kasia:)

zygus

FABIAN2

rybka25r

Raczej będzie udawał że nic się nie stało. Na pewno będzie przeżywał sytuację na swój sposób, ale nie sądzę żeby powiedział o tym Lenie. Predzej ktoś go ubiegnie. Może Wiki.

gość

Nie wyobrażam sobie tego, że Witek mógłby wrócić po tym wszystkim do domu, tak jakby nic się nie stało. A jak już się cała sprawa wyda, to nie wyobrażam sobie tego jak będą mogli we troje razem pracować. Sad

I nie mam żadnego pomysłu na to, jak w takiej sytuacji uda im się przezwyciężyć kryzys w ich małżeństwie, a ze słów Anity wynika, że go przezwyciężą.