"Na dobre i na złe"

Anielka

Anna Z napisała:
Pogratulować talentu psychologicznego. W jednym spojrzeniu skacowanego faceta wyczytać tak wiele... Hohoho, niejeden autorytet w dziedzinie psychologii nie odważyłby się formułować tak daleko idących wniosków.

Skacowany facet nie jest tutaj żadnym wytłumaczeniem, skacowany facet jest przegranym dupkiem, który zostawia sobie panienkę na noc, i nie ważne jakie ma wobec niej zamiary. Nie jestem psychologiem, ale przeżyłam z jednym facetem dwadzieścia lat i wierz mi, bądź nie czasami w jednym spojrzeniu można wyczytać wiele... A co do Latoszka, nie przemawia na dzień dzisiejszy i w perspektywie tych szumnych zapowiedzi ani jeden argument za tym by go bronić, zachowuje się dwuznacznie i to nie Lena jest w tej chwili numerem jeden. Jeżeli chodzi o dawnego i obecnego Witka, w stosunku do Leny to na pewno nie jest ten dawny Latoszek, jeżeli tak poproszę o chociaż jeden malutki przykład, bo ja nie widzę.

Anna Z

Anielka

Anna Z napisała:

Dawny Witek rzucał wszystko, gdy Lena potrzebowała pomocy! Czy cały zeszły sezon nie był na to dowodem, że Lenie podporządkował wszystko? Od tak wydawałoby się banalnych sytuacji jak w czasie kwarantanny, kiedy niepokoił się co z Leną po chemii czy kiedy prosił,żeby jej nie mówić o chorobie, ktora być może była zapowiedzią czegoś groźnego, po ostatnie odcinki w czasie ciężkiej chemii czy potem sepsy! To się nie liczy? To nie jest ważne? Niczego nie dowodzi?[/quote]

Zgoda, to wszystko o czym piszesz jest ważne, i nie chodzi mi bynajmniej o to co działo się w poprzednim sezonie, ale o to co dzieje się teraz. Obecny Latoszek ( żeby nie było niejasności- z tych ostatnich odcinków) zmienia się z odcinka na odcinek w oszusta i lekkoducha, który przestał poważnie traktować swoje małżeństwo, a co za tym idzie swoją żonę, brakuje mi kilku ciepłych słów i uśmiechu tak specyficznego i charakterystycznego w wykonaniu Witka, i zapewne pojawią się wypowiedzi typu: Latoszek zawsze taki był, skryty , małomówny, wręcz gburowaty, i zgoda wiem, że tak było, ale oprócz tego była jakaś odrobina uczuć, teraz nawet cienia nie widać.

rybka25r

Taka taktyka serialowa - manipulacja widzem. My oglądamy i oceniamy. Nie każdy musi się od razu bez zastrzeżeń kupić każdy pomysł scenarzystów. Ja jestem ciekawa jak to się potoczy dalej, ale na pewno na siłę niczego nie kupię! Nie mam w oczach rentgena żeby zobaczyć co w Latoszku siedzi, ani nie umiem czytać w myślach. Przekaz powinien być czytelny dla każdego!

Anna Z

gość

Mam nadzieję, że jak Latoszek stanie w obliczu utraty wszystkiego, to otrzeźwieje.

rybka25r

Mnie już nic nie zdziwi. Nawet to jeśli okaże się że Latoszek ma wątpliwości i sam nie wie do której co czuje. Ciekawe czy na okładce śs jutro coś będzie.

rybka25r

Niestety na okładce nic o LiL nie ma. Ciekawe czy będzie cokolwiek o LiL z dalszych odcinków. Po odcinku 521 zostanie chyba jeszcze z siedem odcinków do końca sezonu. W takim wypadku LiL powinni być w każdym żeby Latoszek zdążył się usprawiedliwić, o ile oczywiście LiL. mieliby się pogodzić.

Anna Z

No cóż, medialnie bardziej interesujące jest dla takich pisemek psucie niż naprawianie, więc nawet nie oczekiwałam, że bohaterami okładki będą znowu LiL. Teraz czeka nas zwykła proza. Czy LiL muszą być w każdym odcinku do końca sezonu? Bardzo wątpię. Po tym jak poprzednio się między nimi popsuło, to też były przerwy 1-2-odcinkowe. A poza tym tak naprawdę, skoro już była informacja, że sporo scen nakręcono z przyszłego sezonu, więc niewykluczone, że te sceny pełnej harmonii między LiL pochodzą z odcinków powakacyjnych. Co do usprawiedliwiania się Latoszka... A czy ze zdrady można się jakoś usprawiedliwić? Ani w jednym, ani w dziesięciu odcinkach nie da się tego zrobić. Witek jedyne co może zrobić to całym swoim życiem ma dowieść, że Lena jest dla niego najważniejsza. A tego dowieść może jedynie we wszystkich kolejnych sezonach, jakie jeszcze ten serial czekają i oczywiście pod warunkiem, że aktorzy nadal zechcą w nim grać. Teraz jedyne na co można oczekiwać, to po pierwsze, żeby Witek raz na zawsze sprowadził swoje relacje z Agatą na właściwe tory. I to tory wyłącznie służbowe, bo jednak w czystość przyjaźni w tej sytuacji nie wierzę. Tak jak nie były czyste przyjacielskie relacje między Edwardsem i Leną. Jego żona miała prawo mieć pretensje o te relacje. Ale Edwards miał na zawsze zniknąć z życia Leny, a Agata zostaje. Więc nie ma innego wyjścia. Witek musi przestrzegać tych granic jakie powinny istnieć między nimi. Po drugie Witek musi zrobić wszystko, aby Lenę przekonać, że nigdy jej nie przestał kochać, a jeden błąd tej miłości nie przekreśla. Jak to zrobi, nie wiem, ale wiem jedno, że bez uczciwej rozmowy tego się zrobić nie da.

rybka25r

Ja to wszystko rozumiem. Ale to jest serial i jeśli Lena się o tym dowie, to chyba na spokojnie takiej wiadomości nie przyjmie. Musi się to jakoś rozłożyć w czasie. Wydaje mi się że chyba po tym wszystkim zanim Lena się dowie prawdy poznamy reakcje samego Latoszka.

Anna Z

rybka25r

Właśnie najbardziej obawiam się tego że to Agata pierwsza przerwie te dziwne relacje. Scenarzyści na pewno w ten sposób będą próbowali ją w jakiś sposób zzrehabilitować w oczach widzów. Zresztą nie wiem czy czasem gdzieś nie zniknie po tym wszystkim. Bartosz 8 marca udzielił wywiadu i z jego tonu nie wynikało żeby cokolwiek Latoszek miał z Agatą wyjaśnić.
Dla mnie Latoszek mógłby nawet już wyjechać i nie wracać. Biorąc pod uwagę jego charakter i te jego chimery oraz patrząc na całokształt Lena szczęśliwa z nim nigdy nie będzie.

Anna Z

rybka25r

Aniu Z, czy jest taka możliwość żebyś dodała scenki z Zuzą z 20 odcinka? Wink

Za duży transfer z Asi chomika Sad

mam podpisaną nową umowę z orange i po 16 kwietnia będę miała dużo szybszy internet.

Anna Z