|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Anna Z
gaduła.
Dołączył: 06 Lut 2007
Posty: 10362
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 174 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 13:30, 02 Kwi 2013 Temat postu: |
|
|
oliwia napisał: | Ania napisał: | I kolejna facebookowa ankieta - Co powinno się dalej wydarzyć?
[link widoczny dla zalogowanych] |
Lena powinna poćwiartować Witka i skonsumować go z Agatą ? Całkiem niezła myśl
|
Autorstwo takiego tekstu można przypisać tylko jakiemuś dzieciakowi! Komuś kto bez zastanowienia formułuje tak nieapetyczne teksty, nie mówiąc o porażającym sadyzmie. Trochę refleksji młodzieży!
Cytat: | Nie wiem jak to się dalej potoczy, ale już sama nie jestem pewna czy chcę żeby do siebie wrócili. |
Za to bardzo wielu widzów tego chce. O tym mówiła Anita w Pytaniu na śniadanie. Młodzież kręcą zmiany. Mlodzież może i nie potrafi pojąć. że małżeństwo to nie sielanka i patrzenie sobie w oczy, ale głównie proza życia, a czasem i kryzysy. Zdrady też się zdarzają. Jeżeli to był incydent, z którego wypływają jakieś wnioski, jeżeli winowajca szczerze żałuje, to każdemu należy się druga szansa.
Tak, Aniu-gościu, ci którzy są z tym wątkiem od początku, tak łatwo nie odpuszczają. Bo wierzą, że ci ludzie, którzy tyle razem przeszli, znajdą w sobie tyle determinacji, aby dać sobie drugą szansę. Gdyby myśleć tak jak myślą niektórzy tutaj, to tak naprawdę każdy, komu się w jakiejś sprawie noga powinęła, popełnił błąd, musiałby od razu zostać przekreślony. W życiu realnym nie przekreślam od razu ludzi, toteż w serialu też chcę widzieć jak bohaterowie podnoszą się z upadku. Jak daje się im szansę. I choć pomysł ze zdradą mi się nie podoba, to jednak jestem ciekawa jak scenarzyści pokierują poczynaniami Witka. Poza tym interesuje mnie jeszcze jedno. Ile w tych zapowiedziach jest prawdy o mających nastąpić zdarzeniach, a ile nakręcania atmosfery! Bo niekonsekwencje widzę. Zapowiada się (również w dzisiejszym TT), że Lena ujrzy Witka w ramionach Agaty, a fotka przeczy temu. Nie mówiąc o podpowiedziach zdrowego rozsądku, ktory mówi, że na tak wąskiej kanapie nie da się spać dwojgu obejmujących się ludzi!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
rybka25r
gaduła.
Dołączył: 23 Lut 2011
Posty: 4967
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 8 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 14:03, 02 Kwi 2013 Temat postu: |
|
|
Oby scenarzyści nie wybrneli z tej sytuacji w ten sposób, że za Latoszka sprawe załatwią dziewczyny. Po wszystkim Agata otrzeźwi Witka i zniknie z punktu widzenia, a Lena mając na uwadze, że sama kiedyś zdradziła, wybaczy dla dobra rodziny.
Tak naprawdę to nie tylko istotny jest odcinek 521, ale też odcinki wstecz i zachowanie Latoszka. Jestem bardzo ciekawa odcinków 519-520. Obejrzę i ocenię czy zachowanie Latoszka rokuje na przyszłość.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
oliwia
- poziom 1.
Dołączył: 23 Maj 2012
Posty: 758
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 15:43, 02 Kwi 2013 Temat postu: |
|
|
Mi nie chodzi o to, że nie mają być razem.
Chodzi mi o to, że wygląda na to że sprawa kryzysu zdrady zostanie bardzo szybko zażegnana. Przecież wiadomo, że ja stoję murem za LiL, tą stronę , jak już wiele razy mówiłam, traktuję z przymrużeniem oka, bo znam jedną administratorkę. Po prostu jak wyszła na jaw cała zdrada Witka i to jeszcze z Agatką, to poczułam się oszukana. Jak można tyle lat budować jakąś historię a potem ją zburzyć i to jeszcze w taki sposób...
Chciałabym żeby LiL byli razem, ale nie dlatego że Lena uzna że nie jest pełnowartościową kobietą i powinna i tak cieszyć się z tego że ma co ma. Chciałbym żeby Witek zrozumiał co zrobił..w jakim momencie, żeby musiał się starać, poczuć jak to jest jak 2 ukochana osoba ci nie wierzy i odtrąca cię.
A wypowiedź Anity wskazuje na to że sprawa rozwiąże się łatwo i bezboleśnie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Anna Z
gaduła.
Dołączył: 06 Lut 2007
Posty: 10362
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 174 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 16:03, 02 Kwi 2013 Temat postu: |
|
|
oliwia napisał: |
A wypowiedź Anity wskazuje na to że sprawa rozwiąże się łatwo i bezboleśnie. |
A w którym niby miejscu wypowiedź Anity na to wskazuje? To że stosunkowo szybko kryzys zostanie zażegnany, to jeszcze nie dowód, że łatwo i bezboleśnie. Chyba Anita jest odpowiedzialną osobą i bierze odpowiedzialność za to co mówi w programie TV mającym sporą oglądalność. To jakie sobie ktoś wyciąga wnioski, to jego sprawa, ale imputowanie aktorce jakichś własnych wniosków jest po prostu nie na miejscu. W ogóle może osądzajmy na podstawie obejrzanych odcinków, natomiast nie formułujmy kategorycznych sądów na podstawie zapowiedzi prasowych, których celem jest wyłącznie podgrzanie atmosfery. Już były namietne pocałunki zapowoadane w odc. 513, a obraz pokazywał coś innego. Zapowiadano wtulonych w siebie Agatę i Witka w łóżku. Fotka pokazuje Agatę śpiącą na kanapie, a Witek pewnie śpi sobie w jej drugim koncu... Myślę, że trochę dystansu do tych zapowiedzi nie zaszkodzi! Możemy sobie gdybać, ale zostawmy margines taki, żeby łatwo byłoby z tych gdybań się wycofać.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
oliwia
- poziom 1.
Dołączył: 23 Maj 2012
Posty: 758
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 16:21, 02 Kwi 2013 Temat postu: |
|
|
Chodziło mi to to, że skoro w 521 odcinku Witek ją zdradzi (to będzie koniec kwietnia) to zostaje raptem kilka odcinków na tą terapię, o której wspomniała Anita, na pogodzenie się skoro ma ono nastąpić w tym sezonie.
Witek wybaczał Lenie dobrze wiemy ile... nie 2 miesiące, tylko 2 sezony.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
FABIAN2
gaduła.
Dołączył: 30 Sty 2006
Posty: 11687
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 122 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 16:35, 02 Kwi 2013 Temat postu: |
|
|
Mnie też się nie podoba, że Witek wybaczał 2 sezony, a Lena raptem 3, czy 4 odcinki. Bez sensu to jest pomyślane. Dlaczegóż to kobieta musi być zawsze tą gorszą, i zdradę wybaczać od razu, to tak jakby nic się nie stało, a facet może to wybaczanie ciągnąć w nieskończoność.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Anna Z
gaduła.
Dołączył: 06 Lut 2007
Posty: 10362
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 174 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 16:35, 02 Kwi 2013 Temat postu: |
|
|
oliwia napisał: | Chodziło mi to to, że skoro w 521 odcinku Witek ją zdradzi (to będzie koniec kwietnia) to zostaje raptem kilka odcinków na tą terapię, o której wspomniała Anita, na pogodzenie się skoro ma ono nastąpić w tym sezonie.
Witek wybaczał Lenie dobrze wiemy ile... nie 2 miesiące, tylko 2 sezony. |
A myślisz, że widzowie znieśliby kolejne dwa sezony zabawy w żurawia i czaplę? Poza tym ludzie przeżywają różne życiowe zawirowania i teoretycznie powinni się na nich uczyć. Widocznie po coś Witek musi przejść tę samą drogę, którą przeszła Lena. Bo przecież nie sposob nie zauważyć, że historia jest niemal identyczna od paru odcinków. Gdyby teraz dwa lata mieli czekać aż los im ześle jakieś doświadczenie, by mogli sie zejść, to chyba najbardziej naiwna osoba nie uwierzyłaby w to, że brak dobrej woli z obu stron może uczynić tę parę szczęsliwą, jakby nigdy nic się nie zdarzyło. I tu na nic zda się licytacja. Skoro Witkowi tak długo zeszło z wybaczaniem, to Lena powinna go trzymać na dystans tyle samo. To nie zadanie matematyczne, gdzie lewa strona musi się zgadzać z prawą. Życie jest o wiele bardziej skomplikowane, tak jak o wiele bardziej skomplikowana jest ludzka natura. Schemat czarno-biały już się Witkowi nie sprawdził. Lena jest mądrzejsza własnym doświadczeniem.
A poza tym Anita mówiła o tym, że nagrywają sceny w dużym przedziale czasowym. Dzisiaj czytam wypowiedź osoby z produkcji, że już sporo scen nagrano na przyszły sezon. Więc i najpewniej nagrywali też sceny z LiL. I bardzo prawdopodobne, że ostateczne pogodzenie nastąpi po wakacjach, bo na ogół na wakacje zostawia się znak zapytania.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Anna Z dnia Wto 16:37, 02 Kwi 2013, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
vehae
gaduła.
Dołączył: 09 Lip 2007
Posty: 8768
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 15 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 17:56, 02 Kwi 2013 Temat postu: |
|
|
Nie wiem co mam napisać. Chciałabym, żeby było dobrze jak prorokuje Ania Z. Boję się, że będzie jak uważa reszta Dziewczyn.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
FABIAN2
gaduła.
Dołączył: 30 Sty 2006
Posty: 11687
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 122 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 18:01, 02 Kwi 2013 Temat postu: |
|
|
Anna Z napisał: |
A poza tym Anita mówiła o tym, że nagrywają sceny w dużym przedziale czasowym. Dzisiaj czytam wypowiedź osoby z produkcji, że już sporo scen nagrano na przyszły sezon. Więc i najpewniej nagrywali też sceny z LiL. I bardzo prawdopodobne, że ostateczne pogodzenie nastąpi po wakacjach, bo na ogół na wakacje zostawia się znak zapytania. |
A to oznacza, że należy sie tylko z tego cieszyć, bo nie będzie dużej przerwy jeśli chodzi o nieobecność Leny w odcinkach. Zastanawiałyśmy się, czy to będzie 10, czy 5 czy więcej odcinków, a my możemy nawet tego nie zauważyć.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Anna Z
gaduła.
Dołączył: 06 Lut 2007
Posty: 10362
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 174 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 18:10, 02 Kwi 2013 Temat postu: |
|
|
vehae napisał: | Nie wiem co mam napisać. Chciałabym, żeby było dobrze jak prorokuje Ania Z. |
Protestuję! Nie uzurpuję sobie prawa do bycia prorokiem. Ja tylko przypuszczam na podstawie zebranych informacji.
Skojarzyło mi się, że przed laty o tym co miało zajść między Leną i Edwardsem pisano w zapowiedziach bardzo enigmatycznie. Raczej o pocałunku niż o czymś więcej. Sama Anita w jednym z wywiadów mówiła, że raczej będzie to niedomówienie, brak pewności co zaszło... A z odcinków wynikała oczywista prawda. Teraz mamy nakręcanie: namiętne pocałunki, łóżko, zdrada. Aktorzy w swoich wypowiedziach też nie pozostawiają wątpliwości. Konkret jakiego w żadnym wątku do tej pory nie było. Tylko Komarnicka w Kulisach mówiła o niedomówieniach... Myślę, że dopiero odcinek 521 i kolejny wyjaśnią wszystko.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
vehae
gaduła.
Dołączył: 09 Lip 2007
Posty: 8768
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 15 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 18:33, 02 Kwi 2013 Temat postu: |
|
|
Mnie przeraża co innego. W 513 miał być pocałunek. A tak naprawdę nie można powiedzieć, że on był. Ale też nie można powiedzieć, że go nie było. Było takie nie wiadomo co, trudno nawet to określić. I to jest najgorsze. Jak widz nie może ustosunkować się do tego co widział, to nie może też się ustosunkować do tego, czy jest zadowolony z przeprowadzenia wątku. Innymi słowy nier można karać Latoszka za ten pocałunek, bo nie wiadomo jakie były jego intencje w tym momencie. Boję się, że zdrada będzie przeprowadzona w podobny sposób. Znowu niokreśloność, dwuznaczność, brak wyraźnych sytuacji. Przyjedzie samo i łatwo. A potem scenarzyści nie spowodują, że Latoszek będzie musial się przed Leną tłumaczyć, bo wszystko będzie mgliste, niewyraźne, niewiadome. Tym bardziej Latoszek nie będzie się musiał o Lenę starać ani z niczego tłumaczyć, bo to tak samo się stało... Tego się boję.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Anna Z
gaduła.
Dołączył: 06 Lut 2007
Posty: 10362
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 174 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 19:07, 02 Kwi 2013 Temat postu: |
|
|
vehae napisał: | . Znowu niokreśloność, dwuznaczność, brak wyraźnych sytuacji. Przyjedzie samo i łatwo. A potem scenarzyści nie spowodują, że Latoszek będzie musial się przed Leną tłumaczyć, bo wszystko będzie mgliste, niewyraźne, niewiadome. Tym bardziej Latoszek nie będzie się musiał o Lenę starać ani z niczego tłumaczyć, bo to tak samo się stało... Tego się boję. |
Ale niby czemu mialoby to służyć? Mamy zwyczajne stopniowanie sytuacji. Tak zresztą było z Leną i Edwardsem. Najpierw zażyłość przyjacielska, potem dwuznaczna (z perspektywy Latoszka) sytuacja, kiedy zastał Lenę niekompletnie ubraną w obecności Edwardsa. Potem Lena nocująca u profesora. I wreszcie wspólna noc.
Teraz mamy to samo z drugiej strony. Przyjacielska chęć pomocy pijanej koleżance i sprowokowanie pewnej dwuznaczności w bliżej nieokreślonych okolicznosciach. Potem niby przyjacielskie spędzenie czasu po obronie doktoratu, ale dowodzące tego co u Leny nazywałam naiwnością, a u Latoszka nazwę głupotą i nieprzewidywalnością. No i w odc. 521 ma nastąpić zdrada. A czy to będzie pełny akt seksualny czy jakaś inna forma zachowań seksualnych to tak czy siak będzie to zdrada. Dla zabawy scenarzyści tego nie wymyślili, bo jednak ciągle wierzę, że czemuś ma to służyć. Latoszek zachowuje się głupio, ale chyba nagle nie stał się kimś zupełnie pozbawionym kręgosłupa moralnego.
A tak przyszło mi do głowy, że na tyle lat istnienia wątku LiL właśnie ten epizod z Edwrdsaem i jego późniejsze konsekwencje wzbudził najwięcej emocji. Teraz jest to samo.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
gość
gaduła.
Dołączył: 25 Sty 2009
Posty: 3183
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 19:14, 02 Kwi 2013 Temat postu: |
|
|
Anna Z napisał: |
A tak przyszło mi do głowy, że na tyle lat istnienia wątku LiL właśnie ten epizod z Edwrdsaem i jego późniejsze konsekwencje wzbudził najwięcej emocji. Teraz jest to samo. |
Dokładnie! Żaden inny epizod- niż te dwa, tak do siebie podobne, nie wywołały na naszym forum tylu dyskusji i tak gorącej atmosfery. Chociaż nie tego typu emocje chciałabym przeżywać...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
rybka25r
gaduła.
Dołączył: 23 Lut 2011
Posty: 4967
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 8 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 19:35, 02 Kwi 2013 Temat postu: |
|
|
Cały ten kryzys jest bez sensu wymyślony! W odcinku 512 widzimy zmęczoną Lenę, która nie przesypia nocy bo musi opiekować się chorym dzieckiem. W 513 Latoszek organizuje romantyczną kolacje z której Lena szczerze się cieszy. Niestety mąż nie dociera na randkę z żoną. W następnych dwóch odcinkach między LiL jest chłodniej, ale w granicach rozsądku. W 517 w odcinku jest sam Latoszek, i niestety cały odcinek z Agatą. Wspólne sceny każdy na swój sposób oceni. Wiemy, że Lena wyjechała obrażona, ale w odcinku nawet jedej choćby króciutkiej scenki co na to Latoszek. Następne odcinki znamy z streszczeń i śs. W 519 nie sądzę aby Latoszek szczególnie myślał o Lenie, albo ją wspominał. W tym odcinku rano Lena nakryje go z Agatą. Czyli tak jak to podkreślacie - analogiczne sytuacja z przed lat. W 520 wg streszczenia Witek będzie próbował wytłumaczyć Lenie prawdę. Ale w 521 wg śs Latoszek ma uprawiać seks w godzinach pracy z Agatą. W tym samym odcinku Lena w rozmowie z Haną przyzna że czuje się mało kobieca i że była niesprawiedliwa wobec Latoszka. Tak analizując te ostatnie odcinki, mimo wszystko widzę, że Lena się stara znaleźć przyczynę kryzysu, a Witek co robi? Czy z analogicznej sytuacji w której się znalazł w mieszkaniu na kanapie z Agatą wyciągnął wnioski? Ze streszczenia wynika, że będzie zły na Lenę bo nie będzie chciała go słuchać. A niecały rok temu ślubował Lenie na łożu śmierci. Myślę, że takie wstrząsające chwile zostają na długo w pamięci. Więc wcale się nie dziwię, że są też i tacy fani LiL którzy ukręciliby Latoszkowi łeb. Jestem w stanie wiele rzeczy zrozumieć, ale najpierw to muszę się przekonać, zobaczyć. W tym momencie Latoszek na Lenę i na jej wybaczenie nie zasługuje.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Anna Z
gaduła.
Dołączył: 06 Lut 2007
Posty: 10362
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 174 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 19:50, 02 Kwi 2013 Temat postu: |
|
|
Właśnie o to chodzi, żeby zobaczyć. Zapowiedzi celowo są nakręcane przez dział promocji serialu. A jak jest prawda? To dopiero ocenimy po kolejnych odcinkach.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|