"Na dobre i na złe"

rybka25r

Ciekawe czy ta zdrada, to chodzi o ten pocałunek, czy może faktycznie ją zdradzi Sad

Generalnie to jedna wielka masakra! Sad

Najbliższy odcinek może być wyjątkowo znaczący.

kasiaw

moim zdaniem to będzie jedynie, albo i aż pocałunek.
na pewno nie skończą w łóżku ..

rybka25r

oliwia

Ale Kasiu, ja nawet nie jestem pewna czy to COŚ można nazwać pocałunkiem..

vehae

Dzięki Kasiu. A więc skoro Anita nie ma dalszych scenariuszy, to znaczy że tragiczne doświadczenie, o którym mówiła to nie choroba. Jeżeli Latoszek zdradzi Lenę z Agatą (a na to wygląda), to moim zdaniem nie ma sensu dalsze naprawianie związku, żadna terapia. Skoro Lena nie będzie o tym wiedziała, to jeszcze gorzej. To znaczy, że Latoszek nie ma zamiaru niczego wyjaśniać, a taki układ mu odpowiada. I po co chodzić na terapię, skoro żyje się w kłamstwie. Nie wiem po co tak, ale wygląda na to, że Latoszek przestał Lene kochać już dawno temu. Nie wiem po co w ogóle się z nią wiązał. Ale myślę, że jednak choroba da o sobie znać wtedy, kiedy najmniej będzie oczekiwana i najmniej potrzebna. Lena może zostać sama w najtragiczniejszych okolicznościach. Ciekawe kiedy Latoszek zdradzi Lenę, czy to dopiero będzie.

vehae

oliwia

rybka25r

Ten serial zrobił się nieprzewidywalny...Jeśli Latoszek pójdzie do łóżka z Agatą, to jak to wszystko później się potoczy? No chyba, że tak jak było z Wikii i Przemkiem, niby coś tam było, ale żyjemy wszyscy dalej w zgodzie. Może zdradzi Lenę z jakąś inną kobietą.

vehae

Agata kopnie go w cztery litery, tak samo jak kopnęła poprzednich swoich facetów na jedną noc, a potem potraktuje jak powietrze.

rybka25r

Albo kombinują w drugą stronę - Lena, podobnie jak kardiolog chorowała na raka, obydwojgu jak się okazuje nie układa się w małżeństwie. A Agatę już raz swatali z Gawryło i pewnie z kardiologiem to również jedna wielka ściema.

oliwia

Ciekawe kiedy ma dojść do tej rzekomej zdrady. Bo gdyby Agata była trzeźwa i ten pocałunek był rzeczywiście namiętny jak o nim pisali a nie podknięcie się o krawężnik i zetknięcie ustami to mogli by od razu zrobić do tego ciąg dalszy. Teraz musiałoby się między nimi znowu coś wydarzyć a z Leną popsuć.

Anna Z

rybka25r

Ja jednego nie rozumiem, co Anita miała na myśli mówiąc, że wraca z tragicznym doświadczeniem Leny. terapię małżeńską można tak nazwać? Ewentualnie zdrada męża z koleżanką z pracy może być takim tragicznym doświadczeniem.

vehae

oliwia