"Na dobre i na złe"

Anna Z

To prawda, że i w przypadku Agaty jakoś się to kupy nie trzyma. Już sama głupieję... Bo rzeczywiście, Agata się bardzo zmieniła i od dawna to zauważałam. Wprawdzie w tym poszukiwaniu miłości przypomina trochę rozmarzoną nastolatkę (nieraz zastanawiałam się czy gdyby w trakcie tej wróżby Cyganki wlazł jej w pole widzenia np. Pawica czy to on nie stałby się obiektem jej westchnień), ale w jej działaniu nie widać premedytacj. Na pewno wina Latoszka ogromna w tym, że dla połechtania wlasnego ego stwarzał takie relacje z pogranicza. To co z jego strony było bardziej żartem, z jej punku widzenia było flirtem. Zresztą po raz drugi Agata dała się nabrać na to samo w przypadku Rogalskiego. Nie na darmo w odc. 510 jest ta rozmowa z pacjentką i tekst Agaty, że ona jeszcze nie spotkała swego Romea. Oczywiście nie chciałabym widzieć w Agacie perfidnej poszukiwaczki przygód, ktora nie ma żadnych zasad. Zdążyłam się do niej przekonać. Ale też jakoś trudno wyobrazić sobie, że Latoszek jest typem faceta, któremu nadmiar testosteronu rzuca się na mózg. I nie mogę pojąć czemu to ma wszystko służyć. Nieco wcześniej wszystko układalo mi się w taką zamkniętą całość zamkniętą klamrą. Ale czy scenarzyści są aż tak precyzyjni? Po obejrzeniu odc. 510 uspokoiłam się, bo relacje między Agatą są jasne. Przyjacielskie, widać dużo wzajemnej sympatii, ale tam nie ma żadnych podtekstów. I później nieoczekiwany zwrot? Czemu ma służyć to przekroczenie granicy?

Anielka

Jeżeli można, wiem że czemuś to ma służyć, tylko nie bardzo wiem czemu,jak można to logicznie wytłumaczyć , nie rozumiem Agaty, a jeszcze bardziej Witka, a najbardziej martwi mnie fakt, iż Latoszka ciągle coś przyciąga do tej dziewczyny, niby jest Lena, ale..., no właśnie zawsze jest to malutkie ale. Zaczynam się bać, w którą stronę pójdą scenarzyści, romans z Agatą kończy moją przygodę z serialem, stanie się jasne,że od momentu powrotu Leny to nie miłość Latoszka grała główne skrzypce, tylko przyzwyczajenie, strach, i te nieszczęsne poczucie obowiązku, jeżeli w ten sposób zechcą widzom udowodnić, że Agata mówiła prawdę to gratuluję pomysłu. I chociaż Agata wie, że Latoszek ma żonę, dziecko, to w tej sytuacji pewnie też wie, że to nie uczucia są w tym związku najważniejsze, skoro prowokuje pocałunek, czy robi to nieświadomie,czy wręcz przeciwnie z premedytacją udowadnia sobie i Latoszkowi, że Lena to tylko poczucie obowiązku. Smutne... I chociaż widziałam tak wiele fajnych scen z Leną i Witkiem, mam odczucie,że od momentu powrotu Leny z Londynu, Witek jest kimś zupełnie innym, tyle odcinków, zdarzeń dogodnych sytuacji, a ami ciągle brakuje prawdziwego wyznania miłości, Latoszek ani razu nie powiedział Lenie; kocham cię, a stwierdzenie typu: ja ciebie też, albo nie poradzę sobie bez ciebie, akurat do mnie nie trafiają. Dlatego obawiam się,że może się Latoszek wplątać w jakiś romans nie dlatego,że będzie to chwila zapomnienia, tylko dlatego, że Lena jest mu bliska, ale miłość uleciała z wiatrem.

rybka25r

Też nie możemy oceniać wyskoku Latoszka w ten sposób, że on nie kocha Leny, a czuje coś do Agaty. Facet naprawdę nie musi coś czuć do kobiety, żeby ją pocałować albo pójść do łóżka. Może dlatego wcześniej Witek głośno nie wyznawał Lenie miłości, bo całkiem możliwe że teraz mu przyjdzie ją o tym zapewniać. Prawdopodobnie wyjdzie na jaw ta cała akcja, tak jakoś czuje. Ksenia bardzo idealizuje Agatę, ale pomimo sympatii do postaci należy być obiektywnym. Jeśli Latoszek zachowa się nieuczciwie wobec Leny, to mimo iż go lubię to wolałabym aby nie uszło mu to płazem.

ksenia

Rybko,

nie wydaje mi się, abym bardzo idealizowała Agatę. Na serial patrzę całościowo, a u niej doceniam, mimo wszystko, siłę charakteru. Osoby niepełnosprawnej, która wcale nie po trupach wychodzi na prostą. Niestety, na tym forum postać bywa często demonizowana;) Przecież w u pani Krakowiak nikt nie jest ani dobry, ani zły. Jak będzie wyglądało to głośno zapowiadane "odstępstwo od normy" u Agaty i Witka? Mam nadzieję, że scenarzyści nie zapatrzą się na reymontowskich Jagnę i Antka, bo finał byłby żałosny...

rybka25r

Idealnie określę Agatę w tonie mojego znajomego, który ma w zwyczaju po swojemu nazywać pewne sprawy;) Agata nie jest głupia, jej tylko rozumu brak Wink

Anna Z

rybka25r

Wcale się nie zdziwię , że jak to wszystko minie Lena zostanie ponownie mamą.

Anna Z

asiaa

Redakcja fb w końcu napisała o Anicie
Pisaliście już o tym, ale warto przypomnieć raz jeszcze, że Anita Sokołowska ma szansę na zostanie Bydgoszczaninem Roku. Do boju! Smile

[link widoczny dla zalogowanych]
A tu link do tego postu [link widoczny dla zalogowanych]

rybka25r

Ja już w sobotę wysłałam sms-a. Mam nadzieję że Anita zdobędzie ten tytuł Smile

oliwia

Prosze przypomnijcie mi, bo zgrywam sobie scenki z LiL, W tym sezonie na razie byli tylko w 493, 498, 499, 503 i 505 ?

Ania

oliwia

ksenia

rybka25r

Biorąc pod uwagę okoliczności, Lena bardzo dobrze spisuje się w roli żony.