Forum Anita Sokołowska Strona Główna
 FAQ   Szukaj   Użytkownicy   Grupy    Galerie   Rejestracja   Profil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości   Zaloguj 

"Na dobre i na złe"
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 1752, 1753, 1754 ... 2460, 2461, 2462  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Anita Sokołowska Strona Główna -> Anita w serialach
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
zygus
- poziom 2.



Dołączył: 05 Wrz 2009
Posty: 1250
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Bydgoszcz

PostWysłany: Wto 22:18, 29 Sty 2013    Temat postu:

Jakoś nie wierzę w to, że sama Anita by chciała odejść. Tym bardziej, że ostatnio mówiła, że będzie pracować na planie "Przyjaciółek" i " Na dobre i na złe".

Ja myślę, że czym więcej o tym piszą na portalach, to ten cały romans jest co raz mniej realny. Po prostu akcja pompowania balonu.

Jeśli jednak, to by był romans i doszło by do rozstania Leny z Witkiem. To Witek i Agata są skończeni i w szpitalu ( i wśród widzów-stałych), gdzie spokojnie odbędzie się sąd koleżeński. Bo oni wszyscy pamiętają co Lena przeszła i ile zrobiła dla swojej rodziny.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
gość
gaduła.



Dołączył: 25 Sty 2009
Posty: 3183
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 22:25, 29 Sty 2013    Temat postu:

zygus napisał:


Ja myślę, że czym więcej o tym piszą na portalach, to ten cały romans jest co raz mniej realny. Po prostu akcja pompowania balonu.


Haha Smile Smile Trafnie to ujęłaś! Smile


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
FABIAN2
gaduła.



Dołączył: 30 Sty 2006
Posty: 11687
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 122 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 22:30, 29 Sty 2013    Temat postu:

gość napisał:
zygus napisał:


Ja myślę, że czym więcej o tym piszą na portalach, to ten cały romans jest co raz mniej realny. Po prostu akcja pompowania balonu.


Haha Smile Smile Trafnie to ujęłaś! Smile



No ale o tym piszemy. A tak znowu byśmy narzekały, że nie ma Latoszków.

Mnie w tej chwili interesuje tylko jedno, jak się Witek wytłumaczy żonie, z faktu, że nie zjawił się na umówionej kolacji. No i nie da się nie zauważyć, ze Lena ma trudniej, bo musi poświęcać czas dziecku, tym bardziej, że jest chore, a Witek....jak ten pies puszczony z kagańca, biega sobie gdzie tylko chce i z kim chce.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez FABIAN2 dnia Wto 22:32, 29 Sty 2013, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
rybka25r
gaduła.



Dołączył: 23 Lut 2011
Posty: 4967
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 8 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 22:31, 29 Sty 2013    Temat postu:

vehae napisał:
rybka25r napisał:
vehae napisał:
Agata tak czy siak już lubianą postacią raczej nie będzie. Niestety uśmiercenie Leny jest prawdopodobne.



Tylko to też w pewien sposób nielogiczne. Jeżeli Anita rezygnuje, to owszem, scenrzyści mogą mieć takie plany, ale wtedy po co ten romans? Widzowie raczej całkowicie stracą sympatię do Witka, który pewnie miałby wielkie wyrzuty sumienia! A Agata też chyba miałaby opory zająć miejsce Leny. A może Opania odchodzi z serialu?


Sens uśmiercenia Leny byłby właśnie taki, że po jej śmierci Latoszek miałby wyrzuty sumienia. Sensu uśmiercenia Latoszka w takim układzie nie widzę. Po co mieliby psuć postać tuż przed śmiercią? A czkolwiek zawał z tego wszystkiego Latoszek może mieć. W takim wypadku Agata go wyleczy. A ja pamiętam jeszcze taką sytuację, jak w Pytaniu na śniadanie dziennikarka zapytała się Emilii o Agatę, a Bartek się wtrącił. A więc już wtedy wiedział, że między Latoszkiem a Agatą coś będzie, choć nie wiedział jak się zakończy. Ale wydaje mi się, że te intensywne dni na planie zdjęciowym Ndinz, o których mówiła Anita to nie te z okresu tego pocałunku, tylko późniejsze.
Pamiętam jeszcze takie głupawe teksty Latoszka do Leny, żeby poinformowała go o tym jak było u pani profesor, bo jako OJCIEC ma prawo wiedzieć. A przecież co miał do tego ojciec.
Ale Lena kilka razy była pokazywana w towarzystwie samotnych matek. Tak naprawdę do wszystkiego były aluzje, wszystko może się zdarzyć.



Tylko po co komu Witka wyrzuty sumienia po śmierci Leny. Może je mieć równie dobrze, kiedy będzie żyła. Po śmierci Leny (tfu, tfu..) nawet bez zdrady mocno by cierpiał. Nawet wówczas nikt by nie miał nic przeciw, żeby ułożył sobie życie np. z Agatą. A tak Agata chyba by nie mogła, po czymś takim zająć miejsca Leny.
Albo scenarzyści chcą pozbyć się LiL, i wymyślili sobie, że Latoszek raz, czy dwa zbłądzi, Lena w końcu jakoś mu wybaczy. I spakują walizki, sprzedadzą dom i gdzieś wyjadą. Wtedy fani LiL jakoś się z tym szybciej pogodzą, bo przecież Latoszki razem i z dala od Agaty.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
vehae
gaduła.



Dołączył: 09 Lip 2007
Posty: 8768
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 15 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 22:35, 29 Sty 2013    Temat postu:

Rybko, dla mnie takie cos byłoby bez sensu.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
gość
gaduła.



Dołączył: 25 Sty 2009
Posty: 3183
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 22:41, 29 Sty 2013    Temat postu:

Trzeba przyznać scenarzystom, że niezłą zagwostkę nam dali. Chyba tylko ta: czy Lena wyszła za Edwardsa, może się z nią równać. Ale ja nie lubię takich "niespodzianek". Czuję, że siwieję Wink

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
rybka25r
gaduła.



Dołączył: 23 Lut 2011
Posty: 4967
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 8 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 22:46, 29 Sty 2013    Temat postu:

Jak Lena romansowała z Edwardsem jeszcze wtedy nie oglądałam serialu, ale chyba jakoś łatwiej byłoby mi znieść zdradę Leny, niż Witka. Zresztą to była zupełnie inna sytuacja.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Anna Z
gaduła.



Dołączył: 06 Lut 2007
Posty: 10362
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 174 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 23:06, 29 Sty 2013    Temat postu:

zygus napisał:

Ja myślę, że czym więcej o tym piszą na portalach, to ten cały romans jest co raz mniej realny. Po prostu akcja pompowania balonu.

Jeśli jednak, to by był romans i doszło by do rozstania Leny z Witkiem. To Witek i Agata są skończeni i w szpitalu ( i wśród widzów-stałych), gdzie spokojnie odbędzie się sąd koleżeński. Bo oni wszyscy pamiętają co Lena przeszła i ile zrobiła dla swojej rodziny.


Dokładnie, żadnego romansu nie będzie, nawet zdrady łóżkowej. Zauważcie, ze nawet romans Marty i jej wyjazd z kochankiem został jakby "złagodzony" rozmową Ireny z Konicą. I to Konica wyszedł na niezłego drania. Skoro scenarzyści nie odważyli się pokazać Marty jako wyrodnej matki, ktora porzuca dzieci, to czyż odważyliby się całkiem zepsuć postaci, ktore w serialu pozostają? Z jaką twarzą Witek i Agata stawaliby dzień w dzień przed współpracownikami? Nie mówiąc, że u widzów byliby spaleni kompletnie. Takich postaci już naprawić się nie da. Falkowicza w zeszłym sezonie pokazywano jako kontrowersyjnego lekarza i człowieka, ale nie były to barwy czarne. Raczej różne odcienie szarości. Więc to nie taka droga scenarzystów. Jak już mówiłam pocałunek jest jakąś formą zdrady, ale od tego do romansu daleka droga.
I jeszcze jedno przyszło mi do głowy. Gotowe jesteśmy przypisywać Latoszkowi uczucia do Agaty, no bo jak odwzajemni pocałunki, to znaczy ze coś do Agaty czuje. A przypomnijmy sobie historię Leny. Czy fakt spędzenia nocy z Edwardsem oznaczał, ze go kochała? Nie usprawiedliwiałam wtedy Leny, nie zamierzam usprawiedliwiać Latoszka. Wg mnie mawet myślą można zdradzić partnera, ale nie przekreślajmy tego wszystkiego co pokazał w minionych latach.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
rybka25r
gaduła.



Dołączył: 23 Lut 2011
Posty: 4967
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 8 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 23:29, 29 Sty 2013    Temat postu:

Zobaczcie, póki co na fb wiadomość o zdradzie nie zrobiła wielkiego wrażenia. Nadal króluje Hana.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
gość
gaduła.



Dołączył: 25 Sty 2009
Posty: 3183
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 23:46, 29 Sty 2013    Temat postu:

rybka25r napisał:
Zobaczcie, póki co na fb wiadomość o zdradzie nie zrobiła wielkiego wrażenia. Nadal króluje Hana.


Rybko, nie ma czemu dziwić. To już nie jest fb serialu, ale prywatne fb Hany i Piotra, czy raczej Kamili Baar i Marka Bukowskiego...


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez gość dnia Wto 23:58, 29 Sty 2013, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
rybka25r
gaduła.



Dołączył: 23 Lut 2011
Posty: 4967
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 8 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 23:59, 29 Sty 2013    Temat postu:

Inforamcje co się wydarzy się w serialu zatytułowane są - "Kłamstwo, kłótnia i zdrada"! Mąż Hany raczej na pewno nie chodzi do psychiatry, więc kłamie. Czyli zgadza się! O kłótni, to nie wiem, kto z kim, bo nie czytałam. I zdrada...Sad Ten sezon miał takie hasło przewodnie - "Palmy, romanse i łzy"! Palmy już były...Romans może mieć Wikii z Falkowiczem, ale też nie wiadomo. Hana z Piotrem, to raczej nie romans.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
vehae
gaduła.



Dołączył: 09 Lip 2007
Posty: 8768
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 15 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 9:25, 30 Sty 2013    Temat postu:

Na wp jest napisane, że będzie "okrutna zdrada" i że nikt się jej nie spodziewa.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
ksenia
- poziom 1.



Dołączył: 13 Sty 2011
Posty: 853
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 10:37, 30 Sty 2013    Temat postu:

vehae napisał:
Na wp jest napisane, że będzie "okrutna zdrada" i że nikt się jej nie spodziewa.


Jeśli się sprawdzi, to już nic tylko "Moda na sukces 2". To oznacza, że produkcja nastawiła się na produkowanie wszelkiego rodzaju sensacji, byle kasa z tego była. Jakoś mi zdrada nie pasuje do tego, co dotąd oglądaliśmy w przypadku domniemanych kochanków. Witka, zaprzysięgłego monogamisty i Agaty, rozsądnej, poukładanej dziewczyny (mimo historii z WiP). Przecież miłości z tego nie będzie. Co najwyżej wilczy bilet z LG dla obydwojga...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Anna Z
gaduła.



Dołączył: 06 Lut 2007
Posty: 10362
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 174 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 10:41, 30 Sty 2013    Temat postu:

vehae napisał:
Na wp jest napisane, że będzie "okrutna zdrada" i że nikt się jej nie spodziewa.


ależ to jest wałkowanie i urozmaicanie tego co napisał śs. A śs postawił tylko pytanie czy będzie z tego romans. Ani slowa o zdradzie. Zwykłe koloryzowanie...

A mnie coś zaczyna sie układać w całość.

Po pierwsze, wreszcie zauważyłam, że z tych 4 odcinków układa się jasny i przejrzysty wątek z kryzysem małżeńskim jako finałem tego wątku. A to oznaczałoby że mamy do czynienia z planowym poczynaniem scenarzystów. A więc to wszystko zostało zaplanowane i wcale ten kryzys nie powstał na zasadzie przypadku. Więc wykluczone raczej jest że takie jego prowadzenie zostało spowodowane niedyspozycyjnością Anity. Teraz widzę, że pewne zmarginalizowanie wątku zostało zaplanowane i przemyślane. A więc odwołuję to wszystko co powiedziałam o rychłym zakonczeniu wątku LiL. Raczej scenarzyści wybrali inną opcję, wątki LiL prowadzone są trochę jak w pigułce, są bardziej skondensowane, a nie rozwleczone na wiele, wiele odcinków.

Po drugie, olśniło mnie, że pierwszy kryzys zaczął się w odcinku 312. Tyle że to był jego początek związany z pojawieniem się matki Leny wyraźnie niechętnej Witkowi. Przypadek, że kolejny pojawia się 200 odcinków później? Tyle, że teraz mamy do czynienia z kondensacją wątku, a więc góra na 2-3 odcinki. I teraz co mi z tego porównania wynika. Dlaczego rozpadł się pierwszy związek? Moim zdaniem dlatego, że zaczęli go budować od dachu, a nie fundamentów. Lena z marszu weszła z jednego związku w drugi, choć nie miała pozamykanych swoich spraw z poprzedniego. Witek choć bardzo chciał być z Leną, to nie potrafił wpasować związku z kobietą do starokawalerskich nawyków decydowania i dostosowywania się wyłącznie do siebie. Zawieruchę z Bartoszem jeszcze jakoś udźwignęli, ale zniszczyła ich proza życia. Niechętna przyszła teściowa przez wiele tygodni w tym samym pokoju, brak intymności, Lena która rzuca się na ten doktorat jakby jutro miał nastąpić koniec świata, żeby udowodnić matce że nie zatraciła ambicji pod wpływem minimalistycznego narzeczonego, brak czasu na cokolwiek poza pracą. Witek wiecznie naburmuszony, obrażony. Nieprzypadkowo w takim momencie pojawia się prowokująca Ada w tej zatrzaśniętej windzie. Późniejsze wydarzenia dowodzą, że rola Ady była inna. Ale wyszukuję analogiczne sytuacje. A potem to już było z górki. W codziennym życiu Witek sporo stracił w oczach Leny (zarzut, że nie umie się zachować), fascynacja uroczym, eleganckim prof. Edwardsem, który wyraźnie Lenę faworyzuje, zazdrość Witka. Wszystko pogłębia rozstanie z powodu wyjazdu Leny do Londynu, przedmiotowe potraktowanie przez nią ślubu, który i tak niczego nie gwarantował i niczego nie uratował. Runęło wszystko jak domek z kart. Bo związek, który nie jest budowany od podstaw musi runąć. Pomiędzy LiL jednak mimo wszystko coś ocalało, coś co pozwoliło zacząć od początku, ale tym razem solidnie, od fundamentów. Tym co ocalało była miłość. I nie zgodzę się z vehae, że fakt iż Witek nie zaprzeczył stwierdzeniu Leny w odc. 374, że nic do niej nie czuje jest dowodem, ze jego miłość się skończyła. Parę odcinków wstecz mówi wyraźnie Lenie, że ją kocha, ale mimo to nie mogą być razem. A innym dowodem jest kontekst odc. 374, czyli te róże zostawione na masce samochodu Leny oraz rozmowa z Pawicą z odc. 373 na temat klubu kawalerów, gdzie Pawica wyraźnie stwierdza, że nie zdecydował się jeszcze na kawalerstwo, są tylko potwierdzeniem, że słowa Leny nie mają nic wspólnego ze stanem faktycznym

Więc do budowania tego drugiego związku mieli solidne podstawy. Później napiszę, dlaczego wobec tego w tym kontekście kryzys małżeński nie może potoczyć się w tym samym kierunku co poprzednio.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
rybka25r
gaduła.



Dołączył: 23 Lut 2011
Posty: 4967
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 8 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 11:37, 30 Sty 2013    Temat postu:

A później to znaczy kiedy? Mam nadzieję, że napiszesz coś optymistycznego

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Anita Sokołowska Strona Główna -> Anita w serialach Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 1752, 1753, 1754 ... 2460, 2461, 2462  Następny
Strona 1753 z 2462

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group

Theme xand created by spleen & Programosy.
Regulamin