"Na dobre i na złe"

vehae

Mam pytanie, a właściwie pytania dotyczćego tego materiału zza kulis wrzuconego wczoraj. Który odcinek mogli kręcić? Bo nie przypominam sobie tekstu Latoszka o książkach medycznych. Zresztą z materiału wynika, że ten tekst nie wszedł do odcinka. A co mówią ci ludzie nadzorujący przed monitorami, kiedy widza na ekranach Lenę podlatującą do Kuby i Latoszka? Ta scena chyba była.

Ania

Skowronek

Aniu, jestem pod wrażeniem Twojej pamięci co do scenek z LiL Smile

rybka25r

Anna Z

Skowronek

rybka25r

Bardzo mnie cieszy rozwój kariery Anity, ale dla mnie najważniejsza jest jej rola w Ndinz. Spodobał mi się wątek LiL i stopniowo zainteresowałam się aktorką grającą Lenę . Trochę ponad dwa lata temu, nawet nie wiedziałam o istnieniu Anity Sokołowskiej. O Bartoszu wcześniej słyszałam Wink

vehae

Ja oglądałam Ndinz od pocztku, ale tak od niechcenia, jednym okiem, od czasu do czasu. Potem znudził mnie ten serial i zrobiłam sobie przerwę. Zaczęłam oglądać, kiedy pojawiła się Lena. No i na dobre wciągnęłam się w wątek LiL. Tak naprawdę to od zawsze oglądałam tylko i wyłącznie dla nich. Byłoby mi bardzo przykro, gdyby Anita lub Bartek odeszli do innych seriali zostawiając Ndinz. Przecież można grać w kilku nawet produkcjach.

rybka25r

vehae

Skowronek

u mnie od kiedy pamiętam leciało Ndinz, ale nie oglądałam jakoś regularnie. jedyne co utkwiło mi w pamięci z tamtego czasu to taka fajna pani doktor o bardzo fajnym imieniu- Lena i ona była z tym zabawnym doktorem Wink

ale babcia jej nie lubiła bo zaczęła się historia- jak się później dowiedziałam- z Edwardsem.
a ja zaczęłam oglądać Ndinz od kiedy był w piątki o 20. i tylko czekałam jak ta fajna Lena wróci, bo akurat wtedy była jeszcze w Londynie Smile

a potem zaczął się u mnie boom na Anitę Sokołowską i z biegiem czasu ta 'miłość' tylko się wzmacnia Wink

dla mnie ona jest po prostu wyjątkowa wśród zwykłych aktorek..

Anna Z

Ja do Leny z poczatku miałam złe nastawienie, bo w prasie poprzedzono jej pojawienie się zapowiedzią, że będzie uwodziła Burskiego. Tym bardziej to niepokoiło, że Burscy mieli wtedy kryzys. Oglądałam ten serial od pierwszego odcinka i tak jak wiele oglądających kobiet chciałam, aby Kuba (pomimo bujnej przeszłości) był nieskazitelny. No i tu przychodzi jakaś mloda tupeciara, ktora ma mu zawrócić w głowie... Dopiero później gdy Lena pokazała się od innej strony wzbudziła moją symaptię. Ale dopiero w 224 odcinku załapalam, że ona pisana jest Latoszkowi. A Latoszek wzbudził moją sympatię od początku. Bardzo ceniłam Bartka za jego dokonania w Teatrze TV, za parę filmow, no i nie ulega wątpliwości, że na syna przeniosłam sympatię do jego ojca (dla ktorego w ogóle ten serial zaczęłam oglądać)

rybka25r

A teraz produkcja chce odzwyczaić widzów od LiL. Kolejne pary się tworzą, a w międzyczasie oglądający zapomną, o rzadko pojawiających się Latoszkach.

Anna Z

ksenia