|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
marta
gaduła.
Dołączył: 09 Lis 2006
Posty: 4196
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 136 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z głebi serca
|
Wysłany: Pią 22:52, 17 Lut 2012 Temat postu: |
|
|
Anna Z napisał: | Ale gra Żebrowskiego to najwyższy poziom. . |
Jestem tego samego zdania
Po prostu kunszt .Swietnie zagrana rola.W sumie do końca nie wiaomo o co temu facetowi chodzi.Ale przyznam-Zebrowski jest w tym świetny.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Anna Z
gaduła.
Dołączył: 06 Lut 2007
Posty: 10362
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 174 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 23:17, 17 Lut 2012 Temat postu: |
|
|
A na fotkach z następnego odcinka widać, że ta blondynka w czerwonej sukience na imprezie u Latoszków to ani Martyna, ani Kinga, tylko żona tego kolegi Leny.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
ksenia
- poziom 1.
Dołączył: 13 Sty 2011
Posty: 853
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 23:59, 17 Lut 2012 Temat postu: |
|
|
Aniu Z,
w kwestii odcinka, podpisuję się w pełni pod tym, co napisałaś. Dodam tylko, że przypadek ViP-a po wypadku, uświadomił też, jak mogą ucierpieć ci mniej ważni:( To kwestia nie tylko zaplecza, a przede wszystkim uczciwości zawodowej lekarzy. Falkowicz zaczyna chyba mysleć, że sukces to nie wszystko. Z jednej strony, przebiegły cwaniak, w światłach kamer wychwalający Konicę, pewnie dlatego, by podzielić odpowiedzialność za dłoń pierwszej gitary w RP, a z drugiej, wyobcowany, nie radzący sobie w relacjach z ludźmi, zwyczajny hochsztapler. Apodyktycznością pokrywający swe mankamenty. Zawodowe i osobiste..
Fakt, teraz dokładnie widać, że dziewczyna w czerwonej sukience to nie Kinga;)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Georgia
Gość
|
Wysłany: Sob 9:12, 18 Lut 2012 Temat postu: |
|
|
Mnie się tak średnio podobało. Nie było wątków szczególnie przykuwających moją uwagę. Dobrze zagrała p. Katarzyna Tlałka.
Żebrowski w tym odcinku też się spisał. Postać niejednoznaczna, ale z całą pewnością-ciekawa.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Karolka520
- bywalec.
Dołączył: 12 Lis 2011
Posty: 210
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 10:00, 18 Lut 2012 Temat postu: |
|
|
Odcinek jak dla mnie średni. Denerwował mnie Falkowicz (mimo że do gry Żebrowskiego nic absolutnie nie mam!). Cieszę się, że Sambor odzyskał Krzysia. Po raz kolejny Wiki pokazała, że jest dobrym materiałem na lekarza. To chyba tyle odcinek mógłby być lepszy
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ania
- poziom 5.
Dołączył: 14 Maj 2010
Posty: 2578
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 16:19, 18 Lut 2012 Temat postu: |
|
|
[link widoczny dla zalogowanych]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
as_kolorowa
Gość
|
Wysłany: Sob 19:42, 18 Lut 2012 Temat postu: |
|
|
Falkowicz - przystojny mężczyzna, o ugruntowanej pozycji w show biznesie przyciągnie do ndinz rzesze widzów
|
|
Powrót do góry |
|
|
marta
gaduła.
Dołączył: 09 Lis 2006
Posty: 4196
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 136 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z głebi serca
|
Wysłany: Sob 20:20, 18 Lut 2012 Temat postu: |
|
|
Kurcze pierwszy raz jak przeczytałam imie "Jacek" na tej imprezie u Latoszka to pomyslałam o Mejerze...Szkoda,ze to nie o tego Jacka chodzi
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
rybka25r
gaduła.
Dołączył: 23 Lut 2011
Posty: 4967
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 8 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 23:53, 18 Lut 2012 Temat postu: |
|
|
Może Jacek Mejer zjawi się na ślubie LiL Szkoda, że i Moniki nie ma. Trochę mnie dziwi, że Latoszkowie nie wspierali Sambora. Przecież żona Sambora przyjaźniła się z Leną.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
aktis
- bywalec.
Dołączył: 06 Maj 2011
Posty: 100
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 2:40, 19 Lut 2012 Temat postu: |
|
|
A kto o tym już dzisiaj pamięta? No przecież nie Kondracka.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
rybka25r
gaduła.
Dołączył: 23 Lut 2011
Posty: 4967
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 8 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 9:47, 19 Lut 2012 Temat postu: |
|
|
W tym poprzednim Śs chyba trochę inaczej było opisane. Lena miała najpierw jechać do pani profesor, a potem zwierzać się Hanie, że chyba zrezygnuje z opieki p. profesor. Ale Lena ma mieć wypadek po wizycie u onkologa, a zaraz po tym trafi do szpitala. Albo coś źle zapamiętałam. Na ten piątek, aż chce się czekać.
Przejrzałam galerię odc.474 i wszystko się zgadza. Inaczej po prostu wyobraziłam sobie Leny drogę po wypadku do szpitala.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez rybka25r dnia Nie 10:13, 19 Lut 2012, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
FABIAN2
gaduła.
Dołączył: 30 Sty 2006
Posty: 11687
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 122 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 15:59, 19 Lut 2012 Temat postu: |
|
|
[link widoczny dla zalogowanych]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Anna Z
gaduła.
Dołączył: 06 Lut 2007
Posty: 10362
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 174 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 16:21, 19 Lut 2012 Temat postu: |
|
|
rybka25r napisał: | W tym poprzednim Śs chyba trochę inaczej było opisane. Lena miała najpierw jechać do pani profesor, a potem zwierzać się Hanie, że chyba zrezygnuje z opieki p. profesor. Ale Lena ma mieć wypadek po wizycie u onkologa, a zaraz po tym trafi do szpitala. Albo coś źle zapamiętałam. Na ten piątek, aż chce się czekać.
Przejrzałam galerię odc.474 i wszystko się zgadza. Inaczej po prostu wyobraziłam sobie Leny drogę po wypadku do szpitala. |
Lena miała ten talizman otrzymać od Hany po wizycie u pani profesor. Zauważyłam, że na fotkach z windy i w taksówce ma na nadgarstku ten talizman. No więc albo otrzymała go od Hany przed wizytą u pani profesor, albo było tak jak opisywał śs. A winnych źródłach pojawiają sie skróty tego artykułu i oczywiste przekłamania jak to, że Lena jest kompletnie wyleczona, bo nie ma przerzutów. A to bynajmniej nie znaczy, ze koniec leczenia. Właśnie fatalne wyniki badań krwi uniemożliwiają na razie kontynuowanie leczenia. Każdy kto miał choć odrobinę wiedzy o chemioterapii wie, ze podawanie olejnych wlewów jest możliwe gdy badania krwi są prawidłowe. A pogarsza wyniki tych badań nie tylko ciąża, również chemioterapia.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
rybka25r
gaduła.
Dołączył: 23 Lut 2011
Posty: 4967
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 8 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 17:15, 19 Lut 2012 Temat postu: |
|
|
Przypomniałam sobie, że Lena chyba po coś jechała (przewijak ?) i wtedy miał być ten wypadek wg. Śs. Myślałam też, że Lena po wypadku trafi na sale. A tu jednak będą jeszcze sceny w windzie z Latoszkiem i z Haną.
Lena jest po operacji i ma wycięty cały guz, ale musi brać chemię. A tą chemię, tak jak hormony bierze profilaktycznie, czy dlatego, że są komórki rakowe w organizmie?
Moja sąsiadka chorowała i umarła na raka piersi. Tylko ona zupełnie inaczej się leczyła-najpierw chemię (żeby zmniejszyć guzy) a dopiero potem operacja. A po operacji -naświetlenia.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Anna Z
gaduła.
Dołączył: 06 Lut 2007
Posty: 10362
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 174 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 17:27, 19 Lut 2012 Temat postu: |
|
|
rybka25r napisał: | Przypomniałam sobie, że Lena chyba po coś jechała (przewijak ?) i wtedy miał być ten wypadek wg. Śs. Myślałam też, że Lena po wypadku trafi na sale. A tu jednak będą jeszcze sceny w windzie z Latoszkiem i z Haną.
|
Chyba błędnie interpretujesz. Z Haną i z Witkiem w windzie to są sceny przed wypadkiem. Po wypadku (to będzie dopiero w odc. 475 trafia na noszach na izbę przyjęć.
Cytat: | Lena jest po operacji i ma wycięty cały guz, ale musi brać chemię. A tą chemię, tak jak hormony bierze profilaktycznie, czy dlatego, że są komórki rakowe w organizmie?
|
Guz został wycięty, węzły chłonne nie były zajęte, ale pojedyncze komórki rakowe w organizmie mogły zostać. I temu służy intensywne leczenie, by nie dopuścić do ich mnożenia się. I ponownego ataku raka. A więc nie do końca jest to profilaktyka.
Cytat: | Moja sąsiadka chorowała i umarła na raka piersi. Tylko ona zupełnie inaczej się leczyła-najpierw chemię (żeby zmniejszyć guzy) a dopiero potem operacja. A po operacji -naświetlenia. |
Tak się postępuje przy raku bardzo zaawansowanym. Guz Leny miał rozmiar ok. 2 cm i nie było zaatakowania węzłów chłonnych (nie było potrzeby ich usuwania), więc i inne leczenie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|