"Na dobre i na złe"

Georgia · Gość

Moja babcia ogląda to, ale ona ogląda dużo tych seriali- "Klan", "M jak miłość", "Ojciec Mateusz", "Ranczo", "Blondynka" i "Miłość nad rozlewiskiem".

Ja mam sentyment do starych seriali. Dzisiaj sobie obejrzałam odcinek "Czterdziestolatka". Czasem też lubię popatrzeć na "Przystanek Alaska".

FABIAN2

vehae

Jak myślicie? Czy życie Leny naprawdę będzie zagrozone, czy coś przekłamali i tylko życie dziecka będzie zgrozone? Ja myślę, że będzie jedno i drugie. Najpierw będzie zagrożone dziecko, bo napisali, że po wypadku hana będzie robiła wszystko, aby lena nie straciła dziecka. Ale gdyby tylko życie dziecka miało być zagrożone, to po co ten krwotok? Już i tak będą walczyć o dziecko bez krwotoku. Także wydaje mi się, że ten krwotok wymyslili po to, aby życie Leny było zagrożone, a nie dziecka. Dziecko być może będzie już wtedy na świecie. A Wy jak myślicie?

Anna Z

A ja się zastanawiam po co w ogóle ten wypadek? Przecież krwotok przy okazji ciąży może wystąpić. Nie trzeba wypadku! A więc typowy chwyt pod publiczkę. A gdzie w tym wszystkim choroba która naprawdę mogła zagrozić życiu matki? Gdyby scenarzyści chcieli uczciwie potraktować problem, to podczas badań pani profesor stwierdziłaby obecność komórek nowotworowych. Tyle ze to wymagałoby pokazania dalszej kuracji, a to dla młodej widowni nie jest chwytliwe. Tak jak ciąża, szczególnie taka. więc lepiej stworzyć jakieś sztuczne zagrożenie, które zadowoli tę część widowni, której nie chodzi o rzetelność i wnikliwość w potraktowaniu trudnego problemu, tylko o to, żeby się coś działo.

Karolka520

Z "na dobre i na złe" zrobi się niedługo serial kryminalno-komediowo-romantyczny. Każdy będzie z każdym. Z Hany zrobią pewnie jakiegoś detektywa po tym odcinku z prochami, a wątki pacjentów będą pokazane w komiczny sposób. Ja nie pojmuję jak można aż tak zepsuć taki dobry serial.

FABIAN2

vehae

Anna Z

rybka25r

W nowej czołówce prezentowanej chyba od trzech miesięcy, nie znaleźli się; Jungowska, Zielinski, Fraszyńska, i wielu innych, którzy w starej czołówce byli. To świadczy o tym, że o LiL chyba można być spokojnym. Na pewno prędzej pogodzę się z dłuższą przerwą nieobecności Latoszków np. jak w chwili obecnej, niż rozwaleniem ich związku np. zdradą . Być z kimś, na dobre i na złe, to dzielić życie razem, kochać się i wspierać w trudnych momentach. O zdradach i rozstaniach w takim wypadku nie powinno być mowy. Wątek LiL jest obecnie najsensowniejszy. Mogliby dla równowagi na tle tych innych bzdurnych, wyimaginowanych wątków , ten jeden oszczędzić.

Hana

Karolka520

Hana, nie tylko Twoim zdaniem Wink

. Ale produkcja zrobi wszystko by pozyskać nowych widzów więc stawiają na rezydentów chociaż i tam wątek potrafią skopać koncertowo. Np wątek Wiki i Blanki zapowiadał się fajnie. Myślałam, że zobaczę Wiki jako kobietę, która etapami odnajduję się w roli matki ale nie. Wiktoria musiała się szybciutko odnaleźć w tej roli i Blanka musiała wyjechać. Dla mnie chore odzyskać córkę na moment. I podejrzewam, że zrobią tak jak z Julką. Będziemy wiedzieli, że teoretycznie Wiktoria ma córkę, bo córka nie będzie dawała znaku życia.

Gość

Jestem tego samego zdania co Karolka odnosnie Wiki i Blanki. Nie dali szansy za dlugo Wiki być matką, a ten wątek był fajny, Wiki jako matka zbuntowanej nastolatki Smile

rybka25r

Karolka520

A mi właśnie podchodziła i jestem pewna, że gdyby rozwinęli wątek to mogło wyjść coś fajnego.