Forum Anita Sokołowska Strona Główna
 FAQ   Szukaj   Użytkownicy   Grupy    Galerie   Rejestracja   Profil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości   Zaloguj 

"Na dobre i na złe"
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 1343, 1344, 1345 ... 2460, 2461, 2462  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Anita Sokołowska Strona Główna -> Anita w serialach
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
agusia961504
- bywalec.



Dołączył: 29 Wrz 2011
Posty: 352
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 16:43, 09 Lut 2012    Temat postu:

no i ostatnio była anita sokołowska na planie a jak by ją uśmiercali to by chyba nie była

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Anna Z
gaduła.



Dołączył: 06 Lut 2007
Posty: 10362
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 174 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 16:51, 09 Lut 2012    Temat postu:

agusia961504 napisał:
no i ostatnio była anita sokołowska na planie a jak by ją uśmiercali to by chyba nie była


No to akurat o niczym nie świadczy. Wiemy, że aktorka miała przerwę z powodu premiery i stąd konieczność dokręcenia scen do odcinków już wcześniej nagrywanych. I na to wskazywałby skład planu z 12 grudnia (m. in Tretter, Gawryło, Hana) i podobny skład z 2 lutego. To raczej wskazuje na dokrętkę.
Ale oczywiście, lepiej poczekać do poniedziałkowego śs.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
vehae
gaduła.



Dołączył: 09 Lip 2007
Posty: 8768
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 15 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 17:12, 09 Lut 2012    Temat postu:

Ja też myślę, że śmiertelne zagrożenie u Leny będzie miało związek z rakiem, ale pośedni. po prostu będzie może tak, że u kobiety, która jest zdrowa w razie danej sytuacji stosuje sie jakieś leki i jest po kłopocie. A u Leny może być jakaś niespotykana reakcja na te leki z powodu przyjmowanej chemii, czyli raka. jakoś tak... Bo po dzisiejszej nowinie wydaje mi się, że słowa pani profesor nie będą rzucone na wiatr i będą powiązane z tym, co będzie się działo po wypadku. Jednak nie sądzę, żeby Lenę uśmiercili.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
zygus
- poziom 2.



Dołączył: 05 Wrz 2009
Posty: 1250
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Bydgoszcz

PostWysłany: Czw 17:43, 09 Lut 2012    Temat postu:

vehae napisał:
Ja też myślę, że śmiertelne zagrożenie u Leny będzie miało związek z rakiem, ale pośedni. po prostu będzie może tak, że u kobiety, która jest zdrowa w razie danej sytuacji stosuje sie jakieś leki i jest po kłopocie. A u Leny może być jakaś niespotykana reakcja na te leki z powodu przyjmowanej chemii, czyli raka. jakoś tak... Bo po dzisiejszej nowinie wydaje mi się, że słowa pani profesor nie będą rzucone na wiatr i będą powiązane z tym, co będzie się działo po wypadku. Jednak nie sądzę, żeby Lenę uśmiercili.


Mocno wątpię w to, aby Lenę uśmiercono.
Dramatyczna walka o życie Leny może być spowodowane tym co Vehae powyżej napisała. Leny organizm również przez chemie jest osłabiony i to może mieć wpływ na przebieg porodu. I też sądzę, że może być to wykorzystane do pokazania tego, że mimo raka i komplikacji można urodzić dziecko.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez zygus dnia Czw 17:44, 09 Lut 2012, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
vehae
gaduła.



Dołączył: 09 Lip 2007
Posty: 8768
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 15 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 17:53, 09 Lut 2012    Temat postu:

zygus napisał:
vehae napisał:
Ja też myślę, że śmiertelne zagrożenie u Leny będzie miało związek z rakiem, ale pośedni. po prostu będzie może tak, że u kobiety, która jest zdrowa w razie danej sytuacji stosuje sie jakieś leki i jest po kłopocie. A u Leny może być jakaś niespotykana reakcja na te leki z powodu przyjmowanej chemii, czyli raka. jakoś tak... Bo po dzisiejszej nowinie wydaje mi się, że słowa pani profesor nie będą rzucone na wiatr i będą powiązane z tym, co będzie się działo po wypadku. Jednak nie sądzę, żeby Lenę uśmiercili.


Mocno wątpię w to, aby Lenę uśmiercono.
Dramatyczna walka o życie Leny może być spowodowane tym co Vehae powyżej napisała. Leny organizm również przez chemie jest osłabiony i to może mieć wpływ na przebieg porodu. I też sądzę, że może być to wykorzystane do pokazania tego, że mimo raka i komplikacji można urodzić dziecko.


Również się z Tobą zgadzam. Do tej pory tak naprawdę życie Leny w ogóle nie było zagrozone w związku z tym, że w trakcie leczenia onkologicznego zaszła w ciążę. I myślę, że problem zagrożenia życia kobiety w takich sytuacjach powinien być pokazany, bo inaczej mielibyśmy do czynienia z propagandą. Ale naprawdę nie sądzę, żeby Lenę uśmiercono, pod wieloma względami.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Georgia
Gość






PostWysłany: Czw 17:58, 09 Lut 2012    Temat postu:

[link widoczny dla zalogowanych]

całe szczęście
Powrót do góry
Anna Z
gaduła.



Dołączył: 06 Lut 2007
Posty: 10362
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 174 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 19:20, 09 Lut 2012    Temat postu:

vehae napisał:
Ja też myślę, że śmiertelne zagrożenie u Leny będzie miało związek z rakiem, ale pośedni. po prostu będzie może tak, że u kobiety, która jest zdrowa w razie danej sytuacji stosuje sie jakieś leki i jest po kłopocie. A u Leny może być jakaś niespotykana reakcja na te leki z powodu przyjmowanej chemii, czyli raka. jakoś tak...


I do takiej komplikacji potrzebni są chirurdzy? No bo teraz jednak już więcej niż pewne, że to nie przypadek, że koło Leny na planie pojawiają się Tretter, Gawryło, a ostatnio również Falkowicz. Reakcja na leki to raczej sprawa anestezjologa.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
rybka25r
gaduła.



Dołączył: 23 Lut 2011
Posty: 4967
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 8 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 20:24, 09 Lut 2012    Temat postu:

W Mjm i w Klanie aktorzy sami zrezygnowali z dalszej pracy w serialu. Lenę uśmierciliby tylko wtedy, kiedy Anita sama chciałaby odejść. Nie sądzę, żeby Anita rozstała się z serialem, bo chyba póki co występuję tylko w teatrze.
Nawet nie chcę więcej takich spekulacji czytać !!!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Anna Z
gaduła.



Dołączył: 06 Lut 2007
Posty: 10362
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 174 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 20:31, 09 Lut 2012    Temat postu:

rybka25r napisał:

Nawet nie chcę więcej takich spekulacji czytać !!!


Nie zamierzam już na temat żadnej opcji spekulować. Nie ma sensu.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
rybka25r
gaduła.



Dołączył: 23 Lut 2011
Posty: 4967
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 8 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 20:47, 09 Lut 2012    Temat postu:

Anna Z napisał:
rybka25r napisał:

Nawet nie chcę więcej takich spekulacji czytać !!!


Nie zamierzam już na temat żadnej opcji spekulować. Nie ma sensu.



Przecież u Leny wykryto raka w bardzo wczesnym stadium. A podobno ciąża nie przyśpiesza dalszego rozwoju nowotworu. Gdyby Lena od początku ciąży zle się czuła, albo była słaba. No nie wiem, nie znam się. Mam nadzieję Aniu Z, że tym razem Twoje przypuszczenia się nie sprawdzą .


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
vehae
gaduła.



Dołączył: 09 Lip 2007
Posty: 8768
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 15 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 21:08, 09 Lut 2012    Temat postu:

Ania napisał:
Na dzień dzisiejszy nie wiemy, czym spowodowana będzie i jak będzie wyglądała walka o życie Leny.


Nie wiemy, ale gdybyśmy się wytężyły, to myślę, że w dużym stopniu można to i owo odgadnąć.

Anna Z napisał:
Przychodzi mi tylko jedno do głowy, w trakcie cesarki może się okazać, ze do jakiegoś organu są przerzuty.


To raczej wykluczam. Nie mogą aż tak bardzo zanegować autorytetu w postaci pani profesor. No chyba, że jednak miałam rację i rada Hany, aby Lena nie rezygnowała z opieki pani profesor była po to, że Lena będzie tej opieki potrzebować! Ale gdyby nawet były przerzuty do innych organów wykryte w czasie cesarki, to czy byłoby to ratowanie życia w trakcie tej cesarki? Raczej chyba chodziłoby o nowe leczenie? Nie wiem, czy tak można z odcinka na odcinek podawać sprzeczne informacje – Lena nie ma przerzutów, Lena ma przerzuty. Jednak bardziej obstawiam zagrożenie innego rodzaju. A czy komórki rakowe mogą przejść na płód?

vehae napisał:
Ja też myślę, że śmiertelne zagrożenie u Leny będzie miało związek z rakiem, ale pośedni. po prostu będzie może tak, że u kobiety, która jest zdrowa w razie danej sytuacji stosuje sie jakieś leki i jest po kłopocie. A u Leny może być jakaś niespotykana reakcja na te leki z powodu przyjmowanej chemii, czyli raka. jakoś tak...

Anna Z napisał:
I do takiej komplikacji potrzebni są chirurdzy? No bo teraz jednak już więcej niż pewne, że to nie przypadek, że koło Leny na planie pojawiają się Tretter, Gawryło, a ostatnio również Falkowicz. Reakcja na leki to raczej sprawa anestezjologa.


Nie wiem, ale były do tego aluzje. Anestezjolog też będzie. A może będzie krwotok wewnętrzny i to nie będzie chodziło o macicę. I tak sobie pomyślałam, że może Falkowicz popełni jakiś błąd?

Anna Z napisał:
Być może dla Leny wybrali scenariusz Agaty Mróz, znanej sportsmenki?


Naprawdę nie sądzę!

Georgia napisał:
Liczę jednak, że nie uśmiercą Leny. Zazwyczaj już pewnie wcześniej by pisali o tym.


Tego akurat nie jestem pewna.

Ania napisał:
Nie sądzę jednak, żeby zamierzano uśmiercić Lenę: w takim razie wątek ten - raczej odwrotnie niż w pierwotnym zamierzeniu - odbierałby nadzieję kobietom chorym na raka. Może właśnie chodzi o to, żeby pokazać (jak zresztą zapowiadano), że chore kobiety mogą rodzić zdrowe dzieci, ale zawsze jest ryzyko, całkiem realne ryzyko?


Zgadzam się, myślę, że właśnie o to chodzi!

rybka25r napisał:
Nie sądzę, żeby Anita rozstała się z serialem (…) Nawet nie chcę więcej takich spekulacji czytać !!!


Daję głowę, że na tym Forum nie ma osoby, która chciałaby śmierci Leny! Ale zawsze istnieje taka możliwość, chociaż w tej chwili wydaje mi się raczej mało prawdopodobna.

Anna Z napisał:
W MjM i Klanie, zanim u śmierci się postaci, to wokół tej osoby która zostaje osierocona dużo wcześniej pojawiają się takie osoby, ktore mają za zadanie pocieszać osieroconą wdowę (wdowca). Po co ni z gruszki i pietruszki pojawiła się Martyna i zamieszkała u Latoszków?


Nie wiem po co ta Martyna. Póki co to zagadka. Ale może rację ma Georgia?

Georgia napisał:
Latoszek pewnie będzie musiał zająć się dzieckiem i dlatego był ten wątek z dzieckiem Martyny. Witek żalił się, że płacze itd.


Tylko po co dziecko do tego wszystkiego? Natomiast myślę też sobie, że Martyna może po prostu próbować szczęścia u Latoszka. Ale odnoszę wrażenie, że jej się nie uda.

Anna Z napisał:
Dlaczego akurat teraz posypało się małżeństwo Agaty?


Akurat o Agatę jestem spokojna, choć może niesłusznie. Fakt że cały czas nie było wg mnie wyraźnego zakończenia tej dziwnej znajomości Latoszka z Agatą. Ale skoro raz nie chciał, to chciałby drugi raz? W taki wypadku scenarzyści zniszczyliby cały wątek LiL, od samego początku. Bo to rzeczywiście oznaczałoby, że Latoszek był z Leną tylko z powodu jej choroby.

Anna Z napisał:
Nie zamierzam już na temat żadnej opcji spekulować. Nie ma sensu.


A co to jest??? Co to ma znaczyć? Tyle lat tu dyskutujemy, snujemy różne spekulacje, trafne bądź nie i jak to nagle nie ma sensu?

Czy może chodzi Ci o to, że nie ma sensu, bo Lena umrze?


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez vehae dnia Czw 21:09, 09 Lut 2012, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Anna Z
gaduła.



Dołączył: 06 Lut 2007
Posty: 10362
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 174 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 21:21, 09 Lut 2012    Temat postu:

vehae napisał:

Anna Z napisał:
Nie zamierzam już na temat żadnej opcji spekulować. Nie ma sensu.


A co to jest??? Co to ma znaczyć? Tyle lat tu dyskutujemy, snujemy różne spekulacje, trafne bądź nie i jak to nagle nie ma sensu?

Czy może chodzi Ci o to, że nie ma sensu, bo Lena umrze?


Nie ma sensu dlatego, że obecny sklad scenarzystów goni za opcją melodramatyczno-sensacyjną, a to jest mi obce. Skoro chodzi o melodramatyczne zagrozenie życia, to po co był ten rak, po co ciąża? wystarczył jeden porządny wypadek i efekt byłby taki sam. Po co ta historia z dramatem w hotelu, po co ten wypadek z Zośką?


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Anna Z dnia Czw 22:41, 09 Lut 2012, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
rybka25r
gaduła.



Dołączył: 23 Lut 2011
Posty: 4967
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 8 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 21:23, 09 Lut 2012    Temat postu:

vehae, ja nie twierdzę, że którakolwiek z Was na forum chce uśmiercić Lenę. Po prostu przeraziła mnie taka informacja. Wolałabym, żeby LiL ( z dwojga złego) gdzieś wyjechali, niż śmierć Leny Sad

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
ksenia
- poziom 1.



Dołączył: 13 Sty 2011
Posty: 853
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 21:40, 09 Lut 2012    Temat postu:

Aniu Z,

dzięki za odpowiedź w kwestii programu.


Co do dzisiejszego składu na planie, to moim zdaniem kręcone są sceny po porodzie, bo jak wynika ze ŚS, chociaż okaże się w poniedziałek, Lena będzie rodzić. A na to chyba jej organizm nie był przygotowany. Gawryło i Hana to osoby najbardziej kompetentne w jej przypadku, więc scen jest dużo. I również nie sądzę, żeby scenarzysci na własne życzenie zechcieli usmiercić jedną z głównych postaci serialu.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
vehae
gaduła.



Dołączył: 09 Lip 2007
Posty: 8768
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 15 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 22:11, 09 Lut 2012    Temat postu:

Anna Z napisał:
vehae napisał:

Anna Z napisał:
Nie zamierzam już na temat żadnej opcji spekulować. Nie ma sensu.


A co to jest??? Co to ma znaczyć? Tyle lat tu dyskutujemy, snujemy różne spekulacje, trafne bądź nie i jak to nagle nie ma sensu?

Czy może chodzi Ci o to, że nie ma sensu, bo Lena umrze?


Nie ma sensau dlatego, że obecny sklad scenarzystów goni za opcją melodratatyczno-sensacyjną, a to jest mi obce. Skoro chodzi o melodramatyczne zagrozenie życia, to po co był ten rak, po co ciąża? wystarczył jeden porzadny wypadek i efekt byłby taki sam. Po co ta historia z dramatem w hotelu, po co ten wypadek z Zośką?


Nie rozumiem po co tak się zniechęcać. Tym bardziej, że myślę, że wszystko będzie powiązane a szczególnie z chorobą leny!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Anita Sokołowska Strona Główna -> Anita w serialach Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 1343, 1344, 1345 ... 2460, 2461, 2462  Następny
Strona 1344 z 2462

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group

Theme xand created by spleen & Programosy.
Regulamin